Kobietki,przyszłe i obecne mamusie

Na pewno będą staranka :-D Ja nie odpuszczę :-D jak będzie miała komplet wyników, ostatnie usg to pewnie dostanę jakieś leki na stymulację owulacji....tylko szkoda, że moja wizyta wypadnie w 13dc. Ale to nic, miesiąc zwłoki mnie nie zbawi.... A jak Klaudia się miewa? Śpi już o tej porze?

spi maluszek, ja piszę, choć oczy sie kleja. Jutro sprobuje napisac wiecej... zmeczona jestes? Ja zaraz ide sie myc.

Ja już wykąpana. Też zaraz idę się kłaść, bo rano chciałam trochę wcześniej wstać i ogarnąć, poprasować może. Pewnie jeszcze trochę poczytam książkę sobie. Tak mnie ostatnio naszło na czytanie, połykam książki....

Dzień dobry... Kto się już krząta? :) Beatka pewnie śni o spacerkach z dziećmi i nie ma czasu:D

Dzien doberek a ja juz jestem na nogach i pije kawke:)

Chmurko ja śpie???????????????????? Od 6 rano jestem na nogach bo jak M idzie do pracy to mnie budzi tak sie jak czołg zbiera. Chmurko właśnie bede ubierać Arturka i jedziemy do Was na plac zabaw :-D Nie nakręcaj sie no ale juz wnet sie okaze czy sie udało czy nie a moze bliźniaki b sie trafiły czesto po tabletkach tak sie dzieje :-D Ale nie życze Ci tego bo wiem jak koleżanka i jej dzieci cierpią :-(

śnisz na jawie, kobieto:D Masz oczy jak 5 zeta i ślinka Ci cieknie po brodzie na samą myśl o huśtawce:P Dobra, mnie też! Wiesz co, jak tak niby trochę sobie robię nadzieję na dwie kreski i trochę jestem sceptyczna. Jednak czuję, że szyjka jest niska i inna, bo seks jest już inny. W sensie, że jest bardzo czuła, więc doznania większe:P Muszę poczekać, ale nie wiem dokładnie, kiedy mogę zrobić test. Nie mialam nigdy regularnych okresów. A czemu dzieci Twojej koleżanki są niesczzęśliwe? I nie strasz mnie bliźniakami, bo Cie utopie w piaskownicy!

Sa nieszczesliwe bo maja już 6 tygodni i cały czas są badane kłute nie umieją jesc same niby chcą ale sie szybko mecza niewiadomo co z oczkami bedzie i dlatego nie życze bliźniat. Ale jak sie trafią to bym sie smiała z Twojego szczęscia :-D bede trzymać kciuki za 2 kreski

A, o tych dzieciach mówiłaś. Biedactwa malutkie. A co ona musi z mezem przezywac. Ja sobie nie wyobrażam bliźniąt. Katastrofa. Potrzebowałabym pomocy. Chcę iść do pracy. Nie mam tyle metrażu, ludzie:D Dobra, nie będę więcej gadać, bo przecież wcale nie muszę być teraz w ciąży. Mogło się nie udac i tyle. Na szczęście mam jednego dzieciaczka i zawsze jest co robić. Nie zajdę teraz, to potem. Po obronie będę się martwić na poważnie. Teraz jeszcze jest luz. U mnie pada, nie moge wyjsc na spacer. Co Ty robisz? A na obiad robie domowy sos pomidorowy z miesem mielonym i makarone. Czyli bolognese:) Mniam!

Dzien Dobry :) U nas wreszcie przestalo padac,wiec jak wreszcie sie ogarne to pojdziemy na spacerek. Na obiadek dzis pieczen :) Wczoraj robilam wiec dzis mam luz. Wyslalam zdjecia mojej mordeczki na nasza poczte. Nic mi sie nie chce. Ja juz nie moge sie doczekac odstawienia tabletek i staranek. Jeszcze troche.O,to mi przypomina,ze musze kwas foliowy kupic.Tabletki mam zamiar odstawic w polowie czerwca.

