Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Klaudia0405

Kobietki,przyszłe i obecne mamusie

Polecane posty

Ania____proszę bardzo :) Oj normalnie aż sobie przypomniałam ten ból w nocy ja na dodatek biegałam też siku co godzinę... Dorotko____u mnie pogoda taka sama... ja dziś na obiad zjem sobie ser podsmażany z cukinią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej A ja mam piękną pogode :-) słoneczko świeci jeszcze i ciepło sie zrobiło ale idą chmury a jutro ma u nas padać ale niech popada bo ludzie co na wsi mieszkają nie mają prawie wody w studniach. Ja przedchwilą robiłam krokiety i sos grzybowy chciałam szybko skonczyc i jechać córci książke zawieźć do szkoły bo nie miała u mamy a tam nocowała i co..... Arturek był śpiący poszedł sobie do łóźeczka i zasną sam :-D mam nadzieje że nie bedzie spał długo bo chce jeszcze na spacerek iść póki taka pogoda śliczna. Ania nie zazdroszcze bólu kręgosłupa i tych cyrków w nocy z obracaniem to była makabra dla mnie i latanie na siku co chwile. Mnie dziś też strasznie kręgosłup boli i zaraz bede musiała wziąć tablete żeby przeszło bo czuje jak by mi na pół sie rozrywał kręgosłup. Klaudia jak sie czują dziewczynki??????????? Mogłabym dostać jakąś kawke?????????? Dorotko ciesze sie że jakoś dochodzisz do siebie mam nadzieje że i psychicznie wnet bedzie dobrze ale wiadomo zapomniec sie nie da o tey. Najważniejsze że sie udało zajść w ciąże jest ogromny sykces tylko szkoda ze tak sie skończyło :-( Chmurko jak sie czujesz???????????? Oszczedzasz sie??? Jak Klaudunia pewnie broi sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudia - co Ty będziesz jadła na obiad? Biały ser z cukinią ? Pierwsze słyszę... Ja robiłam kopytka z duszonym miąskiem i do tego surówka z kapusty pekińskiej. Ale Wam zazdroszczę tej pogody, u mnie jeszcze wczoraj było cieplutko i słonecznie , a dziś...wrrr Beatko - no mnie też z jednej strony pociesza ten fakt, i to, że stało się to na tak wczesnym etapie - ALE NIE TAK MIAŁO BYĆ !!!!! :( Od wyjścia ze szpitala mnie tez się kręgosłup daje we znaki. Czyżby to był efekt tak długiego leżenia i nic nie robienia? Wiecie co, tak się zastanawiamy - w sobotę siostra M wychodzi za mąż. I niby wcześniej dzwonił do niej i mówił, że nie przyjedziemy, powiedział dlaczego...(oczywiście wiadomość poszła w eter). A w niedzielę zdecydowaliśmy, że jednak pojedziemy na to wesele.I tak się zastanawiam - czy powinnam się teraz bawić :( Chyba zaczynam mieć wyrzuty sumienia z tego powodu :( Chmurko - właśnie co u Was, jak Dzidzia? Annolia - jak Milenka? Psoci nadal... Tala - o Tobie to już nie wspomnę....Dałabyś jakiś znak życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, ja czekam jeszcze na komputer, nie wrócił z gwarancji. Dorota, dzielna z Ciebie kobietka:) Trzymaj się dzielnie. Jak się czujesz? Oszczędzaj się, korzystaj z wolnego. Kierowniczkę masz rewelacyjną, naprawdę. Klaudia, nie wiem co będzie z przedszkolem za rok. Zależy dużo od finansów i które przedszkola będą miały miejsca. Klaudia chodzi do prywatnego? Beata, Klaudia trochę dokazuje, ale to nic w porównaniu z Twoim pogromcą toalet:D Zaczęłam się bardziej oszczędzać, bo już zwyczajnie duża jestem i nie mam takiej dobrej kondycji. Czuję się dobrze, choć wiadomo, że różne części ciała bolą, zmęczenie przychodzi szybciej itd., ale nie narzekam. Ostatni miesiąc pewnie będzie już okropny. Jeszcze to sikanie. Twardnieje mi brzuch, nie lubię tego, nieprzyjemne uczucie. W ciąży z Klaudią pielęgniarka polecała mi herbatę z melisy i mięty pitą przez cały dzień, ale w internecie piszą różnie o tym. Nie będę eksperymentować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Chmurko___Klaudia chodzi do zerówki :) a w tamtym roku chodziła do przedszkola państwowego u nas na wsi. Dorotko_____powiem Ci szczerze że ja na Twoim miejscu bym nie poszła na to wesele ale każdy ma inny charakter po prostu ja się łatwo załamuję,dużo się zamartwiam i o depresję u mnie nie trudno...wiec po takich przejściach pewnie bym nie poszła też ze względu na to że wiem jacy potrafią być ludzie choć nie zależy mi na ich opinii to pewnie nie uniknęłabyś nieprzyjemnych komentarzy typu że się nie przejmujesz tym co się stało.Ale tak ja wyżej napisałam każdy jest inny i inaczej by postąpił. Muszę się wziąć za siebie tzn.schudnąć ze 4 kg....