Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

młoda30

miłośc

Polecane posty

Gość ale naiwna jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czlowiek mlody to glupi
haha najlepsze predyspozycje - z zona nie da sie o wszystkim pogadac - z mezem nie da sie o wszystkim pogadac nawet sie nie obejrzysz a bedziesz mu w objeciach milosc wyznawac kiedy on sobie pomysli - moj ty boze, w co ja sie wpakowalem, ale usmiecha sie slodko by stwarzac pozory :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pracujemy w tej samej firmie, ale on w innym mieście. Jak przyjeżdża raz w tygodniu lub raz na dwa tygodnie to rozmawiamy ze sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Nie należe do osób które rozbijają małżeństwa." ale należysz do osób, które żonaci faceci macają po cyckach;) oczywiście, w wyłącznie przyjaznych zamiarach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nmnnmn
jak byłam w ciąży mój mąż też TYLKO spotykał się na POGADANIE z koleżanką z pracy- jak dla mnie to była najwieksza zdrada, której mogłam doznać!!! Jak się wydało, sam stwierdził, że chciał ją przelecieć- faceci są jak psy!!! Zaufania nie odzyskał do tej pory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdsvdvsvc
autorka tematu to szmata... i tyle... a ten facet tez kawal idioty i kretyna, ze sobie tak pozwala...fd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaszkamniam
dałaś macać się?no prosze od cyckó zaczyna się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoki na boki i co dalej
jesteś zaprzeczeniem samej siebie , co innego mówisz ,co innego myślisz i co innego robisz , przydał by ci się terapeuta , poprostu nie umisz oceniać sytuacji, albo nie chcesz , a może jesteś blądynką z kawałów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrota45
Uważaj tylko byś nie zakochała się w nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoki na boki i co dalej
co szukają suki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czlowiek mlody to glupi
mloda, ty paskudna prowokatorko :D wiedzialas dobrze, ze jak zalozysz ten temat, to bedzie taka reakcja :D ty to masz w dupie bo sie praktycznie nie wypowiadasz na posty, chociaz troche pokory i sumienia bys okazala. Gzic ci sie chce (nie zaprzeczaj, chce ci sie, mimo, ze sie zapierasz tutaj, inaczej by ci to zagadnienie nie lazilo po glowie) z zonatym i dzieciatym. Wiesz co, idz na to :D niech cie koles wydyma i posle w diably :D har! har! har!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nmnnmn
ty jesteś wolna więc możesz robić i spotykać się z kim chcesz, ale pomyśl o tym, że w takiej sytuacji spotykasz się z kłamcą, który na spotkaniach z tobą dotyka twojego biustu a potem potulnie wraca do żony i dzieci i udaje, że wszystko w porządku. Jest tatusiem i mezusiem na niedzielnych obiadkach, nocą śpi z żoną, uprawia seks z nią a potajemnie w łazzience pisze sms-y do ciebie! Potrzebny ci kłamca? Oni zawsze mówią, że z żoną się nie rozumieją, tylko jak tak jest to po cholerę wracają do tych domów?!!! Chcesz tracić czas na parszywca? Jeszcze w dodatku powiedzą, że suka jesteś bo spotykasz się z żonatym- bo tak jest u nas zawsze kobieta jest winna, bo mężczyzna to zawsze jakoś się z tego wykręci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zenon ---------> pani po prostu i chciałaby, i boi się;) chętnie by sobie ucięła romansik, ale tak, żeby jednocześnie pozostać świętą, co to nigdy nie stanęłaby na drodze czyjegoś szczęścia małżeńskiego; więc teraz jej chodzi o PRAWDZIWĄ PRZYJAŹŃ, zupełnie niewinną, bo przecież ona chce się TYLKO przyjaźnić ;) - jakieś tam drobne mizianie jej po piersiach przez pana, to przecież nic, bo faceci to psy i WIADOMO, że każdy kolega swoją koleżankę troszkę czasem pomizia;) potem okaże się, że są sobie przeznaczeni i tylko ona go rozumie (już widać drobne symptomy tego; on koniecznie jej potrzebuje, żeby POROZMAWIAĆ, bo z żoną nie ma o czym); potem to będzie niesamowita LOVE STORY; ona będzie mieć troszkę dylematy moralne, bo przecież NIE CHCE ROZBIJAĆ MAŁŻEŃSTWA; potem, jak już się zdecyduje, że jednak dla tak wielkiej miłości można zrobić wszystko, to on jednak dojdzie do wniosku, że nie może zostawić żony - i będzie kolejna babeczka do topików kochanki itd :D sweet and lovely... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nmnnmn
