Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Klaudia0405

Kobietki,przyszłe i obecne mamusie

Polecane posty

Chmurko masz racje szczęściary z nas :-) Mój synuś najwięcej kopie jak na plecach leże i wtedy jest w swoim żywiole :-) a najlepsze jest jak sie z nim bawie jak on kopnie ja w tym miejscu palcem nacisne i on znów w to miejsce jakby szukał co to było hi hi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chmurko czas bedziemy miały dla siebie jak dzieci nam będą spać hi hi hi :-) już przerabiałam ale przeraża mnie to że bedzie małe dziecko i jeszcze moja córcia i zadania nauka w szkole zawozić ją bede musiała w zimie a niewiem co wtedy z małym zrobie bo zimno bedzie a mój M pracuje na rano tylko i niewiem jak mi sie uda pogodzić to wszystko a jeszcze bede ledwo zywa po cc :-( ale dam rade. a fajnie bedzie sie wymieniać na forum doświadczeniami z naszymi małymi bobaskami hi hi ja już chce mieć to maleństwo na rękach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heja! Mała ja z OC+AC Ci nie pomogę mój M to załatwia chyba mamy w generali. Ja się dziś objadam cały dzień :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HHHHHaaaaaaaaaaaallllooooooooooooooooooo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jest tu ktoś ale sie roozpisałyście szok a ja myślałam że bede miała duzo czytania a tu tylko Klaudia napisała coś. Ja ostatnio mam jadłowstręt niewiem dlaczego ale na nic nie mam ochoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. My dzis bylismy na gokartach.Ja sobie siedzialam w kawiarence i patrzylam jak wszyscy jezdza.Potem pojechalismy do pizza hut i sie objadlam jak prosie :D Jak wrocilismy to przyjechali znajomi.Nie wiem dziewczyny jak to jest,moze ja bede robic tak samo,ale nie wydaje mi sie.Bo Ci znajomi maja coreczka.Mala ma jakies 5 lat.NIe znosze wrecz jak rozmawiamy,a mala caly czas tylko "mamo,mamo,mamo" i to tak,ze zaglusza rozmowe i tak dlugo az sie mama nia zainteresuje.Pamietam,ze mi nie wolno bylo tak sie zachowywac.Jak cos chcialam to stawalam kolo mamy i ona wiedziala,ze cos chce i sama sie do mnie zwracala.A juz na pewno tak duzo nie marudzilam jak u kogos bylismy..Nie wiem od czego to zalezy. W ogole zauwazylam ostatnio,ze goscie mnie strasznie mecza..Godzinka jeszcze jest ok,ale jak juz dluzej ktos siedzi,to mnie to meczy..Zwlaszcza jak sa z wrzeszczacymi dziecmi..Nie przeszkadzaja mi dzieci dopoki zachowuja sie grzecznie.Ale jak jakies zaczyna sie drzec mamo i mamo to mnie szlag trafia.Ja jakos u kogos zawsze czulam sie obco,a mam wrazenie,ze niektorym dzieciom jest wszystko jedno czy sa u siebie czy u kogos.Moze sie czepiam pierdol,ale wiem jak sama bylam wychowywana.. SIe rozpisalam..ale musialam troche ponarzekac. Milego wieczoru i nocki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobiety:)dajcie troche poczuc te szalenstwa w brzuszku jejku jak mi teskno do tego wspaniale chwile:)ja caly weekend spedzilam w szkole makabra :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i budzę wszystkie bez wyjątku ;) Lola,Pati,Beata,Chmurka,Tala,MamaNikolki,Mała,Ewelka,Ania,Nikulam POBUDKA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! No ja już jestem po kawce. Ania____cóż takie są dzieci i takie czasy.Mi się wydaje że to zależy od wychowania ale w pewnym wieku dziecku nie jest się w stanie wytłumaczyć jak należy się zachowywać uwierz mi :) Cóż miała ta znajoma zrobić?nakrzyczeć na dziecko?