Zespół policystycznych jajnikow-mam pytanie... prosze wejdz

OD 13 ROKU ZYCIA MAM NIEREGULARNE MIESIĄCZKI ( OK 4 W ROKU ? CZASAMI CZĘŚCIEJ) TERAZ MAM 21 LAT . CHODZIŁAM DO ROZNYCH GINEKOLOGÓW I ZADEN NAWET NIE ZROBIŁ SZCZEGÓŁOWYCH BADAN , DOPIERO NIEDAWNO UDAŁAM SIE PRYWATNIE DO GINA I WYSZŁA TA CHOROBA.... LEKARZ POWIEDZIAŁ IŻ NIE MUSZE SIĘ NARAZIE LECZYC JEZELI NIE CHCE MIEC TERAZ DZIECKA - NIE CHCIALAM TEZ BRAC TABLETEK ZE WZGLĘDU NA WYCINANE JUZ ZYLAKI... POWIEDZIAŁ ZE MAM PRZYJSC ZA ROK NA KONTROLĘ CZY WSZYSTKO JEST W PORZĄDKU I ZE JAK ZDECYDUJĘ SIĘ NA DZIECKO TO MAM PRZYJSC WTEDY ZACZNIE MNIE LECZYC... MAM WIELE WĄTPLIWOŚCI ... CZY JEZLEI ZACZNE SIĘ LECZYC TO CZY BEZ PROBLEMÓW I KOMPLIKACJI ZAJDE W CIĄŻE? ( CHODZI TUTAJ GŁOWNIE O LAPAROSKOPIĘ) DRUGIE PYTANIE: CZY JEST SZANSA NA TO BYM ZASZŁA W CIĄŻE BEZ LECZENIA? WYDAJE MI SIE ZE OKRES PRZED MIESIĄCZKĄ JEST OWULACYJNY CZYLI ISTNIEJE TAKIE PRAWDOPODOBIENSTWO ? PROSZĘ O POWAŻNE ODPOWIEDZI BARDZO SIĘ MARTWIE IŻ NIE BEDE MOGŁA ZAJSC W CIĄŻE LUB BEDE MIAŁA WIEKSZE RYZYKO PORONIENIA. JESZCZE SIĘ NIE ZDECYDOWALISMY NA DZIECKO LECZ POWAZNIE MYSLIMY O PRZYSZŁOSCI I NIE UKRYWAM IŻ BYM BARDZO KIEDYS CHCIAŁA MIEC MALEŃSTWO ... POZDRAWIAM I PRZEPRASZAM ZA BŁĘDY .

hej:) odpowiem na swoim przypadku jak bylam mlodsza nigdy nawet nie zwracalam uwagi czy mam regularny okres czy nie.. jak malam 15 lat zaczelam brac tabletki anty i trwalo to do ok 21 roku zycia..w momentach brania okres jak w zegarku (poodstawieniowy) a gdy mialam przerwe - okresu zero pozniej zdecydowalismy z mezem ze zaczniemy starac sie o dziecko. odstawilam tabletki i tu pojawil sie problem gdyz okresu ani widu ani slychu..pojawial sie co 3 miesiace...a dziecka dalej nie bylo po paru miesiacach poszlam do gina i powiedzialam o co chodzi, zlecila badanie na poziom hormonow, wyszlo psoc na poczatku sie przerazilam czytajac ze moge w ogole nie zajsc w ciaze gin dala mi luteine i glucophage i powiedziala ze jak minie rok i dalej nie zajde w ciaze bedziemy stymulowac owulacje ja jestem osoba ktora nienawidzi tabletek, nie umiem brac skrupulatnie, zapominam, jest to dla mnie meczarnia (nawet anty czasem zdarzylo mi sie nie wziac) i stwierdzilismy z mezem ze nie bede sie leczyla jak zajde w ciaze to zajde przede wszystkim zmienilam styl zycia na zdrowszy po 13 cyklach staran pokazaly sie 2 kreseczki :) teraz jestem w 2 ciazy - pierwszy cykl staran bez tabletek, bez kuracji, bez monitoringu cyklu, bez ingerencji lekarza :) takze odpowiadam na Twoje pytanie, mozna zajsc w ciaze przy psoc :)

no to ja cie pociesze:) dowiedziałam się ze mam PCOS w styczniu zeszłego roku w wieku 24 lat. nigdy nie mialam regularnych okresów ale nigdy tez nie było tak ze miesiaczka zaniknęła i musialam miec wywoływana. okres zawsze przychodzil ale cykle wahały sie od 25 do 45 dni co miesiac. lekarze straszyli ze moze byc ciezko z zajsciem w ciaze, ze musze sie leczyc itp. postanowiłam zaczac wiec starac sie o dziecko od razu. zanim w ogole podjełam jakiekolwiek leczenie zaszłam w ciaze (po 2 miesiacach od diagnozy, majac nieregularne stosunki z mezem ktory pracuje 120 km od domu i widujemy sie tylko w weekendy). Dzis mamy synka i znowu jestem w ciazy:) tym razem udało nam sie za pierszym strzałem po jednokrotnym wywołaniu miesiaczki za pomocą luteiny.

Większość kobiet wymaga leczenia, ale są i takie, które bez leczenia zachodzą w ciążę i nie mają problemu z jej utrzymaniem. Ja leczyłam się u ginekologa-endokrynologa i tobie radziłabym to samo, bo nie może być tak, że masz tylko kilka cykli w roku. PCOS charakteryzuje się tym, że cykle są bezowulacyjne i zazwyczaj trzeba tą owulację stymulować hormonalnie. Ja przyjmuję teraz Duphaston i jak w tym cyklu nie zajdę w ciążę, to idę na laparo. Statystycznie tylko 80% kobiet z pcos ma szansę na ciążę i tylko 50% z nich ciążę donosi, ale widomo jak jest ze statystyką-idziesz z psem na spacer i statystycznie każde z was ma 3 nogi :)

dziekuje bardzo za odpowiedzi, bardzo mnie tym pocieszyłyscie, ja tez nigdy sie tym nie przejmowałam iz nie mam okresu, zyło mi sie lepiej z tym, nnic mnie nie bolało itp, dopiero teraz jak zastanawiam sie nad planowaniem swej przyszłosci z chłopakiem zaczeło mnie to bardzo martwic...mysle ze jeszcze raz wybiore sie do ginekologa innego i popytam o wsszystkie moje wątpliwosci... ps: czuje jak bym miała ciągły zespoł napiecia przedmiesiaczkowego , wieczny bol piersi, zmiana humorków... czy to jest rowniez objaw PSOC?

PCOS nie PSOC :) zmiany hormonalne mogą tak wpływać na Twój organizm. Ważne jest, żebyś pomyślała o dziecku jeszcze przed 25 rokiem życia, bo po tym czasie Twoja płodność zacznie gwałtownie się obniżać.