Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jasnaliryka

23.08.09 ZACZYNAM, ktoś wesprze ? ktoś ze mną ?

Polecane posty

Gość jasnaliryka

Witam wszystkich. :) 23.08 - zaczynam wszystko od nowa . Dieta + ćwiczenia . Będę tu zapisywać postepy , przemyślenia , może będzie mi jakoś łatwiej dzięki temu.. Plan na jutro: 7:00 - 1,5h na rowerze, na czczo .:) 9:00 - I śniadanie: 2 kromki chleba razowego z serkiem , pomidorkiem, sałatą, ogórkiem , + jabłko . 9:30 - lekkie ćwiczenia rozciągające , 30 minut . 11:00 - II śniadanie: jogurt naturalny , herbata bez cukru z cytryną . 13:00 - obiad: na obiad niestety nie mam jeszcze pomysłu.. Coś do około 500 kcal . 16:00 - podwieczorek/ kolacja: jajko gotowane na twardo + jogurt . 20:30 - 1h rowerem . 21:00 - lekkie ćwiczenia rozciągające . Dziennie około 1200 kalorii . Mam 16 lat . Myślę, że to nie za mało ? Jak myślicie ? Mam do stracenia 5 kg . :) Powolutku do celu. Wróce tu jutro !! ;)) Pozdrawiam odwiedzających ten topik . :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasnaliryka
Zapomniałam dodać.. Pewnie uważacie, że brak tutaj kolacji. Myślę, że mogę z niej zrezygnować . Kiedy jem śniadanie, obiad, nie jestem głodna po 16. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Borsuk_morski
Za malo kalorii, za duzo cwiczen. Dostarczas 1200 a spalasz poprzez cwiczenia 800-1000, czyli wychodzi (teoretycznie) na to samo, jakbys jadla 200-400kcal. Poza tym cwiczenia aerobowe na diecie nie sa niezbedne, najwazniejsze sa cwiczenia silowe (z duzym obciazeniem), bo to dzieki nim zapobiegasz spalaniu sie miesni. Albo aeroby, albo dieta. Albo malo uciac kalorii i dolozyc aeroby. Nie szalej, bo mozesz wpasc w bledne kolo odchudzania na cale zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Borsuk_morski
A z kolacji rezygnowac nie musisz, mozesz jesc nawet godzine przed snem - odpowiednio skomponowany posilek. No chyba, ze masz wiesz lepiej ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghhgjj
przypominam ze niedługo szkoła, więc wątpie że znajdziesz czas na ćwiczenia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasnaliryka
Hmm. Chyba macie racje.. Ile powinno być 1500 kcal..? _ na rowerze uwielbiam jeździć i napewno nawet w roku szkolnym znajdę czas. Przecież cały dzień nie będę w szkole ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasnaliryka
Co do kolacji.. Naprawdę nie musze jej jeść, nie odczuwam wieczorem głodu.. Tak mam odkąd jem śniadania . Dawniej jadłam pierwszy posiłek koło 15 .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z toba zaczynam od jutra !!!!! Bede pisała codziennie!!!!! Jutro :śniadanie 1 pomidor i ogorek kiszony obiad:gołabek + 2 pyrki kolacja: 1 skibka chleba z szynką duzo wody ok 2l. do zrzucenia mam ok 15 kg ale 10 było by ok!!!!daje sobie czas 3 miesiace!!!!Chyba nie zamało????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze zapomniałam napisać o cwiczeniach 50 brzuszkow rano i 50 wieczorem przysaidy 100 rano i 100 wieczorem i tam jakies inne przyniose sobie lekkie ciezarki i bede cwiczyc!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasnaliryka
Zaczęłam dzień od jazdy rowerem.. O 9:30 zjadłam śniadanie: 2 kromki razowego z serkiem , sałatą,pomidorem , do tego jabłko . Przed chwilą zjadłam jogurt. Wydaje mi sie, że moja dieta i tak troche nie wypali, znaczy sie bede jesc jeszcze mniej :/ Znów dopadł mnie stres.. Ogólnie od kilku miesiecy zmagałam się z depresją.. Co tu duzo gadac.. Nie chce mi sie robic obiadu, pewnie kolo 14 pojde na rower, bo tylko to mnie odpręża.. potem spotkam sie z chlopakiem, o 21 bede w domu i spac... Dziękuję, że piszecie, kunia123 napewno bedzie razniej i damy rade!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasnaliryka
