Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

malowanalala

Termin-KWIECIEŃ 2010******

Polecane posty

Joanna25-Toruń strasznie ci wspołczuję i trzymam za was mocno kciuki żeby ten koszmar się szybko skończył. Miko od wczoraj ma na siusiaku małą czerwoną gulkę,wygląda to jakby spuchł mu siusiak.Już raz byłam z nim na ostrym dyżurze z powodu zapalenia prącia.Po tej całej akcji zrósł mu się napletek. To było jakieś pół roku temu,codziennie podczas kapieli delikatnie próbowałam mu naciągać skórkę i połowę ma jeszcze zarośniętego. Muszę jutro pójść z nim do lekarza. A teraz mam nowinę,moj mały cycuś miko idzie od lutego do żłobka. Koło mnie otworzyli nowy prywatny żłobek z miejscami dotowanymi przez gminę wrocław. Ulotkę zobaczyłam całkiem przypadkiem na przystanku w sobotę a rekrutacja trwał do niedzieli do 15 i udało nam się,przeszedł pomyślnie rekrutację. On pojdzie od 1 lutego do zlobka a ja jak dobrze pójdzie to od 8 do pracy. To jakiś cholerny fart. Nie dostał się do państwowego i w tym roku byłoby tak samo a na przedszkole jest jeszcze za mały. Jest koło mnie państwowe przedszkole które przyjmuje 2,5 latków tylko że musiałby je mieć na dzień 1 września a on konczy 2,5 pod koniec pażdziernika i nie miałby szans. Mógłby pójść do przedszkola od września przyszlego roku tylko że ja mam umowę do czerwca. Ale się cieszę. Martwię się trochę jak on to zniesie no i że będzie chorował ale jakoś to przetrwamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam na rozmowie w pracy i wracam od 11 lutego. Muszę zrobić nowe szkolenie bhp i badania okresowe tylko jest mały problem,spóżnia mi się okres,mam nadzieję że to ze stresu . A swoją drogą czy któraś mama urodziła drugie dziecko będąc na urlopie wychowawczym? Mam nadzieję że to fałszywy alarm. Nie biorę tabletek,musiałam odstawić i miałam w lutym iść na założenie spirali i bardzo uważaliśmy. Ja to jestem taka trochę histeryczka.Jak tylko spóżnia mi się okres to robię test,tak na wszelki wypadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joanna jesli chcesz mam wspaniałego profesora, niestety w Bydgoszczy. Jak urodziłam pierwsze dziecko ( wcześniaka ) to on się nim zajał, kilkakrotnie uratował nam go przed szpitalem. Dzieciaczki lgna do niego, zanoszą mu laurki, wielkie kosze kwiatów. Nazywa sie prof. Mariusz Wysocki przyjmuje prywatnie w Bydgoszczy tel 52 3460202. Jęśli sie zdecydujesz to weź skopiuj kartoteke dzieciaczka i pokaż mu ją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dostałam dzisiaj okres.uf kamień spadł mi z serca. Dzisiaj byliśmy na pierwszym dniu adaptacyjnym w żłobku. Jutro też idziemy na 2 godz.W poniedziałek pójdziemy już na 3 godz. Miko zje tam z dziećmi drugie śniadanie albo zupę. A myślę że we wtorek zostawię go tam już na 2 godz,zobaczymy jak bedzie. Szkoda mi tego mojego szkraba. Od wtorku będę zostawiała go tam codziennie o godz dłużej. Mamy czas do 13 lutego do poniedziałku na jego adaptację w żłobku bo będę musiała wrócić w ten dzień do pracy. Będzie siedział w żłobku strasznie długo bo aż 10 godz,aż mnie serce boli jak sobie o tym pomyślę ale nie mam wyjścia. Ale na szczęście w każdym tygodniu trafi mi się jeden dzień wolnego a jak pójdę w co drugą sobotę to będą 2. A ile godz wasze dzieciaczki dziennie spędzają w żłobku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asica mój Niko ma opiekunkę, z która przebywa ok. 8,5-9 godzin. Nie wiem czy od września nie pójdzie