rozwód? boję się co będzie dalej...

Moze masz racje moze to jest rozwiazanie. Tak chyba zrobie, jak dojdzie do ostatecznej decyzji to mu powiem jedz i zaobacz czy na pewno chcesz tam zyc. Jak bylismy w Ameryce to tez ciagle cos mu sie nie podobalo. To jest typ czlowieka ktoremu zawsze bedzie zle. Wydaje mi sie , ze to jest tez wina tesciowej. Ona nie chce go odciac od pepowiny. Traz kupili sobie ogromny dom i za kadym razem jak z nim rozmawiaja to tesciowa podkresla, ze tu na nas czeka, ze jest miejsce i zebysmy wracali a na koniec mowi to pa synku , kocham Cie.Pamietaj jestes moja sila przewodnia. Az mi sie plakac chce jak to slysze, chociaz by powiedziala kocham Was albo chociaz wnuka bo mnie to na pewno nie kocha. Wie, ze to slyszymy bo rozmawiamy glosno na skypie a mnie jakby ignoruje. Pewnie ma zal , ze je sile przewodnia zabralam.

Mnie napewno te telefony poza zasiegiem w weekend kiedy tam zostawał. Zawsze był podobno na rybach gdzie nie było zasięgu. Te wykasowane wiadomosci i rejestry połaczeń kiedy do nas przjeżdżał. Może z perspektywy czasu jak sobie przypomnę nie zwracał sie do mnie już tym zdrobnieniem które zawsze używał(widocznie zarezerwował je dla niej), mniej mnie obejmował, przytulał. Wczesniej nie potrafił prześć koło mnie żęby mnie nie dotknąć.

-------- kim jesteś do Olki ????? ----------- Olka nie rozumiem Twojego pytania?? czytam ten wątek,bo od niedawna stoję na krawędzi a Ty napisałaś, ze widziałaś jakieś podpadające rzeczy chcialabym wiedziec co to było,bo tez podejrzewam mojego meża o zdradę i moze czegoś nie widzę :o a Ty juz to przeszłaś,moze mi cos podpowiesz :o

chyba że to nie było do mnie bo ktoś juz pisał o takim niku na wiele razy :o

tylko teraz nie popadnij w jakąś paranoję,że będziesz sie doszukiwać w wypowiedziach jakichs podtekstów czy cos bo się zupełnie wykończysz dziewczyno :) Trzymaj sie dzielnie i myśl tylko o sobie :) !!

miłego wieczoru trzymaj się Olka i juz dzis życze Ci powodzenia u adwo,bo jutro mnie nie ma :)

ewa --piszesz ze sie zmienilo... moj do mnie bardzo czesto dzwonil, pisal,... z zasiegiem tez bylo kiepsko bo tam naprawde kiepsko bylo ---zasieg wszyscy z kursu łapali kolo rynny budynku w ktorym mieszkali ;-).... wykasowane esy i polaczenia byly i telefon non stop przy dupie -- ale juz wiemy dlaczego.. za to w domu ---cudownie ---mile słówka, przytulanki, duzo seksu... wiec czesc sie z Twoimi doswiadczeniami sie zgadza... stawiac jakies warunki??? czy odrazu z grubej rury---rozwod?? pytam w kolko to samo wiem... ale tylko to mam w glowie od ponad tygodnia........:(

dziewczyny jakie mogą byc pierwsze oznaki że facet zdradza? pomóżcie mi :o na co patrzyłyście? Jezus Olka dzisiaj na mnie najechałaś kim jestem,że nie wiedzialam co Ci napisac. jestem zupelnie zgubiona,nie chce czegos przegapić,żeby nie bylo za pozno --- Ewcia moj też ciagle poza zasiegiem,i tez jezdzil na ryby. Jeny czy wszyscy zdradzacze maja te ryby we łbie? Moj czysci telefon bo mu pare razy sprawdzalam w opcjach byly godziny wysylania smsow a nie bylo w wyslanych,biling ma elektroniczny,po zaplaceniu kasuje :o --- jest taki oschły,nawet mnie nie dotyka,siedzi przed tv do nocy,czeka az zasne chyba,może po to zeby nie prowokowac seksu. Ktos napisal tu,ze kochankowie sa lojalni wobec siebie w seksie,to czasem mysle,że moze rzeczywiscie kocha sie z jakas i obiecal jej że nie tknie żony. --- sama nie wiem,ale nigdy taki nie był :( pytalam czy w pracy ok, czy ma jakies problemy-odp że nie! ale widze,że cos jest nie tak i to juz od dawna :o

a teraz poszedł pod prysznic i się zakluczył w łazience... :o nigdy tak nie robił :(

pewnie dzowni lub pisze do kochanki, albo też kasuje smsy przed nocą. To co opisałaś niestety świadczy o zdradzie :(

kąpie sie-nie dzwoni nigdzie :o --- sama juz nie wiem co mam myslec

czy tu nikogo nie ma? piszecie tylko z pracy? :(

, po pracy pilnujemy dzieci i meza :D

neostrada U mnie były niestety takie same przypadki i wiesz dobrze jak to sie zakonmczyło. Nie mogę ci napisać ,ze w 100% zdradza ale to jego zachowanie jest naprawdę niepokojące. Obserwuj go dalej uwaznie, bardziej uwaznie niż ja. Bo ja cos podejrzewałam ale wybijał mi to z głowy skutecznie ,az do telefonu od kochanki.

