Zalicze zgon ze stresu! pomóżcie jeżeli ktoś był w podobnej sytuacji

oj zeby taka matura z maty byla w nastepnym roku, to moge pisac juz dzis :D

Dzięki pomocy klasy zaliczyłam 2 półrocza na 2 a itak mi banie wstawiła na koniec to dopiero sprawiedliwość nie?

tez mialam z calego roku choc 1 semestr zaliczony. ale widac musialo tak byc i teraz ciesze sie , ze mialam ta poprawke.nadrobilam czesc brakow z maty. tez ze stresu nic nie pamietalam , ale pierwsze piec zadan bylo tak banalnych , ze nie dalo sie ich nie zrobic

ehh Winna, sprawiedliwości nie było i nie będzie :(

Malenkaaaaaa a jak to jest na ustnym? Jest się samym w klasie - znaczy sam na sam z komisją? Czy inni tzn. reszta poprawkowiczów przygląda się Twojej odpowiedzi?

Maleńka jeszcze jest nadzieja że wycofają jak mnóstwo osób nie zda

Dziewczyny odnośnie matury, jest petycja do p. premiera, dużo osób się podpisało, ja także :) nie wiem czy wiecie o niej, ale jak coś to też się dopiszcie, chociaż i tak wydaje mi się, że to nic nie da rady, ale warto zawsze spróbować. http://www.petycje.pl/petycja/3798/petycja_o_zniesienie_obowiszkowej_matury_z_matematyki..html

Magd chociaż się uczyłaś napwno zdasz..nie ma bardzij tępego kalosza odemnie z matmy. Zaraz wykituję na serio!! moja wyobraznia nie obejmuje tego co będzie działo się jutro.. A jak myślicie dziewczyny, czy jak nie zdam to warto się przenosić do innej szkoły??

wchodza 2 osoby , kazda z nich losuje zestaw zadan. nauczycielka od maty podchodzi do Ciebie, czyta Ci zadanie , pyta sie czy bedziesz wiedziala jak je zrobic. siadasz w lawce , dostajesz czysta kartke i piszesz notatki do tego zadania . jak juz dasz znak , ze jestes przygotowana podchodzisz do tablicy , w tym samym momencie wywoluja 3 osobe i tez sie zaczyna przygotowaywac. Ty rozwiazujesz pierwsze zagadnienie , jak zaczynasz cos zle obliczac nauczycielka wskazuje Ci blad i , ze musisz to poprawic , cos zamienic itd. no i w koncu konczysz 3 zadanie i wychodzisz. nikt sie na Ciebie nie patrzy , bo kazda z tych osob rowniez ma noz na gardle i zajmuja sie swoja kartka. tak w skrocie :) i rozwiazujesz ile czasu chcesz te zadania na tablicy, mozesz nawet pol dnia , bylebys je zrobila. nauczyciele chca przepchnac wszystkich ;)

Maleńka to dobrze, że chociaż inni nie bedą patrzyć się co ja tam tworzę :P w sensie nową matematykę.. heheh.. bo ja mam to do siebie, że na spr się tak napiszę, wszystkie zadania i wymyślam nowe reguły :P Winna nie dopuszczajmy do mysli, że nie zdamy, słyszałam, tzn czytalam gdzieś w necie, że jak się nie zda, to jeszcze można się odwołać i podejść do examu jeszcze raz, uzasadnić podanie tym, że nie rozwiązałaś zadań, bo byłaś b. zestresowana, ale dokładnie nie wiem jak to jest

ahaaa i ja obliczalam wszystko na ustnym w ciszy , tylko raz facetka zapytala sie jak sie nazywa to co obliczam. odpowiedzialam i tyle. natomiast kobieta ktora siedziala w komisji ale uczyla kogos innego tego wstretnego przedmiotu , kazala sobie wszystko na bierzaco tlumaczyc, do tego zadawala rozne pytania , ale nie w formie regulki, za to tak samo wskazywala bledy gdy ktos zaczynal cos robic zle

chyba tam padnę im na tym egzaminie :( już chciałabym mieć to za sobą, albo nawet już jutro, a to dopiero w środę :(

Dzięki:) Mam bardzo wredną nauczycielkę z Matmy...oj niewiem jak to będzie napwno nie zdam z taką wiedzą

nie bojcie sie. bedzie dobrze. u mnie takiego gamonia przepuscili. no z maty to nic a nic nie potrafila ta dziewczyna.ja tez nic nie umialam ale ona to juz kompletnie. prawie wszystko na ustnym jej napisali nauczyciele. fakt , ze litowali sie juz nad nia bo 2 raz w tej samej klasie by zostala :P wzory znacie? no to nie ma opcji , ze nie zdacie ;)

Winna, będę 3mać jutro kciuki za Ciebie :) musi się udać!

oczywiscie ta dziewczyna dostala z pisemnego 1 :P przepuscili ja za ustny , na ktorym tez nic wlasciwie nie zrobila

wzory znam, ale nie wszystkie, bo nauczycielka ma nam dać jakieś karty z wzorami..

tez bym trzymala kciuki ale ja pechowa jestem wiec wole tego nie robic :P ale duchem bede z wami :P

Ach zazdroszcze że ty już po wszystkm! nieznam żadnych wzorów,nie potrafie nic wyliczać ani obliczać

Winna a nie mogłabyś iść dziś jeszcze do kogoś na korki? żeby Ci takie podstawowe rzeczy wytłumaczył?

Dzięki dziewczyny!!! jutro odrazu napisze co i jak

Co ty Madziu..mieszkam w małej miejscowości tu niema do kogo pujść więcej staryc trupów niż młodych..Mój muzg jest w dziwny sposób uodporniony na korepetycję, chodziłam długi czas nic mi nie dały

naucz sie najprostszych rzeczy. za trudniejsze nawet sie nie bierz. wybierz jakis najwiekszy dzial i z jego podstaw probuj rozwiazac zadania. tez juz sie ciesze , ze to za mna. w ogole taka zszokowana bylam , ze najlepiej mi poszlo z wszystkich. ja taka ciemna jestem z maty. to tak jakbys Ty jutro uslyszala , ze zdobylas najwieksza liczbe pkt z kilkunastu osob.tylko upic sie ze szczescia i tak balowac do 1 wrzesnia

szkoda, ale wierzę, że wszsytko będzie OK !

i to zaczelam sie uczyc dopiero w sierpniu :D a korepetycje tez mi nic nie dawaly. bylam 2 razy i nic nie docieralo do mojej pustej czaszki. sama przysiadlam nad tym a 2 ostatnie dzialy przerobilam ostatniego dnia i efekt zajebisty :P

z ta strona sie uczylam. wszystko jest wyjasnione co i jak http://matematyka.pisz.pl/

ja na korki chodziłam całe wakacje, mam nadzieję, że bedzie tego efekt.. bo ja też mam okropną matematycę, udupiła mnie bo zabrakło mi 1pkt na sprawdzianie, a tak to byłaby dwója! :(

Trzeba mieć nadzieję! bardzo mi pomagacie.malenka spróbuję zrobić jak mówisz ale niewiem co z tego będzie

mi tez zabraklo jednego jedynego pkt na poprawie sprawdzianu na koniec roku. mialam wtedy bardzo wysoka goraczke i z tego wszystkiego nie napisalam jednego minusa. ale juz sobie przetlumaczylam ,ze los chcial abym pisala poprawke , bo bez tego np nie zdalabym matury w nastepnym roku z maty. a tak pelna mobilizacja w te lato :)

Winna, czekam na relacje :) Mam nadzieję, że będą pozytywne wiadomości :)