Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

matakusia

Ciężaróką przez 9 miesięcy

Polecane posty

A u mnie Maja juz prawie przesypia cala noc, dzisiaj obudzila sie tylko raz na karmienie. No i od wczoraj zauwazylam ze sama zaczela przewracac sie na boczek. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takie mocne minely , jak jestem zmeczona to wtedy bardziej dzidzia rozpycha sie wbrzuchu i wtedy tak dziwnie i wtedy odpoczywam:) Monia zaniedlugo to dzidzia Twoja wogole nie bedzie w nocy jadla :) Fajnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze ze tu cicho eh zawsze pisze tu o ciazy , z moja dzidzia dobrze . Ale niestety mam zmartwienie Moj Mąż wyladowal w szpitalu peknal mu wrzod na dwunastnicy:( Dziekowac Bogu ze juz wszysstko dobrze , eh :( Ta rozlaka jest najgorsza dobrze tyle z emoge Go odwiedzac bo bym sie zalamala juz kompletnie jkabym nie mogla widywac. Pozdrawiam Was i Wasze dzidzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GRUNWALD 2010
hej dzierwczynki:) mam dla Was moze nietypowa i nie na ten temat propozycje no ale pisze, sledze ten watek i rozsylam materialy ulotki i foldery na temat 600letniej rocznicy Bitwy pod Grunwaldem, potrzebuje w ramach promocji adresow osob ktorym chetnie rozesle, jesli chcecie prosze o podanie adresow na skrzynke karoteczka@wp.pl a napewno wysle, pozdrawiam:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki a ja od wtorku siedze sama z Maja bo maz ma jakies cwiczenia w pracy, ale nawet udalo mi sie ja umyc sama. :) Nudzi mi sie troche bo jak zasnie to nie mam co robic, chociaz czasami wolalabym zeby spala caly czas , :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki :) Dzis jestem u mamy, mam internet, wiec sie odzywam :) Akocz, to chyba o nas zapomniala :( Spelniona, to kurcze teraz dbaj o meza jak jeszcze masz czas :) Dobrze, ze juz sytuacja opanowana :) U mnie dziewczyki wsyztsko OK, mala rosnie jak na drozdzach :) Ostatnio wyprobowalam do zjedzenia ostatnio odrobinke majonezu na chlebek i to byl blad... :/ Tzn kolki nie miala, ale troche ja brzusio bolal... :/ Glupio matka jestem, ale juz madrzejsza :P Przez te pierwsze 3 miseiace nie bede nic probowac, tlyko bede jadla sama deliktane rzeczy, co by malutkiej nic nie bylo. Ja to tam pal licho - przezyje ;) Karmie tlyko piersia, wiec nie mam innego wyjscia. Ale powiem Wam, ze nie wyobrazam sobie, jakbym miala malej nie dawac cyca, ona go tak kocha, czasem wcale nie jest glodna, a chce po prostu przy cycyku zasnac, nawet nie dydajac :) Piszcie co tam u Was :) Weronika, Ty juz urodzilas? ;) Kurcze, ale sie nam tabletka zmienia :P Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was z moim ukochanym juz lepiej:) Matakusia opiekuje sie NIM:) Tylko powoli zapominam ze jestem w ciazy i tu moj blad musze zaczac o Siebie dbac,i o moim malenstwu .Cokolwiek robic w ziazku z tym ze za 11 tygodni bede miala dzidzi :) Pytanie do Mamuś czy kupywałyście dużo? ubranek? Ja kiedys tu pisalam dostalam od mojej siostry ciuszki po Jej córeczce:) A siostra niewiedziala co bedzie miala wiec kupywala takie uniwersalne:) wiec dresikow duzo:),spiochy,rekawiczki,body ,duzo sliniaczkow:) , wydaje mis ei ze kupilabym skarpeteczki, i jakis komplecik dla chlopca chce gdzie beda body skarpetki ,czapeczka:) A jeszcez do tego kuzynka przywiozla mi ciuszki po chlopcu i mam od siotry troche bo w koncu dwoch synow ma:) Wiec powiem Wam ze na te pierwsze dni nie bede kupywala