Do zrzucenia 5 kg.. Hm, plan na jutro, : 7:00 - 1h rower 8:30 - musli + jabłko 12:00 - jogurt 15:00 - obiad: sałatka z ryżem, jajkiem, papryką, kukurydzą i ogórkiem. Do tego herbata. Potem pewnie nic lub jogurt. I rowerek . Lekkie rozciągające ćwiczenia, które również mnie uspokajają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chętnie się przyłącze ;) Do zrzucenia mam coś kolo 10 kilo ale i 5 na dobry poczatek mnie zadowoli ;) Udało mi się zrzucić zbędny tłuszcz ale waga wróciła bo za bardzo stresowałam się maturą i jadłam jak głupia... Ale wiem, że mogę teraz tego dokonać ;) Mam dla ciebie kilka cennych rad bo wiem co mi osobiście pomagało w odchudzaniu :) Zielona i czerwona herbatka między posiłkami :) Białkowa kolacja ;) Najcześciej serek wiejski, ryba na parze albo jakiś chudy ser biały . I błędem jest że nie zjada się kolacji. To wcale nie pomaga a wręcz spowalnia bo siada metabolizm. 5 posiłków dziennie w miarę równych odstępach to podstawa ;) Spróbuj również ćwiczeń z hantlami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasnaliryka
Dzięki Saphe :) Napewno masz racje, że metabolizm siada . Hm, a kolacja to tak 3-4 godziny przed snem ? Napewno damy radę ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość expressowaa
Ja również się przyłącze. Od jutra bo dzisiaj już sporo zjadłam;/ Ustaliłam sobie takie zasady: 1. Nie planuje posiłków, ale mogę zjeść maksymalnie 1000kcal ( raz 500 raz 700 raz 200;)). 2. Jesli chodzi o ilość posiłków to czasami 4, czasami 1, zalezy co zjem;) 3. Będę starała się jeść jak najwięcej warzyw i pić wodę ( ale gazowaną) 4.Będę się ważyć co 7 dni, nie cześciej.. 5.Jesli w jakiś dzień przekroczę normę kalori powiem trudno i nie będę się zadręczać;)). 6.Jeśli chodzi o aktywność fizyczną to tylko kiedy mam ochotę, np rower czy rolki. Nie wiem ile schudnę, dieta do najlepszych nie należy, aktywność fizyczna tez będzie niska, ale w roku szkolnym mam mało wolnego czasu i prawde mówiąc nie będę chciała jej przeznaczać na ćwiczenia;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wystarczy spokojnie zjeść jakieś 3 godziny przed snem coś chudego ;) Ja chce aktywnie spędzić wrzesień bo od października studia i z jakimkolwiek czasem wolnym może być trudno... A ja dzisiaj zjadłam owsianke z winogronem na śniadanko, później jabłko, teraz obiad pieczone udko + marchewka na parze i jakieś inne warzywa surowe i na reszte dnia jakiś owoc i jogurt ;) Dziś bez ćwiczeń bo zaraz do roboty ide ale jutro już będę się ruszała ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasnaliryka
super expressowaa, wiec zaczynamy razem;) punkt 5 mi się podoba najbardziej ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasnaliryka
Podoba mi się pomysł z rybką na kolację . :) Ja właśnie się zastanawiam, jak spędzać aktywnie czas od września. Technikum, sporo zajęć, czasem będę kończyć nawet koło 20.. Planuję zapisać się na basen , ale nie wiem jak z czasem.. a do szkoły jeździć rowerem a nie miejskim :p pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasnaliryka
