STARAM SIĘ O DZIDZIUSIA

to prawda dobrze byłoby wiedzieć jak się przed tym uchronić, żeby potem nie musieć martwić się jak to dalej będzie. Miłego popołudnia :)

Karla trzymam kciuki!!:) Ja ostatnio wstrzymywalam sie z testem az 12dni.I co z tego ze zobaczylam 2 kreseczki:(ach...moze niedlugo sie uda:) Ale objadlam:)he!

zjadlam "sie":)

ewuska - uda się na pewno :)

hejo :) wyniki wyszły w normie - tyle wiem czyli jest dobrze. Wizyta u lekarza 24 wrzesnia - ciekawe co potem. Kolejne usg?? kolejne badania??? hmmm ciekaw??

gagatka super:) Ide lulkac.Milych snow:)

gagatka to suuuuper, ze wyniki dobre!!!!!!!! :D bierz sie do pracy!!!!!!!!!!! :P :D :)

witajcie. ja tez sie staram juz 6 cykli i puki co bezowocnie.

Witam, nie mam dobrych wieści. Rano zrobiłam test. Pierwszy test był jakiś feralny - nawet kreska kontrolna się nie pojawiła. Na szczęście miałam drugi - i niestety nawet cienia drugiej kreski. Pozostało czekanie na @

karla nie zawsze test prawde mówi..ale nie martw sie tylko w następnym cyklu skup sie na przyjemności...nie mysl tak mocno o dzecku, o staraniach... a po stosunku zadzieraj nogi do góry tak dla zabawy ;) he he, zeby nic nie wypadło ;) ja tak robie :D ściskam mocno!!!!!!!!!!

atka spokojnie...może akurat ten będzie owocny :D

karla trzymam kciuki, za nastepny cykl gagatka świetnie , ze wyniki dobre, nic tylko teraz sie starać:-) Uff dobrze , że to już weekend, chociaż odpocznę od tej okropnej pracy:-) a ja wczoraj powinnam dostać @ , a tu nie ma. Od weekendu czułam , że nadchodzi (byłam strasznie nerwowa, pobolewało mnie w podbrzuszu, krostki też oczywiście wyskoczyły, no i miałam brzuch jak balon) a tu wszystko przeszło , a @ nie ma. Nie wiem co jest znów grane, ale nie czuje , żeby się udało, wiec nie będę testować, mam dość kolejnego rozczarowania:-(:-(. Wstrzymam się do poniedziałku i zacznę brać luteinę na wywyołanie:-( Jutro ma urodziny mój mężuś , więc bedzie mała imprezka. Dzisiaj o północy zamierzam wyskoczyć z szampanem;-) Hehe pewnie będzie miał zdziwioną minkę, mam nadzieję , że zrobię mu niespodziankę:-) dużo miłości i miłego wieczoru dziewczyny

niestety moje cykle sa dalej bez owulacyjne macie jakies rady zeby przywrócic owulacje??? moniq jestem tego samego zdania - dobrze ze juz weekend :) szkoda ze on tak szybko mija, ale dzis jest najlepszy dzien weekendu piątek wieczór :) moniq udanego świetowania :) karla przykro mi z powdu jednej kreski... ona jest zawsze okropna!! Ehhh dlatego ja juz powiedzialam kolejny test zrobie jak bede miala jakies objawy na ciaze, to rozczarowanie jest starszne ... a pomyslec ze jak jeszcze bylam na studiach i chodzilam z moim mężem jak robila testy to wstedy sie modliłam zeby wyszła jedna... a terz na odwrót... ehhh życie jest brutalne dzis w pracy (wydaje prawa jazdy) widze pare ona z brzuszkiem, widze maja obraczki, chłopak ledwo skonczył 19 lat i jzu beda mieli dziecko... a my..... a jak zgadlam sie z kolezanka, to jej kuzynka tez maial kłopoty z hormonami, powiedziala ze 2 miesiace zrobi sobie przerwy od tabletek i zacznie sie starac i zaszla w piewrszym miesiacu staran.

