On idzie na studia. Boje sie ze bedzie tak jak w przypadku mojej znajomej

Witam! Moj chlopak teraz skonczyl technikum i idzie na studia. Nie byloby w tym nic dziwnego gdyby nie to, ze martwie sie ze zmiana otoczenia zmieni rowniez i jego. On chodzil do technikum gdzie mial samych chlopakow w szkole, teraz chce isc na kierunek ekonomia gdzie bedzie duzo dziewczyn. Z tego powodu strasznie sie martwie, bo moja znajoma miala sytuacje gdzie byla z ukochanym 6lat(!) a teraz rozstali sie, bo on zapoznal nowa ekipe, nowa dziewczyne.. ehh boje sie ze u ans bedzie takj samo. Nasza milosc jest silna, ale jednak sa te obawy. Co o tym myslicie? pozdrawiam serdecznie. Edyta

uwiązać najlepiej na smyczy i nie puszczać go nigdzie. Wyobraź sobie, ze dziewczyny sa także w sklepach, na ulicach itp. i wszędzie czyhają tyko na to by ukraść Ci chłopaka :D

idz z nim na studia :)

niby tak sa wszedzie ale wiesz.. on zawsze sie zadawal z chlopakami tzn. mial samych kolegow, teraz nagle taka ilosc dziewczyn bedzie dla niego szokiem tym bardziej, ze jest przystojny i wiem ze bedzie mial powodzenie. Po prostu boje sie, ze pozna ladniejsza, milsza, madrzejsza...ehh

Musisz mu ufać... Nic innego Ci nie pomoże, inaczej zamęczysz się myśleniem co on robi i z kim. Mam znajomych w podobnych sytuacjach i nic 'niebezpiecznego' nie wydarzyło się. Pomyśl, a jak już cię zdradzi to chyba lepiej czesniej niz pozniej

będę okrutna, ale napisze to. To bedzie sprawdzian dla Waszego związku. Jesli nie przetrwa, to chyba lepiej teraz niż po ślubie, prawda?

Kobieto, więcej pewności siebie. Też chyba pójdziesz na studia, też zmienisz otoczenie, a o siebie sie nie boisz, tylko o niego.

Dziewczyno uwierz w siebie ! Spędźcie ten miesiąc intensywnie bez nudy, aby on zobaczył jaki Skarb ma obok siebie... stwórz mu także miłe chwile, aby mogł co wspominać na studiach

Wow, masz przesrane. Ja wiem, że mojego TŻ mogę puścić na imprezę, gdzie będzie on i nagie modelki, a i tak będzie chciał już przyjść do mnie. To się chyba nazywa miłość i zaufanie, wiesz?

Dobry pomysl Kaczuszko :) I tak wlasnie zrobie, dzieki :) Pieprzowa: gratuluje chlopaka :)

Do usług:)

karmazynowa38 - ja sama go sobie zazdroszczę,hehe. Wczesniej mialam narzeczonego, alkoholika, i totalnie slepa milosc. Teraz moj obecny TŻ pokazal mi ile warta jest kobieta. I życze wszystkim dziewczynkom, żeby też trafiły na takiego Jego :)

Hailie, ja jestem rok starsza od niego, mam 21 lat i studiuje na politechnice ;) A mieszamy w tym samym miescie. pieprzowa- wiem cos o tym, sama wczesniej bylam z debilem dlatego o mojego teraz sie tak bardzo martwie bo nie chce go stracic. Tym bardziej ze moj poprzedni dw alata temu wlasnie poszedl na studia dla...dziewczyn takze pozostawiam to bez komentarza :)

Tak jak to mówi mi TŻ : "takich piersi nie da sie zdradzić" hehe :D

Czesc karmazynowa doskonale Cie rozumiem ja mam 25 lat, moj narzeczony 23 od 3 lat studiuje psychologie, gdzie na roku jest ponad 100 dziewczat i raptem 5-7 chłopaków jak szedł na studia, to umierałam ze strachu on wysoki przystojny, wysportowany ja- niestety zadna modelka... na poczatku jak pojechałam kiedys do niego do szkoły i jak zobaczyłam ile tam jest pieknych i zgrabnych lasek to az mi serce zamarło i powiem Ci jedno - ile było kłótni przez te 3 lata to juz nawet nie pamietam jestem bardzo zazdrosna, o kazda dziewczyne, ale wiem, ze on mnie kocha i jest ze mna, wiem, ze musi czasem robic jakies projekty, prace, badania z jakas laska wkurza mnie to, bo on nie potrafi nic odmowic, daje sie wykorzystywac, jest bardzo ufny, ale ufam mu, bo chce byc z nim Karmazynowa, jak chcesz pogadac to daj maila lub gadu ;) razem lzej przez to przechodzic ;)