ciuszkow :) Albo kupie ale przed porodem teraz nie mam gdzie tego trzymac wszystko w workach u siostry:) Teraz mamy akcje kupywanie mieszaknia:) I mam nadzieje ze uda nam sie tego dokonac przed porodem i jka bede szla do porodu to bedzie troche porobione w pokoju dziececym:) Eh nie moge sie doczekac jak bedzie nas trojka :) Nareszcie tworzymy taka prawdziwa rodzine:) Jak chodze do szpitala widac ze maz teskni , dotyka brzuszek ale wczoraj spal nasz malec ale przedwczoraj ,to tak buszowal bo byl u tatusia :) Powiem Wam ze trzeba zmienic temat :) Moze Mamusie przez cale zycie:) Ja lece do szkoly :) Dlatego pisze z rana :) a Pozniej znow gonitwa :) Wiec Milej niedzieli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki:)) Niestety jeszcze nie urodziłam, a prawidłowy termin mam na 24 stycznia, więc mój maluszek spóźnia się już o jeden dzień:((( Od wtorku do piątku byłam w szpitalu , bo bardzo źle się czułam, ale porobili mi i dzidziusiowi badania i wszystko jest w porządku, i na szczęście mnie wypisali, bo to leżenie i czekanie na poród jest straszne, a na dodatek okropnie zaczęłam bać się porodu:(( jak popatrzyłam na niektóre dziewczyny jak się męczą i te krzyki z porodówki:((( Co drugi dzień mam zgłaszać się na ktg i już widać w badaniu wyrażne skurcze i ja je czuję , ale są za słabe i lekarze mówią , że mam wszystko jeszcze pozamykane-brak rozwarcia. jedna rzecz mnie martwi, lekarz który badał dzidziusia mówi, że niuniuś jest spory i mogę mieć problemy z porodem, najpierw będą czekać na akcję porodowa i zobaczą jak będzie mi szło, jak nie dam rady to dopiero wtedy zdecydują się na cesarkę i ja chyba bym wolała zeby od razu mi ja zrobili. Tak więc czekam i jutro jeszcze dla własnego spokoju idę prywatnie do mojego lekarza. Boję się strasznie i chciałabym, żeby malęnstwo już chciało wyjść, bo po terminie poród mnie przeraża w sensie że boję się o dzidziusia:(((( a na temat brzucha to tak się nasłuchałam:)) każda położna, która robiła mi ktg i dziewczyny, które pierwszy raz mnie widziały mówiły,że na prawdę mam spory brzuch, że ja taka szczupła i nie za duża a brzuszek taki duuuży:) Spelniona dobrze,że już wszystkow porządku z twoim mężem i nie zapominaj dbać też o swoje malęnstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas w szpitalu byla taka dziewczyna chudziutka i drobna i urodzila wlansymi silam 5 kg core:) Moze Weronika Tobie tez sie uda :) Nie przerazaj sie kazda kobieta ma inaczej :) Bedzie dobrze ,wiem ze to jest wkurzajace ja dopiero 29 tydzien ale jak jezdze do meza On na 5 a porodowka na 4 i jak widze te mamy juz bezbrzuszkow to zazdroszcze ze juz maja swoje malenstwa:) Dawaj znac Weronika co ijak:) Pozdrawiam CIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciężarówka... tydz.c....... termin ......wizyta gin..........płeć dz. mfigielek...........już szczęśliwa mamusia chłopiec monia1312........już szczęśliwa mamusia dziewczynka akocz............. już szczęśliwa mamusia chłopiec matakusia....... już szczęśliwa mamusia dziewczynka magdalena82.....już szczęśliwa mamusia dziewczynka weronika23.......już szczęśliwa mamusia chłopiec spelniona87....30............10.04.10........3.02.10.....chłopiec Eh pusto.... Weronika mam nadzieje ze sie nie pogniewasz ale zmienilam tabelke :) Mam nadzieje ze juz urodzilas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki :) Jestem dzis u mamy, wiec korzystam z okazji i pisze do Was :) U nas wsyztsko OK. Mala