-----Mamy w Anglii-pogaduchy o tym i owym D

frugo ta opcja zeby landlord naprawiał wszystko nie ma sensu nawet bo jego pracownicy(ciapuchy)jak przychodzili cos naprawiac to mój mąż musiał po nich poprawiac albo próbowali mi wcisnac kit że sie nie da czegos zrobić bo mysleli ze głupia baba jestem chyba:P o to przykłady:pewnego dnia przyszli cos poradzic na grzyba w łazience wiec moj mąż powiedział że powinien być wentylator że jak zapalimy swiatło w łazience to zacznie działac a skonczy jakiś czas po załozeniu wiec oni przyszli jak męża nie było i mowia mi że nie moga mi tego zrobic bo sciana nośna i chałupa sie zawali wiec kuzyn mój mówi żeby w oknie w szybie zamontowali a ze jest to duzo drozsze wiec od razu sie dało i mam ten wentylator w scianie i jakos chałupa stoi ale wentylator sie wyłancza sie od razu jak sie swiatło zgasi wiec cos im nie wyszło,albo druga akcja była jak przyszedł chłop usunąć kalaruchy i to był ten sam co montował wentylator:P odkrecił dwie deski pod szafkami w kuchni zajzał tam i powiedział że nie ma kalaruchow i zebym zobaczyła skad wychodza i zadzwonila do niego,nie wiedzialam czy mam sie smiac czy plakac bo tłumaczyłam mu ze one wychodza w nocy jak jest ciemno i pokazałam gdzie sie chowają ale jak pod szafk nie było wiec sobie chyba wymysliłam:P najlepsze było dzisiaj jak siedziałam sobie i zamyslilam sie i patrze na lodówke a z pod niej wyskoczyła mysz w południe szła sie chyba przejsc bo była cisza bo dziecko spało,ale to nie była ta sama co kiedys w nocy widzialam,istne zoo tu mamy:P zreszta najwiekszy problem jest z grzybem bo co miesiac trzeba sciany malowac wiec to jest bezsensu;/ a co do butów to dziecko nie musi miec butów usztywniajacych kostke jak wychodzi na dwór?tesciowa mi cos takiego gadała a i ogladałam w tv ze dziecko nie powinno chodzic w butach ktore były uzywane przez inne dziecko dlatego, ze kazdy wydeptuje bucik troszke inaczej, a taka mala stopka dopiero sie rozwija

Agnieszka, ja też mam czasami takie odczucie odnośnie tej rutyny.. no i jakiejś samotności tutaj.. znajomych to ja w Polsce wszystkich zostawiłam, nawet jak tutaj kogoś miałam to po przeprowadzce też już nie mam.. wiecie, brakuje mi najbardziej takiej odrobiny przerwy od Bartka żeby jakaś babcia przyszła na 2 godz chociaż raz na miesiąc, żebyśmy z małżem mogli gdzieś wyjść, czy na zakupy.. czy na randkę ;) a tak to zawsze w trójkę, zawsze.. ubóstwiam mojego Bartoliniego.. ale jakbym miała szansę zatęsknić za nim czasem to na pewno byłabym lepszą mamą :) ale też nie jestem pewna czy w Pl by to było możliwe ostatnio bylismy w święta no i owszem było a tititit Bartuniu i dziubdzianie przez ileś minut dopóki nie zacżął marudzić.. jak chcieliśmy wyść do sklepu to okazywało się, że jedna musi się uczyć, druga sprzątać, trzecia bigos gotować... i na dom pełen ludzi nie było go z kim zostawić :D no i łaził z nami.. aż się rozchorował, to już nie łaził.. i my już też nie :o ohh no to też się z rozpędu wyżaliłam :D

