Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość takczynieboniewiem

Można mieszać dziecku różne firmy kosmetyków

Polecane posty

Gość takczynieboniewiem

np.bambino oliwka,krem a potem przejść na nivea baby albo raz to raz to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego nie
???? jeśli nie ma na nic uczulenia to można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak jak najbardziej można
na początek (dla noworodka) lepiej jest używać lepszych kosmetyków: Bambino, Nivea, Johnson's itd. i można je ze sobą mieszć/ używać na przemiennie/ itd. jak dziecko skończy miesiąc-dwa to można zacząć używać takich z Rossmanna, czy jakichkolwiek innych to samo z pieluszkami - najpierw lepsze, potem można próbować całej reszty Rossmann, Cien, Dada itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze jakieś pytanko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takczynieboniewiem
Tak ,czym różnie się oliwka nivea od bambino i która lepsza?Które stosujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wcale nie stosowałam oliwki, bo mały natychmiast dostawał krost po każdej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takczynieboniewiem
nie wiem na co się zdecydować jakie kosmetyki czy nivea czy bambino

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W zasadzie to tylko ceną.
W zasadzie to różni się tylko ceną. Kup tę Bambino, bo jest to produkt polski, tańszy od Nivea i sprawdzony. Nie kupuj oliwek w żelu, choćby cię i kusiło piękne opakowanie. Oliwki w żelu nie wchłaniają się w skórę. Ja mam jedną w domu od 4 lat i nadal prawie pełna butelka - służy od usuwania trudnych do oderwania naklejek z cenami z nowo zakupionych rzeczy ;) Choć na to się zdała. Aha, jeszcze jedno: nie przesadzaj z wsmarowywaniem oliwki w skórę dziecka po kąpieli. Daj skórze szansę, bo nie każda jest sucha, a niektóre matki bardzo przesadzają z jej natłuszczaniem. Wystarczy jeśli dolejesz jej troszkę do wody z kąpielom i nie będziesz używała bardzo wysuszających skórę produktów kąpielowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W zasadzie to tylko ceną.
Oliwka to tylko oliwka, nie ma znaczenia jakiej jest marki. Jak złapiesz coś taniej na promocji niż Bambino, to śmiało bierz. Johnson’s i inne też są dobry. Wiesz, skład każdej jest ten sam, a na upartego to i taką kuchenną oliwę z oliwek można stosować jak ktoś ma ochotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsfsed
to czym smarować dziecko,może nie oliwką tylko balsamem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeszcze jakieś pytanko
? A i dobrze by było gdybyś obserwowała skórę dziecka po próbowaniu różnych kosmetyków. Niektóre mogę lekko uczulać, inne znowuż nie – w zasadzie to nie ma na to reguły. Jedne dzieci są bardziej podatne na podrażnienia jednym kosmetykiem, inne drugim itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takczynieboniewiem
Muszę zrobić listę dla mamy co chcę dla dziecka za kosmetyki i nie mogę się zdecydować...Czy oliwka czy mleczko intensywnie nawilżające,czy płyn czy szampon czy mydło do ciała...ehhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takczynieboniewiem
Tylko,że nie mieszkam w Polsce i tutaj nie ma nivea baby ani bambino dlatego teraz muszę zrobić zamówienie...ciężko.A dzidzia będzie w grudniu:) to będziemy obserwować skórę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie musisz niczym smarować
Nie musisz dziecka na siłę niczym smarować, bo jeśli używasz łagodnych kosmetyków np. już zawierających oliwkę, albo nawet dodasz troszkę oliwki do kąpieli to skóra będzie wystarczająco nawilżona. Nie każde dziecko ma suchą skórę i trzeba dać jej szansę. Jeśli zauważycie, że się troszkę wysusza to wtedy można ją ewentualnie natłuścić, ale nie róbcie nic na zapas, bo możecie tylko niepotrzebnie przyzwyczaić skórę do ciągłego natłuszczania i przestanie to robić samoczynnie – czyli w rezultacie stanie się bardziej podatna na wysusznie. Balsam można używać zamiast oliwki do smarowania (ale to już w ostateczności) skóry po kąpieli. To samo mleczko. Jednak najlepsze szczególnie na początek są te najprostsze kosmetyki – w balsamy, mleczka i inne wynalazki można się pobawić później jak dziecko jest większe. Im prostszy kosmetyk i im MNIEJ PERFUMOWANY tym lepiej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja też nie mieszkam
Powiedz może gdzie mieszkasz, bo byłam już w życiu tu i ówdzie, więc może będę ci potrafiła troszkę podpowiedzieć A propos mleczka intensywnie nawilżającego, to zdecydowanie bym się wstrzymała z zakupem na początek czegokolwiek co INTENSYWNE, bo jak wyżej pisałam skóra dziecka potrafi samoczynnie regulować stopień swojego nawilżenia i czasem przez zbytnią ekspozycję na np. preparaty hyypoalergiczne dla skóry wrażliwej, itp. człowiek może tylko wyrządzić dziecku nieświadomie krzywdę – no może nie tyle krzywdę, co niepotrzebnie przyzwyczaić skórę do sztucznego nawilżania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W innych krajach też są
W innych krajach też są bardzo dobrej jakości rzeczy, ba nawet często lepszej niż w PL, więc moim zdaniem mogłabyś kupić coś na miejscu niż zawracać sobei głowę sprowadzaniem Bambino i Nivea

