sprawdzam go...zalozylam fikcyjne konto na portalu randkowym

Tak...naszlo mnie zeby go sprawdzic. Mimo ze poznalismy sie na portalu randkowym (randka.pl) kilka ladnych miesiecy temu,jestesmy para od jakiegos czasu a on nadal ma tam konto..Ostatnio niestety kontakt mamy ograniczony- ja pracuje i on pracuje. Mieszkamy w innych miastach w Polsce. Zalozylam fikcyjne konto i napisalam do niego...odpisal mi i niczego sie nie domysla. Niech sie ma na bacznosci,bo jezeli sie okaze ze flirtuje z innymi albo mowi ze jest wolny to czarno to widze. Nie ukrywam,ze jest mi bardzo ciezko z tego powodu bo myslelismy nawet juz o wspolnym mieszkaniu.Teraz codziennie placze ,a jak widze wiadomosc od niego do fikcyjnej osoby to juz mam lzy w oczach. Czas pokaze jak to sie zakonczy.

No niestety facetow trzeba sprawdzac, bo potem zyje sie z kims takim i nie jest sie swiadomym jego zachowan. Mialam 2 powazniejsze zwiazki i w kazdym facetm mial cos za uszami, moze nic az tak wielkiego, ale podobnie jak u autorki, wiec jestem za tym ze ostroznosci nigdy za wiele ;)

rurka tylko problem w tym,ze ja jemu ufam (ufalam?) bezgranicznie. Mialam w swoim zyciu kilka facetow, sparzylam sie -fakt ,ale jemu zaufalam...zaufalam jak nikomu innemu...zakochalam sie w nim. Jezeli sie okaze,ze bedzie "krecic" z tą dziewczyna ,ktorej tak naprawde nie ma to sie zalamie. Modle sie zeby jednak okazal sie taki ,jaki myslalam ze jest.

jakbys mu ufala to nie sprawdzalabys go... nie rob tego, bo sama sobie zaszkodzisz

miskaaaaaa teraz juz nie ma odwrotu...przekonam sie czy jest naprawde ta osoba z ktora chce byc. Wiem,nie powinnam go sprawdzac. Co mnie do tego sklonilo ? zauwazylam ostatnio wieksza obojetnosc z jego strony..juz nie dazy do spotkan tak jak na poczatku..niewiem moze jestem przewrazliwiona.Jak zaczelam to skoncze.

i powiem wam szczeze,ze naprawde bardzo to wszystko przezywam. Nigdy mi tak na nikim nie zalezalo...teraz to jest kwestia kilku dni i wyjdzie na jaw jakie naprawde jest moje "kochanie". Narazie jestem rozbita,mam podly nastroj,siedze w pokoju chociaz piekna pogoda i ...placze. Jest mi ciezko.

jak widac na kafe, wszyscy sie tu chwala, jak to sie sprawdzaja... super! zaufanie to podstawa!

zaufanie zaufaniem,ale niestety czasami prawda jest inna niz nam sie wydaje.

jest inna, bo ludzie nie wiedza, co to zaufanie i nie dojrzeli do normalnego zycia!!!!!

faceci nie sa stworzeni do monogamii (wyd00pcza cos jak sie trafi mloda i seksowna nawet po slubie koscielnym) wiec panie nie wierzcie w te sluby koscielne, bo i tak rozwod jak ma byc to bedzie i alimenty

on planuje niedlugo przedstawic mnie swojej rodzinie a ja go swojej. Wiele razy mowilismy ze to nie moze byc przypadek ze sie poznalismy. Poki co jeszcze nie stracilam do niego zaufania...do czasu...

to na chuj sie w to bawisz? Dziewczyno bylo trzeba jak zaczeliscie ze soba byc obiecac sobie koniec z portalami randkowymi a teraz masz :D nie pisze ze ufasz bo Twoje czyny nie ida w parze z tym co mowisz i piszesz :)

oh jak sliczniutko ...przeznaczeeeeeeenie :D :D on nie pierwszy twoj i nie ostatni :D

nawet nie wiecie jaki stres przezywam,gdy widze "masz nowa wiadomosc". Jacys naiwni frajerzy do mnie pisza maile,bo dalam foto fajnej laski i za kazdym razem jak sprawdzam poczte,to boje sie,ze to bedzie moj facet... Serce mi podchodzi wtedy do gardla.

on mi obiecal na poczatku,ze usunie konto...ja to zrobilam,on nie. Zdarzaly nam sie juz klotnie i on stwierdzil niedawno ze nasz zwiazek nie jest jeszcze stabilny...i jak widac nadal konta nie usunal. Szlag mnie trafia

gluoia gowniara... czekasz, az twoj facet do ciebie napisze?????? a wiesz, ze za wstawianie czyjej fotki bez zgody tej osoby mozes miec sprawe, tepa idiotko????/ co za gowniara... hhahahahahahahah

widac rodzice Cie kultury nie nauczyli. Tepa to jestes Ty. Idz sie odreagowywac gdzie indziej.

kultura kultura, a niedojrzalosc to co innego... no coz, moze cie rzuci w koncu ten twoj facetm jak zobaczy, jaka glupia jestes...... a moze sama go rzucisz, bo przeciez on cie zdradzi w koncu, nie???? hahahahahahah, graj sobie dalej w te gierki, powodzenia!!!