Kupno prawdziwych butów to dla wielu rodziców jeden z pierwszych wyraźnych sygnałów, że ich dziecko przestało być malutkim niemowlęciem. Ale nie warto się spieszyć. Jeśli stópki dziecka zbyt wcześnie uwięzimy w butach, mogą ulec zniekształceniu. A zatem - kiedy jest odpowiednia pora na buty? Buty mają chronić nóżki przed urazami, odpowiedź jest więc prosta: wtedy, gdy dziecko chodzi już samo na spacerze. W domu najlepiej mu będzie boso albo w skarpetkach antypoślizgowych. Dziecko musi przymierzyć w sklepie oba buciki, stanąć w nich i zrobić kilkanaście krok. Poproś dziecko by stanęło na palcach - jeżeli się przewraca, buty nie są dobre. Nie mogą być ani za małe, ani za duże. Miedzy dużym palcem a noskiem buta powinno być ok. 1 cm luzu. Zwróć też uwagę, czy but jest dostatecznie szeroki. Dziecko nie powinno nosić butów np. po starszym rodzeństwie- stopa każdego malca jest inna, używany but może ją zdeformować. Niech cię nie zmyli, że buty malca wyglądają wciąż jak nowe. Dziecko szybko rośnie i zazwyczaj nie zdąży ich zniszczyć. Dlatego zwracaj uwagę na jego stopy. Podwinięte paluszki, zaczerwienienia, otarcia świadczą o tym, że buty są albo źle dobrane, albo za ciasne. Takich bolesnych oznak można uniknąć: wystarczy regularnie sprawdzać, czy przy lekkim naciśnięciu noska buta da się już wyczuć palce dziecka. Możesz też co jakiś czas odrysować stopy dziecka na kartonie, wyciąć i sprawdzić, czy swobodnie mieszczą się w butach.

skuuls, dobre z tymi majstrami :D my też mieliśmy kilku takich wyszkolonych, którzy cieknący prysznic naprawiali lało się po suficie, kapało, wiadro podstawiałam a przychodził taki, odkręcał wodę na 15 sekund i mówił, że nie ma żadnego wycieku, wszystko suche :D i że mamy obserwować, bo to pewnie się dzieje przez to że wychodzimy mokrzy z prysznica i kapie z nas woda :D hhehehe toż to chlustać by ta woda ze mnie musiała, żeby piętro niżej kapać do pokoju :D

Wybierając pierwsze buty dla dziecka, kieruj się przede wszystkim jego wygodą, a nie własnymi upodobaniami estetycznymi. Dobry but: * jest zrobiony z naturalnego tworzywa (skóry lub tkaniny); dostosowuje się do kształtu stopy i pozwala jej oddychać; * ma sprężystą, szorstką podeszwę, która zgina się tam, gdzie zginają się paluszki - mniej więcej w 1/3, 1/4 długości od przodu; * jego nosek jest na tyle szeroki, że dziecko może ruszać palcami; * wewnątrz ma wyściółkę z miękkiej skórki, która nie obciera stopy; * ma prosty płaski obcas, dzięki czemu dziecko nie będzie przekrzywiać stóp do środka; * jego cholewka jest niezbyt wysoka i nie krępuje ruchów w kostce; * wewnątrz jest zupełnie płaski (chyba, że to specjalny but ortopedyczny); * ma elastyczny zapiętek.

Agnieszka, gratuluje wycieczki i trzymam kciuki w sobote ! Oby Ci sie udalo bo wiem,ze nie jest Ci latwo Napewno sie uda ! Co ja jeszcze moge dodac, o butach juz wszystko chyba zostalo powiedziane :) Zastanawiam sie jak przekazywac Amelce moje komunikaty, bo wlasnie dzisiaj do mnie dotarlo, ze wszystko co mowie ma znaczenie niegatywne :nie rob tego, nie idz tam, nie wolno..........nie grzeb w smieciach :( Musze popracowac nad soba koniecznie :) Z majstrami tez mamy doswiadczenia, w tym roku sufit nam zaczal podciekac, mamy grzyba wszedzie, majster chcial nam wmowic ,ze to kondesacja ;)