http://przeczytamwszystkich.pl/przyjmij-zaproszenie?it=79e8bdfd-ad24-4d6f-9df0-d52608b0b81a

czesc dziewczyny Karla - uszy do góry następnym razem uda się :) Gagatka - wiem co czujesz, kiedy patrzę na moje ciężarne koleżanki zastanawiam się kiedy ja, a teraz coraz bardziej dociera do mnie, że na razie to niemożliwe. Wszyscy uświadamiają mi, że przy zaburzeniach hormonalnych będę musiała wstrzymać się na czas kuracji, a najmłodsza nie jestem :(. Kiedyś wydawało mi się, że w życiu wszystko powinno być w odpowiedniej kolejności, najpierw wykształcenie, praca, zdobycie mieszkania, ustawienie się na jakimś stabilnym poziomie, żeby nie tułać się z dzieckiem po stancjach i zapewnić mu odpowiedni byt, potem dzidzuś i pełnia szczęścia - naiwność. Teraz zastanawiam się czy miałam rację, może należało wcześniej zacząć starania, tylko która kobieta zakłada, że będzie mieć problemy z zajściem w ciążę. Chciałam podejść do macierzyństwa rozsądnie, a tu taka przykra niespodzianka :(.

mallgos a w jakim jeste wieku (jesli mozna spytac)? ja w sumie młoda jeszcze jestem 24 lata, ale o mojej prl wiem juz od 2007 roku a leczyc ja tak naprawde zaczelam teraz w kwietniu.

gagatka - w gruniu skończę 29. Wiesz nie wszystko w życiu potoczyło się po naszej myśli, na początku małżeństwa mieliśmy ciężką sytuację finansową i parę innych problemów, musielismy ciężko pracować, żeby jakoś powiązać koniec z końcem tym bardziej, że od początku mogliśmy polegać tylko na sobie, więc też nie było mowy o dziecku. Kiedy udało nam się odkuć na tyle, że starczyło od 1-go do 1-go zaczęliśmy starania, ale na początku podeszliśmy do tego bardzo luźno, a kiedy po roku okazło się, że nic z tego zaczęłam obserwować cykle i po 3 m-cach wiedziałam już, że to nie przypadek. Udałam się do lekarza i teraz robię masę badań, ale już wiem że to hormony, czekam na wyniki, żeby wiedzieć które i na ile powazne są te zaburzenia. A im dłużej o tym myślę tym bardziej zaczynam robić sobie wyrzuty. Nigdy nie zastanawiałam się nad tym czy urodzenie dziecka tuż przed 30-tką to późno, zawsze uważałam, ze to indywidualna sprawa, bo przecież każdy sam jakoś planuje swoje zycie i najlepiej wie kiedy to jest odpowiedni moment, a teraz nachodzą mnie właśnie takie myśli czy czasem nie za późno zaczęłam myśleć o dziecku, no ale teraz to i tak już czasu nie cofnę. Oby tylko udało się :)

ja od poczatku wiedzialam ze beda pprpblemy (od poczatku małzenstwa znaczy sie) ale chcialam sie najpierw obronic. Jak jeszcze przez piewrsze miesiace sie zabezpieczalimsy prezerwtaywa (choc powiem Wam ze tpo było sporadycznie bo kupilsmy z 10 i do tej pory zostało 3), czasmai konczyl nie w srodku, ale od grudnia caly czas sie kochamy bez zadnego zabezpieczenia i nic. Jestem ciekawa jakie beda dalsze kroki mojej lekarki, czy monitoring cyklu, czy moze od razu przepisze mi clo...??? Mam tylko nadzieje, ze w koncu kiedys nam sie uda :D Dobranoc ;* ja juz zmykam pod prysznic :)

dobranoc :)

hej dziewczyny wreszcie weekend :). Zaczynamy nowy dzień i mam nowe postanowienie - koniec z wyrzutami i myśleniem co by było gdyby... , teraz pokornie wykonywać polecenia lekarza, łykać co trzeba i czekać na dzidziusia :) - hehe ciekawe jak długo w tym wytrwam ;). A co u Was, jak Wam mija sobota?? Pozdrawiam :)

Hej:) Karla przykro mi ze znowu jedna, wstretna krecha:(ach...Trzeba byc cierpliwym:o Witaj Atka:) moniq baw sie dobrze:) Gagatka z tego co wiem to FSH(folitropina) stumuluje dojrzewanie pecherzykow w jajniku. LH - lutropina (hormon luteinizujący) – stymuluje wytwarzanie androgenów w jajniku (androstendionu i testosteronu), nagły wzrost jego stężenia w środku cyklu zapoczątkowuje ostatnie stadium dojrzewania komórki jajowej i wywołuje pękniecie pęcherzyka, a potem stymuluje ciałko żółte do produkcji progesteronu.Mialas badane te hormony?? Dziewczyny prosze mi sie tutaj nie dolowac,tylko dzialamy!:):) Mallgos ja wlasnie wrocilam z zakupkow:)kupilam produkty na golabki:)A wieczorkiem wpadaja do nas znajomi na piwko:)

gagatka ja tez mialam za wysoka PRL i bralam PARLODEL przez 40 dni i ladnie mi spadla.

