Kobietki,przyszłe i obecne mamusie

No fakt, z tą pracą M to naprawdę fart, zbieg okoliczności, zrządzenie losu, przypadek...Któregoś dnia wybili mi szybę w samochodzie :( M pojechał na szrot, żeby się rozejrzeć...Kupił ją i przy okazji wylukał ogłoszenie o pracy...Jest bardzo zadowolony, mówi, że nareszcie robi to co lubi....:-D :-D Jeszcze fajnie by było, gdybym ja znalazła pracę na miejscu :-O Chmurko - w pracy jak zwykle, jedne pracują inne biorą pieniądze....:( Nic się nie zmieniło, jeśli już to na gorsze...:( Ania - no to rzeczywiście długo te 10 dni, zwłaszcza dla Sebusia. Już wróciliście? Trzymam kciuki za czwartkowe usg - Chmurko Twoje też :) - jak dobrze pamiętam to jest Twoje pierwsze usg czy już miałaś robione?? Annolia - jak tam Twój taras? Gotowy? Rozumiem, że możemy się szykować na grilla.......:-P Zapraszam na imieninową kawkę i szarlotkę :):)

Dorotko --- hmm... z grillem jeszcze może być trochę ciężko, ale jakby go wstawić w te murki to na biedę da się :P Fajnie się Twojemu M udało z pracą! Ekstra. Wszystko się Wam poukłada. Zobaczysz! Ania --- Sebuś nie chciał do wody????? Kurcze ja to Milesi z wody nie mogę wyciągnąć :D Chodzimy sobie na kąpielisko albo do aquaparku i jak tylko widzi wodę to piszczy i się cała trzęsie z radości:D Fala ja ochlapie to oczy przetrze i idzie dalej z uśmiechem do ucha do ucha. Jak na zodiakalną rybę przystało ;) Koniecznie wrzuć jakieś fotki na pocztę! W sobotę byłam na wieczorze panieńskim... Oj się działo! 13 lasek bez facetów... Parkiet był nasz! Faceci krążyli jak hieny :D Striptizer (niczego sobie) odtańczył dla nas ekstra kawałek :D Było bombowo! Odkurodomowiłam się nieco :P

Witaj Annolia:) No to fajnie ze sie wybawilas i oderwalas sie od obowiazkow:) Jestes moze na gg?

Dorotko Wszystkiego Najlepszego z okazji imienin:)

Lola - dzięki bardzo :-D Annolia - no no szalejesz kobieto...M w domu, parkiet, striptizer :-D :-D wesele kiedy?? No mam nadzieję, że to wszystko zmierza ku lepszemu :-D My mamy w październiku weselisko i tak mi się nie chce na nie iść...:(

Hej :-) Dorotko nie wcięło mnie,tylko po prostu ja nie mam o czym pisać. Wczoraj nie wrócił mój kotek,potem była straszna burza i pewnie już w ogóle się wystraszyła. Wątpie,że się odnajdzie,pewnie ktoś ją zawinął-była śliczna,cała biała,lgnęła do ludzi jak ćma do światła. Wiem,że nie mogła nigdzie pójść,bo była u nas krótko,zawsze miałam ją na widoku. Szkoda mi jej,była taka słodka :-( Jak nie królik to kot......

Mała____Kup sobie psa :) to o wiele mądrzejsze stworzenie od reszty i do tego wierne. Dorotko___Taaak maja Duśka zachwycona szkołą mogląby wracać z niej wieczorem mi za to się mniej podoba....ogólny bałagan i ta ich wychowawczyni normalnie wiedżma!Stara baba co nie ma cierpliwości do dzieci szczęście że Klaudia jest grzecznym dzieckiem...A w klasie jest 12 chłopców i tylko 6 dziewczynek dziwnie nie?zawsze to dziewczyn więcej było.

Dorotko, spóźnione życzenia imieninowe:) Mąż zadowolony z pracy? Ale mi się nic nie chce...

No hej :-D Ja tak na sekundkę Dziewczyny - byłam wczoraj na usg :-D wszystko jest oki, nic niepokojącego się nie działo. Ale moja pani doktor mnie zaskoczyła, no może bardziej mój organizm - w 20dc miałam pęcherzyk 20mm!!!!!!!!!!!! Jestem jeszcze przed owulacją!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Bez żadnych leków, bez CLO. Normalnie szok :-O

No to trzymam kciuki Dorotko żeby fasolka w końcu była :-)

Nooo Dorotko,to super nowiny! Teraz zamknijcie sie z M w sypialni i robotac robotac! :P Ja zaraz jade do szpitala-dzis mam pierwsza wizyte i pierwsze usg! Juz sie nie moge doczekac. Chmurko a jak tam u Ciebie? Wiadomo juz na 100% czy chlopiec czy dziewczynka?

