Suknia/sukienka ślubna za mniej niż 100zł

Welon zdecydowanie nie może kwiat we włosach to prędzej. Rękawiczki prędzej ale jak na razie nic nie znalazłam co by mi się podobało. Dziewczyny i jeszcze jedno, co do kiecek musi mieć coś na kształt falbanek i musi być odcinana pod biustem. To jedyny fason, w którym nie widać, że mam skrzywienie kręgosłupa. Nic innego jak falbanki tego nie ukryje.

Moim zdaniem Japan style to tandeta. Poza tym uważam że w takiej krótkiej to może do cywila ale nie do kościoła. Koleżanka powyżej dała link i ta suknia jest śliczna

2 pierwsze sukienki z linków "ja jestem stanowczo na nie" sa piekne

Są ok ale nie dla mnie

te sukienki to szmaty :o od razu, z daleka widac że materiał tandetny, krzywo uszyty. Miałam kontakt z tymi wyrobami - szkoda tych 40zł :o w sklepie można kupi wieczorową kieckę do 200zł i też przerobić lekko a matriał o niebo lepszy, trwalszy i nie zalatuje taniochą.

Z tym lepszym i trwalszym to bym nie przesadzała. Miałam styczność z tzw. wieczorową suknią pani w sklepie się zachwycała taka tania 240 zł i dobrej firmy. Jak sama zapinałam mi suwak to podarła ja przy suwaku. A takiej miał być dobrej jakości :)

To nie maja pierwsza kiecka tej marki i szczerze mówiąc nigdy się nie zawiodłam jakość i paziom tzw. tandety podobny do tych wieczorowych.

http://www.allegro.pl/item700767226_sexi_dluga_sukienka_z_czarnymi_wykonczeniami_s_m.html http://www.allegro.pl/item709781819_sexi_dluga_biala_sukienka_bez_ramiaczek_s_m.html a mnie się podobają te sukienki. deliktne, skromne i przede wszystkim długie, że nikt nie będzie mógł mi zarzucić, że jest np. za krótka :) zamierzam wziąć skromny, cichy ślub tylko ze świadkami tylko w USC i chyba wybiorę którąś z nich. nie mogę się tylko zdecydować :D

nie bierz tej z czarna lamówką, w ogole nie wygląda na slubną, juz predzej ta druga swoją droga modelka ma zajebiste buty do prezentowania tych sukien - czarne szpice :D

Widzę, że jest tu jeszcze trochę racjonalnych dziewczyn. A takiego ślubu bardzo skromnego to ci zazdroszczę mój narzeczony nie chce słyszeć o ślubie tylko ze świadkami i w USC. Co do sukienki to chyba ta z czarnym jest bardziej wyrazista :)

Za 39 zł. Sorry ale jak pójdziesz na kiermasz odzieży to kupisz lepszą. Nie chodzi mi o sam fason. Mógłby być. Chodzi mi o chińszczyznę - źle skrojoną, zrobioną ze śmierdzącego materiału. Jak coś jest zrobione z tandety to nawet najpiękniejszy fason nie pomoże... Pewnie będzie popruta już po założeniu jej. Widziałam ciuchy za taką cenę i uważam że są dobre ewentualnie na plażę

dziękuje Wam bardzo za rady :) jeszcze myśle nad tym którą wybrać :D a z tym ślubem, postanowiliśmy z przyszłym mężem że na razie bierzemy ślub tylko w USC, będą z nami tylko świadkowie (bardzo bliscy przyjaciele) i fotograf, chcemy zrobić później sesje na pamiątkę gdzieś na jakiejś polance, łące z widokiem na góry (mieszkamy w bliskim sąsiedztwie gór) później zamierzamy wiąć też ślub kościelny, i wtedy na pewno nie obędzie się bez wszystkich bliższych lub dalszych cioć i babć :) ale chcemy żęby ta chwila było tylko dla nas :D obawiamy się tylko reakcji rodziców ... bo nie dość że wezmiemy ślub bez ich obecności, to ja jeszcze jestem w 5 tygodniu ciąży (ale od razu mówię, że to nie ciąża nas przymusiła do zawarcia małżeństwa, tylko było to planowane od dość dawna:D)

Chodzi mi o chińszczyznę - źle skrojoną, zrobioną ze śmierdzącego materiału. Jak coś jest zrobione z tandety to nawet najpiękniejszy fason nie pomoże... Pewnie będzie popruta już po założeniu jej. Widziałam ciuchy za taką cenę i uważam że są dobre ewentualnie na plażę Widzę, że większość ulega jakiemuś dziwnemu stereotypowi, tylko zapomina, że większość ciuchów jest made in china. Gdybym zdjęcie tej kiecki zamieściła jako samo zdjęcie opinie były by zupełnie inne smutne :(