Lola, przestań chlać kawę i powiedz coś. Przecież w nocy nie uśniesz!:D

Oj ja juz dawno po kawie i snaidanku a teraz sie obiadzik robi gulasz bo musze sprzatac zamarazalnik do wyjazdu i umyc na koniec.A co mam mowic nic ciekawego sie u mnie nie dzieje procz tego ze zjezdzamy i juz sie nie mozemy doczekac.Zglosilismy dzis o przeniesienie zasilku do PL i bedziemy co tydzien dostawac 188e na konto przez 2msc takze spoko nie bedziemy bez grosza przez 2msc a mam nadzieje ze szybko sie uda robote znalezc.

Anka --- Ty też już o drugim dziecku myślisz??? Milenka ma paskudny katar. Z nosa jej się leje i ogólnie ją męczy... Dziś mi w krzesełku do karmienia zasnęła rano. Położyłam ją do łóżeczka i spała 3 godziny. Chyba jakiegoś wirusa podłapaliśmy, bo ja i M też to mamy. Lejący katar i łamanie w kościach.

Annolia, Ty też się źle czujesz? Lipa, że cała rodzina chora. Idź odpocząć. Ja zostanę na stanowisku:)

A no mysle mysle. Widze jak Sebus uwielbia inne dzieci i wiem,ze strasznie sie ucieszy jak bedzie dzidzia w domu i roznica wieku bedzie taka akurat. Sebek tez ma katar juz chyba od tygodnia.Lecialo mu z nosa tak,ze szok.Kupilam mu spray,ale M musi go trzymac,zeby dal sobie zakroplic.Na szczescie leci coraz mniej. Kupilam naklejki scienne do pokoju Sebka i wlasnie przyszly.Jak wstanie to bedzie dzialac hehe

Anka, ile dostaniesz macierzynskiego?

Chmurko --- dziś już się trochę lepiej czuję, ale wczoraj to umierałam... Anka --- ja jakoś na razie nie myślę o kolejnym dziecku. Poczekam sobie nieco. Milenka też lubi dzieci, ale ma sporo kuzynów i kuzynek, wiec na razie rodzeństwo jej nie jest konieczne ;) Macierzyństwo odmładza, wiec kolejnego dzidziusia sobie strzelę jak się poczuję trochę starzej :P Milence daję Nasivin i już aż tak się jej nie leje. Niestety zakrapianie to makabra. Wyrywa się i krzyczy "mama!" Przed chwilą dałam jej banana do jedzenia, trochę zjadła, resztę wtarła mi w spodnie i w kanapę :D

Chmurko 6 miesiecy. Annolia no ja tak zauwazylam,ze jak Sebek ma brudne raczki albo buzke to uwielbia sie przytulac i dotykac sciany...Byscie widzialy jak mi sciane zalatwil w salonie...na szczescie w rogu,wiec specjalnie nie widac. Szwagierka zostawila kubek z resztka kawy na oparciu i poszla do lazienki,ja sie bawilam z sebkiem,ale na chwilke sie odwrocilam i on zdazyl oczywiscie podejsc i chwycic ten kubek. Odwrocilam sie i tylko na niego spojrzalam,a on od razu wiedzial,ze chyba nie powinien tego trzymac,wiec swoim zwyczajem rzucil nim o podloge...akurat tak,ze ta resztka wystrzelila do gory i zalala cala sciane...szybko zaczelysmy to wycierac,ale zacieki zostaly....

