Kobietki,przyszłe i obecne mamusie

Anka___to zalezy od dziecka przeciez w spacerówce na pół lezaco nic im sie nie stanie. Chmurko___ja pierwsze dziecko woziłam przodem do siebie zeby ja widziec.Teraz woze przodem do swiata i tez jest ok tyle ze mam w daszku folie i widze od góry dziecko. Pije kawke u nas tez dzis goraco super!lubie taka pogode.

Hmmm to moze sprobuje.Mam rozkladane oparcie w spacerowce. Jest goraco i Sebkowi jest za cieplo w gondoli,do tego sie wscieka,bo nic nie widzi. Jest 10 a na dworzu 20st...

W sprawie spacerówek chciałam coś napisać: To nie zależy od wieku , a od rozwoju dziecka. Jak maluch stabilnie siedzi to spacerówka jak najbardziej. Ja najpierw podnosilam trochę oparcie w wózku 2 w 1 i stopniowo podnosilam wyżej. Wozek ma przekładaną rączkę więc jak jechalam przy ulicy synek był przodem do mnie, w parku na odwrót. Jak kiedyś syn jechał w wózku przodem do ulicy , przechodziłam przez pasy i nie zauważylam wysokiego krawężnika, wózek prawie się przewrócił tak, że syn leżal by na betonie, na szczęście był zapięty w pasy! I nie chodzi o to,że jestem ślepa, to było w duzym mieście i sporo ludzi stało wokół mnie czekając na zielone swiatło.

Hej hej Ania mnie nic ciekawego leci dzien za dniem dzis niedziela fajnie ze ladna pogoda,zobaczymy jak dlugo.

Jeszcze sie nie roztopilam:) ale jest fajnie ciepelko:)

Hej Dziewczyny :):) U mnie też dzisiaj ładna pogoda, mam nadzieję, że się nie popsuje....:):) Ja sobie dzisiaj leniuchuję, zaraz mam zamiar M wyciągnąć na spacerek.... Annolia - myślę, że luzik byłby jak najbardziej wskazany, tylko sama wiesz, że to takie trudne.... Klaudia - kiedy Ty masz te chrzściny.... Pozdrowinka, miłego popołudnia :):)

U mnie nadal ladna pogoda.Synek na dworzu pieknie spal,az musialam go obudzic na jedzonko. Teraz znowu przysypia.m pojechal po zakupy,ja pije zielona herbatke..i patrze na moja sterte do prasowania..na razie tylko patrze :P

Aniu - to z tym prasowaniem możemy sobie podać ręce. Mnie to aż trzęsie jak mam rozłożyć deskę :-( A gdzie reszta Kobitek, pewnie jak pogoda jest to nie ma Was w domach....:):) Ja jutro niestety do pracy, oj już mi się nie chce, poszłabym na jakąś emeryturkę :-P

Czesc Dziewczyny:) Macie racje jak ladna pogoda to niechce sie w domu siedziec,a ze kupilismy sobie 3tyg temu Kemping to wczorajsza noc dopiero spedzilismy w nim a dzis prawie caly dzien przelezelismy w nim i ogladalismy film.Super bylo.Uwierzycie ze ja sie bardziej w dzisiejsza noc wyspalam w Kempingu niz w domu na lozku hehe niewiem czemu.A teraz juz przyszlismy do domciu i zerkam na kompa co tam slychac.Jutro mam wolne takze tez bede sie byczyla bo cieplo ma byc:)

Witam, witam i oz drowie pytam Ja już na nogach przed 7 byłam, tak mi się jakoś dobrze i szybko wyspało..jak nigdy :-D Zaraz idę wstawić wodę na kawusię, która się pisze? Ciasto też mam :):) ZAPRASZAM Aniu - i jak tam Twoje prasowanie, ruszyłaś coś? Chciejka - co z Tobą, gdzie Ty się podziewasz, jak się czujesz?? Mała - u Ciebie choróbska już zażegnane, dzieci zdrowe.. Spacerku - jak u Ciebie ze studiami, Mała jakoś to znosi? Beata - Ty też gdzieś zniknęłaś... Nikulam - jak Laurka, wszystko w porządku??? Lola - Tobie to fajnie z tym relaksikiem, zazdroszczę :):) Klaudia - odezwij się :) Idę się brać za robotę, jak tak rano wstałam to mogę to jakoś spożytkować :):):) Pozdrowionka serdeczne :):)

