Kobietki,przyszłe i obecne mamusie

Klaudia - a co to ten nebulizator, hmmmm czy to coś takiego co się zakłada dziecku na nosek i usteczka i ono wciąga w ten sposób lek???? Miałabym mieć robione te zastrzyki od 7-9 dc po 2ampułki. Jak miałam poprzednio to jeździłam na pogotowie ze zleceniem od gina i robiła mi pielęgniarka. Kilka razy trafiło mi się, że zrobiły to za zwykłe dziękuję, twierdząc, że nie będą drobiazgowe i że mają nadzieję, ze pomogą.... Biedne te Twoje Dziewczynki :( Wczoraj szwagierka mi pisała smsa, ze jej bliźniaki dopadło zapalenie oskrzeli. Te dzieciaki też mają pecha jeśli chodzi o choróbska, ciągle coś..... No to mykam dalej robić obiadek....:):)

hej kobitki:) łóżka nowego jeszcze nie mam więc z testowania nici:(dopiero w sobotę wybieram sie na wycieczkę po sklepach meblowych:) tylko cholerka nie wiem gdzie mam iśc szukac zastanawiam się na sklepem Agata ,Black Red White lub Ikea :) na samą myśl ile będę musiała wydac głowa mnie boli:( zastanawiam się czy kupic samą rogówkę a może fotel i pufki ? albo taki zwykły komplet wypoczynkowy ? nie wiem :( żeby było mało wydatków córka wczoraj załamała okulary!:((( normalnie się zastrzelę :( nawet 1,5 miesiąca nie miały :( tyle kasy w błoto :( ale nic będę musiała kupic nowe oprawki i wstawić te stare szkła:( a tak to nic więcej :) dużo nauki mam ,mała daje w kośc :) kupiliśmy jej konika na biegunach i ciągle na nim siedzi :)coraz więcej mówi :) teraz jej się ubzdurało że ona nie jest Maja tylko Kasia( to jej drugie imię ):) jak jej sie pytam jak masz na imię odpowiada Kasia :)

Dorotko --- dzięki za przepis. Będę robić na kolację :) Dziobania współczuję... Mam nadzieję, że ostatni raz cię będą dziobać, a potem już tylko do morfologii krwi w ciąży :) Tala --- jeśli chcesz kupić kanapę z funkcją spania, to w Ikei chyba nic sensownego nie znajdziesz. Oni mają strasznie dziwne kanapy, jakieś takie miekkie i siedziska głębokie. Z resztą pojedźcie i zobaczcie, może akurat coś jednak wam w oko wpadnie :) A co ty kobito studiujesz, jak mogę zapytać? Właśnie się dowiedziałam, że bratanica ma ospę....:( A moja Milesia się z nią często widuje... Pewnie za jakiś czas i moją zasypie :( Jeszcze tylko tego by mi brakowało.....

Annolia studia zaczęłam ale niestety przerwałam :( głupia byłam:( teraz studium kończę :) administracja :) miałam dość siedzenia w domu przy pieluchach :) od października wracam na studia :) administracja publiczna :)

Tala - ja mam taką kanapę (tylko w kolorze miodowym i poduchy 2boczne-miodowe i 2 te większe ciemno brązowe) + 2fotele. Powiem Ci, że jestem bardzo zadowolona. Służy nam jako wypoczynek i łóżko do spania. Jak będę kiedyś robiła sypialnię to zabieram to łóżko do spania. A do salunu sobie coś zafunduję....:):) http://www.abra-meble.pl/sofa_lotus,prod,882,2,2,0,1,2,2.html Annolia - no fajnie by było, aczkolwiek wielkich nadziei sobie nie robię. Jakoś tak ostatnio mniej mi zależy....:( oj oj to niedobrze z tą ospą, miejmy nadzieję, że ominie Milenkę. Ja miałam ospę dopiero w wieku 13lat, w Boże Narodzenie mnie dopadła...:(:( Ja już obrobiona, mogę się zrelaksować....Dziś od baaardzo dawna mogę spędzić popołudnie z M, jutro cały dzień...Normalnie siok, M w domu :-D :-D

Trzeba skopiować linka w całości i wkleić samemu, inaczej nie wskakuje :(:(

Dorotko____nebulizator to taki elektryczne urządzenie do inhalacji wkrapla się do niego leki i on tworzy taką parę zakłada sie dziecku maseczkę i wdycha tak ok.6 minut.

