Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aaaa.....

Rozstanie i powrót - możliwe?

Polecane posty

Gość gość
Jak żyje większego idioty nie czytalam Sprawia ci dzika przyjemność pastwienie się nad innymi,nie czytasz tego co pisza ze zrozumieniem,nie masz bladego pojęcia o niczym Dziewczyny Olewka totalna na tego dupka Bo jesteś zwykłym dupkiem bez empatii i uczuć i pieprzysz głupoty ze ślub daje gwarancje A nie doczytales jak dziewczyna pisze ze była chora poważnie i przez to pewne rzeczy musiala przesunac itd to jest brak empatii,jakim ty jesteś człowiekiem brak slow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Życzę ci gnido zeby żeby ci życie dało popalic za te wszystkie wredne słowa,bo każde zło wraca do czlowieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Usmialam się no tak wg gnidy gdyby odrazu wzięli ślub to on by nie odszedł,bzdura nad bzdury Nie obraz się 1983 ale jak był dupkiem to i po ślubie by odszedł nie słuchaj tych głupich tekstow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość1983,tyś tępa czy udajesz?przechodzony związek to taki,który trwa latami,bez wizji i w którymś momencie ziejacy monotonią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1983
Hmm no u mnie monotonii nie było akurat,wręcz przeciwnie,mieliśmy wspólne pasje hobby,ciągle się cos działo, wiec nie trafiles tylko mnie nawet rozbawiles ze wiesz lepiej I nie obrazaj mnie bo sam jesteś tępy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12;47,'nie życz komu co tobie niemiłe',to w drugą stronę,do Ciebie. Tu pisze kilka osób jakby co.Pisze co wie,jaką ma wiedzę a Wy dwie dalej to wypieracie. Wiedzcie sobie co chcecie tylko Wasza prawda jest wymyslona na Wasz użytek. Jeszcze raz:to,co opisujecie jest szablonem/schematem identycznym w każdym przypadku czy ktoś mieszka na Kamczatce,drugi w Afryce a trzeci na Antypodach.Czaisz czy jeszcze nie?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No,było sielsko i anielsko,happy,szał i konfetti i..bum,odszedł. No naprawdę,bylo super a on odszedł z idealnego związku. Wow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1983
Sama się domyslam co było przyczyna ale ty i tak tego nie zrozumiesz bo trzymasz się utartych schematów a tu akurat nie traafiasz kompletnie,gdyby była monotonia i nuda sama bym odeszła bo tego nie lubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ależ w was jadu ja pier..dziewczynom zawalił się świat,cierpią a wy dalej byle dowalilc byle zwalic winę na nie no k***a mac za przeproszenie co jest z wami? Dziewczyna pisze o poważnej chorobie nawet a wy dalej jej dowalacie i wiecie lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1983
Niech myślą co chcą ja wiem ze powodem na pewno nie był brak ślubu ani monotonia Domyslam się powoli ale to jest moja sprawa i zbyt skomplikowane by ktokolwiek tu zrozumiał GoscAnk goscinka i inne te co przechodzą teraz rozstania założe maila gdzie się możemy wymienic , to sobie kiedyś pogadamy bez tych złośliwych komentarzy bo mam ich serdecznie dość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnk
''wy dwie'' to do mnie? hahaha ;D Nie no mówiłam 100 razy, że ja wiem czemu mój związek się rozpadł i przestańcie zgadywac bo Wam to nie wychodzi :D Już dawno to zaakceptowałam a dyskusja dalej się toczy. gość1983 ja Cię proszę przestań się już tłumaczyć bo to nie dociera. Nie reaguj na te prowokacje bo tu są wszechwiedzący ludzie, pamiętaj to oni mają racje a Ty naiwna, głupia tępa i infantylna się mylisz! masz błędną wizję na temat swojego zycia! hahaha :D Kochana nie przejmuj się i rób swoje Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1983
GośćAnk goscinka gosc89 to mój mail gosc1983.83@wp.pl piszcie jeśli macie ochotę pogadac bez złośliwości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedna z druga:nie rozróżniacie tego co kto mysli od czystych zlośliwości,których tu nie ma?!no kurcze,co z Wami?prawdy są złośliwościami?czemu macie te mózgowe pancerze pobetonowane? Im szybciej prawdy dotrą,tym krócej będziecie cierpieć i szybciej wychodzic z "po".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uciekajcie na maila,róbcie co chcecie.Ty masz takie zdanie,ktoś inny inne i tego przyjąć nie mozecie więc trzeba stąd spadać,bo szkoda czasu i bić się z koniem!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli jest kompletnie inne myslenie niż jakieś nasze,to znaczy,że nieklarownie piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnk
