BŁAGAM POWIEDZCIE MI JAK TO JEST Z PUP????????????

Wiem, że to pytanie wyda Wam się głupie, ale jeśli ktoś ma chwilkę proszę mi wytłumaczyć jak to jest z PUP? Nie mam pracy już rok:O O PUP nie mysłałam, ale dziś stwierdziłam, że może się tam warto zarejestrować? I teraz lista moich pytań: - jakie dokumenty trzeba zanieść - czy dużo dokumentów sie tam wypełnia - czy trzeba jakieś specjalne dane oprócz osobowych, adresowych i takich podstawowych - jak potem wyglada sprawa pracy? czy oni szukaja sami dla nas a my podajemy swoje kryteria czy jak to w ogóle wyglada bo ja nie mam o niczym zielonego pojęcia:( najlepiej zeby to był ktos kto sie rejestrował tam i napisał mi wszystko dokładnie:P

wypelniasz gotowe dokumenty pobrane z PUP, oprocz tego musisz miec swiadectwa ukonczonych szkol, swiadectwa pracy, decyzje o nadaniu nr NIP, dowod osobisty.

musisz mieć swój dowód umowe z ostatniej pracy:)) zajrzyj na stone http://www.pup.rzeszow.pl/ tam masz wszystko:))

zadnej pracy nie znajda tam sie tylko prowadzi statystyke bezrobotnych masz aby ubezpieczenie i musisz przyjsc sie podpisac co jakis czas do tego sie sprowadza bycie zarejestrowanym w tej smiesznej instytucji jednym slowem szkoda czasu i nerwow ale jak cierpisz na nadmiar czasu i lubisz sie denerwowac to mozesz skorzystac

1.jakie dokumenty trzeba zanieść wszystkie świadectwa pracy a nie tylko z ostatniej dowód osobisty wypełniony formularz zgłoszenia dyplom i inne udokumentowane kursy lub szkolenia 2.czy dużo dokumentów sie tam wypełnia troszk tego jest 3.czy trzeba jakieś specjalne dane oprócz osobowych, adresowych i takich podstawowych jakie specjalne dane? :-O 4.jak potem wyglada sprawa pracy? czy oni szukaja sami dla nas a my podajemy swoje kryteria czy jak to w ogóle wyglada bo ja nie mam o niczym zielonego pojęcia kryteria podajesz ale to może nic nie dać, najpierw szukają po wykształceniu. potem moga ci dać tzw pracę odpowiednią czyli z minimalna płacą itp. nie możesz nawet 1 raz odmówic zatrudnienia bo cie wyleją na zbity pysk Powodzenia w PUP ----> współczuję

w takim razie jak to i tak nic nie daje to nie ide sie tam rejestrowac:P

Na miejscu wypelniasz karte rejestracyjna.Co do dokumentow,to wszystko zalezy od Twojej dotychczasowej drogi zawodowej.Jesli jestes po szkole,wystarczy dowod osobisty i swiadectwo szkolne,dyplom.Jesli pracowalas-wszystkie swiadectwa pracy plus inne zaswiadczenia o ustaniu pobierania zasilkow z innych instytucji,renty rodzinnej,dodatkow z tytulu wychowywania dziecka itd.Takze proponuje poczytac informacje na stronie internetowej Twojego urzedu,tam sie wszystkiego dowiesz. Pracy urzad nie zalatwia,choc w ciagu miesiaca od rejestracji pewnie otrzymasz jakas oferte.Urzad na pewno Cie ubezpieczy i to na tyle.

