Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość no i po co sie starać

Chciałem zeby było jej miło. Żeby wiedziała ze o niej mysle...

Polecane posty

Gość no i po co sie starać

Niestety ona jest daleko-jestesmy razem ponad rok, znamy sie od kilku lat. Żadnych problemów-no cudownie mi z nia jest. Jako ze zobaczmy sie za tydzien dopiero postanowiłem jej napisac tak wczoraj wieczorem romantycznego smsa-żeby jej było miło, zeby wiedziała że ja kocham. Nie odpisała. Nawet głupiej strzałki nie pusciła. Starałem sie wymyslec cos naprawde fajnego i zostałem olany. I kurde smutno mi teraz. Czy to ja mam sie ciagle starac? Chyba juz nigdy wiecej takiej akcji juz nie zrobie-nie warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po tym swiecie chodza
istoty niewarte zachodu. przemysl to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ej,chłopie,nie osądzaj tak szybko. Jeśli długo się znacie i zawsze było cudownie,to może o co innego chodzi,niż zwykłe "olanie"!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i po co sie starać
a o co chodzi? Smsa na pewno dostala, kase na telefonie tez ma to czemu nawet nie odpisze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widocznie ma
cie gdzieś i tyle. Albo nie ma czasu napisać-moze zajeta jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i po co sie starać
Bezedury-spoko. Teraz juz bede zachowywac sie jak facet-romantycznego smsa dostatnie na walentynki jesli bedzie miła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też mojemu pisze takie smsy
i albo dostaje zdawkowe odpowiedzi, albo nic..a jak mu powiedziałam, ze mi przykro to jeszcze się wkurzył 'że mu jazdy robie'...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość charakterek to masz
charakterek to masz raczej paskudny-chyba jednak,słusznie,Cię olała!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i po co sie starać
Paskudny? czemu? Po prostu takim zachowaniem zwyczajnie dała mi do zrozumienia ze jakiekolwiek moje działania tego typu nie mają sensu i tyle. Przeciez nie bede ciagle za nia biegał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znawca rzeczy
a dlaczego od razu wymagasz od niej reakcji, przecież to Ty do niej napisałeś tego smsa a nie ona do Ciebie, może go przeczytała i jej się zrobiło miło, może potraktowała go jako bezinteresowny gest miłości z Twoejej strony , a Ty od razu, jak czysty egoista chcesz by Ona Ci odpisała podobnego z wilekim wyznaniem miłości do Ciebie i by przyznała, że jesteś zajebistym facetem. EGOISTA z Ciebie i tyle, miałeś ochotę napisać więc napisałeś, ale chyba oczekiwałeś czegoś w zamian, bezinteresowny to ty bracie nie jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znawca rzeczy
a może wyślij tego samego smsa jeszcze raz ale do siebie podpisując go jej imieniem, zapewne zrobi Ci się ciepluto na serduszku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też mojemu pisze takie smsy
znawco rzeczy-a jak wyjasnisz mi to ze moj facet sam nigdy nie pisze do mnie takich smsow, w czasie roku bycia razem dal mi kwiatki 2 razy, na gwiazdke, urodziny nie dostalam prezentow (bo nie miał czasu kupić-wiecznie tylko praca praca praca), a ja się cały czas bezinteresownie staram..chyba mi się już odechciało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i po co sie starać
może i nie jestem bezinteresowny. Watpie by ktokolwiek był. I tak-czsem chciałbym od niej uslyszec cos miłego-myslałem ze jak zaczne jej jakies bardziej uczuciowe smsy wysyłac to sama tez cos w koncu do mnie napisze. Ale sorry-jesli przez kilka dni cos do niej pisze i albo nie odpisuje wcale albo odpisze jednym słowem to chyba lepiej dac sobie spokój. A sama do mnie nie odzywa sie wcale wiec to chyba oczywiste ze raczej nie zauwazam specjalnie by jej zalezało na kontakcie ze mna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też mojemu pisze takie smsy