Hmmmm - no jakoś tak tak mi się smutno zrobiło i z drugiej strony nadzieją powiało - właśnie się dowiedziałam, że koleżanka, która miała S T R A S Z N E problemy z zajściem w ciążę urodziła córeczkę....Nie powinnam marudzić biorąc pod uwagę to jakie ona miała wyniki i nieciekawą sytuację, a jednak się im udało :-) Sorrki, że Wam tak smęcę od samego rana :(:(

Dziękuje,dzieci mają się dobrze. Doruś już na końcówce kataru. M przyzwyczaił go do noszenia na rękach,wyjechal teraz a my sie z malym dorabiamy. Wczoraj rozlożyliśmy trampolinę,rok czasu nabierała mocy he he. Dzieci maja frajdę,ja nie poskakalam,bo @ mam 3 dzień i leci ze mnie. Wczoraj rownież przyjechał wujek z Niemczech,córcia dostała wielka siate ciuszków po ich wnuczce. Cieszę się,bo to naprawdę śliczne ciuszki,bynajmniej mala bede miala z głowy. Zawsze sie zastanawiałam,jakich oni proszków uzywaja,że ich ciuchy tak super długo pachną. U nas to proszki sa oszukane jakieś,dodasz cały korek plynu a i tak ciuchy pachna dzień i koniec. Macie jakiś patent na to?

Dzien dobry dzien dobry:) Wlasnie wstalam i wcinam sniadanko a pozniej kawka.Dzis wolne jeszcze a jutro do pracy na 8.Sloneczko juz wyszlo jest 14 stopni chlodniej niz wczoraj,ale tez ma byc ladnie. Dorcia Zobaczysz na pewno sie Wam uda tylko troche czasu potrzeba,ja tez sie zastanawiam jak to bedzie,no ale nic czekac trzeba dalej.Pozdrowienia:D

Hej Dziewczyny! Czy Milenki obchodzą dziś imieninki?:)Jeśli tak to WSZYSTKIEGO NAJ! :) Dorotko- z Laurą w porządku, wreszcie mi się ładnie usmiecha:)a choroby bez zmian, wiec nie gorzej.Dziś przyjeżdża na tydzień moją mama nacieszyć się wnuczką:) Wiem Kochana,że Ci ciężko,pamiętam jak mnie to zaamywało jak przez 8 mc nam się nie udawało i ile to ja badań nie porobiłam sobie, a jak tylko wysłałam mojego M na badanie to wraz z jego wynikami nomen omen dość kiepskimi w tym samym dniu odebrałam też bete i była dodatnia:)wierze więc ,że i Wam się uda!

Bry. Dorotko a gdzie tam..zelazko mnie w rece gryzlo..M sie tylko smial..bo znajdywalam sobie milion zajec,zeby tylko nie prasowac hehe Musze isc do banku i mam nadzieje,ze u da mi sie wyjsc za godzinke,chce isc zanim zrobic sie goraco,bo ja mam cala droge w sloncu. Mala sa oszukane sa.Moja tesciowa jak byla to sie nie mogla nadziwic,ze nasze ubrania tak dlugo pachna,a uzywam tego samego plynu do plukania co ona. To samo bylo z proszkiem,jak mieszkalismy jeszcze w Pl,M pracowal w Niemczech i stamtad przywozil Vizir i powiem Ci,ze ciuchy nie tylko pachnialy rewelacyjnie,ale dopieraly sie o niebo lepiej.W polskim vizirze skarpetki wychodzily takie szarawe,a jak wypralam w tym niemieckim,to bylo bieluskie. Lece pod prysznic,ubrac sie i w droge :)

U nas na rynku stoi facet,który ma produkty z Niemczech. Za proszek w kartonie chce o ile pamietam 50 zl. Ma wiele ciekawych rzeczy,ja kupuje u niego kawę,a na swieta slodycze,proszku jeszcze nie kupowalam. U mojej mamy w pracy kolezanki maz przywozil proszki z Niemczech,zawsze odkupywalam od mamy polowe kartonu-ale to chyba z 8 lat temu bylo. Jaka pogoda dzisiaj u Was? U mnie wczoraj cieplutko,a dziś wietrznie i chmury takie jakby padać mialo. Beata jak u Was woda? Opada? U nas Wisła bardzo wysoko,jutro się wyjaśni jak bardzo zagraza mieszkancom. Pierw mowili,że fala bedzie w niedzielę,a dzisiaj czytam,że jutro. Zobaczymy

