Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość vbkbbbbb

Teściowa zachowuje się tak jakby to było jej dziecko

Polecane posty

Gość bzzzzzzzzbz
Ja dziecka jeszcze nie mam, jest w drodze. Też mam obawy, ze moja droga teściowa bedzie miała takie zajawki. Trzeba zacząć od tego, że ona ma jakies zaburzenia psychiczne, jest mitomanką, jest uzalezniona od hazardu i w ogóle żyje w jakimś dziwnym świecie. Męczy kota , że chce wnuka - juz od chyba 7 lat. Znaczy wnuczkę. Aż kurwa bym chciała, żeby to chłopak był. No i już były takie pomysły, ze jak dziecko sie urodzi, to ona je weźmie do siebie. Tonem jak najbardziej serio. Swoje życzenia co do posiadania wnuka wyrażała tak : "kiedy wreszcie sie urodzi MOJE dziecko". Mam jak najgorsze przeczucia. A najbardziej sie boję, że z racji tego, że mieszkamy daleko i od jednych rodziców, i od drugich, a oni też daleko od siebie i w zwiazku z tym kontakty nie będą zbyt czesto - ze bedzie próbowała odsunąć dziecko od moich rodziców, żeby więcej przebywało u nich. Wtedy bym jej chyba normalnie przyjebala w ten głupi ryj. Juz kiedys usłyszałam, ze jestem "biedna sierotką", a ona to taka moja mamusia. Normalnie tak mnie wkurwiła, ze ją chciałam zadusić golymi rękami. Mam najlepszych rodziców na swiecie, a tej starej bździagwie sie wydaje, że jest centrum wszechświata i taka z niej matka teresa. Tylko ani jej dzieci, ani mąż nie mogą na nią w ogóle liczyc, nie mogą jej ufać, ona tylko w gadce jest mocna. Ogromnie sie obawiam, jak to bedzie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość posssssssssssssss
Heh te tesciowe,moja tez jest zołzą. Wczoraj wyskoczyła że musi mi zwrócic umwage bo gotuje na 3 głupia pipa. Nienawidze jej. Przez moja mielismy sie rozwieść bo wmówiła ze mam romans,potem wtracała mi sie do dziecka.. A ja jej żle zycze i i jej nie dzierżę brrrrrrrr.......... Przyłazi bez zapowiedzi,i jak ja słyszena schodach to mam nadzieje ze sie z nich zrąbie i połamie I chciałabym zeby zdechła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×