PRWADĘ ZNAM TYLKO JA I ON! Nie wytrzymam no nie wytrzymam! gosc1983 widzisz to? Oni znają prawdę... czemu My tego nie rozumiemy? hahaha ;D Odezwę się kochana na tego maila jak będę w domu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1983
GoscAnk no wiem dobrze ze wiedza lepiej niż my śmiechu warte Napisz, buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze robocie dziewczyny, pogadajcie sobie same czasami z takich sytuacji rodzą się fajnie nowe znajomości, ja poznalam moja obecna dobra koleżankę na kafe i mamy fauny kontakt do dziś Pozdrawiam was serdecznie A mohery niech ida się zająć sobą,chyba maja bardzo tez smutne życie skoro siedzą na kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zalosne jestescie gosc1983 i An,że drwicie z kogoś.To wy macie klopot,bo facet was rzucil i wyplakujecie tu jaki to byl zly mezczyzna.Inni tylko swoje zdanie pisza,nie musimy sie zgadzac,ale tez trzeba umiec przyjac,ze mozemy sie roznic. Jestescie ograniczone czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14;32,jesli moher wg ciebie to równolatek piszącej 1983 to gratuluję podejscia.Idz wiec pogadać z nastolatkami,jesli równolatkowie to mohery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Wy dalej swoje to wy jesteście ograniczeni bo wmawiacie im czemu ich związki się rozpadły nie będąc nimi i jeszcze wam pisza cos a wy dalej swoje A moher to dla mnie ktoś kto uważa ze ślub to podstawa związku i jest gwarancja ze się nie rozpadnie Pisalam prace badawcza o kohabitacji i małżeństwach i tak się składa ze cos o tym wiem Z reguły to właśnie po ślubie kończy się sielanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlosliwa gnida
1. 1983 juz tlumaczylem na samym poczatku czemu zagladam na forum, zdecydowanie musze gdzies w swojej pracy ujac ten konkretny watek :) x 2. "Bo jesteś zwykłym dupkiem bez empatii i uczuć i pieprzysz głupoty ze ślub daje gwarancje" bardzo cie prosze mozesz przytoczyc konkretny fragment, w ktorym mowie ze slub daje gwarancje na cokolwiek? bo z tego co widze to chyba nie ja czytam bez zrozumienia x 3."Życzę ci gnido zeby żeby ci życie dało popalic za te wszystkie wredne słowa,bo każde zło wraca do czlowieka" rozumiem, ze zyczysz mi zeby zycie dalo popalic bo kazde cierpienie daje nam lekcje i sprawia ze jestesmy silniejszymi ludzmi i uszlachetnia? dla twojej wiadomosci - bardzo duzo "zycie dalo mi popalic" dlatego wlasnie jestem teraz takim czlowiekiem jakim jestem. a w tym momencie jestem czlowiekiem szczesliwym, we wspanialym zwiazku, do ktorego dojrzalem (zeby umiec postrzegac go tak, jak to robie teraz). to nie jest brak empatii, empatii we mnie duzo. to jest spojrzenie na swiat realnie, probujac dostrzec wiele mozliwych aspektow sytuacji. ja jestem otwarty na dyskusje :) z tego co zauwazylem to nie ja tutaj pisze bez jakichkolwiek argumentow na zasadzie "nie zgadzasz sie to jestes glupi, wyjdz" :) x 4."wg gnidy gdyby odrazu wzięli ślub to on by nie odszedł," po raz kolejny poprosze - mozesz przytoczyc konkretny fragment mojej wypowiedzi, ktory wskazuje na taki wniosek? x 5. z tego co zauwazylem to nie od "nas" plyna zlosliwosci, a wlasnie od "was" :) x 6. widzicie, problem polega na tym, ze wy kompletnie nie umiecie dyskutowac, nie ma z wami zadnej wymiany argumentow. pojawia sie argument, konstruktywny w wasza strone na ktory odpowiedz jest tylko "glupi, idiota, moher". bardzo ciekawe jest to wasze podejscie, wasza jedyna sluszna prawda. myle sie? byc moze, kiedy ja uwazam ze wy sie mylicie tlumacze wam moje stanowisko, kiedy wy uwazacie ze ktos sie myli naskakujecie na ta osobe jakby kotletem psa wam ubila. same sobie odpowiedzcie w takim razie na pytanie w czym tkwi problem. uciekniecie sobie na maila zeby moc w spokoju sie pouzalac, tez jakies rozwiazanie. x P.S. a ja zgodnie z wychowaniem, ktore otrzymalem od rodzicow i za ktore bardzo im dziekuje (wg zasady "nie zycz drugiemu co tobie niemile") wszystkim wam tu zycze duzo szczescia, na ktore zasluguje kazdy i troche wiecej rozumu, zeby dostrzec niektore rzeczy zanim bedzie za pozno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlosliwa gnida