Dorotka___moja tesciowa ma cos takiego do spania tylko boki drewniane bardzo wygodne i duze łózko.

Ja dodaję jeszcze łyżkę musztardy i jest super. Jak robiłam to pierwszy raz,to się aż wzdrygnęłam,jak można dodawać musztarde i jeszcze to smażyć,ale jak było tak w przepisie to widocznie trzeba,a dwa,że najwyżej jak nie będzie mi smakować to nie będę tego jadła.Ale smakowało bo jest super :-) Dorotko,a ser? Zapomniałaś o serze kochana. Tam jest chyba 20 dk,ja dodaję tak za oko,tnę malutkie kawałeczki,nie bawię się w tarcie na tarce,bo to i tak pod wpływem wysokiej temperatury się stopi.

Klaudio tak,przyzwyczaiłam się,w końcu od 3 lat wyjeżdża :-) Co do sofki,to moja mama też taką ma,tyle,że ciemno-zielona i poduchy są żółte. Dziwny materiał jest,bo przypomina mi te gąbki do szyb samochodowych(chyba wiecie o jakie mi chodzi,takie żółte w dziurki). Do tych"placków z cycków"koniecznie musi być ser,z tego słyną !

Klaudia, Annolia- dzięki za opinie o pieluszkach! Klaudia---nebulizator świetna rzecz!jak pisałam 2 mc temu rodzina chciała coś kupić, myślałam o chodziku,ale zrezygnowałam:) no staneło wtedy na inhalatorze-nebulizatorze i jestem nim zachwycona, katar zwykła sola fizjologiczna wyleczylismy raz-dwa-trzy:) a Laura potrafi zasnąć w tej maseczce:) Trzymam kciuki za zdrowie obu Twoich córeczek! Beatko----znajdz prosze czas z zrób te badania, a oj, oj pisała dobrze z tym ,ze zwolnienie nie obciąży Twojego pracodawcy:) Annolia---z urzednikami chyba mozna się czasem dogadać (ze mną tak :) )trzymam kciuki! Dorotko---udanego urlopu w takim razie!!!i ewentualnych staranek, w Czechach rzeczywiscie taniej, ja sprowadzałam kropelki na brzuszek dla Laury Ania---Barcelona, mmmm, super! My dziś na szczepieniu bylismy, uff dobrze,ze ta przerwa teraz na kilka miesięcy!Laura wazyła dziś 10 kg, a wiecie 1 listopada urodził się jej kuzyn z waga 4760!

Tala---a może na allegro łóżko kupić? Ja tam kupuje dosłownie wszystko, meble też(z mebli to np. dla Laury łóżeczko,szafa,komoda, wczesniej dla nas sofa, stół i krzesła ):)W ten weekend zasiadłam już do kupowania prezentów a musze kupić dla 18 osób + 7 rodzina M i dla połowy juz mam :)Kocham allegro:)

Talla- ja mam licencjat z administracji publicznej a magistra z administracji spec:słuzby porządku publicznego:)

Mała - ooo ja nie mam w przepisie sera żółtego w ogóle. Będę musiała kiedyś spróbować i musztardy tez nie.... Odnośnie materiału, to fakt trochę dziwny, ale ja mam narzutę na to więc mi nie przeszkadza (pod warunkiem, że składam to łóżko...:( ) Klaudia - to prawda, wielgachna jest powierzchnia spania. Zawsze jak wracamy z noclegu od kogoś to nie możemy się doczekać kiedy wyśpimy się u siebie.... Nikulam - dziękuję :-D no niestety teraz staranka już efektu nie przyniosą...A miałaś na te kropelki wystawiona polską receptę czy bez recepty...Hmmm to chyba sporo Laurka waży, chyba że tylko mi się wydaje...Gratulacje z okazji narodzin Maleństwa w rodzinie :-D To czym Ty się tak konkretnie zajmujesz jako specjalista od służb porządku publicznego???? Wiecie co, tak się zastanawiam trochę bo od kilku ładnych dni tempkę mam w okolicach 37. No ale to N I E M O Ż L I W E !!!!!