Chmurko --- wysłałam obiecany przepis na ciasto Snickers na pocztę

Anka --- ściany też mam artystycznie ozdobione ;) Szczególnie jedną w kuchni gdzie Milenka się łąpie jak schodzi ze schodka. Poza tym mam dziurki powybijane w stole, bo Milenka uwielbia sobie stukać byle czym. Ale co tam, nasz dom to jej królestwo i nie rusza mnie to :) Twój Sebuś to cała Ty! I ładną masz rabatę z kwiatkami :) Wysłałam fotki z obu roczków i takie różne na pocztę :)

Ale fajne te fotki Wasze:) Milenka z plecaczkiem, Sebuś tak już urósł... A wczoraj autentycznie popłakałam sie ze smiechu z miny, jaka Klaudia zrobila do zjecia. Wysle Wam na poczte. Po prostu padlam. A mala tak slicznie pozuje do zdjec, przyjmuje fajne pozy, czeka na pstrykniecie:D

Annolia, no! Zeby mi bylo ostatni raz. Wiesz jak ja sie naslinilam czekajac na ten przepis?! Ale juz dobrze:P

Gdzie wy??? ja tu sama pisze mgr, nikt nie potowarzyszy? Beata, natychmiast wracaj tutaj. Za zimno juz na karuzele!

Halo Halo dzien dobry!! Wychodzimy z norek! No przyznac sie ile zajrzalo i nic nie napisalo,co??? My sobie siedzimy jeszcze w szlaforczkach.Sebka zaraz ubiore,a sama sie rusze dopiero po powtorce Na Wspolnej.Wczoraj nie ogladalam,bo wybralam sie do kolezanki. Rzadko mi sie to zdarza,bo nigdy nie moge sie wyrobic. No i do niektorych nie chodze,bo widze,ze denerwuje je jak Sebek wszedzie zaglada i wszystkiego chce dotknac-nie potrzebuje tego,bo wiem,ze zrozumieja jak same beda miec dzieci.. Nie ukrywam,ze mnie tez meczy pilnowanie go na kazdym kroku,choc wiem,ze nic zlego nie zrobi..No i jemu tez sie nudzi jak musi non stop siedziec mi na kolanach albo jak slyszy non stop "nie wolno","nie ruszaj" itp...

Dziewczyny, doradźcie mi, proszę. Dostałam brązowego plamienia, to 27. dc. Wiem, że tak się zaczyna okres, ale u mnie to jeszcze za wcześnie na miesiączkę. Nie dość, że mam zwykle cykle ponad 30-dniowe, to po prostu za szybko na okres od owulacji. To brązowe plamienie ze śluzem trochę gęstym.

Chmurko wiec tak powem z mojego doswiadczenia że ja byłam na 100%pewna że dostane okres bo miałam brązowe plamienia przed terminem @ i w terminie nawet krew była a jednak byłam w ciazy albo może byś jakis stan zapalny albo niewiem co ale teraz jak zaczynała mi sie @ to kilka dni trwało zanim sie rozkreciło a tak to taki brąz że prawie czarne coć było

Czyli na dwoje babka wróżyła:) To jeszcze poczekam do niedzieli może, bo to będzie 30. dc. Albo do poniedziałku. Ma być 2 tyg. od stosunku?

Kobity gdzie Wy jestescie,coooo???? Z nudow zaraz padne...Taka piekna pogoda dzis a ja w pracy siedze...jest 17 st i slonko swieci....

Chmurko w dniu spodziewanej @ masz zrobić test ale wiem masz nie regularne @ więc jak w niedziele zrobisz test to powinien być wiarygodny :-D Ania a u mnie pogoda do dupy wieje jak niewiem czarne chmury jak by miało lać a zaraz piekne słoneczko a wiatr chce porwać :-D

Anka, może o Ty mi doradzisz? Miałaś doświadczenia z plamieniem w pierwszych tyg. ciąży? Beatko, ostatni cykl (pierwszy samodzielny po pigułkach, nie z odstawienia) trwał 30 dni. To może w niedzielę zrobię. Aj, tak szczerze mówiąc, to chcę tego dziecka, ale jeszcze nie obroniłam mgr i mam obawy jak sie ułozy... Jak się nie uda, to miesiąc spokoju do przodu:P