Ania---trzymam kciuki za USG! Chmurko---jak tam dzisiejsze badanie? Dorotko---Najlepszego z okazji imienin!!!Gratuluje męzowi pracy a Tobie radosnych wieści od gina- do roboty teraz:))) Annolia--- fajnie,że udało Ci się fajnie pobawić z koleżankami:) Beatko---co u Arturka i co z Twoją pracą? Klaudia--jak tam Dziewczynki? Nie zaczeły chorować z rokiem szkolnym? Mała---a myślałaś o piesku? on by pewnie się bardziej Was pilnował U nas dobrze, Laurze wychodza 3-ki i od tego chyba ma mały katarek, ale najwazniejsza wiadomość to taka,że wczoraj neurolog wypisał nas z rehabilitacji:)Co ja teraz będe robić we wtorki i czwartki:)

Hej! Wysyłam na pocztę fotkę z imprezki. Jedną, bo reszta nie przeszła cenzury :P Nikulam --- co będziesz robić? Hmmm... na kafe pisać z nami! :D Cieszę sie z postępów Laury :) Dorotko ---- do dzieła kochani! Może tym razem będzie fasolka... :) Anka --- wrzuć jakąś fotę z Majorki.... Tak na smak:) Jak Usg? Sebuś będzie miał brata, czy siostrę? Chmurko --- a jak Twoje badanie? Mała --- co z kotkiem? A ja musze Milesię pochwalić. W końcu nie mam kłopotów z karmieniem jej. Zjada wszystko aż miło patrzeć :D Odmieniło jej się:D Mam nadzieję, że na stałe:D

Cześć! Dziewuszka piękna, dorodna, zdrowa jak ryba. Miło popatrzeć na takiego ufoludka:) Ja jestem jak zwykle zmęczona i czekam na wieczór:D Dorotko, no gratulacje, świetna wiadomość! Do dzieła, gołąbeczki:D Anka, co tam? Nikulam, bardzo dobre nowiny mówisz. Czyli Laura ma się coraz lepiej. Oprócz tych rehabilitacji jakie macie jeszcze obowiązki w grafiku? Annolia, wiesz, Klaudia zjadła dziś obiad jak dla chłopa, choć często właśnie grymasi. A Milenka teraz będzie miała wymagania kulinarne:P

No czesc kobitki. My dopiero godzine temu wrocilysmy,bo jeszcze strzelilysmy rundke po sklepach. Wizyta w szpitalu poszla wyjatkowo szybko,bo wyszlam po godzinie. Dzidzia zdrowa,a jaka plec to bedzie wiadomo pewnie gdzies za 2 miesiace. Ma 8.8cm :) Az mi sie lezka w oku zakrecila jak zobaczylam na ekranie :) Termin z usg wyszedl na 19 marca,czyli 1 dzien roznicy, Nikulam no to super! Mam nadzieje,ze teraz w kazdy wtorek i czwartek bedziesz cos skrobac na forum ;) Chmurko czyli bedzie druga dziewuszka? Fajnie.

Dziewczyny kotka już mam. Daniel poszedł na spacer z małym i chwile po tym dzwonił że nasza kotka siedzi na drzewie i miauczy wniebogłosy. Nie zdziwiłabym się.gdyby siedziała całą dobę. Annolia,nikulam-pieska już mam,rottweilera,dzisiaj właśnie ma5 urodziny.

Upiekłam dziś ciasto! Zapraszam. Nigdy nie piekę, ale wyszło dobre, więc bez obaw. Z Klaudią wcinałyśmy jak wariatki. Ile ja słodyczy jem:D Beatka, jak przejażdżka autem?

No pieknie. Nikt nie mial czasu sie odezwac..oj oj nieladnie. Chmurko masz jeszcze to ciasto? Ide kawe robic,wiec jak ktos chce to niech sie zglasza,bo dlugo czekac nie bede :P Do nas dotarla Katia,na szczescie juz jako sztorm,ale wialo w nocy strasznie,az huczalo i gwizdalo. Jeszcze dzis do pracy i 3 dni wolnego..ehh nie moge sie doczekac urlopu macierzynskiego..Juz tak mi sie nie chce pracowac,ze szkoda gadac...

Anka, jaką kawę pijesz? Ja kawę pijam czasem dla przyjemności i zastanawiam się, ile tej kawy można w ciąży pić. Podobno 1-2 filiżanki, ale chodzi o mieloną i rozpuszczalną czy wychodzi na to samo? Mam czasem ochotę się jej napić, żeby sobie dogodzić. Sebek cieszy się na rodzeństwo? Jaką płeć chcesz mieć? Ja już ubranka mam, nie będę kupować na razie nic. Nawet komfortowa sytuacja ekonomiczna z dwiema córkami:P A bobas mój macha łapkami, kręci się, ale jest bardzo grzeczny.

Hej Ania super ze z dzidzia jest ok:-) Chmurko przejazdzka ok auto dziala;-) Ja kozystam z letniej pogody i malo czasu na kompa mam.

Hej Ania super ze z dzidzia jest ok:-) Chmurko przejazdzka ok auto dziala;-) Ja kozystam z letniej pogody i malo czasu na kompa mam.

Hej Ania super ze z dzidzia jest ok:-) Chmurko przejazdzka ok auto dziala;-) Ja kozystam z letniej pogody i malo czasu na kompa mam.

