Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mały smuteczek

Dla odmiany chciałam dać mu syna a będzie miał 2 córę.

Polecane posty

Gość mały smuteczek

Odmiana byłaby w stosunku do córki z pierwszego małżeństwa mojego męża. A niestety nic z tego. I ja urodzę mu córkę. A tak chcialam chłopca, żeby dziecko nie kojarzyło się mężowi z pierwszym związkiem, żeby było zupełnie nowym zjawiskiem, żeby nie nasuwały mu się porównania i nie wracała trauma z przeszłości. Czuję się... jakbym przegrała jakąś potyczkę czy jakby jakieś zamierzenie mi się nie powiodło. Sądzę że mogą mnie zrozumieć raczej tylko kobiety które coś podobnego odczuwały w związku ze swoją ciążą i partnerem. Proszę, napiszcie o swoich doświadczeniach. A on? On mówi że się cieszy, że ważne żeby zdrowe, że to lepiej że córka i takie tam. Słowa, słowa, słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spokojnie kobieto
nigdy nie czułam miłości ojca płacił alimenty i był cudownym tatuśkiem, ale dla córki z drugiego związku, czyli głowa do góry 90 % tatuśków wraz z pierwszą żoną zostawia swoje dzieci ................ była żona, byłe dziecko......... a Ty nowa duuupa dajesz nowe szczęście, przestań się tak zamartwiać, bo poszuka sobie trzeciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 33latek
do spokojnie kobieto a nie zastanawialas sie dlaczego ojciec tak sie zachował? moze to nie jego wija w moim przypadku jest tak ze kocham bardzo moja coreczke a zona wyprowadzila sie z domu zaraz po porodzie i ograniczyla mi kontakty xz dzieckiem tak ze teraz chodze po sondach zeby ustalic kontakty z dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojej to bedziesz musiała
do adopcji oddać a na przyszłość się wysterylizuj, bo takie idiotki nie powinny sie rozmnażać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta trauma z przeszłości
to córka z pierwszego małżeństwa???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Glupie to Twoje myslenie. Po co w ogle myslisz o poprzednim zwiazku meza. A jak by mial juz mial chlopca, to wolalabys teraz dla odmiany dziewczynke? Co to w ogole za odmiana. Nie mozesz tak myslec. To jest Twoja coreczka (pierwsze dziecko) ! Przeciez to nie dla meza. To dla Was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od kiedy to dzieci sie daje????!!!!! Od kiedy to sie wybiera plec?????!!!!! Dziecko to nie przedmiot!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spokojnie kobieto
do tatuśka zastanawiałam się przez kilka lat, nie rozpatruję tego w kategoriach "winy" tatuśku idealny, bo nikt mu niczego nie zabraniał, on wybrał nową żonę i nową córkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zadręczaj się
przede wszystkim - zmień myślenie to normalne, że chciałabyś, żeby Wasz związek w niczym nie przypominał poprzedniego, ale wierz mi - ON TEŻ! a wchodząc w takie porównania tylko się zadręczysz, a po co? to, że kiedyś był z kobietą, nie znaczy, że z Tobą będzie tak samo, prawda? bo Ty jesteś INNA, więc cały związek bedzie INNY! a teraz urodzisz córeczkę, która też będzie inna, wyjątkowa, bo będzie WASZA, jego i TWOJA, nie obcej kobiety nie porównuj dziecka, nie staraj się być lepsza i inna na siłę bo i tak JUŻ JESTEŚ i dlatego on jest z Tobą! myśl trochę bardziej egoistycznie, o sobie - przecież to będzie TWOJE PIERWSZE dziecko, to będzie WASZE PIERWSZE DZIECKO!! WSPÓLNE! tak jak Wasz pierwszy pocałunek, Wasz pierszy raz, Wasz pierwszy spacer itd - to będzie WASZE PIERWSZE DZIECKO i musisz zrobić wszystko, żeby ani sobie ani swojemu dziekcu nei odbierać tego PIERWSZEŃSTWA, tylko dlatego, że twój partner ma jakąśtam przeszłość Ty zasługujesz na to, żeby sie cieszyc dzieckiem, bo TY jeszcze tego nie przeżyłaś! to dziecko też zasługuje, żeby poczuć jak to jest być pierwszym i wyczekiwanym, bo będzie przecież PIERWSZE DLA WAS i wyczekiwane! nie traktuj niczego w waszym związku jako powtórki, bo to się dopiero TERAZ dzieje, jeszcze sie nie zdarzyło i oboje macie prawo i powinniście wszystko przeżywać poraz pierwszy bo przecież to co sie dzieje teraz JEST PORAZ PIERWSZY!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ślicznie napisane