Ja mam w ogóle inny przepis bo mam: 1 podwójna pierś kurczaka 3 jajka 3 łyżki mąki ziemniaczanej 3 łyżki majonezu 3 łyżki startego sera(ja daję duuużo więcej) 1 łyżka musztardy Wszystko wymieszać,doprawić przyprawami(solą,pieprzem,Vegetą,można dodać odrobinę sosu sojowego),odstawić do lodówki na godzinę. Smażyć na tłuszczu. P.S. Można dodać grzyby i natkę pietruszki. Z grzybami nigdy nie robiłam,ale z natką owszem,mają lepszy wygląd :D

Nikulam --- a w jakim urzedzie rezydujesz??? Bo chyba nie w skarbowym.... Duża ta Twoja Laura! Moja niedawno miała tylko 7,5 kg i 72 dł. Ale kuzyn to wogóle spory! Urodził się naturalnie czy cc? Jak naturalnie, to nie miała jego mamusia lekko... Dużo masz tych do obdarowania... Ja bym się chyba załamała! Też kupuję na Allegro, ale niektóre rzeczy wolę pomacać :D np kanapę... Lepiej sprawdzić czy jest wygodna. Mała --- dodam sera, ale musztardy nie, bo nie lubię:) Tala --- też czasem mam ochotę iść znów na studia... Fajnie było.... Co do kanapy to na poczatku mieliśmy z M taką rozkładaną "dwójkę" i nie wspominam spania na tym zbyt dobrze... Dziadostwo to było straszne. Do siedzenia fajne, ale to łóżko miało jakieś takie zrgubienia w poprzek i codziennie się budziliśmy jak z krzyża zdjęci...Teraz mamy normalne łóżko i jest super:) Nim kupisz, to sobie to w sklepie każ rozłożyć. Tylko nie testujcie z M w sklepie! :P ;) :D Dorotko --- ospa czym wcześniej tym lepiej podobno. Ja miałam w wieku 24 lat i to była katastrofa... Najcięższa choroba w życiu. Poród milej wspominam. Miałam te wybroczyny też wewnątrz... w płucach, w przełyku... Nie umiałam jeść i miałam kłopoty z oddychaniem... Pocieszam się tylko tym, że malutkie dzieci przechodza to podobno bardzo łagodnie. Dorotko taka temka to raczej norma w 2 fazie cyklu... potem spadnie i na drugi dzień potop...Co do niemożliwych rzeczy to podobno takich nie ma... :)

Maaaaatko tyle się napisałam i wcieło ;(

teraz w skrócie:) Annolia, Dorotka--- rezydowałam w urzedzie nad skarbowym :),ale już nie, choć dalej pracuje w administracji, specjalizacja studiów wybrana z róznych względów,ale nie pracy:) tak czy siak jestem poprostu magistrem administracji. Laura duza:) na 97 centylu, ciekawe co jej wyjdzie podczas tego pasazu układu pokarmowego. Kuzyn Laury próbował się wydostać naturalnie,ale skończyło się na cc Fakt prezentów mam cala mase do kupienia,ale tyle nas jest na Święta u mojej babci a nikogo nie mozna przeciez pominąć:)Ja lubie kupować prezenty i co roku rodzina stwierdza,ze najbardziej trafione i oryginalne to te wymyslone przeze mnie- tAK NIESKROMNIE SIĘ PRZYZNAM:) Kropelki bez recepty, poprostu w Polsce ich nie robia:(

Annolia---aha zapomnielam napisac,że na forum rowiesniczym Laury już kilkoro dzieci miało ospe przyniesiona własnie przez starsze rodzeństwo, rzeczywiście lepiej teraz to przechorowac niż póżniej, więc może nie bedzie tak źle?