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W innych krajach też są
oliwka + mydło lub bardzo łagodny płyn do kąpieli = początek płyn do kąpieli + szampon + oliwka lub balsam lub mleczko = później (po kilku miesiącach) albo płyn do kąpieli 2-w-1 typu „Top-to-Toe” (czyli płyn i szampon w jednym) lub żel do kąpieli lub cokolwiek innego + oliwka lub balsam lub mleczko = także później (czyli też po kilku miesiącach)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeszcze jakieś pytanko
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W innych krajach też są
Oczywiście mydła można używać przez cały czas nawet przy większym dziecku, a wszelkie natłuszczacie balsamy, mleczka itd. u większych dzieci stosuje się tylko w przypadku kiedy skóra wydaje się sucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hop hop to może napisz gdzie
teraz mieszkasz, tj. gdzie maluch przyjdzie na świat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takczynieboniewiem
Mieszkam w Irlandii,ale tutaj wybór kosmetyków dla dziecka jest marny:( Co mają gohnson's baby i może jakieś w aptekach nivea baby widziałam tylko płyn do kąpieli.Bambino mają owszem...ale tylko w Polskich sklepach:P i to nie cała seria...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takczynieboniewiem
Wybrałam kosmetyki: Bambino: krem pielęgnacyjny+krem ochronny Nivea: płyn do kąpieli z oliwką mydło oliwka(do szpitala) krem pielęgnacyjny do twarzy i ciała krem przeciw odparzeniom Do tego jeszcze sudocream...nie wiem co stosować do pupy krem bambino wydaje mi się "za ciężki"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blue_note
A nie myślałaś nad zamówieniem kosmetyków przez internet? Polskie apteki i sklepy tematyczne mają dobrą ofertę. jak boisz się o pielęgnację skóry swojego maluszka, to na początek zaaplikuj coś hipoalergicznego. Moja sąsiadka dla swojego synka wykorzystuje kilka produktów z serii Skarb Matki, a kupuje je na alergia.med.pl http://alergia.med.pl/index.php?cPath=51_6_25 potem możesz zacząć eksperymentować z innymi kosmetykami:]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kosmetyki hypoalergiczne
mogą tylko niepotrzebnie zaszkodzić skórze dziecka, jeśli nie ma wskazań do ich stosowania - tj. może nie tyle dosłownie "zaszkodzić", co niepotrzebnie odzwyczaić jego skórę od zachowywania naturalnego balansu chemicznego, bo NIE WOLNO z góry zakłądać że każde dziecko ma skłonności do alergi! skórze trzeba dać sznsę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A nie za dużo tego troszkę
A nie za dużo tego troszkę zamówiłaś kochana. Wiesz, bo w zasadzie to na początku albo używasz mydła, albo płynu do kąpieli. To samo z kremami – jeden wystarczy np.. taki 2-w-1 i do twarzy i do ciała, plus jeden do pupy. No chyba, że się zaopatrzyłaś na zapas. Ale widzę, że wybrałaś dobre konkretne rzeczy. :) Nie zapomnij tylko o pieluszkach i chusteczkach (albo płatkach kosmet. zamiast chusteczek), bo pewnie też będziesz musiała mieć swój zapas w szpitalu, o ile sami nie