Agnie- dokładnie jest tak jak piszesz- każdy scenariusz identyczny aż do zemdlenia- tylko dlaczego te wszystkie głupie się na to łapią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo pragną milości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość intimiss
a tam pierdol.... głupoty autorko ja tak miałam i .... i rozwiódł się z żonką byłam z nim rok, a teraz kopnęłam do w du.. i lata jak poje.... hehehe już nie ma nic sorry ale u nie każdego żona to number one :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
intimiss -----> no ale autorka nie należy do osób, które by rozbiły rodzinę;) i jej chodzi wyłącznie o przyjaźń;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość intimiss
tak tak już niedługo będzie LOVE :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja od poł roku przyjaznie sie z zonatym facetem, naprawde zajebiscie sie dogadujemy, gadamy o wszystkim i niczym;), nadajemy na tych samych falach , sam mnie nazwał swoim jedynym przyjacielem, wiem ze mnie lubi jak lubie jego ale nigdy sie z nim nie spotkam to pewne i on to wie mieszkamy od siebie 400km, miałam opory co do naszych rozmów ze wzgedu na jego zone i to jak ona mogłaby sie ztym poczuc, ale ze swojej strony nie robie nic złego, i nie zrezygnuje ztego dlatego, jezeli ktoś powinnien miec jakies wyrzuty to On... jezeli zaczniecie mówic ze na pewno predej czy pozniej cos poczujemy , powiem tak , był przez jakis czas taki "problem" miedzy nami i minał po prostu sie wypalił,bardzo szybciutko;) wiadomo bez sensu to by było zreszta ja nie miałabym ochoty sie wplatywac w cokolwiek z zonatym. Bardzo go lubie, ie wiem tez wydaje mi sie ze nie ma przyjazni m-d ..ale moze jest czemu nie ..chcoiaz taka wirtualna, bo realnie to sie pewnei nigdy nie spotkamy powiedziałam mu kiedys ze jedyna opcja zebym mogła sie z nim spotkac musiałby byc jego rozwód a wiem ze od zony nigdy nie odejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nmnnmn
intimiss- śmiem twierdzić, że wiekszość facetów nie odchodzi od żon, wiekszość szuka ROZRYWKI. Dla mnie facet, jeżeli zdecyduje się na rozwód jest bardziej wiarygodny niż ten, który wstawia śpiewki typu, że "żona go nie rozumie" Tak na marginesie przewiozłaś nieco tego swojego gościa...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość intimiss
czyli trafiłam na złotko wśród kłamców??? dzwonił 5 minut temu i proponuje wyjazd w góry , ale już NIE to już nie to jednak zakazany owoc smakuje najlepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupuppupuppupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błekitka
Przyjażnie się od 3 lat z żonatym facetem,łaczy nas tylko przyjazń,nie spotkaliśmy się bo wie że nie zrobie tego puki jest z żoną.Rozmawiamy o wszystkim i o niczym.Przyznał się że na początku chodziło mu tylko o sex.I nawet połociliśmy się i powiedziął że odchodzi ,ale po paru godzinach odezwał się i powiedział że chce chociaż być moim przyjacielem.Teraz traktuje mnie zupełnie jak kumpla i wogólle nic innego nie ma na myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostawcie żonatych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sakerra
kurwa z ciebie i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×