Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość powanie pytam

ile trwa rozwód ???

Polecane posty

Gość powanie pytam

jestesmy po slubie 2 lata mamy roczna córke, nie mamy zadnego majatku, nie mamy wspolnego kredytu, załuzmy ze oboje chcemy rozwodu. ile to moze potrwac i od czego zaczac ??? najpierw intercyza pozniej oczekiwanie na rozwód ??? ile to potrwa.??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adaskost
U mnie prawie 4 miesiace w oczekiwaniu na sprawe ...a sama sprawa ok 15-20 min i po krzyku Nie mamy dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość intercyza to przed ślubem
dziecko :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o boziu
a po cholerę intercyza (Ty w ogóle wiesz co to jest??) skoro chcesz rozwodu? a rozwód różnie - od 3 miesięcy do roku, jeśli bez orzekania o winie i nie ma walki o kasę i/lub dzieci. Wy macie dziecko, więc n 100% na jednej rozprawie się nie skończy, zależy jeszcze jak sobie wyobrażacie opiekę nad dzieckiem, bo o to może być ostra walka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfghdhgjh
intercyza poto: zarabiam 50 -75 tys miesiecznie. jak sprawa mma sie ciagnac 2 lata to tak kasa do podzialu a jak zrobimy intercyze to np. od dzis gram na siebie . kpw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama sprawa rozwodowa - 26 minut zakończona stwierdzeniem rozpadu pożycia związki małżeńskiego. Małżeństwo 13 lat, 12 letnia córka, bez orzekania o winie. Oczekiwanie na sprawę - Białystok około 3 miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bedzie oksssss
spox ja tez z białego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a-aśka
jeżeli tyle zarabiasz, to idź do adwokata, a nie pytaj na kafe. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Wy macie dziecko, więc na 100% na jednej rozprawie się nie skończy" :o i właśnie dlatego takich pytań sie na kafe nie zadaje... każdy przypadek jest indywidualny niektórzy dostaja rozwód po 20 minutach na pierwszej i jedynej rozprawie, pomimo 10-letniego stażu, dwójki dzieci i wspólnego majątku a inni walczą latami nie mając żadnej z ww rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghyju
mi to jakies 2 lata zajeło. teraz czekam na sprawe o majatek i o dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krokusik123
Witam. Mam pytanie- czy ktoś wie ile czasu trwa oczekiwanie na rozprawę i rozwód w Białymstoku. Nie mamy dzieci ani nic do podziału- bez orzekania o winie.. i czy jest możliwość ze na 1 rozprawie- pojednawczej dostaniemy rozwód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u nas trwało to prawie 2 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzieee a co wy się tak
rozwodzicie?????????? znudziło sie wam małżeństwo? jesteście nieodpowiedzialni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak są takie możliwości to
się ludzie rozwodzą, co w tym dziwnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ano to dziwne
bo po co brac ślub?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krejzolka29
Oczekiwanie na sprawe 5 miesiecy -Warszawa Rozwod bez orzekania o winie, dziecko 7 lat, malzenstwo 8 lat Godzinna rozprawa,2 swiadkow i po malzenstwie...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to smutnee
że w godzinę mozna komuś rozpieprzyc życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwodka
ale wy tu brednie opowiadacie co jedna to lepsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od wczoraj też rozwódka
wczoraj miałam sprawe rozwodową..pomimo naszego młodego wieku (21 lat) i tego że mamy prawie dwuletnie dziecko dostaliśmy rozwód już na pierwszej rozprawie. Rozwód był bez orzekania o winie, majątku wspólnego nie mieliśmy..małżeństwo trwało 11 miesięcy a od rozpadu do rozprawy minęło 8 miesięcy. na rozprawę czekaliśmy niecałe 2 miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczekiwanie na sprawę
miesiące - w zależności od sądu i miasta, później od 10 do 30 minut rozprawy, to wersja lajtowa jeżeli jest dziecko, może być inaczej, jeżeli komuś zaświta orzekanie winy - może być długaśnie a orzekanie przydaje się zdradzonej stronie, bo są jakieś tam profity... jeżeli chcecie razem, to razem napiszcie pozew, by nikogo nic nie dziwiło i wpiszcie w pozwie dokładnie jak będzie wyglądała opieka nad dzieckiem z rozpiską dokładną ile dni u kogo, jakie alimenty, itd. wtedy sąd nie wpieprza się w sprawy dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z białegostoku
Oczekiwanie na sprawę, pismo złozone w listopadzie, sprawa w grudniu. nie minął nawet cały miesiąc. Nie m co patrzeć ogólnie, bo wszytsko zależy ile spraw trafi w tym czasie do sądu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maleńka oleńka
Ja w poznaniu czekałam prawie 3 miesiące, sprawa ok 30 minut, II rozprawa i orzeczenie o rozwodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LULUNIAAAA
witam ja czekałam na pierwszą sprawe we wrocławiu ponad 3 miesiące, rozwód był bez orzekania o winie we wszystkich kwestiach byliśmy dogadani co do alimętów na dzieci itp, przed sprawą z miesiąc wcześniej była pani kurator w domu zobaczyć czy ta sytuacja nie będzie szkodliwa dla dzieci.Sprawa trwała z 25-30 min razem z ogłoszeniem wyroku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniulkadz
pozew złożony 13.04.2010, pierwsza sprawa 21.06 (trzeba było uzupełniać braki-nie było określone, co z kontaktami z córką), bez orzekania o winie, mamy 2 letnią córkę. Sprawa zakończyła się po 10 minutach !!!(razem z ogłoszeniem wyroku) Oczywiście rozwód od ręki;-) A tyle było stresu... Ale wcześniej był u nas kurator (wizyta z nienacka) i duuużo pytał - a później się okazało, że to był sędzia na naszej sprawie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie martw się tak
jeżeli już na etapie pozwu doskonale wszystko zgracie i opiszecie, kontakty/opiekę nad dzieckiem w dniach/godzinach, sprawy majątkowo - mieszkaniowe (my napisaliśmy, że podzieliliśmy wszystko bez pomocy sądu), to może wystarczyć jedna rozprawa i ok. 30 minut powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mojego męża było tak...złożył pozew bez winy, ona odpowiedziała pismem, że jego wina. Na co my znów pismo. I potem byla sprawa. Rozwód odrazu. Bo się zgodziła na wszystko jednak. Potem jeszcze ok 8 miesięcy ciągneła się sprawa odwołania na wysokość alimentów. I druga roprawa o alimenty, ale już było dawno po rozwodzie, a my po ślubie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frezyja
już 5 lat. z orzekaniem o winie męża. On zdradzał. Jego adwokat na ostatniej sprawie zażądał badań DNA (syn ma 16 lat) bo urodziłam o 3 tyg. wcześniej,wyciąga wszystko. Ja pracowałam ,on robił rachunki ja robiłam zakupy. Wygląda to tak ,że on utrzymywał dom, bo z jego konta wszystko było płacone. Ja nie mam paragonów ze sklepów . Wyobraźcie sobie ,że ich zażądał jego adwokat. Dostałam takie ataku śmiechu ,że sąd mnie ukarał karą porządkową. Także zbierajcie paragony za zakupy. Tylko ciekawe gdzie bym je trzymała. 18 lat zakupów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie wspomniałam, od pozwu do rozwodu 7,8 mcy chyba. I potem drugie tyle by w końcu orzekli wysokość alimentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedne małe bladziszcze
nie może poudawać świętej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×