Zapomnialam jeszcze dodac,ze zawsze mozesz zapytac czy 'lapiesz' sie jeszcze na staz,przygotowanie zawodowe,refundacje studiow podyplomowych lub kurs.Pracy to nie zastapi,ale skoro i tak jestes w czasie poszukiwan,to moze warto sprobowac.

maja tam jakies szkolenia dla zabicia czasu staze itd. i w pup to mozesz znalezc tylko prace za gowniane pieniadze typu 700 czy 800 na umowe zlecenie na pol etatu itd. bo tam tylko kombinatorzy i wyludzacze sie oglaszaja zeby miec glupiego robola za tanioche bo wiedza ze rejestruja sie tam desperaci ktorzy dadza sie ponizac za te 600zl czasem nie z wlasnej woli tylko zeby uniknac wyrejestrowania i braku mozliwosci kolejnej rejestracji przez kilka miesiecy

bez przesady, ja przez urząd znalazłam b. dobra pracę, choć być może miałam szczęscie

jasne nic nie djae PUP? A darmowe ubezpieczenie? A pracy jest pelno tylko sie wam wydaje ze tam nic nie robia

???? bo jesli jestes bezrobotna to nie! wiec dlaczego nie zarejestrowałas sie juz rok temu, moze i pracy nie dadzą, ale mozna sie załapac na jakis kurs, niekoniecznie tokarza ;) a w ostatecznosci jak nie masz pracy to warto isc nawet na staż, 600 zł na podłodze nie leży, tylko trzeba chciec ja z pup korzystałam z kursów i staży jestem bardzo zadowolona

tymbardziej warto, bo nawet kiedy sama szukasz pracy, pracodawca pyta sie czy jestes zarejestrowana w PUP? to jest dla niego ważne, ze daje prace osobie bezrobotnej

co jeśli nie dam im wszystkich świadectw pracy bo nie mam ich po prostu, czy sie połapią ze nie dałam wszystkiego i cy grozi mi jakaś grzywna z tego tytułu

cos mi sie obilo o uszy ze pracodawca zatrudniajac bezrobotnego dostaje jakas dodatkowa kaske, dlatego korzyste jest zarejstrowac sie w urzedzie w guncie rzeczy nic sie nie traci.

kasa na staze to z PUP kasa na doposazenia na prace inerwencyjne tez wiec bez przesady ze to niepotrzebne a prace tz mozna zalapac zawsze to jaks opcja nie narzekajcie a juz zwlaszcza na pracownikow bo tam sie koszmarnie pracuje cos o tym wiem

" A pracy jest pelno tylko sie wam wydaje ze tam nic nie robia może macie tam dużo pracy ale oferty możecie sobie zachoiwac dla siebie. ciekawe jak taki pracownik PUP zachowałby się gdyby jemu osobie wykształconej z doświadczeniem zaproponowali prace za 1120 brutto :-O

a tobie sie wydaje ze urzednik zarabia kokosy? Ja gdybym nei miala pracy poszlabym za najnizsza krajowa a wynosi ona 1246 brutto dla twojej wiadomosci ja po 16 latatch pracy zarabiam 1400 to jest duzo? A praconicy mlodzi zarabiaja 1100 wiec nie przesadzajmy z tymi beznadzijnymi ofertami

" a tobie sie wydaje ze urzednik zarabia kokosy? " niczego takiego nie napisałem :-) coś ty taka przewrażliwiona na swoim punkcie? " krajowa a wynosi ona 1246 brutto dla twojej wiadomosci " to od niedawna... poza tym to jest jałmużna a nie wypłata " ja po 16 latatch pracy zarabiam 1400 to jest duzo " mało . ale czego to dowodzi? na pewno nie tego że PUP pomaga ludziom. " A praconicy mlodzi zarabiaja 1100 wiec nie przesadzajmy z tymi beznadzijnymi ofertami " No jak ci się podobają te offerty to może zmień pracę z PUP własnie na jedną z nich. oferty są beznadziejne ( jasne ze nie wszystkie ) i wybacz ale zachowam prawo do własnego zdania ciekawe dlaczego szkolenia są przyznawane po znajomości ?