Hej!Zaraz jadę ustalać menu do restauracji,zaganiana dziś jestem. Dorotka___chrzciny mam w niedzielę i stąd całe moje zabieganie :D Nikulam___dziekuję w imieniu Milenki :D

Uuu niedobrze,nasza straż jechała pomóc w miescie obok bo zalewa bulwar nad Wisłą. Podobno plac zabaw już zalany :(

Hej Babeczki! Już miałam się wybierać na spacerek z Milesią, a tu przyszła wielka chmura i lunęło jak z cebra! Dobrze, że nie poszłyśmy wcześniej :) Wczoraj cały dzień spędziliśmy poza domem. Milesia spała mi potem jak suseł :D Jak zasnęła o 20 to o 3 w nocy ją budzić musiałam na jedzenie! :D Sama ani myślała się obudzić :D Klaudia - dużo gości będziecie mieli? Nikulam - Milenka przesyła buziaczka :) Anka - zazdroszczę pogody! U nas co chwilę leje... Jedynie wczoraj po południu zrobiło się pięknie.

Dzien doberek:) Widze ze ja dzis pierwsza wiec wcinam sniadanko i za niedlugo trzeba sie brac do pracy ale spoko 2,5 dnia i znowu weekend:) Mielgo dnia zycze:) pa

Dzien doooobryyyy :D Mały wstał po 6,zjedliśmy sniadanko,wyprawilismy dzieciaczki do szkoly i luzik bo maly poszedł sie zdrzemnac. Ja zaraz sobie kawkę robie. Beata co u Ciebie,nie odzywasz się,jak tam skutki po powodzi? My bylismy wczoraj zobaczyc nasza Wisłe,az zolądek sie kurczyl na widok domow pozastawianych workami. Te ich przerazenie w oczach udzielało sie nawet tym,ktorzy mieszkaja dalej. Jeden dom,miał zafoliowane drzwi i worki w progu,nie wiem jak oni do mieszkania wchodza,moze oknem?! Któras z Was miala dla dzieciaczka żel przeciwbólowy na dziaselka,ktory naprawdę dzialał. Podajcie mi nazwe co? Nie chcę pytac aptekarki,bo ona mi sprzeda jakies badziewie co na połce zalega,wolę spytać jakas mamusie. P.S. Sorki,że nie uzywam polskich znakow,ale teraz uzywam syna laptopa a on ma zanieczyszczona klawiature,czasami wbije sie jakiś znak,czasami nie.

Annolia___planujemy ok.50 osób wiec nie taka mała impreza. Mała___kiedys calgel był dobry ale teraz nie mozna go dostac.Dla Lenki mam Dentinox N ale ok 20 zł kosztujje jest jeszcze pulmex baby ale nie uzywałam wiec nie wiem. W koncu dzisiaj sie umówiłam z szefem restauracji ciekawa jestem co mi zaproponuje?bo ja wiem juz jakie dania chce a on mnie pewnie bedzie przekonywał do innych tych co zawsze robia zeby im było wygodniej...Soki chce w kartonie nie w dzbanku bo chce widziec co pije.

Klaudia tak jak piszesz,w dzbanku to może i by podał soki z biedronki,albo inne rozrobione w wodą. Nie ma to jak oryginalnie zamknięte w kartonie. Ja ostatnio zamrozilam gryzaczka i takim zimnym jeździłam malemu po dolnych dziąslach,mieliscie go widziec-siedział jak zaczarowany,cichutko,z buśką otwartą. Jak przestalam to płakał. Ostatnio atakował moją mame,trzymała go na rekach przodem do siebie a on robil ruchy jakby chcial ja ugrysc :)