ja jeszcze dodam, że każdy związek mierzy się SWOIMI przeżyciami, anie tylko partnera mała metafora: to, że Ty kiedyś byłas w Egipcie czy gdzieś indziej, nie znaczy, że jeśli pojedziesz tam teraz z obecnym partnerem to będzie wasza druga wycieczka, prawda? to będzie WASZ PIERWSZY WSPÓLNY WYJAZD do Egiptu i ponieważ będzie WASZ, to będzie wyjątkowy i bedzie łączył WAS oboje co z tego, że w Egipcie byłaś z kims innym? teraz poznasz Egipt z zupełnie INNEJ strony, będziesz mieszkać w innym hotelu, pojedziesz na inną wycieczkę, poznasz innych ludzi a przede wszystkim, mając już pewne doświadczenia z poprzedniej podróży, będziesz w tanie dużo bardziej DOCENIĆ to co się będzie działo - wiedzieć gdzie pojść a gdzie nie iść, co robić, żeby tym razem było naprawdę cudownie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet później dojrzewa
wierz mi, faceci tak naprawdę przywiązują małą wagę do dzieci, zwłaszcza tych pierwszych, wpadek, kiedy są jeszcze mł9odzi i nie gotowi wiele zapominają i jak się pojawia kolejne dziecko to i tak robia wszystko jakby robili poraz pierwszy, bo faktycznie wielu rzeczy poprostu nie pamiętają ;-) a większość z tych, którzy zostawili poprzednie dzieci raczej nie wyczekiwała tych dzieci tak jak tych kolejnych i raczej byli zmuszani do zainteresowania, bo jeszcze wtedy nie byli gotowi na własnego potomka...stąd brak więzi z poprzednimi dziećmi często faceci dojrzewaja dużo później i taki owoc dojrzałej miłości dopiero staje się "oczkiem w głowie tatusia" ;-) głowa do góry będziesz MAMĄ a Twoja córeczka będzie wyjatkowa dla Twojego mężczyzny bo to będzie WASZE PIERWSZE DZIECKO!!! gratulacje! a teraz przygotowuj się do bycia mamą i na każdym kroku pokazuj swojemu mężczyźnie jak to będzie cudownie mieć dziecko z tobą! tego przecież jeszcze nie przeżył!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Król Anglii, jak mu żona nie dała syna to rozkazał jej ściąć głowę . Uważaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba nie ma sie co bac
w tym wypadku pierwsza zona tez mu nie dala i zyje :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to z Egiptem jest dobre
też jeździłem do Egiptu z każdą nową kobietą, za każdym razem było inaczej i miło to wspominam, teraz wybieram Chorwację, wybieram takie lubiące nurkowanie i też zawsze jest miło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mały smuteczek
Rzecz w tym że ja dopiero uświadomiłam sobie o co mi chodziło z tym moim pragnieniem chłopca i dlaczego czuję się trochę jakby zawiedziona (niedawno się dowiedziałam że będziemy mieli dziewczynkę i miałam mieszane uczucia), no i wiem że to jest myślenie irracjonalne, a jednak takie się u mnie pojawiło. I dlatego chciałam zderzyć te moje odczucia z waszymi, obiektywnymi opiniami, żeby jakoś się z tego otrząsnąć. Bardzo wam wszystkim dziękuję za opinie. Nie umiem wyrazić jak bardzo mi pomogły w poukładaniu sobie emocji, w powrocie do równowagi, nawet te bardzo krytyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego tak wiele
