podziekowania - wiem wiem bylo to juz, ale...

Na podziekowania dla rodziców chciałam kupić po bukiecie ze słoneczników albo storczyka w doniczce + kosz ze slodkosciami, jakims likierem, takie kosze zrobilaby mi kwiaciarka tylko slodycze no i co tam chce musialabym jej dostarczyć + do tego jeszcze chcialam na allegro zamowic takie podziekowanie na papierze i tez razem do tego kosza wsadzic co o tym myslicie wesele robimy nei za duze, nie stac nas na wykupienie im wycieczki (choc bardzo bysmy chcieli) bizuteria to tez raczej ryzykowna sprawa wszelkie kryształy (a'la nagrobki mi się nie podobają) obrazy ze zdjeciami troche narcyzem mi zajezdzają :P

a moze zamiast takich pierdól jakis weekend w spa??

albo gdziekolwiek :)

my dalismy bardzo ładne wazony z grawerem pozlacanym -jako podziekowanie, praktyczny i ladny prezent:))

http://www.allegro.pl/item693370303_wazon_xxl_grawerowany_podziekowania_dla_rodzicow.html

tak wiem z miłą checią podarowalabym im weekend w spa ale to kosz ok 1000zł (najmarniej pewnie), a i dochodzi do tego przejazd ( w moim miescie czegos takiego nie ma) mój mąż ich nie zawiezie bo praca, moja mama nie ma samochodu, a tescie tez prawka nie mają i samochodu zawsze moj M. ich wozi jak cos No i wiem ze moja mama z chęcią wybrala by sie na takie cos, gorzej z czasem bo na slub planuje wziąść troche urlopu więc pozniej juz nie bedzie mogla a w soboty normalnie pracuje... a tescie hmmm są tacy starodawni, mają 56 i 58lat (moja mama 42) i wogle bysmy ich nie wypchnęli na takie cos boby gadali ze szkoda pieniedzy ze to ze tamto ze po co im zebysmy my jechali i albo by nam wcisneli ten wyjazd, a ze my bysmy sie na to nie zgodzili to oddali by swojemu synowi ( mają 3 synów, mojego M. ktory jest najmlodszy, a najstarszy ma 36lat, wyjazd oddali by sredniemu - jestem tego pewna) a ja nei chce sponsorowac wyjazdów szwagrowi i jego zonie, tylko chce dac cos mojej mamie i tescion co do wazonu hmmm tesciowa moze i by sie ucieszyla bo uwielbia bibeloty i wszelkie zbieracze kurzu natomiast moja mama to minimalistka we wszystkim, ubiór, wyposazenie wnętrz, dodatki itd i napewno bylaby tak zachwycona tym wazonem ze od razu schowala by go na dno szfay:O

upuup

w czasie przekazania znaku pokoju wręczyc rodzicom po pięknej, czerwonej róży albo wlasnei słoneczniku i wyściskac ich serdecznie??? durnostojki w stylu kryształowych paskudztw z grawerkami albo pseudodowcipnych dyplomów czy figurek niby-Oscara są zdecydowanie mało gustowne ;) Zamiast weekendu w SPA wystarczy voucher do dobrej kawiarni - koszt byłby po 50 zł od pary rodzicielskiej (by mogli wypic dobra kawę i zjeśc fajne ciacho) - niezobowiązujące, a zawsze da okazję do spędzenia przez rodziców chwilki tylko we dwoje.

no tak fajny pomysl ale chce by i jedni i drudzy dosstali to samo, i o ile tesciowie by sobei milo spedzili czas we dwoje to moja mamę mam samą wysłac??? moze jeszcze jakies propozycje??? W sumie pomyslalam ze mogłabym kupic takie tekturowe pudeleczka przewiązac jhe kokarda i wlozyc te talony-bony (niewiem jak to sie nazywa) - przejsc się do restauracji (nie ma u nas kawiarni:O) i zapytac wlasnie o cos takiego, o jakis talon czy cos w tym rodzaju na ok 100zł, żeby teście poszli zjedli jakis dobry obiad do tego lampka wina (dla tescia kufel piwa :P bo on tylko piwo pije) pozniej deser, a dla mojej mamy wlasnie bon na jakies masaze czy cos w tym stylu do tego sloneczniki???

my dalismy po duzej rozy, do tego kupilismy merci i ekspress do kawy cisnieniowy i kawe i to wszystko zapakowalismy, dzis zaluje bo na podziekowaniu moglismy tylko kwiatki ofiarowac a reszte przed albo po weselu, ale czasu sie nie zmieni, ostatnio bylam na weselu gdzie mlodzi ofirowywali wlasnie kosz slodkosci i takich tam roznych a do tego roze - podobalo mi sie

a czemu zalujesz ze na weselu to dalas??

.

do ktorych włozysz bony (dla teściów - restauracja, dla mamy - może np. wizyta u kosmetyczki na jakis zabieg nawilżający, albo w salonie fryzjerskim???) + do tego ładny słonecznik - super :) I mozesz to zrobi wlasnei w kościele w czasie przekazania znaku pokoju (wystarczy pudełeczko dowiąza wstążka do kwiata) i nie trzeba będzie dętych przemów na weselu ani tańczenia w kółeczku do "Cudownych rodziców" ;)

Pomysł z pudełeczkami super, ale zamiast w kościele moze lepiej przy błogosławieństwie, bo jakoś tak dziwnie w czasie mszy prezenty wręczać...

nie pomysl z przekazaniem w kosciele odpada, kosciol to dla mnie kosciół i tam chce byc skupiona na sobie, na mezu :D i na ślubie rodzicom podziekujemy na sali gdyz podczas blogoslawienstwa tez za bardzo nei bedzie czasu ale nie bedzie zadnych cudownych rodziców mam nie bedzie zadnych przemowien, poprostu zespol powie ze teraz młodzi chca rodzicom podziekowac i my sami tylko im podziekujemy im za to wszystko i damy im te prezenty ja wolalabym zrobic to dzien przed slubem w jakiejs restauracji tak ze tylko my bysmy w 5 byli no ale niestety, wiem jaka jest moja tesciowa i wiem ze ona bedzie wolala podczas wesela, więc skoro to mają byc podziekowania dla niej to neich bedzie tak jak ona chce:P