dają swoich na czas pobytu. Skoro mieszkasz w Irlandii, to masz swobodny dostęp do dużo fajniejszych kosmetyków niż te, które zamówiłaś i możesz je kupić w każdej aptece lub drogerii. Kosmetyki Johnson’s Baby (o których wspomniałaś wyżej) są zdecydowanie lepszej jakości od Nivea, ale mogą być troszkę droższe. Inne świetnej jakości robi Weleda na bazie nagietka (po ang. - calendula) i też możesz je bez problemu dostać w Irlandii. Do smarowania pupy zamiast zwykłego kremu i Sudocremu super spisuje się Vaseline Petroleum Jelly (znajdziesz w sklepie w takim większym plastikowym żółtawym słoiczku z granatową nakrętką). Naprawdę polecam. W Polsce nie ma tego produktu. Jeśli mieszkasz w Dublinie, to macie tam sieć Superdrug, warto się w niej zaopatrzyć w tanie chustki do pupy, płatki kosmetyczne, niektóre kosmetyki itd. Może warto byłoby się przejść i poeksplorować irlandzki rynek, zamiast zawracać sobie głowę ze sprowadzaniem polskich rzeczy, które nie zawsze zresztą są tak świetnej jakości (...no może ceny mają nieco lepsze). A i jeszcze przy okazji, jak skończy ci się nagle jakiś kosmetyk, albo dziecko będzie miało jakieś okresowe lekkie uczulenia na któryś z produktów, tu masz 100% naturalne substytuty: 1. zamiast chusteczek nawilżonych – płatki kosmetyczne + przegotowana woda 2. zamiast zasypki/pudru (dla większego dziecka) – mąka ziemniaczana 3. zamiast oliwki – oliwa z oliwek 4. zamiat Sudocremu – zwykła maść cynkowa (zinc oinment) z apteki jest super (skuteczna nawet w przypadku egzemy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze jakieś pytanko
? (w razie czego, śmiało) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takczynieboniewiem
Dzięki kobitki za rady:)Właściwie zaopatruję się za zapas w Polsce będę dopiero w kwietniu to się kupi jak czegoś będzie brak.W Superdrug wcale nie ma dużej półki dla dzieci ot co pieluchy i kilka kosmetyków,serio szału nie ma(nie mieszkam w Dublinie) Rozejrzę się jeszcze w aptekach na pewno coś lepszego się znajdzie. Do Jonsona nie jestem przekonana ,często ludzie piszą że dzieci maja uczulenia po nich a ja jakoś zaufałam bambino już i nivea,jak będzie dziecko uczulone to sama będę używać szamponu czy płynu do kąpieli.Nie zmarnuje się myślę:) W chusteczki nawilżające już się zaopatrzyłam 4-pak za 4 euro szał:) 1 paczka 64 szt. praktycznie 4 zł taniocha:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takczynieboniewiem
jeszcze jakieś pytanko co do wyprawki mogę pytać też(w znaczeniu co z ciuchów itd...) A wracając jeszcze do kosmetyków to teściowa robi "kosmetykową wyprawkę" więc zamawiam ile się da :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a puder
przeciw odparzeniom się sprawdza czy dać sobie spokój???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takczynieboniewiem
Jeszcze jakieś pytanko... Do higieny intymnej dla mamy po porodzie co najlepsze? Używam teraz lactacyd femina...i czy tantum rosa się przyda czy nie? Thnx za odpowiedzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×