kochanek i kolejnych żon powtarza jak mantrę, że pierwsze dziecko to "wpadka", bez miłości maczali, bez uczuć sypiali ze swoimi dziewczynami, późniejszymi żonami... czy aż tak nie szanujecie tych swoich facetów, że zrobicie z nich niemyślących idiotów, mechanicznie i bez miłości zmuszonych do pierwszego ślubu? siłą te całe tabuny zdradzaczy i posiadaczy kochanek na boku było prowadzone do ołtarza :D tak! na postronkach, jak barany na rzeź ! może od razu niech państwo dekretem zagwaratuje szczęście drugiego lub kolejnego związku faceta, bo pierwszy to pomyłka, bez uczuć i tylko z myślenia penisem a następne to już sama dojrzałość i szczerość i prawość haaaaaaaaaa.... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mały smuteczek
"Nie zadręczaj się", "Ślicznie napisane" - bardzo wam dziękuję! "Spokojnie kobieto", może twój ojciec tak się w tym byciu ojcem pogubił, jak mój mąż w swoim... Ja wiem jak mu zależy, córka niestety nie lub z różnych przyczyn nie ma chęci się dowiedzieć. Ale może tak ma być. Mam nadzieję że tobie jest dobrze. "Facet później dojrzewa" - dzięki za pocieszenie. Napisałaś je jakby dokładnie w odniesieniu do mojej sprawy. Od "wpadki" mojego męża minęło już prawie dwadzieścia lat. Wtedy on i była żona - oboje młodziutcy, nie poradzili sobie. Teraz może to już inni ludzie, z innymi emocjami, oczekiwaniami... I faktycznie może to mieć dla niego i dla mnie znaczenie. "Malignum" no fakt że czasem nie da się nie zastanawiać na ile ów król był szalony czy wplątany w gry o władzę i jej przekazanie, a na ile zaprezentował potomności naturalne, męskie instynkty. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mały smuteczek
"kochanek i kolejnych żon powtarza jak mantrę, że pierwsze dziecko to "wpadka"" To ja prostymi słowami: nie wiem jakie są statystyki ale przypadek z którym ja osobiście się zetknęłam, ten z przeszłości mojego męża, wpisuje się w pewną zasadę - nastolatkowie wikłają się w nieplanowane rodzicielstwo i biorą pośpiesznie ślub a potem rzeczywistość ich przerasta. Może więc to jest odpowiedź na twoje pytanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego tak wiele
to nie jest skarbie odpowiedź na moje pytanie to jest tylko Twoje tłumaczenie i Twoja wiara, że teraz Twój mężczyzna będzie już wierny i dbający o związek jakoś nie ma uciekania w niedojrzałość kobiet, które wtedy wpadały z tymi biednymi chłopcami, a może to już w młodości były wyrachowane suczyska, a nie młode, głupie, naiwne dziewczęta, wierzące, że chłopak któremu oddają często dziewictwo, to ten na całe życie one nie obsrywają początków związku, by poprawić samopoczucie następnego partnera, one głośno mówią, że związek się rozpadł (najczęściej, nie zawsze), bo facet miał gdzieś dbanie o stary ziązek, bo był znudzony i zmęczony, bo stare już nie budziło emocji, a czas biegł, bo poszukał sobie lepszego modelu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja odpowiedz była głupia, ale i Twój dylemat jest głupi. Ciesz się z dziecka aby zdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego tak wiele
tylko nie myśl, że chciałam dokuczyć nie zadawaj takich pytań na kafe, nie szukaj tu porady, nie szukaj tu przyjaciół o swoich rozterkach rozmawiaj ze swoim facetem, to jest Twój przyjaciel, on powinien wiedzieć co Cię martwi nie oglądaj się za siebie, żyj chwilą obecną, buduj przyszłość i jeżeli on utrzymuje jakieś kontakty z tamtym dzieckiem, nie utrudniaj to dobrze, że liczy się dla niego fakt bycia ojcem, to dobrze, bo będzie dobrym ojcem dla Waszego dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumie to powienien ciebie spakować o odeslac rodzicom ew ukamienowac tak jak to sie dzieje w spoleczenstwach patriarchalnych np. w islamie gdzie kobiety obarcza sie wina za wszystko takze za determinowanie plci dziecka lub bezplodnosc :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj smuteczku