no i po co sie starac-bardzo dobrze cie rozumiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty jej pisałeś romantyczne smsy, a w tym samy czasie ona pewnie lizała fiuta innemu facetowi, który po męsku potraktował jej kobiecość, dając jej kilka orgazmów :classic_cool: Stary, przegrałeś 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie pusciła strzały , nie odpisała ? może twój romantyzm powalił ją do tego stopnia , że jest teraz w szpitalu podłączona pod kroplówe..:P nie analizuj jak kobieta :) po prostu drugi raz nie pisz i po sprawie :) skoro nie stać jej nawet na głupi usmiech w postaci emota :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepokonana beti
Nie odpisała na sms? I z tego afera, założony watek na forum. Jeśli masz 16 lat to ok rozumiem, jesli więcej to ładny z Ciebie gamoń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba125
po prostu nie jestes na tyle wazny zeby chcialo jej sie odpisac zwykle dziekuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba125
a moze jestes do tego stopnia kochany ze dziewczyne zaczyna to meczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znawca rzeczy
do BAZYLI PUSTAK --- lepiej bym tego nie ujął..... DO ja też mojemu pisze takie smsy a z facetami to bywa różnie, są tacy co noszą kwiaty swojej kobiecie bardzo często, ale także zdarza im się nosić takowe kwiaty kobietom innym, powiedzmy uczynnym koleżankom. a są i tacy co kwiatów nie noszą, natomiast noszą swoje kobiety w sercu, swoje i tylko swoje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i po co sie starać
Do tego stopnia kochany to nie byłem nigdy. Dlatego ten sms jest dla mnie wazny bo za czesto takich gestów nie robie. I mam nadzieje ze ona zrozumie ze skoro potrafi cos takiego olac to niech nie narzeka ze okropny jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I z tego afera, założony watek na forum. " beti to akurat nie jest dobry przykład ;) bo z tego co mozna zaobserwować na forum to co piaty wątek zakładany przez kobiety ma w sobie wyrazy .... " sms, nie odpisuje, nie oddzwania, nie puscił strzały, od godziny nie dzwoni, nie wiem co sie stało jego telefon milczy, jak on mogł nie odpisać ...." :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co ty, pedał jesteś, że analizujesz jak baba?? :o Mówie ci, że kobiety wolą mężczyzn, a nie cioty z chuujem między nogami :o Ty płodzisz wiersze, ona woli lizac fiuta innemu 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erica123
no i po co sie starac - ehh ja Cie rozumie, dobrze zrobiłes, ja jabym to odebrala było mi miło .... naprawde .... ale czy ktos moze wytłumaczyc? ze ja ciagle tak facetowi pisze to albo odpisze jendym wyrazem albo wcale i jak sie tutaj nie załamac :( jakos go nie ruszaja moje uczucia - pewnie sama sobie narobiłam zle pisząc mu ciagle co czuje, zawsze on pierwszy pisał a od póltora miesiaca klapa nie napsize mi nic miłego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze cos jej wypadlo. nie przestawaj pisac takich smsow chyba ze by cie olala po raz drugi. slodkie doprawdy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaraz, chwilunia - najpierw twierdzisz, że jest super cudownie itp, a teraz okazuje się, że jednak nie jest? Poza tym skąd wiesz czy dostała sms? Bo otrzymałeś raport doręczenia? Wierz mi, to nie jest dowodem na to, że faktycznie dostała sms...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i po co sie starać
Bo jest cudownie. Teraz wyjechała na dwa tygodnie i nagle lipa. Nie potrafi powiedziec nic miłego przez telefon a pisanie smsów ewidentnie ją boli. Nie ma sensu czegokolwiek juz jej pisac bo i tak to olewa. Szczytem radości jest jesli cos raz na 3 dni napisze. Smsa na pewno dostała-został wysłany i nawet jesli nie miała zasiegu lub miała wyłaczony telefon to do niej doszedł-co najwyzej z lekkim poslizgiem czasowym. O czywiscie jak sie spotkamy znów bedzie wszystko w porzadku, ale jak na razie to mnie zwyczajnie juz wkurza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy nie zaginął Ci sms? Zazdroszczę... Jeśli dwa tygodnie rozłąki wystarczą, żebyś tak się wkurzał to albo jej nie ufasz albo jej nie kochasz :P Każdy tęskni na swój sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×