:)

bedzie d00pczyl na potege bo tam multum pijanych studentek na chciacy chodzi i chetnych moj kolega od swojej dziewczyny sie hivem zarazil jak ta poszla na studia i sie puszczala ;/

pieprzowa, nie przesadzj z tym zaufaniem bo możesz się przejechać . no chyba że jest taki brzydkich, że sięnie obawiasz że ktoś go zechce:P

nie kazdy facet jest taki, ze jak zobaczy laskę to ja musi przeleciec chyba, ze macie pecha, ze trafiliście na takich :P

karmazynowa, odezwij sie jak chcesz pogadac :)

niech se podyma! Ty i tak jestes jebnieta :DD hahahahah

cscscscsc Albo ja na tyle ładna, że w naszym związku on się bardziej frustruje, bo nawet, jak idziemy gdzieś we dwoje, to faceci się podwalają :P Ale on wie, że ja mu ufam, więc powinien odwdzięczać się tym samym.

Nie każdy facet taki jest! Pogadaj z nim ! http://tnij.com/paka

pieprzowa :) dziewczyno co z toba? i tak wróci do cie od stada modelek po tym jak którą wydupczy :D a opuszczanie czy nie dla cycków to już żenada Jesteś przedmiotem? jesteś cyckami ? czy sobą ? w ogóle co za podejście "faceci się podwalają" - jesteś rzeczą, że uwaga zwrócona na ciebie daje ci poczucie jakiejś wartości?? bez tego "podwalania" jesteś niczym? ratuj sie :)

teraz nagle taka ilosc dziewczyn bedzie dla niego szokiem tym bardziej, ze jest przystojny i wiem ze bedzie mial powodzenie no ale co zamierzasz z tym zrobic? przywiazesz go? :o daj mu życ, przeciez jak pozna jakas laskę, która mu zawróci w głowie to co wtedy? Piszesz ze Wasza Milosc jest silna, ale ja sadze, że nie jest skoro masz takie obawy. Jak Cie kocha naprawde to zadna pieknosc nic nie zdziala... Daj mu isc na te studia i Ty tez sobie znajdz jakies zajecie, bo juz widze ze jak na nie pojdzie to bedziesz mu niezle dupe zawracała o te...inne laski:P

pieprzowa mysli ze piekna a chlopak nie zazdrosny bo brzydki, na boku dupczy a z nia jest bo ma duze cycki, prawda zawsze boli, na dodatek glupia bo mniemanie o sobie jak o bogini, najładniejsze dziewczyny nie wiedza ze sa ładne, tylko brzydkie tak mysla

DO OSOBNIKA POWYŻEJ! : Oj chyba z Tobą jest cos nie tak skoro sądzisz , że brzydkie dziewczyny myslą , że są ładne i uważaja sie za boginie, brzydkie wiedza , że są brzydkie bo maja w domu lustro i potrafią obiektywnie ocenic swój wygląd, a ładne wiedzą , że są atrakcyjne,wystarczy , że spojrza w lusterko lub porozglądaja się na ulicy i już mają porównanie, i na dodatek mają ogromne powodzenie tak jak ja. Tak więc mam powody do radości tak jak i pewnie koleżanka Pieprzowa:)

Do tego na "t", który nawet nie jest w stanie stworzyć sensownego fonetycznie nicka :) Nie złościsz mnie tym, przywykłam do tego, że ludzie są zazdrośni i jeśli ktoś umie obiektywnie ocenić swoją wartość to tacy będą się doszukiwać dziury w całym. Nie jestem najpiękniejsza na świecie, ani nie jestem boginią, ale mój facet jest w mnie wpatrzony jak w obrazek. A ja bardzo go kocham, bo wciąż okazuje mi zainteresowanie godne pierwszej randki. A jeśli nawet jest prawdą, że dupczy na boku, to dopóki to mi daje kwiaty, przytula i szepcze do ucha, że nie umie już spać beze mnie... To nie chce sobie burzyć mojej idealnej wizji świata. Kasiu : Cieszę się, że jako kobieta znasz swoją wartość, oby więcej takich :)

platna_morderczyni: natalyy1@o2.pl :)