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudia --- poproszę to capuccinko:) Wczoraj naskorbałam postana pół strony i mi go wcięło...:O No to dziś w skrócie: Milesia ma anginę i siedzimy w domu :( A za oknem pięknie słoneczko świeci:( Mnie tez gardo boli i kicham :( Dorotko --- idziecie na wesele? Jaką podjęłaś decyzję? Anka, Chmurka --- jak tak piszecie o tych dolegliwościach ciążowych to mi się też od razu przyopmina... Mnie jeszcze strasznie trapiła zgaga... brrr...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj babole piszecie o bólach kręgosłupa,a ja właśnie od lekarza wróciłam bo daje mi się we znaki jak stoję bez ruchu(np w kościele albo jak jakiś czas stałam na rynku jako sprzedawca). Normalnie po zaledwie kilku minutach czuję w dolnej partii kręgosłupa przeszywający ból,uwierzcie mi ale nie mogę ustać,muszę pochodzić. No i byłam u lekarza dzisiaj b o tak nie może być,to nie jest normalne. Lekarka zbadała mnie,nie mam żadnych dolegliwości neurologicznych(na szczęście),zapisała mi leki do stosowania na 10 dni,jak nie przejdzie to zapisze mnie na rehabilitacje. Panie Boże-ja na rehabilitacje? Taka młoda? Mam dopiero 31 lat,czuję się na 25 a tu kręgosłup siada? Lekarka widziała Dudusia,zapytała tylko czy go noszę,podnoszę itd. No szczerze,a która mama nie nosi swojego dzieciaczka jak rączki wyciąga? No ale nie mogę już tego robić,jeśli nie chcę mieć problemów na przyszłości. Jejku,jak ja dam radę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Mała____nie przejmuj się ja już dawno byłam na rehabilitacji też kręgosłupa a póżniej kolana i chociaż większość pacjentów to moherowce to uwierz że również młodzi ludzie chodzą i korzystają polecam mi pomogły te zabiegi.A ile ten Twój Klocuś waży co?bo moja coś ok 13-14kg.i też cały czas chce na ręce. Annolia____chorowitki leczcie się :) Milenka dostała antybiotyk? Moja Lenka śpi jak wstanie to wezmę ja na dwór bo słoneczko się pokazało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudio dobrze to ujęłaś "klocuś" :-D Dorianek wazy coś koło 15 kg To mnie pocieszyłaś z tą rehabilitacją,a to,że chodzą mohery to już w ogóle dobre :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Dorotko____jak tam?Byłaś w końcu na weselu?jak samopoczucie? Mała_____to określenie najbardziej do nich pasuje ;) Ale serio jest też dużo młodych ludzi.To spory chłopak z niego wrzuć jakieś fotki bo dawno go nie widziałam. A ja właśnie piję sobie kawkę i mam chwilę relaksu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już dawno bym fotki wrzuciła,ale aparat mi się popsuł. Mam tu z lata jakieś fotki,wrzucę chociaż te oki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milenka nie dostała antybiotyku (na szczęście). Ma wirusowe zapalenie, więc antybiotyk nie pomoże. Dostała syrop, którego podanie skończyło się za pierwszym razem opluciem nas i całej kuchni, a za drugim razem zwymiotowała :o Na szczęście po wlaniu go do herbarki i wciąga go bez mrugnięcia okiem :) W sumie już nic jej nie jest. Teraz M dopadło... :( Leży i zdycha:( Mam nadzieję, że się znowu Milenka od niego nie zarazi. Dziewczyny wasze dzieciaczki duże są... moja chudzina waży zaledwie 10 kg!