a po co się w ogóle wdawałaś w romans z żonatym mężczyzną? twoje dziecko niewazne czy chłopiec czy dziewczynka i tak będzie tylko dzieckiem kochanki czyli mniej ważnym i niechcianym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mały smuteczek
Romans z żonatym??? Buahaha! A ty co, jeszcze o serialiku, który oglądasz, piszesz czy masz jakiś osobisty problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grono24ki
oj smuteczku a Ty skad masz takie informacje na temat autorki? widać syndrom kopniętej w dupsko, dzieciatej podstarzałej żony, ziejacej nienawiścia na caly swiat bo ex mąz znalazł sobie młodsza atrakcyjniejsza :) no coz mlode lata juz nie wroca a twoje dziecko nie zniknie, jedyne co ci pozostalo to pisac kolejne pozwy o podwyzszenie alimentow :) ot taka twoja rzeczywstosc :) 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mały smuteczek
Grono24ki, dzięki za Twoją opinię bo już mi się głupio zrobiło. (Mój partner od dziesięciu lat był po rozwodzie a trochę dłużej po rozstaniu i sam gdy go poznałam.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ook
facet później dojrzewa super ujelas temat :) Smuteczku,"facet później dojrzewa " nie mogla napisac lepiej. Mialam podobne rozterki.Urodzil nam sie synek ;) widze ile serca milosci,uczucia,calego siebie angazuje maz w opieke nas synkiem. I faktem jest,z tamtymi dziecmi nie ma takich wiezi jak z naszym. Bo tak jak bylo tu juz napisane;mlody,wpadka(laska przestala brac tabletki,przyznala sie :P) ozenil sie z nia a potem rozwiodl,.Ot taki epizod w zyciu nie majacy wiekszego znaczenia.Bo teraz jest ze mna,z naszym synkiem i tworzymy fajna rodzinke a w grudniu plan do wykonania;rodzenstwo dla malego ;) tak jak ty balam sie ze maz bedzie poruwnywac tamtee dzieci do naszego,bedzie robil uwagi jak sie zajmowac niemowleciem.A on byl zielony ! nie mial pojecia o niczym ! Tak jak by to bylo jego pierwsze dziecko.Teraz jest expertem od pudrow,pieluch,kapieli,szalonych zabaw(bo ja tak nie potrafie sie bawic) i meskich wpraw na lody ;) Zobaczysz bedzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ook ale jesteś żałosna
tak jak te wszystkie pindy, które wmawiają sobie, że ich misiowie z odzysku wszyscy jak jeden mąż zostali wrobieni w dzieci (tobie się przyznała, że go wrobiła, czy on ci to powiedział?). Widać jesteś nic nie znaczącym epizodem dfla własnych rodziców, że tak lekcewarzysz dzieci "swojego" faceta. Jakim trzeba być pustym,, żałosnym i głupim żeby tak umniejszać czyjeś życie? Czujesz się lepsza? Bardziej wartościowa? To gratuluję małości jeśli to cię wywyższa. Autorko, dobrze ci ktoś wcześniej radził - daj mu się ukamienować, bo mu nie "dałaś" syna. Co k..a średniowiecze? Przestańcie idiotki oglądać tyle telenowel bo się wam miesza w tych i tak pustych głowach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ni nie mogę co za kretynizm
jakaś debilka ook pisze: "Bo tak jak bylo tu juz napisane;mlody,wpadka(laska przestala brac tabletki,przyznala sie ) ozenil sie z nia a potem rozwiodl,.Ot taki epizod w zyciu nie majacy wiekszego znaczenia.: Zastanów sie kretynko. Urodziło się dziecko, a ty nazwałaś je EPIZODEM !!!!! nie mającym większego znacznia. Że też święta ziemia noso coś takiego jak ty. Ale mam nadzieję że i teraz los okaże się sprawiedliwy, facety pozna koeljną dziwkę taka jak ty. I ona o twoim bachorze powie EPIZOD. Wszystkim wam dziwki tego życzę: zebyście okzały się tylko epizodem bez znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×