rosnie jak na drozdzavch... rzeczy na 56 sa juz na nia generalnie za male :P Jest przegrzeczna :) Dzis dala nam pospac do 8.30 :D Tzn. budzila sie dwa razy na jedzenie... ale to przeciez zuplenie normlane :) Usmiecha sie juz i probuje gaworzyc. Prawda, ten usmiech niekoniecznie jest zawsze swiadomy, ale i taki tez jest :D A gaworzenie narazie poczatkowe, ale uwielbia mowic :"aghi" :D Ogolnie jestem przeszczesliwa :D A jak u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kochane, super matakusia ze u ciebie wszystko ok, u mnie Maja goworzy coraz bardziej, teraz spodobalo sie slowo aaaaaaaa i ciagle to powtarza az piszczy. Zaczela nam przesypiac noce z czego jestem bardzo zadowolona. A tak poza tym to wszystko w porzadku. 9 lutego idziemy na kolejne szczepienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzis moje przedostatnie USG:) 30 tydzien:)Na 16:40:)mamy wizyte:) Niestety dzis bylam u lekarza ,mam zapalenie oskrzeli antybiotyk ;/ Eh jak widze Wasze dziewczynki rosna ,i sie fajnie rozwijaja:) Ciekawe co Mfiegielek i Akoc\z i Magdaleny:) Bo z pewnoscia Weronika tez juz ma swego chlopczyka przy sobie :) Eh zostalam tylko ja 10 tygodni:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juz po wizycie :) Moj malec 1700g :D 30 tydzien a wazy na 32 :) Moze byc moj malec duzy :) Za 4 tygodni znowu usg sprawdzenie wagi:) Ogolnie glowka na dole :) Brzuszek juz twardnieje a nie powinien:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki:) Wreszcie znalazłam chwilkę zeby napisać:) A więc tak urodziłam 01.02.2010 czyli ósmego dnia po terminie. Już w niedziele lekarz kazał mi sie polozyc na oddzial. w poniedzialek rano po badaniu zaczęly odchodzić mi wody zaraz pojawiły sie skurcze najpierw lekkie a póżniej jak dla mnie nie do wytrzymania, meczyłam się tak do 20.30, ale w końcu zdecydowali ze zrobia mi cesarskie ciecie bo nie mialam rozwarcia, a ze wód mi ubywało, to musieli w koncu zadzialac, z reszta juz wczesniej przymierzali sie do cesarki ze wzgledu na moje zmniejszone wymiary miednicy i podejrzewali ze malensto jest spore, na usg wyszło tydzien wczesniej ze wazy 3600, a jak już sie urodzil, okazało się ze w zyciu bym go nie urodziła, Moje maleństwo ważylo 4230 i 57 cm długości. Po operacji widziałam go ok minuty iod razu mi go zabrali. przyniesli mi go dopiero na nastepny dzien. długo dochodziłam do siebie i to było straszne , dzisiaj już mija tydzien i juz jest o niebo lepiej. Jestem przeszczesliwa, ze wreszcie mam swojego Bartoszka. Chociaż daje nam troche popalic, caly czas jest glodny i juz nie nadazam z jego karmieniem, bo karmie piersia. normalnie co pol godziny placze z glodu moj glodomorek. czy wasze dzieciatka tez tak mialy moze tak mi sie tylko wydaje, ze tak duzo je:) Jutro przychodzi do nas położna i wszystkiego sie dopytam. A wy jak tam dziewczynki i wasze pociechy? A ty spełniona jak tam sie czujesz? Juz też coraz bliżej do porodu:)) Pozdrawiam was serdecznide