uleńka D trzymam kciuki by rodzice za mocno nie bąkali

ta japan style okropieństwo

Zdjęcie to nie wszystko. Weź ją do ręki, ubierz to się przekonasz. Na zdjęciu wygląda bardzo ładnie a w rzeczywistości - na 100% szmata. Ale rób jak chcesz. To Twój ślub

poprostu większość dziewczyn wie jakie jest wykonanie ciuchów japan style i dlatego ci odradzają moim zdaniem również ta twoja sukienka jest kiepskim pomysłem ale to twoja sprawa jak dla mnie możesz do ślubu iść w worku od ziemniaków

ulenka my tez bralismy slub tylko w USC (z wyboru), moja wizja byla taka zeby zaprosic tylko rodzicow i swiadkow ale uleglam namowom tesciowej i zgodzilam sie na 33 osoby zaproszone wesela nie bylo bo nienawidze wesel, tylko male przyjecie sukienke wg mojego wlasnego projektu szyla mi krawcowa, wynioslo to z materialem ok 350 PLN, sukienka do kolan z satyny i koronki dzis mamay 3 rocznice to tak na marginesie powiem :) a czemu nie chccie na slubie obecnosci rodzicow? ja mysle ze dla rodzicow to bardzo wazne patrzec jak ich pociechy "slubują" i moze być im przykro :(

„Ja bym nie kupiła sukienki” czytaj dokładniej forum

ogą to też dziwne wszystkie dziewczyny co miały ciuchy japan style uważają że to tandeta i tylko na zdjęciu ładnie wyglądają a ty trafiłaś dobrze wykonaną no no gratuluję autorko to prawdziwe szczęscie że tobie się udało :)

Lucy Fair nie wszyscy mają dobry kontakt z rodzicami lub po prostu chcą coś przeżyć po prostu sami

u nas sytuacja jest taka, że jeżeli zaprosimy rodziców to po prostu będziemy musieli zaprosić chrzestnych. a każde z nas ma dwoje chrzestnych z czego każdy ma 4 osobową rodzinę, są w tym także małe dzieci. A przecież nie wypada zaprosić rodziców bez chrzestnych, a chrzestnych bez rodziny i błędne koło się zamyka. Dodam jeszcze że mój chrzestny uważa się za człowieka 'z wyższych sfer' i według niego takie wesele jakie byśmy organizowali, wtedy byłoby to 16osób (chrzestni)+ 4 osoby(rodzice)+2osoby nasze rodzeństwo, wtedy to już wychodzi jak dla nas poważna impreza. nie chcemy tego. To wszystko będziemy mieli na ślubie kościelnych, który znając naszych rodziców weźmiemy w ogromnym rozmachem. To ma być cicha i skromna uroczystość z naszych marzeń.

Może miałam więcej szczęścia jak rozumu ;P

ulenka - rozumiem, postarajcie sie to wyjasnic rodzicom w takiej przystepnej formie, moze zrozumieja, chociaz pewnie przykro troche im bedzie

W końcu to rodzice na pewno zrozumieją tylko trzeba będzie się nagimnastykować by im to wytłumaczyć. Ale to w końcu rodzice będzie dobrze :)

mnie byłoby wstyd się w czymś takim pokazać! 0 gustu wygląda jak z lumpeksu daj spokój fuuuuuuuuuuuj! to w ogóle wg. Ciebie ma być suknia ślubna?????????????????????????????

zamierzamy i sobie i im wynagrodzić wszystko na ślubie kościelnym, który NA PEWNO zrobimy :D Cienka- dziękuje za wsparcie a tak szczerze mówiąc dziewczyny, nie jestem przekonana do tych sukienek z allegro, więc jakbyście przypadkiem natknęły się na jakieś ładne modele, z tym, że zależy mi aby to były skromne sukienki, to bardzo was proszę albyście jak możecie wkleiły tu link. szukałam w zwykłym salonie sukien ślubnych, ale ceny kosmos, same tkz. 'bezy' a wydaje mi się że nie wypada zakładać takiej na tak cischy i skromny ślub. ale jak już mówiłam odbijemy sobie na kościelnym. Zresztą mój przyszły mąż, powiedział że mogę założyć zwykłą spódnicę i koszulkę a i tak nie pozwoli mi się wycofać, bo dla niego nieważne jest w co się ubierzemy ;D ja jednak przywiązuje do tego pewną wagę :d

za 100 zł. Musisz tylko dać ją do pralni. Jak coś to dam ci link do foto.

:)

szczerze? nie podoba mi sie ta sukienka. moim zdaniem jest koszmarna i mozesz w niej pojsc co najwyzej na dyskoteke... tak dla jasnosci - bezy, ksiezniczki, tiule, treny i co tam jeszcze tez mi sie nie podobaja. nie wiem co gorsze :P na swoj slub tez preferowalabym krotka sukienke, bo dluga to niewygodna i nie bardzo w moim stylu..ale ta kiecka, ktora pokazalas naprawde mi sie nie podoba. oczywiscie to twoj slub i tobie ma sie podobac. ale skoro pytasz o zdanie to mowie :)