Butkow jeszcze nie mamy. Wiecie, ja z tych lapci w ktorych teraz biega jestem bardzo zadowolona, sa wykonane z mieciutkiej skorki maja zamszowa elastyczna podeszwe i swietnie sie w nich raczkuje tylko ze nie ma rozmiaru powyzej 12-18 mies. bo sprawdzalam na stronie: http://www.marksandspencer.com/Leather-Car-Motif-Pram-Shoes/dp/B002V5Q006?ie=UTF8&qid=1265236564&categoryNodeID=53882031&ref=sr_1_5&page=&node=332558031&sr=1-5&mnSBrand=core&rh=n%3A332558031%2Cp_91%3A12-18%20mths On wlasnie z tych 12-18 mies. juz powoli wyrasta a poza tym zdarl je na wior ;) A co do takich antyposlizgowych skarpetek jak piszecie to cienko to widze bo on kazde skarpetki ciagnie za palce, sciaga i....wiesza np. na krzesle a jaki ubaw ma przy tym :D :D :D Teraz sobie nawet przypominam ze mielismy cos takiego, z gumkami pod spodem i moze mial je na sobie raz bo sciagal.

ide spac, boli mnie glowa a jutro mam rano egzamin. ale chyba juz powoli zaczynam sie rozkrecac na naszym topiku,postaram sie zagladac w miare mozliwosci :) Dobranoc...

Agnieszki, trzymam kciuki :) I za egzamin, i za rozmowe :D Podczytujaca, ja tez mialam ten dylemat, zeby bylo pozytywnie i da sie! Teraz szkole meza bo do niego nie dociera ;) Maks jak sie napije, stara sie zawsze wylac choc troche herbatki na cokolwiek - dywan, moje spodnie, sobie na reke itd. Wodne dziecko - uwielbia sie babrac we wszelkich plynach. Na poczatku bylo: nie wylewaj! A teraz: pij ladnie! Nie chcesz juz? Daj mamie! Albo: postaw na stole itd. Zamiast: nie biegaj! To: pomalutku! Albo: usiadz na podlodze! Albo ostateczny spowalniacz: Przynies ksiazeczke to poczytamy! Wtedy masz okazje pochwalic dziecko kiedy jest grzeczne... :) Jak mi sie uda zgrac zdjecia z komorki to wkleje na fotosik - zobaczycie malego sprzatacza :D

dzisiaj adas do przedszkola on zadowolony,a mama...szkoda gadac;) ja zawsze wkladam palucha z tylu butka dziecka jak luzno wchodzi to jest ok onyx zdjecia :D

.....dobry? Aga Uk wiedze, ze nasze dzieci maja duzo wspolnego mam cala kolekcje antyposlizgowych skarpet i poddalam sie z nakladaniem ich, Amelka traktuje to jak swietna zabawe, i zanim ja je zaloze to ona juz je sciaga Mam tez super kapcie z clarksa i tez sluza jako dekoracja ;) Wiec w gre wchodza tylko rajtuzki z antyposlizgami z M&S, na szczescie u nas jest cieplo No i powodzenia na egz! Zawsze sie zastanawiam jak TY to robisz, studia i dziecko ...... Onyx, dzieki za zaprezentowanie pare przykladow , to jednak da sie ! :) bo juz sama siebie nie moge sluchac A my mamy zawalony dzien, czekamy na majstra od plesni a popoludniu majstra od kredytow mieszkaniowych :) Milego dnia dziolszki :)