Czekam na kuriera,zamowilam malemu skoczka z allegro. Wahałam się nad tym stojacym,ale jak pisali,że on jest do 15 kg to zwatpiłam,bo mały juz teraz ma 8,a chciałabym,żeby posłuzyl mu troszke dluzej. Dlatego wybrałam skoczka,ktorego wiesza sie w futrynie drzwi. Teraz jest ich mase,ale na pewno nie wybralabym takiego całego z materialu,myśle,ze jednak one sa za miękkie. Wzięlam taki w kształcie samolocika,uzywane nie sa drogie,ten akurat byl po 65 zl,ale super kolorki ma. Zeby było smiesznie,brałam udział w licytacji tez samolocika ale w innych kolorach i wygralam. Jak przyjdzie to odrazu daje skoczka w ogloszenia :D

Przypomnialo mi sie więc pisze-bylam wczoraj w biedronce i widzialam super zabawki dla naszych dzieciaczków za 19.90. Dzisiaj podjade i mi kupie dwie. Nie wiem czy bylo wiecej rodzajow,ale tam w koszu były chyba z 5. Pierwsza to zawieszka do wózka,druga taka stonoga z przyssawką na szybe,trzecia i kolejne są do rączki. Są naprawdę dobrze wykonane,kolorowe(te jaskrawe kolorki na pewno zainteresuja bobasy),mają wstawione lusterka,szeleszczace,piszczace lub w formie grzechotki elementy. Naprawdę polecam !!! W ogóle jest towarów dla dużych i małych dzieci,tj kaszki,soczki,deserki,ubranka(komplety spodenki i bluzeczka,rajstopki,skarpetki). Jak to zobaczylam,to az zła bylam,ze nie miałam przy sobie wiecej pieniedzy,bo bym zrobiła malemu zakupy.

Czesc dziewczynki. O Klaudia to spora imprezka sie szykuje ;) My jestesmy umowieni na omawianie menu 28czerwca,a 4lipca chrzciny. Ale przysmazylam sobie wczoraj rece..pieka mnie jak nie wiem.A bylam tylko u kolezanki i siedzialysmy na dworzu,potem szlam do domu i tak krotko,a rece czerwone jak nie wiem,a jak pieka..jak karmie malego to szalu dostaje jak on glowka rusza..

Hej babeczki :-) No troche mnie nie było ale chciał;am tylko szlak trafił neta :-( Mała ja też jak KLaudia uzywam dentinox N i jestem zadowolona. Dziś byłam z Arturkiem robić mu badania mocz i krew biedny 2 paluszki mu kuła i dusiła krew. Jesli chodzi o powódź to u mnie nie było dużo wody tylko 2 ulice podlało było pare cm na ulicy wody gorzej było koło krakowa ale to odemnie 100 km.Nowy Sacz uratowało ZXakopane bo śnieg sypał a ne deszcz :-D Klaudia to Ty prawie wesele robisz na te chrzciny Ja też nie lubie prasować juz mam tone prasowania fuj!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ja chce sprzedać mój wózek jesty za ciezki zeby go dzwigać do szkoły i jakoś mi sie juz znudził :-)

He he Beata ja też kilka dni temu rozważałam sprzedanie wózka( atlantic espiro),bo duży jest i ciężki,a po drugie wkurzyły mnie kólka pompowane,bo dwie dziury byly z tylu i musialam oddać do wulkanizacji. Ale na dziś chyba mi przeszła mysl o sprzedaniu i kupnie nowego. Znajac zycie,jeszcze troche i maly nie bedzie chciał siedzieć w wozku,albo ja bede czesciej jezdzic autem

Beatko che che...u nas wesela to sie robi na 300-400 osób...prosilismy sama najblizsza rodzinke i to nie wszystkich i sie tyle nazbierało. Ja z wózka jestem zadowolona bo ten ciezki ale za to gleboki i wygodny mam w domu a lekka spacerówke na dworze.

Hej Babeczki:) Klaudia - my na weselu mieliśmy 85 osób i myślałam, ze to dużo :D Dziewczyny Wy już wózki sprzedajecie???? Ja jestem ze swojego zadowolona i raczej nie sprzedam nawet jak Milesia przestanie używać. Zostawię do następnego dziecka. Mam taki w kolorze beżowo-czarnym, więc i dla ewentualnego chłopca będzie ok. Wysłałam fotki na naszą pocztę. Mam nadzieję, że tym razem nie znikną, bo ostatnio gdzieś mojego maila wcięło... :o