Ile waszym zdaniem facet powinien zarabiać brutto abyście nie narzekały i nie

Pomyśl tak: on zarabia 1500, Ty 1000, macie powiedzmy dwoje dzieci w wieku szkolnym, mieszkanie na kredyt i zero pomocy od rodziny. Fajnie się żyje? :) Pieniądze to nie wszystko. Ale bez pieniędzy niewiele zdziałasz.

co innego jak wczesniej sie znacie, razem wchodzicie w dorosle zycie, razem zaczynacie pracowac. wtedy juz milosc jest, ale jak dopiero kogos poznajesz, to wtedy milosci nie ma i nie ma prawa byc. poza tym zalezy ile Ty zarabiasz... zaraniasz od niego 2 razy wiecej?

podobnie do niego

no widzisz, dlatedo nie ma problemu. to teraz wyobraz sobie, ze kobiety zarabiajaca 3 tys na reke poznaje Twojego faceta, nie bedzie on dla niej po prostu rownym partnerem zyciowym.... tyle

Nie wiem, czy siedza tu same materialistki, czy tylko sobie prowokacje robicie? Bo w realu jakos nie widze tego, ze "nie zarabiasz 3000 zl, wiec nie zostane twoja dziewczyna".

to prowokacje.. takie jest to forum..wszyscy piszą jak im wspaniale i ile mają kasy, a przesiadują tu całymi dniami

o chodzeniu nastolatkow za raczke, tylko o powaznym mysleniu o przyszlosci. poza tym w zyciu jest tak, ze facet nie musi tego sluchac, bo w ogole do tej kobiety "nie wystartuje", ona bedzie czul, ze nie jest zainteresowana bez wzgledu na powodd.

flerin to zależy w jakiej grupie wiekowej jesteś :D wśród 20-latków to faktycznie nie ma znaczenia, bo mówią sobie, że "jakoś to będzie", wchodzą w związki bez przyszłości a potem przychodzi rozczarowanie... :)

A co mają zrobić ci którzy tyrają w takich marketach, to jest dopiero życie :( :(

Neurosa zamiast narzekać szukaj nowej pracy. :P

:( :( :( :( :( :( :( :( :(

do biedronka i tesco - jak to co mają zrobić? Jak im dobrze to niech siedzą, a jak nie to niech szukają lepszej pracy. Dzisiaj nikt nikogo pod pistoletem nie trzyma :D Jak ja poznałam mojego faceta to zarabiał może z 1500 na rękę i jeszcze studiował, ale ja od razu widziałam w nim potencjał i ambicje :D

w grupie 23-27 lat, a tym gorzej o was swiadczy, ze myslicie o tym, ze jestem w grupie nastolatkow. Nie potraficie zrozumiec, ze sa kobiety, ktora na kase tak nie patrza. Smutne.

Prawik nie narzekam :D w tym miesiącu mam dodatkową fuchę, więc i kasy będzie więcej :p po prostu nie lubię komunałów o "wielkiej miłości", bo i "bardzo zakochani" muszą coś jeść i czymś opłacić rachunki :D

"1500 na rękę i jeszcze studiował, ale ja od razu widziałam w nim potencjał i ambicje " a nie ktos sie siedzi i biadoli, ze pracuje w biedronce:o nikt na poczatku nei mowi ile zarabia, ale potencjal czlowieka sie wyczuwa

Czytając wątek dostałem kolejne potwierdzenie słuszności decyzji pozostania singlem, nie stać mnie na kobietę.

jeśli byśmy mieszkali tak jak ja teraz w niewielkim mieście ( ok. 50 tyś mieszkańców ) to 4000 brutto pasi

Ja znam takie kobiety, wierz mi są takie.

"Czytając wątek dostałem kolejne potwierdzenie słuszności decyzji pozostania singlem, nie stać mnie na kobietę" po prostu szukaj w swoich kregach, to Cie bedzie "stać":o

są takie można je spotkać w jadłodajniach Caritas :o żartuję oczywiście :p ale powiedzcie (bo jakoś nie podejmujecie tematu niematerialistki) czy chciałybyście utrzymywać osobę trwale bezrobotną lub też faceta, który zarabia 1000 zł bo tak mu wygodnie, nie mierząc wyżej?

Znaczy co będziesz robić? :P

Te osoby,które tam pracują są tam długo z tego co wiem, mówili mi że są tam z przyzwyczajenia. Ciągle mi marudzili że nie mają pieniędzy, ale wciąż tam pracują.

A ja zarabiam 1500-1600zł na rękę, a w roku akademickim na rękę biorę 500zł. Takie mam po prostu możliwości jak się dziennie studiuje. I mam być przez to gorszy i nie mieć dziewczyny? Czy Wy na prawdę możecie oceniać człowieka po zarobkach? Lepiej być z kolesiem, który zarabia 10000zł i go nie kochać niż kochać takiego co zarabia 1000? Może jak poznajecie kogoś to poproście go o umowę o pracę i dowód rejestracyjny. Na szczęście tyczy się to nie wszystkich kobiet.

ej ty młody, usuń to zdjęcie, bo jak jego stary jest bossem:D to możesz mieć kłopoty, dobrze ci radzę

znaczy się będę nadzorować fitness center :D niestety tylko na zastępstwo :(

Kowalski dobrze wiesz sam że jest tak jak piszesz. Trzeba robić swoje i mieć to w d...

Ty to chlopiec jestes, jeszcze studiujesz, to sobie tak zarabiaj. ale ja mowie (i pewnie wiekszosc z podobnym zdaniem) o dojrzalych facetach po studiach, nierzadko dawno po studiach. jesli za 10 lat CIEBIE bedzie zadowalal taki poziom zycia, to dopiero bedzie zastanawiajace. uwazacie nas za materialistki, a macie takie klapki na oczach i brak wyobrazni, ze nie potraficie wziac pod uwage, ze tu nie tylko smarkate blachary siedza, co chca zerowac na bogatym facecie...:o

napisz do " bravo girl " i opisz swój problem :P jazda bez trzymanki, ale to raczej kit co piszesz

"Lepiej być z kolesiem, który zarabia 10000zł i go nie kochać niż kochać takiego co zarabia 1000?" a to to juz totalna bzdura:o az zal mi palcow, zeby to tlumaczyc:o za stara jestem, bede miec zwyrodnienia:o

Właśnie po to studiuję, by w przyszłości zarabiać więcej, ale wolałbym wiedzieć, że jakaś osoba chciałaby być ze mną też nawet gdybym był biedakiem.