do złobka. Wszystko zalezy od tego czy znajdziemy kogoś do dwójki małych dzieci tj. do Nika i maleństwa które urodzi sie na początku maja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agus gratulacje! Ja to nawet nie wiedzialam, że Ty też jesteś w ciąży. Ale szalejecie dziewczyny ;) hehehe Dużo zdrówka dla Was i maluszków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej Leoś dawniej był przywożony do żłobka na 7 i odbierany ok 15.30, od listopada zawoziłą go moja mama ok 8.30 i odbierała o 15,30. Przez styczeń i luty mały nie chodzi do złobka przymusowa przerwa, ale wróci już od marca. Ja jestem strasznie ale to strasznie zadololona ze złobka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej... pozdrawiam !! :* moja Natacha też chodzi do żłobka ! super sprawa !!! :) fakt częściej jest przeziębiona ale dajemy rade :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miko pochodził do żłobka 5 dni i od soboty ma grypę żołądkową,masakra. Już dzisiaj czuje się trochę lepiej ale bidulek schudł bo strasznie wymiotował a niczego nie jadł. Bałam się że będzie odwodniony ale wczoraj byliśmy u lekarza i nie jest tak żle. A od dzisiaj już powoli coś pije.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama2010kwiecień
asica1985 -mogę Cię zapytać ile wzrostu w tej chwili ma Mikołaj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama2010kwiecien-Mikołaj ma 91 cm wzrostu. Masakra,wróciłam do pracy w poprzedni poniedziałek a w środę dzwonili już ze żłobka bo miko miał gorączkę,okazało się że jest przeziębiony ale do żlobka już nie poszedł. W czwartek została z nim teściowa a w piątek wzięłam urlop na żądanie. Na szczęście na weekend zjechał mąż,pracuje w monachium i przyjeżdża na jeden długi weekend w miesiącu. Został z nim wczora tzn w poniedziałekj i dzisiaj i jutro też zostanie ale po tem wieczorem wyjeżdża. Miko od poniedziałku bierze antybiotyk bo ma zapalenie ucha,krtani,oskrzeli i jeszcze w niedzielę przypałętało się zapalenie spojówek. Na czwartek i piątek wzięłam opiekę ale i tak po weekendzie będę zmuszona wziąć l4 bo miko ma do środy antybiotyk. Tak sobie myślę czy nie wrócić na wychowawczy bo więcej mnie nie ma w pracy niż jestem a lepiej siedzieć na wychowawczym niż zostać zwolnioną. No i poza tym mi się nie kalkuluje pracować jak on tak choruje gdyż za m/c luty wezmę 550 zł wypłaty a do zapłacenia za żłobek mam 539 z odpisami za jedzenie,dobrze że są bo bym musiała zapłacić 630 no i już nie wspomnę ile ostatnio wydalam na leki,masakra. No i szkoda mi go bo w lutym był tylko 10 dni w żlobku. A teraz będzie miał tygodniową przerwę i znowu będzie plakal a ja bedę musiała go tam zostawić na 9,5 godz. Szkoda dziecka,fajnie było wrócić do pracy ale nie wiedziałam że ąż przyjdzie mi zapłacić taką cenę i że to będzie kosztem jego zdrowia. Zmykam poszperać w necie jak to jest z tym powrotem na przerwany urlop wychowawczy,a może któraś z was coś wie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama2010kwiecień
Dzięki-chciałam porównać ze swoja córką urodzoną w podobnym terminie,była tylko lżejsza niecały kilogram, ale też 60cm Zawsze sie martwie że jest za wysoka i nie mogę znaleźć nikogo wyższego... Jedyny warunek jaki istnieje,żeby móc korzystac z 3letniego urlopu to przepracowane w życiu 6miesięcy i dziecko które nie przekroczyło 4roku życia. Urlop możesz wykorzystać w czterech ratach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A chodzi któraś z Was