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Weronika gratulacje moje wielkie. Fizycznie dobrze,ale psychicznie zle zmartwiona... Kupujemy mieszkanie i boje sie z enie zdazymy;/;/;/;/ z tym wszystkim :( eh a czuje z emoje malenstwo przyjdzie na swiat wczesniej . Trzymaj sie Weroniko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Weronika gratulacje wielkie. spelniona a Ty ja sie czujesz, co u Ciebie?? Matakusia jak malenstwo??? Dziewczynki u mnie wszystko ok, Maja przesypia nocki, czasami tylko budzi sie raz na jedzenie. We wtorek bylismy na szczepieniu, pozniej miala goraczke, ale jej przeszlo. Nareszcie wybralam sie do ginekologa na kontrole po porodzie, dostalam tez tabletki Cilest. Poza tym to wszytko ok, dzien mija jak szalony. Czasami mam juz dosc siedzenia w domu, ale w przyszlym tygodniu ide do fryzjera, nareszcie robie sobie balejaz blond, bo juz mam dosyc ciemnych wlosow. no i paznokcie musze zrobic. :) wiec troche luzu bede miala, maz z Maja posiedzi :) Ciesze sie bo w kwietniu jedziemy na swieta nad morze na weekend. Maja nawdycha sie troche joodu. pozdrawiam Was dziewcznki i piszczcie co u was, buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka:) No ja dziewczynki nie sądziłam,że wychowanie dziecka jest takie trudne, mały ogólnie jest grzeczny, ale czasami ma takie chwile,że jest niespokojny i w ogóle nie mogę go uspokoić. W ogóle to w dzień śpi jak nieprzytomny a w nocy ma taki lekki sen, ze co chwila sie budzi, więc te nocki są nie bardzo:(( Ogólnie bardzo się cieszę, że jest z nami i nie wyobrażam sobie teraz życia bez mojego maleństwa. Rośnie jak na drożdżach:) wczoraj byliśmy u lekarza i waży już 4,5kg:) a ja już po cięciu doszłam do siebie, nawet nie sądziłam, że tak szybko:) I spadło mi 12kg:) Waże już 49 kg więc na dobrą sprawe tylko 5 kg więcej niż wcześniej:) No Monia ty już najgorsze masz za sobą malutka coraz wieksza... Coś widzę, że na naszym forum powolutku coraz większa cisza..... A co u reszty dziewczynek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluje Weroniczko :) Kurcze, ale juz mam jest duzo :D Super :) Szkoda tlyko, ze akocz o nas zapomniala :( U mnie wszytsko dobrze, Laurka nam rosnie :) W srode byla na szczepieniu i byla wazona (na wyjsciu ze szpitala miala 2870g ) i wazyla wtedy 4550g - miala wtedy 6 tygodni, takze przybrala na wadze, az za duzo :P Jest tylko na piersi. Nie wiem jak Wy ze szczepieniami, ale moja kochana zniosla je potwornie :( (ja wraz z nia). Tak starsznie plakala, nie dosc, ze na szczepieniu to potem w domu jeszcze do samego wieczora... Po prostu ryczala... a ja plakalam razem z nia, bo nie wiedzialam jak jej pomoc :( Masakra! Juz sie boje kolejnych szzepien :/ A tak ogolnie to jest super...! Jesli chodzi o nocki to np. zasnie kolo 21-22 przebudza sie na jedzenie ok 2-3 i spi do ok 7-8, takze naparwde swietnie :) Owszem, ma czasem zle dni, ale przeciez to tylko malenki dzieciaczek, wiec ma do tego prawo :) W kazdym razie nie moge na nia narzekac...! Werolnika, a Ty jak karmisz? Monia, Twoja Maja, to juz duza pannica ;) Moja tez juz gaduszy, ale na pewno nie tak jak Twoja ;) Na to jeszcze musze troche poczekac heheh Moja jest na etapie odkrycia takiego czegos jak wlasna rasia ;) tzn. rączka ;) Powiem Wam tylko, ze juz mam dosc tej diety :( Tak bym zjadla ogorkowa, kapusniak, spieczone miesko... keczup czy musztarde... jakies owoce inne od jablek czy malin i jagod... normlanie az nie wierzycie... ale jeszcze troche... Jak Mloda skonczy 3 miesiace to zaczne wprowadzac cos do jadlospisu delikatnie :) Wiecie, ja tak czesto pisac nie moge, ale dzis jestem u mamy... :) Pozniej nie wiem, kiedy bede :P Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Drogie mamusie:) Monia widze ze sie troszke zrelaksujesz u tego fryzjera:) Eh zazdroszcze Ci wyprawy nad morze :) weronika nawet mnie nie strasz z epoczatki s atakie trudne eh chyba najbardziej boje sie tych poczatkow niczego tak bardzo jak