Anecia, dasz rade !:) Pomysl sobie ,ze to dla dobra Adasia No i on ma juz 3 latka wiec w tym wieku to dzieci juz pragna kontaktow z innymi dziecmi i nie traktuja juz siebie jak obiekty :)

witam :) my mamy ciężką noc za sobą, a właściwie połowę nocy ;) ale rano pojawiło się wyjaśnienie mamy nowego zębulka :) teraz odsypia.. jeszcze no i karmiłam dziś Bartoliniego tylko raz ok 5 a potem grzecznie zasnął i wstał przed 7 na śniadanko :) no tak to ja lubię :) myślę, że jutro już go nie nakarmię w nocy.. oby oby i cycuś wróci do prawowitego właściciela ;) Anecia dasz radę, odpoczniesz, maseczkę jaką se zrób, kawkę, zobaczysz, to bedzie fajny dzień :) z tymi kapciami to ja też coś muszę wykombinować zakładałam do tej pory skarpety na rajtki i Bartek czasami zapomina, że je ma, oczywiście jak sobie przypomnił to też je ściąga..

dzieki Dziewczyny, Bes mam to samo chociaz na pare godzin... ale babc tu nie mamy. dlatego zaczynam sie cieszyc na ten wyjazd z rodzicami. nie dosc ze funduja nam wycieczke to jeszcze oferuja pomocprzy dziecku. ciekawe jak to wyjdzie w praktyce, bo oni lubia lazic zwiedzac etc. randka z mezem... hm. ja nawet nie mialam tego na poczatku bo po tygodniu znajomosci zamieszkalismy razem. glownie praktyczne wzgledy bo kazde z nas mieszkalo na dwoch koncach londynu.

cześć dziewczyny :) u nas też była ciężka nocka,ale to po szczepieniu bo ząbki (górne 4 ) wyszły w tamtym tygodniu poszłam wczoraj na szczepienie z Hanią to w 12 miesiącu i w gabinecie pielęgniarka do mnie mówi że może ona ją zaszczepi od razu na wszystko,ja tak patrze na nią i nie zakumałam o co babie chodzi,a ta do mnie,że zaszczepi ją tym co w 12 mż i 13 i będę miec z glowy,ja jej na to że ja się nie zgadzam,próbowała mnie jeszcze namawiać aż w końcu się oburzyła,że dużo ludzi tak robi i po co to chodzić 2 razy :O Chora jakaś :O przecież ta szczepionka w 13 mż to jest MMr i po niej jest dużo powiklań,zamiast podchodzić do tego jakoś rozsądnie to oni wszystko na raz :O Hania i tak miała wczoraj 39 * nie chcę wiedzieć co by się działo jak by dostała wczoraj wszystkie szczepienia

heh maseczka? obiad gotuje:p agnieszka75 to super wycieczka,a sandalki moj adas mial takie zwykle piankowe mieciutkie

Frugo , tez bym sie nie zgodzila , skoro szczepienia sa w programie w miesiecznym odstepie to chyba musi byc jakis powod ... Bes, pol nocki zarwanej -ale jakie efekty !!! Mam nadzieje, ze Bartus jutro bedzie sie duzo usmiechal i pokaze nam swoje perelki :) (jak nie to mu pomozemy ;) ) Ja juz obcielam Amelce paznokcie w ramach przygotowan do jutrzejszej wizyty :) Kapiemy sie codziennie wiec z tym nie jest zle ;) Dluzy nam sie dzis strasznie, ale moze to dobrze bo jutro docenimy towarzystwo innych

Anecia, przeciez mozna gotowac w maseczce :)

Tylko trzeba uwazac zeby maseczka nie odpadla w niewlasciwym momencie (trzeba zachowac zimna twarz ) :)

Kamienna twarz znaczy :)

helou! my juz po playgroupie i po mega zakupach w tesco.teraz nic tylko usiasc i zjesc to wszystko co kupilismy :D jakbym jeszcze apetyt miala... no ale udalo nam sie kupic pieczone golonko, wieki tego nie jadlam!a jeszcze z musztarda i piwkiem mmmmmm.... GDZIE MOJ APETYT PYTAM SIE????ehhhh, jak trzeba to nigdy nie ma (tak sadze, nie wiem z autopsji -jestem zagorzalka wielbicielka jedzenia :D ) jaka macie maseczke bo niedoczytalam?ja dostalam od mamy serie kosmetykow Vichy (super!) + kilka maseczek, do tego codziennie jem skrzyp polny i zauwazylam duza poprawe jesli chodz i o cere.czasem robie maseczke z drozdzy i mleka, znacie? aha, testu nie kupilam bo sie boje hehehe, moje standardowe zagranie ;)