na zajęcia typu tenis taniec angielski itp. dla takich malych dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelinkasasa
Cześć Strasznie późno tu trafiłam i strasznie tutaj pusto! Mam pytanie czy te Wasze dwulatki przechodzą w tej chwili grypę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, Nasz topik calkiem widze umarl... szkoda My czekamy na wizyte u urologa ws nawracajacych zapalen pecherza u Macka. Mial robione badanie ukl moczowego z cewnikiem (cystografia) i wyszlo zaleganie moczu a stad zapalenia. A obecnie mlody ma ospe i pierwsze wiosenne dni przyszlo nam spedzac w murach. Ja w 25tc i bedzie drugi chlopak. Nad imieniem ciagle jeszcze myslimy. I w ogole w drugiej ciazy powiem wam jest inaczej, jakoś mniej się cacka że soba a i do wyprawki bardziej na luzie się podchodzi. Zreszta wszystko mam bo to dopiero niecale 2 lata minely. Odezwijcie się czasem ktoras:) jak tam wasze zbuntowane dwulatki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj putski pustki :) Justynka, raz jeszcze gratulacje dla brzuszka :) U nas wszystko dobrze, Mała dużo gada, bardzo dużo, sama siusia do nocnika już od 3 - 4 miesiący. Pieluchę biorę tylko na spacer i na noc - choć zawsze są suche - jak przyjdzie ciepełko to i z tego zrezygnujemy :) Od września Julka idzie do żłobka, jesteśmy na 2gim miejscu na liście więc jak w zeszłym roku z bardziej odległej się dostaliśmy to i teraz się dostaniemy :) Co do angielskiego, my chodzimy na zajęcia Zabawy z j.angielskim 1,5 - 3 i mała jest zachwycona. A tak to dzień za dniem leci, Mała co dzień mnie zaskakuje, jest cudowna, wesoła, uśmiechnięta i grzeczną dziewczynką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. No i stało się,jestem z powrotem na wychowawczym,miko ciągle chorował i więcej go nie było w tym żłobku niż był a ja oczywiście z nim na l4 i nawet na żłobek nie zarobiłam. Miko nadal nic nie mówi,4 słowa na krzyż a tak to bełkocze coś po swojemu ale jakoś specjalnie się tym nie martwię,jeszcze ma czas. Za to wszystko pokaże i każdy zrozumie o co chodzi. Na nocnik nie chce siadać,jak tylko go widzi to ucieka i chowa tyłek. Ostatnio to nawet nie chce przebierać pieluchy,woli chodzić z pełną,nawet kupa mu nie przeszkadza. Do żłobka już nie chodzi ale będziemy chodzić 1 w tyg na zajęcia ogolnorozwojowe . Na szczęście zrobiło się już cieplej i można wyjść na plac zabaw żeby mógł pobawić się z dziećmi bo mały dzikus z niego. Najlepiej to żeby nikt go nie zaczepiał,nie dotykał i nie patrzył się na niego to będzie spoko się bawił gdzieś tam z boku,mały indywidualista. A jeszcze lepiej jakby siedział w domu,tam sie najlepiej czuje i nie ma potrzeby wyjścia,jak jego stary hi hi. A ja zaczęłam chodzić na siłownię i fitness 2 razy w tyg,trzeba w końcu zrobić coś dla siebie a nie byc wiecznie na szarym,samym końcu no nie. Ide spać bo coś póżno się zrobiło. Spokojnej nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej hej ŻYJECIE MAMY?????????? OLEK SKONCZYL 2LATKA 8 MARCA CZASAMI MA BUNT 2 LATKA POTRAFI NA WSZYSTKO PLAKAC NA SZCZESCIE CZASAMI. JA NIE BAWEM KONCZE SZKOLE MALY POWTARZA SLOWA WIEC TRZEBA UWAZAC NA PRZEKLEŃSTWA WOLA SIUSIU OD PRAWIE 3 MSC ZAKLADAMY PIELUSZKE NA SPACER I NA NOC JESZCZE SOBIE ROBI DRZEMKE W DZIEN 2, CZASAMI 3 GODZINKI WTEDY MAM CZAS DLA SIEBIE... ZACZELAM SZUKAC PRACY ALEEEE JEST STRASZNIE MALO OFERT 26 KWIETNIA MAM EGZAMIN NA PRAWKO PORAZ 5 NIEŹLE;p ALE CO NAS IE ZABIJE TO NAS WZMOCNI..... A TAK WOLGOLE TO POL DNIA POTRAFI TANCZYC.... MALY POJDZIE DO PRZEDSZKOLA OD PRZYSZLEGO ROKU A OBECNIE SIEDZIMY OD WCZORAJ W DOMU BO JEST PRZEZIEBIONY I MA SIEDZIEC W DOMU 5 DNI............. STRASZNA TA POGODA RAZ CIEPLO RAZ ZIMNO ............ NIE WIADOMO JAK SIE UBRAC..... WAZY 12KG MIAL BILANS I MA 87CM............. NO I pANI PEDIATRA KAZALA ODSUWAC SIUSIAKA A MALY KRZYCZY PRZY TYM .....TROSZKE TRZEBA SIE POMĘCZYĆ Z NIM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AA W CZERWCU KOLEJNY EGZAMIN PAŃSTWOWY. ALBO BĘDE MIEĆ TYTUŁ TECHNIKA ORGANIZACJI REKLAMY ALBO NIE TO SIE OKAZE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja czekam zostało mi dwa tygodnie do terminu. Niko też mało mówi, ale pokaże co i jak. Z nowości to siada na nocnik i woła. Czasem zdarzy mu się zapomnieć, ale ogólnie jestesmy na dobrej drodze. Niestety w nocy cały czas się budzi na mleko. Standardowo 2-3 razy. Juz czasem nie mamy siły żeby wstawać, a tu zaraz będzie maleństwo. Ze spaceru ciężko go ściągnąć do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas podobnie. Mikołaj bardzo mało mówi ale pokaże wszystko co chce,weżmie za rękę i zaprowadzi.cały dzień mu się buzia nie zamyka ale to wszystko są wyrazy w jego własnym języku,strasznie śmiesznie po swojemu gada,ubaw po pachy. Za tydzień idziemy na bilans,ciekawa jestem ile mierzy i waży. Jakieś 3 miesiące temu mierzył 91 cm i ważył 13,5 kg. Ale teraz już trochę wolniej rośnie,widzę po ciuchach,już tak szybko z nich nie wyrasta. Mamy w domu nocnik ale długo służył do zabawy i robił za krzesełko. Miko siadał na niego w spodniach. 2 dni temu usiadł na niego bez spodni,tak mu się spodobało że nie chciał z niego zejść,oglądaliśmy książeczki.Siedział na nim jakieś 50 min i w końcu zrobił pierwsze siku ale chyba nie dotarło do niego że to on. Za chwilę zrobił w spodnie i jakoś w cale mu nie specjalnie przeszkadzało chodzenie w mokrych spodniach. Ostatnio coraz częściej zdaża mu się pacnąć siostrę w twarz albo w głowę i patrzy czy coś powiem.Oczywiście tłumaczę mu że tak nie wolno robić,że nie wolno nikogo bić,że to ją boli i że jak tak będzie robił to nie będzie się bawił. Przytula ją,głaszcze,daje buziaka a za chwilę robi to samo,tak jakby nie rozumiał co do niego mówię. Uwielbia chodzić na plac zabaw i na szczęście nie mamy problemów z powrotem do domu,wystarczy że tylko powiem że koniec zabawy i idziemy do domu to już sam wsiada do wózka. Ostatnio już częściej chodzimy na dwór bez wózka i nawet wchodzi sam po schodach a mieszkamy na 4 pietrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nasz tez sam schodzi po schodach mieszkamy na 1 pietrze nawet na mnie nie zaczeka kiedy zakluczam drzwi do domu on pach pach i na dole ......... nie baawem zawalu serca dostane bo kurcze raz sie trzyma poreczy a czesciej nie i idzie srodkiem po schodach i mowi : siam siam (zosia samosia z niego) aaaaaaaaa i co idizemy do sklepu z zabawkami to zamiast wybrac sobie autko albo cos innego taczka kosiarka to on za wozek do lalek sie bierze..... mąż nie chciał kupić (bo stwierdzil ze nie bedzie rozbił z chłopca pedzia) ale wkoncu go jakos przekonalam i wzielismy mu spacerowke najzwyklejsza za 30zl no i koloru granatowego i wozi misia po domu ale sie cieszyl spiewal mu haaaaa i całował misia śmiesznie to wygladalo ale szczesliwy był/// przepraszam za błędy ale pisze przy zgaszonym świetle............. ciekawe co tam u