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annolia, jak się Milenka czuje? Ciebie nie dopadła choroba? Może spróbuj dawać małej tran? Wzorem Beaty zaczęłam dawać go Klaudii i teraz nie grymasi a sama się go dopomina. Zawsze to odporność większa. A co do wspomnianej zgagi, to miewam, ale to jeszcze nic:D Wiemy dobrze, co jest przed terminem jak w gardle pali... Nikulam, co u córci? Zdjęcie ma słodkie, rzeczywiście:) Jak się masz? Dorota, jak się czujesz, co robisz? Ile jeszcze masz wolnego? Anka, w pracy? Dziewczyny, Wam też często brzuch twardniał? Z Klaudią na pewno to miałam, ale czy tak często, to nie pamiętam. Beata, wyłaź z lasu, grzybów już tam nie ma. Cho na kawę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Chmurko_____no ja właśnie też nie pamiątam jak to było wiem że miałam brać magnez na te skurcze i no-spę w ostateczności. Mała____to wrzuć i z wakacji chętnie popatrzę. Annolia____no chudzinka Twoja Lala ale w sumie to dla Ciebie lepiej nas już krzyże bolą od dzwigania kloców ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annolia---jeju jaka Milesia szczuplutka musi być, wysoka przecież i tylko 10kg, to w jednej kategorii wagowej mimo,że z tego samego dnia nie mogłyby z Laura ćwiczyć boksu:)Laura jakies 12.5-13kg waży. Chmurko---fakt zdjecie fajne:)Mi brzuch twardniał bardzo , na poczatek magnez, melisa i no spa,ale od jakiegoś 18tygodnia brałam juz cordafen. U nas w porzadku, ja i Laura zdrowe, maz troche podziębiony. Duzo spacerujemy niezbyt grubo ubrane to może się uodporniłyśmy:)Ja to z tych co wola by dziecku było za zimno niż za ciepło. Nic nowego się nie dzieje, niedawno bylismy na sesji u fotografa i przygotowuje własnie foto-książki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze dziewczyny ja już no-spy w ciąży bym nie tknęła,czytałam reportaż o kobiecie,która urodziła chore dziecko właśnie po no-spie. Moja koleżanka ma tez córeczkę,w grudniu będzie miała 2 latka,do 1,5 roku nie chodziła,ma wiotkość mięśni. No-spa rozluźnia mięśnie,dlatego polecają ją kobietom podczas bolesnych miesiączek oraz kobietom w ciąży na twardniejący brzuch. Nie jestem lekarzem,nie wiem czy tabletki są w 100% nieszkodliwe dla płodu,być może te dwa przypadki z chorymi dziećmi to czysty przypadek,ale ja bym dmuchała na zimne. Zaznaczę,że kobiety brały no-spę przez dłuższy okres.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My już po chorobie. Milesi szybko przeszło, M chorował 1 dzień (ale za to intensywnie :O) Mnie w sumie tak całkiem nie dopadło - wybroniłam się:D Daję Milesi tran, ale to gardło załapała od kuzynki. Byliśmy na jej urodzinach, a solenizantka dostała wysokiej gorączki. Zostaliśmy, bo nie chciałam małej robić przykorści, że nie dość, że ją choroba męczy, to jeszcze goście wyszli z urodzin. 5-latce się takich rzeczy nie robi :) Mi w ciąży brzuch nie twardniał, a przynajmniej sobie nie przypominam. Wiem, że magnez brałam profilaktycznie, żeby nie mieć skurczy w nogach, a no spę mi lekarz zalecił brać ale tylko doraźnie, ale nie było takiej koniczności. Wydaje mi się, że każdy lek to chemia i w ciąży jak nie trzeba, to lepiej nie barć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja biorę witaminy i tran co drugi dzień, bo naraz to nie wiem czy nie będzie za dużo witaminy a. Cieszę się, że nic więcej nie muszę brać. Choroba jeszcze mnie nie bierze. Wróciła znowu rwa kulszowa, boli okropnie, inaczej niż z Klaudią, bo wtedy szybciej przeszło. Miednica boli, wszystko boli, standard, będzie tylko więcej narzekania do samego końca, macie przechlapane:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chmurko wiem co to rwa kulszowa,widziałam ostatnio moją mamę jak się wiła z bólu,żadne leki nie pomagają,tylko zastrzyki w pupę. Moja teściowa też ma rwę,co to za paskudna choroba jest,blee Mnie też przeziębienie dopadło,wczoraj czułam drapanie w gardle,pod wieczór doszło kichanie,w nocy źle spałam. Czy znacie jakieś sprawdzone leki na cofniecie tego póki jeszcze się na dobre nie rozwinęło?? Fervex na mnie nie działa :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała, no przypadłość okropna, ale jak widzę ma różne nasilenie u ludzi. Bo taka rwa ciążowa u mnie pozwala mi chodzić, raz wolniej raz szybciej, czasem mnie unieruchomi, raz było już naprawdę ostro, ale jak słyszę