Alez wy sie rozpisujecie... Halo! Jest tam kto?! U nas wreszcie przestalo wiac. Czuje sie dzis tak,ze tylko mnie w zadek kopnac...nic mi sie nie chce...Sebus chyba czuje sie tak samo,bo tylko by sie przytulal...

Hej! Anka, Chmurko --- fajnie że z dzidzami ok :) A co u reszty bab??????? U mnie trochę się ostatnio dzieje. W zeszły piatek byliśmy na weselu i Milesia okazała się lwem parkietu :D Ma więcej fotek niż Panna Młoda :D :D :D Tańczyła cały czas. Odstawiała takie solówki, że zbierła brawa całego wesela :D

Annolia, ale Ci się tancerka udała:D Dalej chowa się w szafie? Ładnie je obiadki?

Chmurko --- nadal uwielbia szafy :) Ostatnio wykłada garnki w kuchni i włazi do szafki :P Co do obiadków to jadła pięknie, ale teraz znowu nie chce. Ma takie fale, tydzień je, następny ucieka i krzyczy "nie!!!" na sam widok jedzenia :( Ostatecznie da się ją skusić ewentualnie na coś mięsnego (kiełbaska, szynka, kotlet mielony itp.) lub jakieś peczywo. A jak Klaudia? Je chętnie? Co lubi najbardziej? Ile waży?

Witajcie babole :-) Wczoraj się dowiedziałam,że idę na wesele 29 września przyszłego roku,ale się cieszę,jeszcze z M nigdzie nie byliśmy :-) Na dwa miesiące przed muszę zaserwować sobie ostrą dietę,żeby czuć się lekko i zgrabnie. Wesele robi moja kuzynka,jej przyszły teściu zapowiedział wcześniej,że weselicho będzie jak trza i na pewno na 100 osób(w końcu ma tylko 2 dzieci,córkę już wydał za mąż,został jedyny syn). Marzy mi się szkoła tańca,jejku,jak ja bym chciała zaskoczyć ludzi wywijasami na parkiecie jaaa. U nas w mieście jest szkoła tańca w domu kultury,ale tu niczego się nie nauczycie. Na prywatne lekcje też mnie nie stać,w sumie może wszystko się zmieni,mam na to rok :-D Ale pada za oknem,brrrr. Zaraz lecę po Julię do szkoły,ona sama wraca,ale w tym przypadku muszę lecieć na ratunek z parasolką.

Hej a ja spac nie moge niewiem czemu:-( chorobsko mnie zbiera Annolia dobre z ta szafa dobrze ze Arturek tego nie widzi bo tez by chcial:-D on jest bardzo pomocny jesli chodzi o pranie bo uwielbia wszystko wsadzac do kibla :-) Ania mi tez ostatnio nic sie niechce a jeszcze po urzedach sie olatalam bo auto sprzedalismy i inne kupilismy. Hmm dzis mam 10 rocznice slubu i tak jakos mi przykro jest bo mialo byc inaczej a tym czasem dzis mielismy rozprawe w sadzie o alimenty :-(:-(:-(:-( ale to wszystko jest do d..py. Chmurko jak Klaudia i jej siostrzyczka w brzuszku? Zadzwonie jutro do Ciebie Mala to fajnie ze sie pobawicie ja tez bym chciala a jesli chodzi o taniec to ja nie umie tanczyc za bardzo.

Beatko, jak rozprawa? Annolia, Klaudia kiepsko jada obiady, bo szybko ucieka, ale bywają dni, ze jada ładnie. Gdybym źle gotowała, to bym czuła, mąż by powiedział, a tak jemy obiady chętnie tylko Klaudia szybko się rozprasza. Czasem z kolei zje jak dorosła:D Waży z 11 kg. A dzidzia się wierci, Klaudunia ją całuje i głaszcze. Tak sobie siedzimy we trzy codziennie:)

Hej Dziewczynki! Chmurko---fajnie tak sobie siedzicie we 3-ke:)Mąż pewnie super zadowolony z takich babeczek, bedzie babskim królem:) Beatko---mimo wszystko wszystkiego dobrego z racji rocznicy!życze Ci by zycie było dla ciebie łaskawsze i pozytywnej odmiany męża.Może coś w końcu zrozumie? Kochana a co to za rozprawa? Annolia---to masz lwice parkietu:) Aniu---a na zwolnienie ciązowe nie może iść? może starczy już tej pracy? U nas zdrowotnie troche gorzej. Laura ma jakas wirusową wysypke, doktorka zauwazyła tez wybroczyny,nastrasyzła mnie małopłytkowościa , a co za nia idzie sepsa, białaczką:( pobierali Laurze krew z głowy, obie byłyśmy we krwi, myślałam,że padne w tym gabinecie. Na szczęscie wyniki są ok! A moja panna w zeszłym tygodniu półtorej roczku skończyła a ja dziś 33 lata, jeju jaka ja stara jestem:) Stawiam szampana i ciasto- czestować się prosze:)