Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mezczyzna25

problem i prosze o pomoc

Polecane posty

Gość mezczyzna25

mam problem od 2 lat jestesmy po slubie ja mam 32 lata a zona 25, mamy dobra prace kasy duzo niczego nam nie brakuje i ciagle namawiam ja na dziecko mysle ze tez by chciala ale panicznie sie boi o swoja sylwetke jest kobieta strasznie zadbana co czasami jest denerwujace i mam pytanie jak ja namowic do dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuska a
jezeli sama nie bedzie gotowa na dziecko to nie masz co ja do tego namawiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mezczyzna25
Łatwo mówić tylko że majac 32 lata czlowiek chce juz sie ustabilizowac i miec dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nic na siłę...
Ja nie miałam żadnego problemu, z figurą. Na początku może trochę, ale po pół roku wszystko wróciło do normy i zjednym i z drugim dzieckiem. Drugie nawet karmiłam długo i jest ok. Żadnych problemów. Prawdą jest, że ja nigdy nie miałam problemów z sylwetką. W waszym związku dziecko już jest jak najbardziej wskazane. Nie wiem czego obawia sie twoja żona, boi się, że nie będzie dla ciebie równie atrakcyjna? Przecież dziecko tylko osłodzi waszą miłość. Spokojnie jej o tym przypominaj, jednak nie nachalnie. Raczej ujmuj te kwestie w pozytywach, wskazując na uroki posiadania dziecka. A jesli chodzi o figurę, to sobie porzadzi bez problemów, skoro mowisz, że potafi dbać o siebie. Ważne jest, aby o dziecko też tak potrafiła. Posiadanie dziecka to przejście na inny tor życia. Lecz warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mezczyzna25
Dla mnie piekna zawsze bedzie ale o mnie tylko nie chodzi zona lubi sie podobac wszytskim mezszczyzna juz taki jej typ lubi miec na sobie wzrok facetow.... na dziecko namwiam ja od 1,5 roku i jeszcze nic coz czekam na cud!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogumiła
Nie namawiaj tylko działaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smieszny ten tekst "nie namawiaj tylko dzialaj" sama jestem kobieta i wiem ze jak sie nie chce miec dziecka to nie bedzie sie mialo przeciez jego zona moze brac tabletki albo plastry ma i co? i nic nie poradzi musisz z nia pogadac i mowic jakie to zalety ja mam coreczke i nie zaluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fyjj
Było trzeba to przegadac przed ślubem i to na poważnie a nie zadowolić się odpowiedzią "może w przyszłości". Do dziecka nie namawiaj ani tym bardziej nie próbuj ją wrobić w dziecko. Nawet na tym forum jest temat o kobietach które dzieci nie kochają a mają je tylko dlatego bo mąż tak chciał. Chciałbyś aby Twoje dziecko cierpiało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogumiła
Zakładanie rodziny wiąrze się też z posiadaniem potomstwa.To co tobi Twoja żona jest okrutne.Daj jest rok może dwa na przemyślenie.Co innego nie chcieć kolejnego dziecka.Dla mnie byłby to powód do rozwodu niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogumiła
Rozpłodową nie jestem ,mam jedno cudowne dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×