:)

hehehe wyobraziłam sobie jak anecia się nad garem pochyla a maseczka siup do gara :D :D Lolly jaka to maseczka z drożdży? ja nie znam a ja zauwazyłam poprawę cery jak zaczęłam się odchudzać (czytaj nie jeść słodyczy i smażonego) kurde, tak się boję, że jak odstawię Bartoniusza to przytyję :o byłe mamy karmiące przytyłyście po odstawieniu?? Podczytująca, Bartek ogólnie w dobrym nastroju tylko jakoś śpi więcej.. mam nadzieję, że Was jutro w piżamie nie przywita, bo obciach będzie :D powiem mu wieczorem, że kobitka ładna przychodzi i ma się porządnie w nocy wyspać, a nie w dzień ;) aaa no i paznokcie, dobrze że przypomniałaś :D Frugo, tez myślę, że dobrze że się nie zgodziłaś na tą drugą szczepionkę w ogóle to czytałam ostatnio o tej MMR, nie wiem czy wiecie, że to bardzo kontrowersyjna szczepionka moja przyjaciółka w Polandii nie będzie szczepić dziecka ja mam mętlik w głowie, bo się naczytałam.. ale chyba zaszczepimy w sumie wiecej znalazłam argumentów "za"

Lolli, smaka mi narobilas niedobra! odkad jestem z Amelka w domu przytylam 2 kg, wiec chyba musze sie opamietac, ale co zrobic jak dziecko nie je to szkoda zeby sie zmarnowalo :) Lomea, co u Ciebie? ciagle w poczekalni ?? To Ty pisalas,ze jestes z Pool? gdzie bedziesz rodzila,chyba nie w Southampton? na kiedy masz termin ?

bes, bierzesz drozdze (zwykle, nie suszone), gdzies tak 1/5 kostki i wlewasz troche mleka (nie wiem ile, robie na oko, ale powiedzmy ze ze 2 lyzki), mieszasz i na pychol :) tylko jak zaschnie to jest taka twarda ze zawsze sie boje ze jak sie usmiechne to mi twarz odpadnie.ale fajnie robi na buzke, oczyszcza, wygladza i sciaga pory.

sorki za smaka :P frugo ale wymyslila z ta szczepionka, niech ich szlag :O no wlasnie lomea, kiedy big day?

Bes, ja odstawilam Amelke jak miala roczek ale osobiscie nie przytylam bo nie mialam kiedy, bylam ciagle w ruchu -wrocilam do pracy wiec bylam ciagle na wys obrotach plus pozniej doszly jeszcze stresy ze zlobkiem ... troche tego bylo, ale z drugiej strony to moja szuflada w pracy zawsze byla wypelniona slodyczami :) Wiesz, wydaje mi sie, ze napewno bedziesz musiala jesc troche mniej kalorii ktore wczesniej pobierala laktacja, chyba,ze masz super przemiane materii to nie ma co sie martwic :)

Termin .... na dzisiaj:(, mam zamiar rodzic w Poole.... Kazda kobieta tak sie czuje??? To czekanie doprowadza mnie do szalu. Dzisiaj zrobie znowu mega sprzatanie i zgwalce mojego ze 3 razy jak wroci z pracy:P.... Dola mam ehhh:(

Lomea, przyjdzie i czas na Ciebie ! Ja tez tak mialam, urodzilam 5 dni po terminie i dla mnie to byla wiecznosc,doskonale wiem jak sie czujesz Pamietaj,ze to moze stac sie w kazdej chwili, mnie dorwalo znienacka o 2 w nocy Seks jak najbardziej a wczesniej mozesz zjesc jeszcze cos ostrego :) Trzymam kciuki !