Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość olka_zdrada

rozwód? boję się co będzie dalej...

Polecane posty

Gość anyone_anyone
cześć Wszystkim, żyję żyję i mam się juz chyba całkiem dobrze!!! jak wczoraj wreszcie odetchnełam to rozmiar stanika zmniejszył mi się o jakieś trzy rozmiary ;) Zaraz uciekam z pracy, musze zamknąć otwarte sprawy a potem latam po urzędach, moze uda mi się złożyć wniosek o dowód i wiecie co..... NIE UMIERAJCIE TYLKO Z ZAZDROŚCI!!!!!!!!!!!! siostra postawiła mi wycieczkę i LECĘ JUTRO Z NIĄ DO TUNEZJI na tydzień. BEZ DZIECI, bo te zostaja u rodziców. Może w końcu sobie od tego wszystkiego odpoczne :) bo tak naprawdę to myślałam że się psychicznie wykończę myśląc o tym wszystkim.... jezuśku mam dzisiaj tyle energii ;) Pozdrawiam wszystkich i moze potem jeszcze tu zajrzę!! Olka trzymaj sie dzielnie i walcz o siebie!!! DLA SIEBIE!!! [nie mam czasu nadrobić zaległości i nie czytałam ostatnich wydarzeń]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wstretna FARCIARA :P sama sie trzymaj i nie przywiez zadnego araba bo sie zacznie,ze to zaplanowane i że to przez niego :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka_zdrada
no nie - za chwile padnę z zazdrości !!! Nie dosyć, że masz to z sobai jak rozumiem wszystko poszło gładko to jeszcze wyjeżdżasz na wakacje!!! Teraz anyone to juz nie wiem co Ci powiedzieć.... nie gadam z Tobą :( Oczywiście gratuluję i życzę miłej zabawy. jak znajdziesz chwilę to oczywiście napisz jak było, czy lala była przy jego boku, teściowa milczała????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olka, nie zazdrosć jej tylko sama ustal sobie coś za cel i do tego dąż!!! i czy jest to kolejny rok z nim czy kres Waszego związku to postaw sobie to na horyzont i idź i się nie odwracaj bo Ci ktoś z przodu niechcący przyp***** ;) Zobaczysz, wszystko się jeszcze poukłada !!! co do Any to chyba rzeczywiscie wszystko poszło ok ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
meski, nie jest latwo nie rzucic sie do "picia" w takim momencie :P Olka, jeszcze troche i zobaczysz jak szybko zleci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazdeczka1981
ja tez ci zazdroszcze anyone,bo wszystko dopiero przede mna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka Mała
ja też zylam w niebycie, w zeszlym tygodniu bylam u pani adwokat,papiery juz mam w sadzie,dzisiaj mam do niej dzwonic kiedy rozprawa. ucieklam od niego, spakowalam sie we worki od smieci, nie chcialam go ciagle widziec i slyszec. jest dobrym czlowiekiem,dobrze zarabia,prowadzi dobra firme. ale ja go nie kocham,nic na to nie poradze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olka a ty w ogole zyjesz?????????? melduj sie codzien bo normalnie mam stracha, ze on ci cos zrobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka_zdrada
Melduje się!!! U mnie pracy teraz wysoki sezon, więc nie zawsze mam czas. Jak nie będę się odzywała 2 dni z rzędu to możesz iść gdzieś to zgłosić ;) U mnie bez żadnych zmian, albo nic nie dostał albo świetnie gra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze swietnie gra, bo gral przeciez.... no albo w sadzie tez maja sezon na rozwody ;) i sie opoznia... Ola czy w takim oczekiwaniu utwierdzasz sie,ze dobrze robisz? czy masz jakies chwile,ze sie wachasz?? tak tylko pytam,nie musisz odpowiadac, tylko u mnie nic sie nie zmienilo,codzien bylo gorzej tylko,ze mialam bardziej dosc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka_zdrada
A wczoraj miałam ogromną dolinę, wszyscy macie racje - jeżeli nie wyprowadzę się to nie będę miała życia. No bo co to za życie?1?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka_zdrada
U mnie jest to samo - póki co nie wahałam się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka_zdrada
Bardzo liczę na to że jak zacznę sie pakować to zrozumie i sam podejmie decyzję o wyprowadzce. A w jego zachowaniu hmm nie zauważyłam żadnej zmiany nawet o pół milimetra, cały czas milczymy, jeśli się odezwie to tylko o dzieci. Może ja jestem już za bardzo any nastawiona, ale no nic nie zrobił znaczącego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Bardzo liczę na to że jak zacznę sie pakować to zrozumie i sam podejmie decyzję" daj mu boze, bo przy moim dobrze poskutkowalo ;) ale kazdy jest inny.... ja od poczatku chcialam tylko zagrac,ze sie wyprowadzam,bo i tak mialam jak cos to do rodzicow.... tak po cichu liczylam,ze sie ocknie to chyba dobrze jesli sie nie wahasz, bo gdybys miala jakies takie chwile watpliwosci czy cos, z drugej strony -jesli on nadal nic... OLka. dobrze robisz, naprawde. bo gdyby facet czul skruche to chyba sam by probowal cos naprawiac swoim zachowaniem. ciekawa jestem jak sie zachowa jak dostanie od ciebie kwit? czy bedzie sie mscic czy sie ucieszy i wyprowadzi do niej, bo tak tez moze byc. ale wtedy Ty bedziesz mogla mu od razu rzucic twoje uszykowane kartony pod nos ;) tak jak ja :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"A w jego zachowaniu hmm nie zauważyłam żadnej zmiany nawet o pół milimetra" Olka, teraz przynajmniej masz czyste sumienie!!! Gdyby mu zależało albo gdyby chciał tak naprawdę naprawić swoją winę (po części on zawinił temu, że jest jak jest, bo zdradził!) gdyby chciał byc tym "naj" to ruszyłby przysłowiowym palcem...... Swój topik na tym forum napisałaś już ponad miesiąc temu, więc miał czas... a on nic :( szkoda Twojego czasu na takiego typka ;) Trzymaj się! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazdeczka1981
czesc,wiecie co? poszlam dzisiaj do fryzjerai obcielam sobie wlosy na chlopaka. ekstra wygladam,troszke podfarbowalam i zrobilam sobiew koncu tipsy ;) chce sie czuc inaczej i troche lepiej jak patrze to wogle nie znam tej dziewczyny z lustra,troche ma zbeczane oczy ale fajna jest ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka_zdrada
Przeżyłam, przeżyłam ... Wczoraj smsowałam z koleżanką ..., on zaczął mi robić wyrzuty, że kogos mam, że piszę do jakiegoś faceta - debil ... Grzebał nawet w moim telefonie. Pewnie też go dziwi, że jestem taka spokojna ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olka, a jego mamuska cos wogle wie? czy tylko ty i twoja rodzinka walczycie z nim a oni nic nie wiedza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka_zdrada
Jego rodzina nic nie wie, a byś widziała jaki grzeczny przy mamusi ... Ja mam od zawsze z nią nienajlepsze stosunki, więc moje zachowanie jej nic nie powie. Nie chcę im powiedzieć ze względu na teścia, to bardzo chory człowiek, nie wiem czy by przeżył 3 zawał. No i widzisz jaka to jestem głupia, znowu się kimś przejmuje ;) tak naprawdę to teścia bardzo lubię i wolałabym, żeby mąż im przekazał takie wiadomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×