Natusiiiii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i mały dylemacik chcemy kupic pieska nie wiem czy to dobry pomysł !!! waham sie jeszcze York wchodzi tylko w gre bo ma wlos (bo nie wiadomo czy olus jest alergikiem za tata czy nie, maz ma alergie na sierść i inne rzeczy, no i na żone ostatnio tez ) hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej, Milo widziec że cos się w naszym temacie ruszylo:) Oby tak zostalo:) Agus daj znac jak urodzisz i dojdziesz do siebie jak to jest z taka dwojeczka, jaka reakcja starszego. Mi zostalo do terminu 2 mce i sama nie wiem jak to bedzie:) My się przeprowadzilismy niedawno, Maciek dostal swój pokoj i spi sam w doroslym lozku. Czasami w nocy zawola to ide na chwile do niego, czasami nad ranem przyjdzie do nas a czasami spi twardo do rana u siebie. Gada po swojemu, ale jakoś się dogadujemy. I też chcę wszystko sam robic, mowi "ja" co znaczy ja, mój, ja sam. Bylismy dziś na bilansie, mierzy 90cm a wazy 11kg. No i też kazali naciagac siusiaka i smarowac sterydem. Z nocnikiem gorzej, ale wychodzimy na prosta z infekcjami ukladu moczowego wiec jest nadzieja że i pieluchy niedlugo pozegnamy, bo zaczyna sikac raz a dlugo a nie kropelkami na raty. Podpisalam już umowe z przedszkolem prywatnym, zaczynamy od wrzesnia. No i dziś zamowilam mu na dwa latka rowerek biegowy, co wyglada jak maly motorek. Zobaczymy jak się sprawdzi. Ogolnie to jego pasja jest majsterkowanie a idolem "Maniek zlota raczka". Piszcie dziewczyny to moze odkurzymy nasz temat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja byłam wczoraj z Nikiem na bilansie, wzrost 89, waga 13,4 kg. Do gabinetu wchodził sam bo nie mógł sie doczekać, poza tym pielęgniarkom sprawdził podłączenie kabli do kompa. Ot wszędzi musiła wejsć i wszystko zobaczyć. Ze sciąganiem z placu zabaw będzie tragedia. Już teraz ciężko mu iść do domu. Starszego brat też bije i sprawdza jaka reakcja. Mówimy że nie można robić krzywdy to idzie przytula i całuje. Ale cały czas próbuje. Poza tym kilka razy tupnął mi nogami, uparciuch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hihih kwiecień , nasz dzieci skończyły, bądź kończą dwa latka i temat się ruszył :D Julka dziś ma swoje 2gie urodzinki. Bardzoooooooo dużo gada, od miesiąca śpi w własnym pokoju, ponieważ dalej mamy smoczka [ tylko nocą niestety co czas jakiś woła, lub też czasami pije mleko , na razie śpi w małym łóżeczku...ponieważ my śpimy na antresoli, i mamy wysokie schody na nią , boję się, że w nocy mogłaby na nie wejść [ w ciągu dnia co prawda ją nie interesują], dlatego ją dalej trzymam w dziecięcym łóżeczku. W ciągu dnia ma 1-2 h drzemkę i na nią nie zakładamy pieluszki, pieluszka jest na noc i spacer, ale jak tylko zrobi się ciepło rezygnujemy i z tego. Po schodach też już sama chodzi od bardzo dawna i nawet nie pamiętam od kiedy Wiemy, że od września Julka będzie w najstarszej grupie żłobkowej. Dalej chodzimy na Zabawy z j.angielskim i niesamowite jest jak Mała z zajęcia na zajęcia się zmienia, niesamowite jest również że powtarza tak samo ładnie jak po polsku słowa angielskie lub śpiewa angielskie piosenki, jak socjalizuje się z dziećmi. Jestem z niej dumna bardzo. Nie mogę uwierzyć, że minęły dwa lata , czasami mi tęskno za tym małym dzidziusiem, ale kto wie ... może los pozwoli na jeszcze jednego szkraba ... buziaki dla Was wszystkich i całusy urodzinowe dla Waszych Maluszków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×