Żeby dało jej spokój?A to tylko 5-latka więc być może troszke się nudziła a wiesz że takie dzieci chcą na siebie zwrócić uwagę jak widzą że nikt się nimi nie interesuje przez co najmniej 5 minut.Czasami nawet grzeczne dzieci bywają męczące zwłaszcza dla obcych osób to normalne.Czasami też bywa tak że dziecko płacze,krzyczy,przesadza a rodzice nie reagują na takie coś też mi się krew gotuje... Tala____w szkole pracujesz czy studiujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem i ja Właśnie jem śniadanko i małą już do dzkoły zaprowadziłam :-) Ania wiesz co to tylko od wychowania zależy moim zdaniem moja córka kiedyś też tak męczyła ale raz drugi czy trzeci i sie skończyło powiedziałam jej okrzyczałam i teraz jak coś chce a jesteśmy gdzieś i ja rozmawiam to właśnie stoi powie mamusiu i czeka aż sie zainteresuje ale nie musi długo czekać ;-) Trzeba też zauważyć że teraz są całkiem inne dzieci bezstresowe wychowywanie ha ha a moim zdaniem jak trzeba dać w tyłek to trzeba OOOOOOOO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam koleżanke i jej dziecko ma 6 lat i właśnie często podejdzie i bedzie krzyczał mamo mamo i tak cały czas nie przestanie ona mu mówi że rozmawia że zaraz z nim porozmawia to wtedy sie jazda zaczyna bo on zaczyna ją przezywać że jest głupia że jej nie lubi że nie chce takiej mamy i płacz straszny jest drze sie jak niewiem co i już nieraz musiał dostac za to po tyłku ale niestety nie działa on jest strasznie rozpieszczony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej witam po weekendzie.W piatek moj brat brał ślub cywilny wiec mam bratową w rodzinie...Bylismy u nich na nowym mieszkaniu ktore remontuja sobie i troche sobie popili...ja oczywiscie nie pilam...bylam z mala i kierowalam...ale ubaw mialam na calego ze spizgusow...szczegolnie z mojego meza jak przyjechalismy do domu to nie chcialo mu sie lozka robic i uwalil sie spac na podlodze...a mala zasnela mi dopiero o 00.30 a spala wczesniej w foteliku...Teraz chodzi po pokoju i piszczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beato,ja też codziennie muszę zaprowadzać Julię do szkoły,mam do szkoły 300m ale bardziej wolę wsadzić dupsko do auta i ją zawieść. Nie wyobrażam sobie,jak będzie w styczniu,gdy urodzę. Naprawdę sobie tego nie wyobrażam. Męża nie będzie,mama pracuje,tata też,a mój 10 syn jest za bardzo rozbrykany,żebym go puściła z mała.a po drugie muszą przejść chodnikiem koło głównej E75 więc odpada. co ja zrobię z maleństwem? Ani go nie zabiorę,żeby za chwilę go rozebrać,ani go nie zostawię,bo wiadomo,że o 7 to one raczej się budzą. Nie chcę myśleć o tym teraz a dużo,bo wkurzam się na zapas. Co do wychowania dzisiejszych dzieci,to mam tak samo,tzn podobnie. Ja byłam wychowana inaczej,jak ktoś był u mamy,lub my gdzieś to wara podejść i przeszkadzać,marudzić. To się jakoś wiedziało,mama powiedziała raz i ok,tak ma być. Teraz moje dzieci,w tym 10 letni syn,po kilka razy wcinają się w rozmowę,bo coś chcą. Na nic moje uwagi,krzyki,że ja rozmawiam,bo na chwilę cisza jest,odejdą,ale za chwilę znowu "mamuś,mogę to,a mogę iść na dwór....." no szlag mnie czasem trafia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelka,coś mi się przypomniało...mój mąż latem pił w kuchni ze szwagrem,wiecie jak to jest,jeden wytrzyma,drugiemu plącze się język,albo robi się senny,jeszcze innemu idzie w nogi...i tak było ze szwagrem. Póki siedział,było ok,ale jak wstał to nogi miał jak z waty,myślałam,że sobie głowę rozbije o kuchenkę. I żeby nie było,że wypili morze wódki,mieli tylko pół litra. Nie dał się zaprowadzić do łózka,bo nie miał siły ustać na nogach,położył się na podłodze i spał. A jak wyszedł z kuchni i poczłapał na górę do pokoju to nie mam pojęcia ;-) Musiałam psa wygnać z kuchni,bo to jego ulubione miejsce ale on zrozumiał jak powiedziałam"Rocky,dziś wujek tu śpi,idź na swoje kojo " he he. Słuchajcie,mam dwa pytanka,czy wasze maleństwa miewają w brzuszku czkawki? I czy nie czujecie się źle prowadząc auto? Chodzi mi o ucisk na brzuch,chyba nie macie foteli na leżąco co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MALA MOJ ZROBIL JEDEN PODSTAWOWY BLAD...WYCHODZIL NA DWOR NA CMIKI...sory za capsa ale Wiki czesto mi go wlacza :):) co do czkawki to moja mala miala bardzo czesto niemal