"Pisalam prace badawcza o kohabitacji i małżeństwach i tak się składa ze cos o tym wiem" moglabys sie podzielic cos wiecej na temat tego, co wiesz? powiem szczerze, ze az jestem ciekaw twoich wynikow badan, gdyz z tego co mi przyszlo gdzies tam w literaturze socjologicznej czytac (troche przejrzalem, ale raczej przy okazji badania innych rodzajow wiezi miedzyludzkich) to zwiazki nieformalne rozpadaja sie nawet do 4 razy czesciej niz formalne. skad taka rozbieznosc w naszych informacjach? x swoja droga nie wiem skad w was taka nadinterpretacja, ze traktuje malzenstwo jako "gwarancje" na cokolwiek. mowilem o "komunikacie" nie o "gwarancji" i nigdzie nie wspomnialem, ze gdyby byl slub to by nie odszedl. wspomnialem raczej o wynikach badan, ktore wskazuja na to ze ktos (a nawet cale mnostwo ktosiow) madrzejszych od nas, zjawisko to zbadalo, opisalo i doszlo do wnioskow ze tak wlasnie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama przeprowadzałam badania i wyniki wskazują jednoznacznie ze w związkach bez ślubu lepiej się układa bo po slubie ludzie przestają się starać ale co ja ci będę tłumaczyć skoro ty zawsze wiesz lepiej A jak jesteś taki szczęśliwy to idź zajmij się swoją kobieta i szybko weź ślub żeby cie nie zostawila haha śmieszny jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1983
A co ci do tego ze pojdziemy na prywatnego maila i sobie szczerze pogadamy,bez zlosliwosci,dogadywania,oceniania, nie twój interes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlosliwa gnida
gdybym zawsze wiedzial lepiej to bym nie pytal, badania na jakiej grupie badawczej? moja kobieta nie narzeka na brak zainteresowania z mojej strony, a slub jest w fazie przygotowan, dziekuje za zainteresowanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlosliwa gnida
zlosliwosci dogadywanie i ocenianie to z waszej strony plyna ;) a rozmawiajcie ile chcecie, nic mi do tego. tylko rozroznijcie szczera rozmowe od wzajemnego slodzenia sobie i przytakiwania. szczera rozmowa polega na wielu aspektach, czesto niezgodnych z naszym wlasnym zdaniem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1983
To jak będziemy rozmawiać to również nasza sprawa nie twoja,bo nie jesteś alfa i omega

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj gnida gnida żebyś tu kiedyś nie wrócił i nie był po tej drugiej stronie karma lubi wracać, może cie tez dziewczyna Kopnie w tylek po wielu latach i po czujesz jaki to ból będziesz wtedy puszczał inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlosliwa gnida
no coz.. moze to co mowie jest wynikiem tego czego sie nauczylem na wlasnym bolesnym doswiadczeniu? A moze po prostu obserwuje rzeczywistosc i widze wiele rzeczy takimi jakie sa, a nie takimi jakimi ktos chcialby zeby byly. ja tu zadnej z was zle nigdy nie zyczylem, nigdy nie zyczylem wam zadnego cierpienia, skad w was tak duzo jadu, zeby zyczyc innym bolu, przykrosci i cierpienia? jak wam w ogole przechodza przez palce tak mocne slowa, o tym ze chcecie zeby kogos w zyciu spotkaly tragedie? i wy mnie pytacie jakim czlowiekiem jestem? naprawde? karma wraca, mam taka nadzieje, bo z tego przynajmniej co mi wiadomo nikogo nie skrzywdzilem, a przynajmniej nie na tyle zeby wrocilo do mnie to, czego tak bardzo mi zyczycie. wrecz przeciwnie. pomoglem wielu ludziom, paradoksalnie z takimi wlasnie problemami jak wasz. ale co ja (zlosliwy, idiota, bez empatii, kompletny d**ek, ktory mysli ze zjadl wszystkie rozumy) moge wiedziec o zyciu. przeciez ja aktualnie nie cierpie (czyli wniosek, ze w ogole nie wiem czym jest bol), to znaczy ze nic nie rozumiem i nie mam prawa sie na zaden temat wypowiadac :) mam w sobie duzo pokory i samokrytyki, chociaz znam swoja wartosc. polecam sprobowac tego samego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×