Annolia---z okazji jutrzejszej 8-miesięcznicy duzo zdrówka dla Milesi! Pisze juz dziś bo jutro rocznice zaręczyn mamy i nie wiem czy do kompa siąde:) buziaki

Nikulam -- jest coś nad urzędem skarbowym???? Myślałam, że już tylko Pan Bóg... :P Milenka dziękuje za życzenia :) Dla Laury równiez wszystkiego najlepszego i przede wszystkim zdrowka! Rocznica zaręczyn.... fajnie. Nasze pierwsze zaręczyny to wiem kiedy były - na mojej studniówce, ale drugie to już nie dokładnie... Drugie to taka formalność była, zeby się w końcu zabrać za ustalenie daty ślubu :D I pierścionki mam 2 hi hi :D

Hej Dziewczyny wszystkiego naj naj dla dziewczynek z okazji jutrzejszych 8 miesięcy :-D jutro nie dam rady napisac raczej bo mnie nie bedzie w domu musze isc gdzieś z dala od M żeby sie nie kłucić przy dzieciach. Ja juz nie mam siły zyć było już wszystko dobrze nie kłucilismy sie i było u nas w domu wesoło aż do wtorku jak M musiał sie wstawić u prokuratora :-( teraz nie rozmawiamy nie śpimy razem ( M śpi w kuchni na ziemy gołej bo powiedział że nie bedzie spał ze mną) są jaja nie mam ochoty na nic płakać m i sie chce . D Do lekarza bym poszła ale nie mam jak bo przecież dzieci nie wezme do miejsca gdzie ludzie są chorzy bo by sie mogły zarazić i wtedy tragedia bo nie lubie jak dzieci są chore bo cierpią. Ide w następnym tygodniu z Arturkiem do lekarki strasznie sie niepokoje bo kiedyś mu nóżka zsiniała ( mślałam że to od tego ze był na rekach i mu gdzieś przygniotłam a wczoraj mu zsiniala buzia wokół ust na jakieś 2 minuty i przeszło samo.Boje sie czy to nie bedzie jakaś wada serduszka bo czytałam ze to czeste objawy właśnie sinienie. Ale napisałam referat uffffffffffffffffffffffff

Hej Beata bedziesz dzis na gg? bo ja jestem.

Beatko Ja juz niewiem co Ci powiedziec,jestes fajna kobieta powinnas odejsc od M,tyle krzywdy co on Ci wyrzadzil to szok. A dzieci nie moze przypilnowac Twoja mama na chwile albo jakas przyjaciolka,bo juz na pewno nie tesciowa. Uwazaj na siebie i koniecznie idz z Arturkiem do lekarza,bo to chyba nie jest normalne ze sinieje:( Buziaczek dla Niego:) odezwij sie na gg.

Cześć, miałam komputer na gwarancji, ale już jestem. Beatko, wiesz co? Ja Ci tego tak nie chciałam mówić, bo musimy uszanować Twoją decyzję o powrocie do Twojego faceta, ale... Jestem przerażona. Kiedy czytam co u Ciebie, to robi mi się smutno i wygląda to naprawdę kiepsko. Wybacz, beznadziejnie. Ten facet Cię nie szanuje, ma problemy ze sobą. Jak on wychowa Arturka? Jakiego męża znajdzie sobie Justynka? Z kogo oni mają brać przykład? Oni patrzą na faceta, który pije i nie dba o ich matkę. Czy Ty jesteś szczęśliwa? Wątpię. Musisz uciekać z domu, żeby mieć trochę spokoju. Za kilka lat zrobi to jedno z Twoich dzieci, bo będzie miało dosyć ciężkiej atmosfery. Żeby się tylko któreś nie zbuntowało, bo to co wyprawia ten facet nie pozwala zbudować normalnej rodziny, jakiej potrzebuje dziecko. Justynka na pewno widzi co się dzieje. Nie wiem, czy czuje się bezpieczna. Ja widzę w Tobie kobietę o wielkim sercu, bardzo dobrą, tylko nieszczęśliwą i zagubioną, bo ciężko jest odejść. Jesteś stłamszona, nie możesz być sobą, tracisz życie z tym człowiekiem. On się obraził, że musiał pójść do prokuratora? Poszedł tam za niewinność? Mam nadzieję, że nie weźmiesz mi tego za złe. To tylko Twoja decyzja, ale pamiętaj, że te problemy będą zawsze. Ja się po prostu o Ciebie boję i tyle. Twój ostatni post bardzo mnie zasmucił i przeraził. Chciałabym, żebyś była szczęśliwsza, pamiętaj o sobie, proszę.