to panstwo jest chore . mój ojciec dostawał 1400 zł po 40 latach pracy a miał odpowiedzialne stanowisko :-O

nie wiem czy szkolenia sa zalatwiane po znajomosci ale u nas w urzedzie anpewno nie miejszc jest malo i to wszystko a narazie pracy nie zmianiam bo w moiù dupiastym miescie ciesze sie z takiej dupiasty pracy niestety mimo wyzszego wyksztalcenia ciesze sie z takiego gowna i musze patrzec na niezadowolonych klientow ktorzy maja do mnie o wszystko pretensje nawet o to ze ustawa jest jaka jest

ustawa jest popierdolona. nie winię za to ciebie. ale prawda jest taka że niektóre pracowniczki PUP pracują tam za karę i robią łaskę że w ogóle obsługują

ja kiedys pracowalam w PUP i nie zakare na poczatku bardzo mi sie podobalo, myslama ok malo placa ale z czasem sie to zmieni na lepsze, szkolenia byly wiec czlowiek sie rozwijal, ale bylo coraz gorzej, ludzie sie nie rejestruja po to by znalezc prace ale po to by miec darmowe ubezpieczenie i kombinowac, a kazdy moze isc na ciebie naskarzyc i upokorzyc , wiec znalazlam prace gduzie indziej , niestety w naszym kraju wiekszosc ludzi jest wredna

nie rejestrują sie by znaleźć pracę ---> może i tak ale jakie tam są oferty ? :-O dlatego lepiej szukać samemu pracy a PUP niech jak najbardziej płaci ubezpieczenie zdrowotne chociaż w czymś pomaga . widziałem już mase forów z tematem PUP - pochlebne opinie zdarzają się raz na 20-30 wypowiedzi. o czymś to chyba świadczy. jasne że tam też pracują ludzie i niewiele mogą ....

nie wiem czy ktoś już to pisał: owszem, na kurs możesz się zapisać ale musisz wiedzieć na jaki chcesz i musi on być przydatny do znalezienia pracy. czyli najlepiej jak babka w PUP przedstawi ci oferte pracy fryzjerki ale ty nie masz kwalifikacji to może cię ta babka wysłać na kurs fryzjerki

no wlasnie macie racje wiekszosc wypowiedzi ejst niemila na roznych forach ale nie rozumiem w sumie takiego podejscia nikt nikogo do rejestracji nie zmusza jesli ktos nie ma zrodla dochodu to nawet za najnizsza krajowa powinien sie zgodzi pojsc do pracy, ja bym przynajmniej tak zrobila urzednik niestety nie jest pracownikiem agencji pracy tylko dziala zgodnie z ustawa i dlatego uwazany jest za wstetnego babsztyla

niestety niektóre są na prawdę wstętnymi babsztylami. co do wzięcia pracy za najniższą krajową ----> każdy ma prawo jej nie wziąść i ma prawo szukać lepszej pracy. poza tym nie kazdy bezrobotny to kombinator . tak jak nie każda urzedniczka to wredna baba.

a ja bylam w urzedzie pracy zarejestrowana dwa razy za pirwszym razem draznily mnie kobiety obslugujace ze sie tak wymadrzaja i wogole ale poczytalam sobie w miedzyczasie cos na temat ustaw itp bo takie kierunek studiowalam i za drugim razem juz mnie nikt nie draznil bo wiedzialam czego chce z urzedu, najpierw chcialam zrobic szkolenie a potem otworzyc firme i mi pomogli, poczawszy na posrednictwie a skonczywszy na dotacjach mysle ze jesli ktos ma roszczeniowe podejscie do zycia , wiecie typu mi sie ubezpieczenie nalezy to bedzie gadal na bbaki z urzedu bo on nie kapuje po co sie rejestruje

nie robcie potworow z urzednikow bo mnie osobiscie draznia takie chore urzedy jak urzad skarbowy czy Zus bo one tylko zabieraja a PUP przeciez nic nikomu nie zabiera a wrecz przeciwnie bo takie jest zalozenie zabiera tym pacanom ktorzy chca miec darmowe ubezpieczenie i pracowac na czarno a jeszcze z opieki kase ciagnac

" nie robcie potworow z urzednikow " wskaż cytat z tego topika w którym ktokolwiek robi potwora z jakiegokolwiek urzędnika :-O ja mówie o swoich doświadczeniach i z jakimi osobami tam się spotkałem. co do ubezpieczenia ---> owszem jak najbardziej się należy . ale - nie powinno się kombinowac tylko na prawdę szukać pracy .