Chcesz więcej seksu? Jesteś kobietą? To czytaj!

Jesteś kobietą. Masz ochotę na seks. Wiem, nie jest to taka prosta sprawa jakby się wydawało na początku. Oczywiście do Ciebie „ciągle” ktoś podchodzi, ale nikt konkretny. Jesteś super modelką. Wszyscy marzą o tym, aby Cię przelecieć? Jeżeli tak jest w rzeczywistości to poniższy tekst nie jest dla Ciebie. Załóżmy, że Twój wygląd jest ok, nie masz dużej nadwagi, nie śmierdzisz, jesteś zdrową, czystą, przeciętną kobietą. Możesz być nawet naprawdę gorąca, ale coś „palisz” na poziomie poniższych dwóch zasad, które spisałem, abyście, kobiety, mogły w końcą zacząć cieszyć się tym co oferują Ci podli mężczyźni. I.Be Aproachable* - bądź łatwa do podejścia. Jeżeli chcesz kogoś poznać to ułatw to innym: - pozycjonowanie się. w klubie bądź w miejscu, gdzie jest duży ruch (pod barem, droga do toalety, przejście między salami). Zamykając się w loży z przyjaciółmi nikogo nie poznasz. masz zakaz noszenia pierścionków na rękach, zwłaszcza tych tandentnych z jakąś cyrkonią, które sygerowałyby, że jakiś frajer Ci się oświadczył uśmiech (do k***y nędzy!) – jak będziesz wyglądać jakby skończyło Ci się właśnie opakowanie Twojego inhibitora wychwytu zwrotnego serotoniny to nikt do Ciebie nie podejście wygląd – nie przesadź. Zbyt mocny tunning odstrasza facetów. Pomysl jak wyglądasz naprawdę dobrze, a potem zrób się na 2 poziomy, niżej. Tak, abyś wciąż wyglądała bardzo dobrze, ale nie odstraszała wyglądem (nie chcesz, aby ktoś pomyślał, że jesteś w pracy). Jeżeli jesteś validation whore to przeginaj na max z wyglądem. jeżeli idziesz w grupie mieszanej lub ze swoimi męskimi przyjaciółmi (frajerami, którzy gdyby mogli to by dawno włożyliby swojego penisa do Twoich ust) poinstruuj ich, aby dali sobie spokój z nachalnymi tańcami z Tobą, przesadnym dotykaniem Ciebie oraz bronieniem Ciebie przed każdym, który do Ciebie podejdzie, bez dania Tobie cienia szansy na poznanie kogoś fajnego. To, że oni nie będą uprawiać seksu z Tobą, nie znaczy, że Ty nie możesz uprawiać z tym kim chcesz. II.Be F**kable* – bądź łatwa do przespania się z Tobą. Rozluźnij mięśnie szczęki i czytaj dalej ;): - zadbaj o higienę (nosz k**wa mać!!!) – myj się, myj włosy, uczesz się, wyjmij kolczyki z dziwnych miejsc, zgub tłuszcz (nie rób tego na własną rękę, ale idź do dietetyka, zawodowego trenera [nie uwodzenia, oszczędź mnie, proszę...]), jeżeli masz pryszcze to skończ smarować je podkładem (to i tak widać) i idź do dermatloga. – brwi – nie jesteś Marylinem Mansonem, aby golić je sobie do zera i stawiać jakieś kreski. Wygląda to żałośnie. – włosy łonowe – Zgolić, ew. Paseczek. Chcesz minetkę to musisz zgolić. Bez dyskusji. – włosy pod pachami – zgolić, nawet te kilkudniowe pypcie – włosy na nogach – zapuścić!!! Żart - tak jak wyżej – wąsy – myślisz, że ich nie widać? Widać i rzygać się chce! – bierz pigułki antykoncepcyjne i zawsze mniej przy sobie prezerwatywy (w razie gdybym ja zapomniał :P) – ciało – sport + dieta + ostrożność z solarium - buty – skończ nosić glany, albo inne śmierdzące trampy. W dupie to mam, że twierdzisz, że jest to dla Ciebie wygodne. To Ty masz mi się podobać, a czy ja się podobam Tobie...kogo to obchodzi?! Napisałem ten tekst bo przykro mi było patrzeć na kobiety, które wręcz krzyczą za tym, aby ktoś je poderwał, ale niestety zniszczenia są już tak duże, że jedynie kapitalny remont i potem dopiero w obieg. Jeżeli, któraś z Czytelniczek tego tekstu zastosowała się do mojego tekstu to może wysłać mi swoje zdjęcia „przed” i „po” oraz pierwszy dobry seks zadedykować mi  Uwaga! Jeżeli mój tekst Cię uraził to: 1)przestań żreć te pieprzone pączki przed kompem. Inni, też chcieliby skorzystać z czystej klawiatury. 2)Wróć do tekstu, gdy już staniesz się atrakcyjną kobietą i wprowadzisz powyższe wskazówki w życie. 3)Wiedz, że możesz mnie krytykować, ale ja mam na to WYJ***NE  Na koniec zasada we wszystkich kontaktach z mężczyznami: MY SIĘ, K**WA, NIE DOMYŚLAMY! *Angielski najlepiej oddawał istotę wyżej opisanych zasad.