codziennie...wieczorem lub nad ranem jak maz pil kawe przed praca...jak juz kiedys tu pisalam to dziecko cwiczy sobie czkawka przepone...a co do fotla i auta to ja jestem niska i mialam na maxa fotel do przodu przesuniety a jak jezdzilam z brzuchem to jezdzilam nim po kierownicy :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała ja czuje ucisk jak jade autem jest mi niewygodnie i cały czas sie wierce a jeszcze mały sie wyedy bardziej wypycha i jeszcze bardziej mnie gniecie. Niby pasów nie zapinam ale dyskomfort odczuwam :-) a jeśli chodzi o czkawke to hmmmmmmm niewiem czy to to ale co jakiś czas skacze mi brzuch tak w równych odstępach ale zawsze sie zastanawiam czy już moge czuć czy jeszcze nie za wcześnie ale być może to to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien Dobry. Ale kijowa pogoda u nas..Idealna,zeby zostac w lozku.. Dziewczyny ja doskonale rozumiem,ze dzieci czasem nie sluchaja,a szczegolnie interesuje je o czym rozmawiaja dorosli. Tylko nie mozna stwierdzic,ze dziecko nie slucha jesli nawet nie zwraca mu sie uwagi..To mnie dobija..Dziecko robi co chce,a rodzice maja to w nosie.Przeciez sama nie zwroce uwagi,bo to nie moje dziecko.Chociaz jak pewni znajomi przyjezdzaja to musze,bo ich maly zameczylby mi kota...NAwet ja-obca dla niego osoba musze mu zwracac uwage kilka razy,zeby zostawil kota,a ten bidny za firanka juz sie chowa jak widzi tego malego. Mam nadzieje,ze ja tak nie bede postepowac.M na pewno nie,co do niego to akurat mam pewnosc.Praktycznie sam wychowywal siostre i brata.. Co do picia to moj M tez sie kiedys zalatwil na amen :D To bylo rok temu jakos po sylwestrze chyba.Napili sie z kumplem.Na 2 osoby wypili prawie 2 litry i to w szybkim tempie. Ubaw byl po pachy,bo ja i jego zona nie pilysmy.Po jakims czasie tylko oni rozumieli co do siebie mowia,a mysmy plakaly ze smiechu.Jak juz poszli wyslalam eMa do lozka.Moj M jak to on oczywiscie zaczal haftac jak kot.Wiedzialam,ze noc mam z glowy,wiec polozylam sie na kanapie i wlaczylam sobie film. Po ok 30 min jak juz sie zrobila cisza na gorze w lazience,poszlam sprawdzic czy jeszcze zyje :P A on spal sobie slodko goly kolo sedesu..Polozyl sie na dywanik-chyba mu w tylek zimno bylo :D Obudzilam go,zeby poszedl do lozka.Pomarudzil i wstal. Jak szedl do pokoju to sie balam,ze przeleci przez barierke i spadnie na dol,tak nim rzucalo.. Nie doszedl nawet do drzwi jak musial wrocic do toalety..Stwierdzilam,ze go tam zostawie.Po godzinie poszlam do niego zajrzec i...znalazlam go spiacego nago w wannie.Ze smiechu zjechalam po scianie :D:D:D Widok nieziemski.Zaluje,ze mu zdjec nie porobilam.ZOstawilam go w tej wannie i wrocilam na dol.Po jakims czasie wylazl z tej wanny i poszedl do lozka.Zaczal mnie wolac,poszlam na gore,poprosil o miske..to mu zanioslam..wzial miske do reki i trzymajac ja w jednej rece zwymiotowal na podloge..Mialam dosc,poszlam spac.. Rano oczywiscie nic nie pamietal..Wiedzial tylko,ze nabroil,bo zauwazyl,ze spal sam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) No ja też czuję czkawkę maleństwa a wczoraj szok jak leżałam to tak mi się wypięło czyms okrągłym po prawej stronie brzucha że miałam taką gulę M widział a potem zaczęło tam intensywnie kopać.Całą noc się wierciło i teraz też czuję jak mi coś wkłada w okolice pęcherza. A z kierowaniem sam.to mam z deka przerąbane bo mam nowy samochód i pełno w nim bajerów m.in.jak nie zapnę pasa to mi pika coraz głośniej....i głośniej aż szlag mnie trafia.Ale brzuszek mi jeszcze w niczym nie przeszkadza.Normalnie zapinam pas i tyle uważam że to bezpieczniejszed bo w razie czego to poduszki by mnie zabiły a mam ich 8...