Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość katerina188888

klub przeciw fałszywym i dwulicowym koleżankom!!!!!!!!

Polecane posty

Gość nie mam pomuyslu na nicka
NIe no moj facet w porzadku sie zachowuje, jak "szanowna kolezanka" przesadza to wyraznie jej mowi zeby przestala tak sie zachowywac.. z nia nie utrzymuje kontaktu kazda wolna chwile spedza ze mna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze robisz hmm ja bym była
ostrożna na twoim miejscu ;) "gdzie wola to znajdzie się i sposób" może jak ją zaczniecie zlewać to się od was odczepi :) serio dla chcącego nic trudnego ;) chodź na topik o pozytywnym myśleniu;) to ci powiedzą jak sobie radzić z problemami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam pomuyslu na nicka
a podaj linka do tego topiku bo jakos nie widze;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ok mam się na baczności
gdzie diabeł nie może tam babe pośle pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja cos napiszę też
Miałam koleżankę, z która praktycznie się kolegowałam od przedszkola, poprzez szkołę i liceum i nawet wybrałyśmy jeden kierunek studiów. I co? Na studiach znalazła nowa koleżankę, taka która była bardziej przy kasie niz ja. Potem znalazła sobie kasiastego faceta z którym zamieszkała. Na drugim roku nasze kontakty były zerowe, ja tez znalazłam nowych znajomych którzy dla mojej byłej koleżanki i jej faceta i jej nowej koleżanki byli chyba z niższych sfer. Nasza znajomość nie zakończyła się na zasadzie że więcej się do siebie nie odzywamy ale na zasadzie "może bysmy się gdzieś kiedyś wybrały" i kiedyś nigdy nie nadchodziło. Jeszcze na początku proponowałam jakieś spotkania ale ona mówiła że nie że nie ma czasu bo musi obiad zrobić, zamieszkała z gościem i nagle nie miała czasu dla nikogo. Co do jej nowej koleżanki to tamta ją olała jak znalazła sobie męża. Ale nic to, ja w nowym towarzystwie tak jakby odetchnęłam i poczułam że moja koleżanka tak naprawdę nigdy nie była moja przyjaciółką i dopiero w tym nowym towarzystwie zarówno koleżanek jak i kolegów mogłam się dowiedzieć co to znaczy byc koleżeńskim, byc przyjacielem. jak ktoś miał mi cos do zarzucenia to mówił wprost a nie mówił że nic sie nie stało a obgadał za plecami. Jak byliśmy na 4 roku to facet tej mojej byłej koleżanki, znalazł sobie inną i nagle ona dzwoni do mnie i chce wyjść, próbuje się wkleić do mojej nowej paczki gdzie niezbyt jest lubiana. Efektem tych prób było to że z raz czy dwa ją zaprosiłam jak żesmy gdzieś wychodzili i co, okazało się że nie mamy juz wspólnych tematów, ja miałam faceta, narzeczonego, moje zainteresowania się zmieniły trochę wraz z kierunkiem studiów i trochę mieliśmy wspólnych zainteresowań z moimi znajomymi a ona często nawet nie wiedziała o czym mówimy. Mój narzeczony też ja nie za bardzo lubił bo pamiętał ją jaka była na początku studiów, jak się zachowywała i jak traktowała ludzi, ale nie było nic takiego że zabraniał mi się z nią spotykać czy coś ale nie chętnie sam się z nia spotykał. Znajomość z koleżanka się urwała ponownie, między innymi dlatego że mi próbowała mi mącić w związku. Ciągle powtarzała że mój facet powinien robic to i to a nie powinien robić tego i tego i że powinnam uważać na koleżanki (jakoś do tej pory nie miałam z nimi problemów)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwi mnie jedno
koledzy nawet z piaskownicy a strara już jestem nie robia takich świństw jak obrabianie za plecami plotkowanie fakt czasem głupie żarty i docinki ale nie z taką przesadą jak robią to baby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupupupupupupupupupupupupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze to sie okaże
pozyjemy zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyjaciółki?? a cóż to takiego??? dystans do ludzi trzeba mieć a pierdolonym koleżaneczkom z dupy wziętych mówi się spierdalać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz racje taka prawda
koleżaneczkom mówi sie spierdalać ;) z tych niby dawnych dobrych już żadnej nie mam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuupuuuuuuuupuuuuuuuuupuuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×