ale jajca :D:D tylko, ze zaraz sie zleca tluste pasztety z textami, ze przesadziles na maxxa i nie masz kultury (tak delikatnie mowiac) :P

no no dość kontrowersyjny tekst, ale coś w nim jest :) na szczęście mnie nie uraził bo nie dotyczy mnie, jestem zawsze i wszędzie zadbana ;p

to nie chce mi się tego czytać ktoś tak obeznany w tym co jest atrakcyjne a co nie potrafiłby się wypowiedzieć zwięźle i ciekawie widocznie nie jesteś zbyt obeznany

wiekszosc kobiet jest zadbana. Czasy sie zmienily i dbają o siebie. Niestety zapomniałes dodac ze powinny robic co sex loda z połykiem.

hehehh fajne

Ani mnie ten tekst poinstruował, ani rozbawił...

zdania 5,6 i 7 na szczęście oszczędziły mi czytania tego tekstu do końca

Dobry text! Sarkazm w moim ulubionym wydaniu. Uh, a jakie trafne spostrzeżenia :D Feniks, jesteś moim guru!!! (choć wskazówek nie wykorzystam, bo dobry sex mam codziennie wieczorem :P)

Ani mnie ten tekst poinstruował, ani rozbawił...

tak to ten sam, który mówić nie umie

mnie tez sie podobalo :-) popieram autora

Oj dziewczyny macie rozdmuchane ego... Stawiacie wymagania z kosmosu, a może 2% z was jest godna uwagi. każdy tekst który was w jakiś sposób stawia w złym świetle lub instruuje jak być lepszą jest od razu traktowany jak próba morderstwa. Tylko z kąd biorą się tematy "gdzie ci mężczyźni ?". zacznijcie od siebie...

Tekst denny, taki o niczym. Kazda normalna kobieta o tym wie przeciez, no chyba ze ma ze 20lat i jest mega niesmiala,ale takiej i tak te wypociny nie pomoga.

Zamiast gadać bez sensu poszły byście się poruchać ...hehehehe

Nie, tekst nie jest bezsensu. Zjawisko w postępowaniu kobiet, które uważają, że "facet, to ma się starać, a ja tam nie zbyt muszę." jest dziwnie popularne. I problem idzie jeszcze dalej. W samym łóżku kobiety zachowują się czasami jak kłody i dopiero intensywna stymulacja wyciąga z nich dziki pierwiastek. Jednak słabo jest u naszych kobiet z inicjatywą i ogólnie łóżkowe zabawy spadają na barki facetów. Dobrze, że świat ma takich herosów, jak my PUA :P

Super tekst!! Czytało sie na prawdę z uśmiechem na ustach,korzystać nie muszę bo już to wszystko wiem i nie mam absolutnie problemów z facetami,ale laską które czytają i się oburzą polecam na chłodno przemyśleć i zastanowić się jak to jest z nimi:)

Lost pua nie zgadzam się, w moim związku częściej to ja mam "ochotę" i inicjuję, Już w ogóle jeśli są to już miejsca poza domem:P

uśmiech (do k***y nędzy!) – jak będziesz wyglądać jakby skończyło Ci się właśnie opakowanie Twojego inhibitora wychwytu zwrotnego serotoniny to nikt do Ciebie nie podejście Mam wrażenie, że tutaj nie tylko ja się leczę... :) Na szczęście pasztety z natury nie muszą się starać :P

co zrobic jak sie juz ma faceta i to od niego chce sie wiecej seksu a nie od kolesia w barze??? co wtedy zrobic?

się jest zadbaną dziewczyna, nie brzydką, taką przecietną, ale zadbaną, uśmiechniętą, miłą (choć czasem złośliwą tak dla żartu, zeby nie było za słodko) otwartą dziewczyną i TEN jedyny własciwy facet mnie nie zauważa?

i aż żal jak dziewczynom podobają się te wypociny.

Znalezienie faceta na jedną noc dla większości kobiet nie jest problemem, dlatego cały ten tekst to jakiś poroniony pomysł :O 'na raz'' faceci nie mają w ogóle żadnych wymagań, więc na cholerę się wysilac?

autor chyba sobie nie zdaje sprawy ze jak sie jest dziewczynai ma cipke , to wystarczy wejsc na czat i 3/4 chce seksu obojetnie jak dziewczyna wyglada, na raz kazda ale to kazda kobieta znajdzie faceta bez problemu, wyjatki to chyba 130 kg tylko

Feniks jak zwykle pozamiatał, brawo za tekst! W końcu zaprzałeś tu na kafeterie :)

Zajrzałeś* Ale tez ten tekst można skierować tutaj do prawiczków szczególnie ostatnie 3 punkty w tekście :)

Szkoda tylko ze wiekszosc facetow jest na tyle oblesna ze nie wiem jak bardzo kochac by mi sie chcialo to ny dy rydy. Polecam napisac taki poradnik dla panow. Bo mezczyzna napalony przeleci wiekszosc, a napalona kobieta niestety nie :)

Nawet najgorszy brzydal może przelecieć napaloną kobietę jak Ją odpowiednio zmanipuluje i pogra na emocjach? ;) Wystarczy, że jest bardzo pewny siebie i nie zna słów "Nie dam rady"

to damian sandurski