rozwód? boję się co będzie dalej...

jak z siebie to powyrzucasz moze bedzie ci latwiej moj byl najciezszy poniedzialek, wczoraj tez a dzisiaj juz ok. Nawet chyba pojde do pracy chocoiaz wzielam urlop bo myslalam,ze nie dam rady a ty wczoraj siedzielas kolo niego czy ucieklas gdzies na noc?

....

Olka dzisiaj zapewne nadrabia wczorajsze zaleglosci w pracy.... Trzymaj się i bądź dzielna!!! :D

trzymaj sie!!!

Ola,chyba należą Ci sie gratulacje za odwage :) trzymaj sie dziewczyno !!!!!

Olka, jak będziesz uciekać "daleko daleko" to zabierz mnie ze sobą ja znowu mam dołek i znowu nie mogę spać :o czasem wydaje mi się, że już nie dam rady dłużej…

Dzień dobry, anyone dasz radę!!! Musimy dać radę!!! Ja w domu cały cza jak na szpilkach, wczoraj musiałąm wyjść, jeździłam pół nocy po mieście ... Mam doła, ale pisaliście, że później słoneczko wychodzi ;)

Anyone chyba, że cos konkretnego się stało???? On cos zrobił??? Czy boisz się koszmarów związanych z rozwodem????

czesc Olka, ej no nastepna co jezdzi pol nocy po miescie ;) i nie chce Ci sie teraz spac?, bo jak patrze na godzine maila anyuone to pewnie chrapie sobie w najlepsze ;) jak to nie tajemnica to napisz co tam napisalas w tym pozwie, ja nie umialam sama poskladac ani zdania ;)

Przepraszam, ale nie mam ochoty narazie o tym rozmawiać

A oczy teraz mi się zaczynają kleić. Muszę pić dużo kawy ;)

ok :) sadzisz,ze on sie nic nie domysla? odzywacie sie w ogole do siebie?

Nie, nie odzywamy się. Czy on się domysla? Nie sądzę, pewnie mysli, że nie mam na tyle odwagi, że nie byłoby mnie stać na taki krok.

a pytalas ile mozesz czekac na sprawe w sadzie?

Dobrze zrobilas skladajac pozew,to chyab jedyne rozsadne wyjscie w Twojej sytuacji. W przeciwnym razie facet zadręczylby Cie psychicznie straszac zruinowaniem zycia i temu podobnym. Kobieta potrzebuje tez bliskosci i czulosci, zainteresowania... a skoro on Ci jej nie potrafil dac?Ja tez nie potrafilabym buc z kims kto mnie oszukuje.Nigdy tez nie potrafilabym wybaczyc facetowi zdrady. NIGDY!!!bo potem tego nigdy się nie zapomina.......... Bedziesz chciala orzekac o winie czy nie?

do anyone: przestan sie zadreczas znowu jakimis historiami albo telefonami, dasz spokojnie rade dotrwac do sprawy tylko olej swego starego ;) a jak znowu ci ktos dzwoni to podaj mi numer na priva to oddzwonie. jestem ale madrala ;) a sama do niedawna to tez ciagle przed wszystkim uciekalam :o

No mądrala!!!! Jak chcesz to do Twojego prawie ex też mogę zadzwonić i go podręczyć ;))) Może by sie humor trochę poprawi :))) Musimy być dzielne - nie pamiętasz???

A Ty Fajoletta skąd jesteś???

centrlano zachodnia Polska a ty? Olka pytalas w sadzie ile mozesz czekac na rozprawe?

Z nerwów nie pytłam o nic ... czułam się jakbym conajmniej kradła, jakby wszyscy na mnie patrzyli. Wielkopolskie

A Ty any_one ile czekałaś??

Zapomniałam że anyone pracuje w jakimś obozie pracy ;))

no to mieszkamy prawie po sasiedzku ;) w obozie pracy??????

No pisała w tym liście "pożegnalnym" że jak ja doriwe ktoś ż siedzi w necie to może się pozbyć pracy ... A męskiego tez już wcięło??

A ja się waśłnie dowiedziałam że wisi nade mną delegacja w zachodniopomorskim, super!!! Tylko jeszcze nie wiem kiedy ;)

Cześć dziewczyny, jezuniu, ledwo widzę na oczy :P obóz pracy :D:D coś w tym jest ;) wiem, że dam radę i pamiętam, że mam być dzielna ;) ALE na sprawę czekałam prawie trzy miesiące, teraz mam już "z górki" ;)

niedługo weekend - tego się boję. tyle czasu w domu - katastrofa!!!! Ale w sobotę babaskia impreza ;)

nie nabijaj się Olka :P teoretycznie nie możemy w ogóle korzystac z netu, ale jak nie ma szefa to można więcej niż zwykle :)

Dzisiaj chyba ze mną coś nie tak - same literówki. jakie macie plany weekendowe ???

Co to za szef ??? jakiś tyran??? A maile od klientów możesz odbierać?? ;)))