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny:)Klaudia-ucze sie dalej na administracji jestem cos strasznego ledwo sie rok zaczal a materialu juz mam ze glowa boli:)Ania-mnie rodzice uczzyli ze starszym sie w rozmowe nie wcina czeka sie grzecznie az skoncza temat no chyba ze jest pilna sprawa i trzeba sie nia zajac teraz:) dziewczyny slyszalam ze czkawka dziecka jest bardzo uciazliwa dla matki to prawda? moje malenstwo nie mialo czkawki przez cala ciaze a slyszalam ze to nawet brzuch matke moze bolec od tego prawda to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tala___no jak jest często i pod koniec ciąży to pewnie się juz ma dość ale na razie każda z nas aby czeka żeby dzidzia fikała w brzuszku :) Zjedliśmy obiadek,mała śpi a jak wstanie to idziemy na spacerek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w 31 -32 dostalam krwawienia pojechalam do szpitala zostawili mnie 3 dni z bolami lezalam probowali powstrzymac porod niestety nie udalo sie przewiezli mnie do innego szpitala bo inkubatorow takich nie milei urodzilam po 3 dniach bolo cos strasznego mala wazyla2090g potem spadla do 1850g wrodzone zapalenie pluc nie oddychala podejrzenie wodoglowia i clal masa innych rzeczy :( nie wiedza czemu wczesniej zaczelam rodzic dostalam zakazenia wod plodowych bylam czyszczona a moze sama wyjsc chciala nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki___ fajnie , że tyle piszecie to mogę poczytać, co u Was :) KLaudia____Ania___ Beatka____ jak się czujecie ? już nie mogę się doczekać kiedy będziemy miały znowu więcej tematów ze sobą :) u mnie nadal czekanie...jeszcze tylko tydzień... dziś 51dc , @ brak i na nic zdają się moje sztuczki z przyspieszaniem... typu większe zmęczenie, seks na okrągło.... :) tempa cały czas 36.9 - 37.0 i tylko wstręt do mięsa smażonego czy gotowanego, resztę wszystko w normie, piersi owszem pobolewają ale w normie, brzuch ...o tyle o ile...żebym czuła , że jest :) rano jest mi niedobrze i nie cierpię od wczoraj rosołu - a tak go lubiłam...niestety wczoraj wylądował w muszli ale może po prostu cos mi nie spasowało...czasem tak mam, kawy tez nie pije za wiele, ale to juz przerabiałam nie jeden raz nic mi nadzwyczajnego nie jest niestety.... dziś dzwoniłam do kliniki niepłodności ale pani kazała mi zadzwonić, dopiero jak dostanę @ więc na razie czekam, bo gdzieś się zawieruszyła ...a ja jestem zawieszona ale jakoś przestało mi to przeszkadzać. Wizytę mam 13.10 u mojego gina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdzie ten 13 pazdziernika..?Tyle czekania jeszcze.. Mala mojego szwagra dziewczyna urodzila w 32tc,ale maly zupelnie nie wygladal jak wczesniak.Ma juz 2 latka i w ogole nic po nim nie widac. Tyle,ze ona urodzila tak wczesnie,bo pila alkohol w ciazy..Innej przyczyny nikt nie widzi.Raz nam sie przyznala,ze jej w ciazy najbardziej piwo smakowalo..powiedziala to z usmiechem na twarzy jako taki dobry dowcip..nam kopary opadly..ma wiecej szczescia niz rozumu,ze maly jest zdrowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzisz a ja o siebie dbalam palic przestalam jak sie tylko dowiedzialam o ciazy alkoholu nie pilam zdrowo sie odzywialam i tak wyszlo ale juz jest ok mamy wiecej kontroli u lekarzy ale wazne ze jest juz zdrowa :)mowili ze zacznie chodzic na Boze N.a ona od miesiaca smiga jeszcze czasem leci na tylek ale wstaje i idzie dalej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak to niestety jest,ze alkoholiczki i inne panny lafiryndy,ktore chodza w ciazy tylko dlatego,ze nie stac ich na przerwanie rodza zdrowe dzieci,a kobiety,ktore o siebie dbaja i przestrzegaja wszystkich zasad nieraz maja problemy..Dlatego tez sprawiedliwosc jest slepa... Moj M niedlugo bedzie w domu,zjemy obiadek i musimy wyskoczyc po zakupki zanim M pojedzie na silownie. A zaczyna sie ten moj chlop wczuwac.Postanowil,ze co tydzien bedziemy kupowac paczke pieluch hihi Szkoda mi go troche,bo on jest przerazony.Wiem ,ze bedzie chcial dziecku gwiazdke z nieba dac i boi sie,ze sobie nie poradzimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×