Tutaj Piszemy o Seksie bez Tabu

aj łon tu brek friiii Aj łon tu brek friii na, na, na naaa, na na, na na nanaaanananaaaa Aj łon tu brek friiiiiii onet -konekt :D Nad buziakiem pomyślę przez chwilę :D

Ajron ma ciekawe pomysly.no w sumie zatrabic mozna tylko trzeba wiedziec gdzie przylozyc :P

po kiego wała włazisz na temat o sexie skoro go nie uprawiasz??? Wez zajmij sie czyms ciekawym. Moze na rolki pojdz? Popierdujesz na kazdym topiku i wydaje ci sie ze ciekawie piszesz. No zenada :O To samo tyczy Ajrona, z tym ze on chyba sex uprawia. Ale piecdoli tak samo jak ty. Koperkowa gadka, beznadziejne bicie piany.

no tak, mam tego męża... Mam 25 lat i odnoszę wrażenie, że seks jest gdzieś już hen, hen, poza mną. A kiedys byłam demonem seksu, przejadło się mężusiowi. ;) Swoją drogą w życiu nie powiedziałabym, że faceta można namawiać na seks, jest on moim drugim facetem łóżkowym. Z pierwszym to była jazda, hmm... Tylko, że to nie było TO. Życie.

Do do brum: wolny kraj i będę pisłągdzie mi się podoba :D I zwracam uwagę na przesadę w stwierdzeniu "każdy temat

ale wiekszosc zabaw to raczej dla starszakow.muchomorki powinny bawic sie w berka ;)

Tak na wszelki wypadek sprawdziłam - nie napisałam nic w temacie "lubicie się onanizować". W kilkudziesięciu innych też. Więc "do brum" - cała masa internetu wolna od pisania brum :D

I jeszcze ci sie morda smieje. Nie dociera do pustego lebka ześ pusta?

Do brum - najlepszą metodą na takie osoby jak Ty jest ignorowanie tego, co piszesz :D Więc żegnam czule ale bez przesady :D I pisz, pisz, bo to ciekawe :D:D:D

do do brum - wole czytac inteligentne popierdywanie Brum niz wpisy nafaszerowane glupota i bledami ort.

Chyba Yntelygentne.

kiedys próbowałam coś zmienić. Powiedział, że jestem nimfomanką. Tego było juz za wiele. Ja nimfomanka? Bo miałam ochotę pobzykać się z własnym mężem, dla którego raz na dwa tygodnie wystarcza w zupełności :o Usłyszałam to kilka razy prawdę mówiąc. Od tamtej pory przestałam sie starać, bo ile można?

"pipierdywanie"? Toż to pisanie najwyższych lotów :D

seszka - moze czas znaleźć sobie tego trzeciego,na dochodne ? :D

brum, nie spłonę w piekle z tego prostego powodu, że ja tam mam od dawna zaklepaną fuszkę przy dziobaniu grzeszników widłami trza wiedzieć jak się ustawić

aha, seszka, poka tzytzki

Do trenerGrubasow nie ma czego współczuć,ja się nie żalę tylko stwierdzam fakt. Oczywiście jest raz lepiej raz gorzej jak w każdym małżeństwie. Razem jesteśmy 9 lat,a po ślubie 5 lat. Do seszka nie mamy tak podobnie,bo ja co prawda nie zawsze,ale miewam orgazmy,no i mamy jedno dziecko. A Tobie współczuję, pozdrowienia i głowa do góry. :)

a ja bym sobie poroochała

nimfomanka, znowu?! :D

Seszka twoj maz Cie zdradza na bank

cześć Ajronku ano znowu, jak zwykle;)

zboczenica :D

jaaa???? skąd! :P

Seszka a moze wypalił sie Twoj facet i potrzebuje odrobine romantyzmu, odpoczynku ..zmiany nawet w zyciu :-) Zaproponuj mu wyjscie np razem do restauracji, spacer o zachodzie słonca a potem..sama zobaczysz;-)

Skoro sex bez tabu to co powiecie o zoofilii :P

Mnie bardzo kręcą kobiety które lubią sex z psem :P

do mojej podszywki: jednak wole jamniki:-D a serio uwazam ze zoofilia to zboczenie i to okropne..robi sie tym krzywde zwierzetom....no cóz ludzie to zboki straszne:-0

Seszka, niestety obawiam się ,że możesz go już nie kręcić. W stałych , długoletnich związkach to dość częste. Czy w innych aspektach życia jest ok? Tzn czy spędzacie ze sobą czas , macie wspólne tematy itd czy żyjecie razem ale osobno?

Seszka, niestety obawiam się ,że możesz go już nie kręcić. W stałych , długoletnich związkach to dość częste. Czy w innych aspektach życia jest ok? Tzn czy spędzacie ze sobą czas , macie wspólne tematy itd czy żyjecie razem ale osobno?