nauczenia sie tego wszystkiego :) Ale zobaczysz Bartus z etgo wyrosnie:) Matakusia obawiam sie wlasnie diety ,ale na szczescie :) Moj maz zoladkowa wiec juz teraz nie jemy zadnych smazonych rzeczy, ani zadnych kapusniaczkow wszystko dietetetyczne wiec jak ja urodze to tez tak bedziemy jedli :) Ale ja to jestem smakoszem i obawiam sie tej diety tyle dobrych rzeczy trzeba sobie odmowic:) Dzis moj M ma urodziny :) Wlasnie pieke biszkopt z kremem bo tesciowie przyjda do nas :) To ja wtakim razie lece konczyc:) Pozdrawiam WAs i Wasze pociechy :) Moja pociecha sie rozpycha :) w brzuchu w koncu dzis zaczelismy juz 32 tydzien :) Pozdrawiam serdecznie :) Mam wogole do Was prosbe bo pisalyscie ze macie NK ja tez mam napiszcie namiary na siebie na moj emeil aleksandra_tychy@interia.pl Dziekuje z gory :):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!! Matakusia aż zazdroszczę wam tych nocek, moje maleństwo już tak sie nauczylo, ze zaraz po kapieli a kapiemy go o 19 az do 23 nie spi, tylko marudzi, i tak sie z nim nameczymy az w koncu zasypia, ale nie na dlugo dzisiaj regularnie budzil nas co godzina, te nocki sa okropne, bo moje dzieciatko na prawde sie przestawilo, natomiast w dzień nawet na kąpanie nie mogę go dobudzić. Mam nadzieje, że mu to niedługo minie:( Ogólnie to taki kochany słodziak, że zyć bez niego bym nie mogła:) Karmię małego piersią i chociaż minęły 2 tygodnie dopiero(akurat dzisiaj) to już brakuje mi tych wszystkich smakołyków:((( szczególnie fastfoodów i słodyczy:))) No i coco-coli:(( Ale jakoś damy rade:) Spełniona to już zostało wam już tylko 8 tygodni, zobaczysz jak zleci:)) I niedługo też będziesz miała dzieciątko przy sobie:) I nie martw się nie będzie tak źle na początku, zobaczysz, trzeba się tylko troszkę przyzwyczaić:) \Wysyłam ci na pocztę moje namiary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez wysylam namiary :), kochane my dzis nocke mialysmy fajna, wczoraj wykapalam maje o 20:30, usnela dopiero o 22:00 i spala do 4:30, zjadla i dalej spala do 9:00. Łobuz sie z niej robi strszny, bawi sie raczkami, jak chce jej dac smoka to musi go najpierw obejrzec Jak usypia to pieluche zarzuca sobie na twarz, nie usnie inaczej :). Śpi caly czas z nami w lozku, musze ja powoli przyzwyczajac do spania w swoi lozeczku, bo pozniej bedzie katastrofa wielka. Nauczyla sie piszczec i krzyczec :). wczoraj skonczyla 3 miesiace. Powiem wam ze ja tez nie moge doczekac sie tego wyjazdu w kwietniu, czlowiek troche odpocznie, albo i nie, ale jakby nie patrzec to zawsze bedzie sie w innym miejscu, a nie tylko w domu i w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Weronika poprzestawia mu sie spanie, Maja tez tak miala. wiecie co wspolczuje wam toche ze karmiac piersia nie mozecie sobie pozwolic na duzo rzeczy, ja bym nie wytrzymala. Pamitam przez tydzien ja karmilam piersia to jadlam tylko piers z kurczaka i jakies jogurty, mialam dosyc. Teraz jem wszytko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia ja sobie też współczuje:)) Ale szkoda mi niuńka nie karmić skoro mam dużo bardzo pokarmu. a po jakim czasie twoja Majeczka zaczęła normalnie spać? kiedy przestawila sie z powrotem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
weronika podaj mi maila :), Maja przestawila sie gdzies ze spaniem na poczatku 3 miesziaca, ale teraz zdarza jej sie spac w dzien, czasami po kazdym posilku i w nocy tez spi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×