Najgorsze numery wykrecone przez facetow

kurcze a taki fajny topic Bronka zaproponowała, fajnie się czytało a teraz tylko kłótnie z jakims tam zakompleksionym Jarkiem ehhh

jestem geyem :D

Jarek84 "ta... oo aa odnośnie tematu to czy mówiłem już, że wykręciłem kiedyś 997? " Tak mówiłeś, z tym, że o 998, chyba, że obdzwaniasz wszystkie możliwe służby jak coś Ci nie idzie :D

moj byly 10lat starszy ode mnie,ale duzo mlodszy od moich rodzicow probowal im wpoic ze mnie zle wychowuja,co uwazam za kompletna bzdure,bo moi rodzice naprawde mnie dobrze wychhowali oto ten sam facet,zlapal mi skore na ramieniu i powiedzial ze jesli przytyje to mnie rzuci. Ok ale co na ramieniu?zeby tam tluszcz byl chociaz,165/55kg no bez przesady.

DZIEWCZYNY, APELUJĘ :) IGNORUJMY JARKA I TYM PODOBNYCH PRZYJEMNIACZKOW. BEZ WIDOWNI SĄ NIKIM :)

:)

z kolesiem ponad rok byl kilka lat starszy odemnie zakochana na maxa wspolne plany na przyszlosc za kilka tyg mialy byc nasze zareczyny wszystko cacy wieczorkiem siedzimy sobie i ot tak mowi ze mnie zdradzil ze zdarzylo sie ale on jest niewinny, nic nie zrobił i ze to ona tylko robila mu loda...

1. "kocham Cię, jesteś wspaniała, ale nie jestem godzien być z Tobą, zasługujesz na kogoś lepszego" - mozecie sie domyślać co sie ze mna działo :) 2. facet byłw trakcie rozwodu "musimy prtzestac sie spotykac,a przynajmniej nie w tych okolicznościach, moją zona dowiedziala sie o nas i probuje wezwac cie na świadka" :P 3. a teraz najlepsze - od 3 lat pracują razem i na imprezach obrabiają mi tyłek, a nasz wspólny kolega mi wszystko opowiada :) obaj nie mówią mi dzień dobry na ulicy :)

kompletnie pijaną moją,jak sądziłam,przyjaciółkę,z łóżka i objęć faceta,który mi się bardzo podobał,spotykaliśmy się i liczylam,że ta znajomość ma dużą przyszłość,on powiedział:jesteś cudowną osobą,ja bym jej pi.....w ryj.Czy zostaniesz moją żoną? Odpowiedziałam,że owszem,tylko nie zasługuję na niego,bo obracam się wśród kurew obojga płci i najpierw muszę zmienić towarzystwo. Do rana zachowałam zimną krew,ale ile mnie to kosztowało :(to tylko ja wiem.

O tak... teskty typu : "Nie zasluguje na Ciebie/ jestes dla mnie za dobra" to jest klasyka. A potem niedlugo po rozstani, jaks dziwnym trafem szybko znajduje sie taka, na ktora on zasluguje... :-O

Tak czytam co pisalyscie i przypomnial mi sie moj ex :P, ktory w ogole juz przegial bardzo mocno. Mialam wtedy 15 lat, on 17. BYlismy razem moze ze 2-3 miesiace, kiedy on zaczal naciskac, zeby doszlo miedzy nami do czegos wiecej. Ja bylam wtedy jeszcze dzieciuch, kompletnie nie gotowa, wiec mu odmowilam, po czym na drugi dzien dostaje smsa z pretensjami, ze on jest na mnie obrazony, bo musial sobie SAM z tym poradzic i przeze mnie nie mogl isc do komunii...:-o Takze tego... :P

Oo :P widze, ze i Jarek 84 jest stalym bywalcem tego tematu :P:P