nieciekawie wyglada to co napisalas :(

Olka Dzisiaj ten " wielki " dzień przed tobą. Trzymaj sie cieplutko:-). Zobaczysz, że to nawet nie takie straszne.

Wielki dzień :) Nawet nie wiecie jak bardzo bym chciała mieć to już za sobą ...ale wszystko, chcialabym mieć papier w ręcę i odetchnąć z ulga.

Olka Ja też bym chciała wszystko mieć już za sobą:-( Ale na to przyjdzie nam niestety jeszcze poczekać . Pomyśl sobie ,że to zawsze jeden kroczek do przodu, malutki ale zawsze kroczek:-)A juz niedługo będziemy mogły odetchnąć że pozbyłyśmy się tych gnomów z naszego życia -tak jak anyone....

do OLI Nie czytałam całego tematu ale bardzo Ci współczuję. Sama jestem mężatką z dwójką dzieci i czasem zastanawiam się (szczególnie jak poczyta kafeterię) co, bym zrobiła, gdyby mój mąż mnie zdradził. Serce, by mi chyba pękło ale wiem, że nie potrafiłabym z nim zostać. Dla mnie zaufanie to podstawa a po zdradzie nie potrafiłabym ponownie zaufać. Jedyne co mogę Ci poradzić to NIE DAJ SIĘ ZASTRASZYĆ. I nie rób błędu... nie zgadzaj się na rozwód polubowny. Walcz o rozwód z jego winy... wtedy będziesz się mogła ubiegać o alimenty na dzieci i na siebie!!! Te pieniądze Ci się należą... i bardzo przydadzą w nowym starcie! Trzymam za Ciebie kciuki.

pieniądze pieniędzmi,ale chcąc orzekać rozwód z winy męża Olka musiałaby mieć jakieś dowody a takich jej z tego co pisze brak :( no i rozwód inny niż polubowny moze trwać... nawet latami :o

bo jak widzisz Ewa ma czarno na białym na tacy wszystko a Ola nie :O

No ,nie przesadzaj że tak wszystko mam na tacy. Mam jedynie rozmowę telefoniczną , bo słowa mojego ex są nic nie warte. Podejrzewam , że przed sądem i tak wyprze się kochanki:-)

no ale stary sie przyznał.... a Olki nie czy tam nie do końca :o

Przyznał sie ale tylko do mnie. A co powie w sadzie to juz druga strona medalu. Znajac jego i te jego kłamstwa i motactwa to wiem , ze powie iż nic takiego nie miało miejsca. A ona to tylko koleżanka. Dlaczego najpierw zgadzał się na wszystkie moje warunki :łącznie z orzeczeniem o jego winie a teraz juz kręci?? Bo napewno szykuje mi jkąś niespodziankę!! Tylko niespodzianke to on bedzie miał pierwszy jak pismo z sądu przyjdzie do pracy:-)

Olki mąż też może zmienić frtont w sądzie dlatego szkoda,ze nie ma na niego dowodów :( bo jak odwróci kota ogonem i zwali winena nia to się dziewczyna po prostu nie wybroni :o ale moze taki nie jest? :o

dlatego nagrywaj rozmowy albo napisz wsystko co Ci powiedzial od myslnikow,coś a la oświadczenie w jego imieniu,że potwierdzam,że mam kochanke że z nia mieszkam etc i po prostu daj mu do podpisania

On mi nic nie podpisze . Od półtora miesiaca prosze go o podpisanie porozumienia w sprawie dziecka i nic nie wskórałam.

to połóż mu kartkę A4 i powiedz,że w przyszłym tyg dzieci mają jakąś wycieczke do piekarni czy tam na cmentarz nieznanego żólnierza, basen muzeum zoo.... i bedzie trzeba napisać zgode,ale nie wiesz jeszcze jaka ma byc tresc, bo pani powie jutro pojutrze to wtedy uzupełnisz, moze sie złapie i podpisze in blanco ;)

trzymaj się Ola :) tylko pytaj ja o wszystko co Cię nurtuje w tym temacie - płacisz wiec masz prawo!!!!

nie ma tu dzisiaj nikogo ? :o