A to zasinienie kiepsko wygląda na pierwszy rzut oka. Dziwna sprawa. Daj znać, co powie lekarz. Fajnie Was znowu poczytać, miłe pogawędki:) Co robicie jutro? My pójdziemy na spacer, będę pisać pracę mgr i oprócz tego lenić się. Annolia, moja Klaudia zaraziła się gorączką trzydniową od kuzynki, choć się tego nie spodziewałam. Jak u Was rozwój wypadków?

Beatko --- kurcze, dlaczego niby Ty masz wychodzić z domu?????? Sam sobie jest winien i ma czelność obwiniać Ciebie???? Znęca się nad Tobą psychicznie, bo nie przeszłaś do porządku dziennego nad faktem że prawie Cię zabił??????? Poprostu szok! Co on sobie wyobraża? Że może Cie tłuc bez konsekwencji? Bardzo dobrze, że sprawa poszła dalej i będzie miał konsekwencje, ale wkurza mnie to, że znowu Ty i dzieci cierpicie nie on! Dla mnie to nie jest człowiek.. Wiem, ze ciężko Ci znieść atmosferę, ale to raczej Twoj M powinien się usunąć! Powiedz mu jasno, że jak ma ochotę na fochy i dostawianie szopek w domu, to niech wypierdziela do mamusi! Żal mi dzieci, bo one bardzo dobrze wiedza, że coś się źle dzieje! Może to sinienie Arturka wywołuje u nigo stres???? Idż z nim koniecznie do lekarza! Beatko jestem z Tobą myślami... Trzymaj się. Chmurko --- fajnie że w końcu jesteś! My jutro jedziemy do teściów. Milesia na razie zdrowa.

matko kobiety jak mnie córka nastraszyła:( poszła spac w południe a jak się obudziła to z gorączką :( nie marudziła nic tylko sie położyła o 16 na łóżku i tak leżała aż M wrócił :( szybko poszedł po termometr bo mój elektroniczny zawiesza się a rtęciowym nie chciała :( kupił taki co przykłada się do czoła i Nurofen w czopkach :( jak jej go aplikowałam płakała strasznie :( miała 39stopni:( po godzinie inne dziecko ,uśmiechnięta i wesoła :)poszła grzecznie spac:) mam nadzieje że to jej do jutra przejdzie Beatko współczuje Ci takich historii z M :( wydaje mi sie że Ty należysz do kobiet o miękkim sercu że tak powiem . Dlaczego Ty masz uciekac z domu? mój związek też idealny nie jest ale szczerze nie znam takiego:( gdybym ja miała takie życie z M szybko wystawiłabym mu walizeczki za drzwi i kopniaczka w dupę na lepszy start w nowym życiu :(tylko że ja mam ponoc bardzo ciężki charakter:(mam nadzieje że zła nie jesteś że tak napisałam Dorotko fajna ta kanapa ale chyba ma dość niskie oparcie co?ja się zastanawiam na rogówką i fotelem Klaudio dużo zdrowia dla dzieciaczków :) Nikulam ja na alegro sie boje :( łóżeczko córce kupiłam ale takie meble muszę zobaczyć na żywo :) masz licencjata z administracji? to tak z ciekawości gdzie teraz pracujesz? ja mam propozycje stażu w prokuraturze ale zobaczę czy wyjdzie mi opieka nad córką mała czemu mi smaka robisz!! ja dalej na diecie :) Annolia co studiowałaś?ja teraz mam takie łóżko że też płakać mi sie chcę co rano:) nawet się ciesze że się zepsuło:) o matko ale się napisałam :)szok:)

Tala- mam licencjat i magistra z administracji, od 10 lat pracuje w administracji,a teraz obecnie poszłam sobie na wychowawczy. Allegro nie trzeba się bać:) Beatko---dziewczyny napisały już wszystko:(bardzo mi przykro:( Idż do lekarza ze soba i z Arturkiem też bo to sinienie faktycznie moze być od serduszka (przy ustach),chociaż my takich objawów u Laury nie obserwujemy. My dzis mamy rocznice zaręczyn i 8-mc córeczki,więc święto na całego:)Idziemy do knajpy na kolacje a w sobote do teatru.

wysłałam na nasza poczte zdjęcie Laury zrobione przed chwilka(robie jej co miesiąc zdjęcia w dniu jej miesięcznicy):)