moniq kurde a ta luteina nie zaszkodzi jesli byłabys jednak w ciązy???? to lepiej jest sprawdzić kocana, bo dopiero byłoby nieszczęście jakby sie okazało, ze @ sie spóźnia z innego powodu... ja miałam termin @ na 10, no w sumie do końca pewna nie jestem, ale powinien sie pojawić 9-11 .... no i wczoraj patzre jest...mysle sobie ale mój organizm jest dla mnie łaskawy...nie chciał mi robić nadziei i nie pozwolił na spóxnianie @! a teraz dzisiaj już nie ma :o i teraz nie wiem co jest grane...coś się chrzani z moim organizmem, bo plamien nigdy nie miałam :( gagatka no własnie a co na to lekarka, ze cykle sa bezowulacyjne????? ona nic nie mówi, co trzeba zrobić??? bo ja kurde nie wiem...na pewno jest na to jakiś sposób... ja tylko słyszałam jak byłam na położnictwie, ze często cykle bezowulacyjne mają dziewczyny mocno sie odchudzajace, lub takie co sport uprawiają i tez się troche katują... :o

waikiki ja tez zawsze po stosunku klade nozki na sciane:)Takze dziewczyny nozki do gory!!:) ja czesto mam minimalne plamienia przed@.Albo plamienia implantacyjne.Wole to drugie:)

plamienia inplantacyjne mówisz... :) kurde ja nigdy nie miałam plamien, dlatego teraz nie wiem co o tym myśleć ... :o a nózki do góry -dobra rzecz :) czasem trzeba szczęściu pomóc ;)

no wlasnie nie wiem co dalej, bo przy ostatniej wizycie kazala mi zrobic badania na testosteron i krzywa gluteonowa (czy jakos tak) zeby zobaczyc czy czasem nie mam zespołu policystycznycj jajników, z tego co wiem to badania wyszly w normie Okaze sie 24 wrzesnia co dalej. Ja mialam badane testosteron, progesteron i rl ale przy najblizszej wizycie poropsze o te skierowania na te badania :) waikiki do mocno odchudzajacych sie nie naleze :) sport tez sporadycznie :D waikiki ja mialam kiedys okres, ze wieczorem niby dostałam okres a przez nastepny dzien nic, dopiero na trzeci dzien przyszedl normalny i kiedys jakies 5 lat temu mialam starsznie lajtowy okres - na wkladkach jechalam cale 5 dni i w sumie bylo tego maciutko... zaraz kladziemy sie spac :) a potem nozki do góry :) a mnie dzis pobolewa lewy jajnik (dzis mam dokładnie 12 dzien cyklu a od poniedzialku luteina przez 10 dni) mnie prl spadło po norprolacy z 58 ng na 1,39 ng zazywalam go od kwietnia, teraz chyba juz tydzien nie zazywam.

gagatka luteine bierzesz na podtrzymanie ewentualnej ciazy?jak dlugie masz cykle?Ja czasami owulacje mam w 20dc. Nie wiem czy dobrze mowie ale chyba za wczesnie brana luteina moze zatrzymac owulacje.Lece do lozeczka:)papap

Ewuska moja koleżanka brała luteinę jak nie mogła zajść w ciążę i potem gdy już się udało brała jeszcze do końca 3 m-ca, więc to raczej pomaga w zajściu i utrzymaniu ciąży, jej bynajmniej lekarz tak zalecił. Teraz jest w 5 m-cu i jest wszystko ok :)

Hej:) Wyspaly sie kobietki??:) Gagatka ja bralam luteine pod jezyk ale po owulacji.A jak jestes w ciazy to chyba bierze sie do 16tc.Jak nie dojdzie do zaplodnienia to wuwoluje miesiaczke.Tak mi sie wydaje:)A jak zle mowie to juz sie zakrecilam z tym wszystkim:) Dziewczyny czy Was tez bola piersi zaraz po owulacji??

ojjj... wiadomosc miala byc do mallgos a nie do gagatki:)