o rwie nie spowodowanej ciążą, to ona potrafi złapać i dojść do takich stanów, że ludzie tylko leżą. Jak z Twoją mamą chyba. Moja babcia brała zastrzyki i się dziwi, że ja chodzę bez leków p/bólowych. Nie ma chyba rady, lekarz nie dawał innej opcji. Trzeba się śmiać, że dzidzia rozrabia i czekać aż sobie pójdzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na mnie fervex działa, febrisan też, gripex działa, rutinoscorbin i wit c. Może coś z tego spróbuj? Teraz piję herbatę z miodem i cytryną i póki co jestem zdrowa. Oby nie złapać grypy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kobietki :-D Zapraszam na popołudniową kawusię, kto chętny? Jakoś tak ostatnio nie mam czasu na nic. Postanowiłam wykorzystać wolne i ogarnąć trochę chałupę :) co prawda idzie mi to jak krew z nosa ale nie ma to tamto :( Klaudia, Annolia - tak byliśmy na tym weselu. I powiem Wam, że nie żałuję :-D wybawiłam się chyba za wszystkie czasy. Chyba tego mi było trzeba...No i rodzinka też mnie pozytywnie zaskoczyła - nie było żadnych pytań, dziwnych spojrzeń, komentarzy :) Z Młodą się tylko rozkleiłyśmy jak nam dziękowała, że pomimo takiej sytuacji przyjechaliśmy i byliśmy z nimi :) Chmurko - do pracy wracam 2 listopada, już się nie mogę doczekać :( Nikulam - ale masz fajnie z tą swoją koleżanką, robi Laurze super sesje :):) Annolia - z Milenką już lepiej. Dobrze, że Ciebie nie dopadło :) Beatko - co tam u Ciebie, jak dzieciaczki - zdrowe? Jak tam córcia w szkole? Klaudia - a Twoje szkraby? Mała - jak się czujesz, pomaga Ci coś? Ja Ci nie pomogę, bo mnie to bardzo rzadko rozkłada. Na ból gardła dobry jest (przynajmniej dla mnie) STREPSILS INTENSIVE Lola - gdzie Ty się podziewasz, jak tam u Was? Współczuję Wam tego bólu kręgosłupa :( mnie coś tam czasem pobolewa, ale zwłaszcza jak za długo stoję...Generalnie nie narzekam. No i ostatnio to mnie bolało wszystko od tego szpitalnego leżenia... Wiecie, co mamy kolejną przyszłą mamuśkę - zajrzałam na stary topik - Folik pisała, że ma dwie krechy na teście.....:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doruś, hehe, ale fajnie z tym Folikiem. Właśnie zajrzałam, bo piszesz. A jak się czujesz? Dobrze, że się wybawiłaś na weselu. Wesela nieczęsto się zdarzają na ogół, korzystajcie. Co porabiasz w domu? Boli kręgosłup? Annolia, jak córcia, dobrze ze zdrówkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chmurko - no fajnie, fajnie z Folikiem :):) tyle się starała z pierwszą córą a teraz proszę :) No wyhasaliśmy się z M, dawno się tak nie wybawiłam. Poszłabym na jeszcze jedno...ale nie szykuje się nic...:( W domu - kochana roboty mam co nie miara :( odwaliłam 2 prania, sprzątanie, tak myślę o myciu okien ale trochę za zimno... Teraz idę piec ciasto :) Dobrze się czuję, nic mi nie jest. No może czasami się zamyślę, ale tak na chwilkę....Zauważyłam jedną rzecz - potrzebuje kontaktu z ludźmi, zwłaszcza z małymi dziećmi :) Nie zamykam się w domu.... No i tak chodzą za mną kolejne starania :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Mała____mi na ból gardła pomaga najbardziej tantum verde no i czosnek. Dorotko____a moje szkrabki właśnie urządziły sobie dyskotekę i tańczą z lalkami :) Postanowiłam nie jesc dzisiaj kolacji....gzie się podział mój płaski brzuszek?wyszedł gdzieś i nie wrócił do tej pory :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :-D :-D Zapraszam tak z samego rana na kawkę, cappuccino, inkę - co kto woli :) Poczęstowałabym Was ciastem - ale mi nie wyszło. Normalnie się wkurzyłam Niby ładnie się zarumieniło, wyrosło a środek surowy :(:( No ale jak się zmobilizuję to dziś zrobię drugie....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorota, cappucino, poproszę:) Z ciastem daj znać jak upieczesz, przyjdę na pewno:D A tak na poważnie, to słodycze odstawiam, bo już czuję przesyt. Potem nie będzie komu to spalać. Jak ja to wszystko zrzucę?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×