kunia123 , wiem, że nie powinnam się wypowiadać na ten temat, bo mój jadłospis według Was wygląda także ubogo. Ale dam Ci dobrą radę. Jedz więcej , a z zasadami . Na kolację nie jedz pieczywa.. Same węglowodany. I zjedz większe śniadanie!! A na obiad, nie pyrki ,tylko kasza np. ;) p.s nie krytykuję, staram się pomóc ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasnaliryka
poza tym tak na oko to bedziesz jadła około 600-700 kcal ?? tak obliczyłam, z tego co podałaś..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrociłam siema dzis zjadłam na śniadanie ogorka pomidora i dwa liscie kapusty pekninki potem na 2 sniadanie 1 gruszki(mam ich pod dostakiem) i obiad 5 ziamniakow i 1 głąbka na podwieczorek tez gruszka na kolacje nie wiem co zjem zobacze>damy rade!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwonkka22
a ja zaczynam od 24.08 kopenhaska?czy ktoś zaczyna ze mną?byłoby łatwiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasnaliryka
iwonkka22 - kopenhaską zakończysz efektem jojo ,ona chyba dostarcza około 600 kcal ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrociłam właśnie z roboty ;) Nie dałam się skusić na hamburgera więc jest dobrze ;P Postaram się jutro rano wstać i pobiegać troche po lesie ale zobaczymy czy zwleke się z łóżka ;) A teraz jeszcze czerwona herbatka, prysznic i mogę leciec do łóżeczka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej liryko! Powodzenia! Myślę że plan jest ambitny, ale wierzę że ci się uda. Od razu widać że masz 16 lat patrząc na to ile czasu jesteś w stanie przeznaczyć na ćwiczenia :) zazdroszczę bo ja nie mam tyle czasu. Nie mówię tego z przekąsem. Ja kiedyś też miałam dużo wolnego czasu :) takie są uroki młodości :) Pozdrawiam! I życzę powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli chodzi o ćwiczenia to kurcze ja się dziwie skąd ja wziełam tyle motywacji w zeszłym roku.... Potrafiłam przesiedzieć w fitness klubie 2h później pójść na basen i jeszcze zrobić 6 weidera i pokręcić z godzine hula-hop. Ogólnie dziennie ćwiczyłam min z 3 h. No ale efekty byly piorunujące.... No ale mam nadzieje, że teraz tez będzie dobrze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) Udało mi się rano wstać i już chwile przed 6 wyruszyłam do lasu :) Trochę pobiegałam i właśnie wróciłam :) Teraz szybko jakieś śniadanie, prysznic i lecę załatwiać sprawy na mieście ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
saphe podziwiam! To o której ty wstałaś. Ja też berdzo lubię biegać biegałąbym codziennie gdybym tylko miała czas. W lesie o tej porze tak cudownie pachnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wstałam tak koło 5.30 :) Bez budzika ;P Ale dzisiaj była to kwestia skurczu który mnie złapał w łydkę i musiałam to rozchodzić ;) Póki co u mnie wszystko idzie zgodnie z planem. Na śniadanie owsianka z arbuzem i cynamonem, na II śniadanei zjadłam paseczki z ogórka i papryki z sosem jogurtowym (jogurt naturalny z ziołami :) a na obiad będzie leczo :D No i zaraz zabieram się za jakiś aerobik i ćwiczenia na tyłek ;P A i zważyłam się. Na dzień obecny 70 kilo przy 174cm. Do października chciałabym tak conajmniej 3-4 kilo mniej. Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasnaliryka
Saphe , podziwiam Cię!! ;O Często mam takie skurcze w łydkach , szczególnie nocą.. I nie byłabym w stanie biegać po czymś takim .. Nawet nie mogę zwleć się wtedy z łóżka... Dzisiaj nie jestem głodna za bardzo . Zjadłam jabłko , 2 kanapki . Zaraz jakiś obiad... Jeździłam o 7 rowerem - 1,5 h. Potem się porozciągałam. Koło 16 pewnie znów na rower.. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×