Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Afrodyta bogini milosci

Tutaj Piszemy o Seksie bez Tabu

Polecane posty

Gość halohaaaaa
Tiramisu:-) masz smakowity nick;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halohaaaaaaaaaa
Nie watpie:-) Jestes w zwiazku? Jak u Was z doznaniami? ja niestety mam dochodzacego i mimo ze jest nam bosko..to czuje niedosyt;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem bardzo zadowolona z seksu i jestem zadowlona z siebie ze czekalam na mojego obecnego partnera, poniewaz dziewictwo stracilam z nim w zeszlym roku, mam 24 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halohaaaaaaaaaaaa
Witaj Pigi:-) gratuluje partnera i udanego sexu:-) jakie pozycje najbardziej Was rajcuja? co lubisz robic aby brac z niego jak najwiecej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, jestem w stałym związku niemalże ćwierć wieku. Nie powiem ,że zawsze było różowo ( to inna historia na inne forum), ale miałam szczęście trafić na faceta ,który dla mnie był i jest seksualną połówką ( życiowa również). Żadnych problemów z orgazmem u mnie przez wiele, wiele lat...rozumieliśmy się od początku bez zbędnych słów...fakt ,że trafiłam na faceta uczciwego , podobnie patrzącego na życie jak ja. W ostatnich latach intensywność naszego współżycia co prawda osłabła ...pojawiły się problemy z jego libido itd, ale to chyba normalne. Męczy mnie to co prawda, bo ja temperament mam dość wysoki ... ale jakoś sobie radzę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biore tyle na ile mi starcza sil, moj chlopak najbardziej lubi jak pieszcze jego sutki, wglebienie szyi i platki uszu, pozycje najczesciej na jezdzca, poniewaz jezdzi na wozku i nie utrzyma sie tak dlugo na rekach w pozycji misjonarskiej i tak jestem zadowolna z rana najbardziej lubimy na lyzeczki, a takze soczysty francuski :) nie zazenowalam kogos??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tiramisu u mnie moj facet ma wysokie libido i temperament seksualny, a ja musze miec natsroj muzyczke szampana i musze sie nastroic do seksu a on potrafi sie wylaczyc w jednej chwili i zajac sie tylko mna al wiadomo u facetow wyglada to wszystko zupelnie inaczej a jak myslicie : jakosc czy dlugosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halohaaaaaaa
Piggy ze mną mozna na kazdy najbardziej zboczony temacik popisac:-Dw sumie zazdroszcze Ci..ja z racji tego ze mój kochany mieszka daleko ..zadko współzyjemy ale jak juz jest..to echhhh jazda na maxa..w sumie bez ograniczeń..no moze z jednym nie odwaze sie chyba nigdy na anal(zreszta on tez uwaza że to zboczenie) Słodka Tiramisu gratuluje wytrwania tyle latek w zwiazku🌻 fakt ze teraz masz problemik z mezem ,ale super ze jakos sobie radzisz..zdradzisz jak?;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
halohaaaaaa dla mnie anal jest zboczeniem z punktu widzenia biologicznego, poniewaz skonczylam zkole medyczna, nauczylam sie funkcji odbytu w kwestii fizjologicznej a nie seksualnej, wiec przyjemnosc plynaca z tego rodzaju seksu jest dla mnie obca. dla facetow jest to moze jakis rodzaj przyjemnosci ze wzgledu na ciasnosc odbytu, ale dla kobiety jest to czesto bolesne i nieprzyjemnie kojarzy sie z parciem na stolec, poza tym ta czesc jest baaardzo salbo unerwiona wiec proponuje klasyke, lechtaczki i pieszczenie innych przyjemnych partii ciala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halohaaaaaaaa
Masz racje z analem:-) co do intymnosci to raczej długa gra wstepna i uwielbiam sex tantryczny..mmmmmmmmmmm miewam kilka orgazmów zanim móje kochanie dojdzie;-) czyli jednym słowem długosc..ale i wtedy jakos moich doznań jest suuuper!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halohaaaaa
69 to zazwyczaj biore jako gre wstepna:-D Uwielbiam ta pozycje..ale potem po kilku minutkach przechodzimy do penetracji;-) Jak jest u Was? aaa...nie raz podczas dłuzszego sexu mój przechodzi do robienie mi minetki, wiec i ja go tak liże, masuje jadra..czyli przechodzimy do 69(ale na krótko)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie ja 69 tez traktuje jako gre wstepna, moj partner czesto mnie namawia na ten rodzaj seksu jesli nie chce wchodzic, bo czesto np. boli mnie w srodku czy cos, to tylko takie delikatne pieszczoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halohaaaaaa
A dochodzisz podczas 69? bo mnie jeszcze sie nie zdarzyło..chyba sie rozpraszam:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
orgazm mialam raz w zyciu, jeszcze wszystko przede mna - ale podczas69 nie dochodze, ale jest mi bqardzo przyjemnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halohaaaaaaa
Jak to miałas jeden orgazm? wogóle? ja po kilku minutach pieszczot , jak kochanie we mnie wejdzie dostaje od razu:-)..ale własnie w pozycji 69 mamy podobnie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiesz kazda kobieta jest inna, ja znam swoje cialo, zanim poznalam mojego obecnego partnera czesto zadowolalam sie sama, wiec cialo przywyka do jednego rodzaju pieszczot, wiec teraz musze nauczyc sie czegos nowego, raz doszlam jak kochalismy sie w szpitalnym kibelku hi hi, to byl hardcore, moze sytuacja ekstremalna tak mnie podniecila, ale wiem ze przyjemnosc mi sprawia, kiedy sie napiera na gorna scianke pochwy, tylko czesto partner konczy przede mna, wiec dalsza stymulacja jest dla niego bolesna po wytrysku, wtedy zaprzestajemy przytulamy sie ostatnio mamys tresujacy okres, wiec nasz seks jest szybki, pospieszny nerwowy, nie mamy czasu tak naprawde dla ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mamy czasu dla siebie* oczywiscie mialo byc poza tym zastanawialam sie czy czasem nie mam rzeczywiscie problemu ze soba, nie potrafie sie skupic, jestem rozdrazniona, wystarczy, ze partner zrobi cos nie tak, cale napiecie opada, jestem nerwowa, krzycze na niego, takie tam ale potem staram sie mu wynagrodzic, np nastepnego dnia, budze go pocalunkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halohaaaaaaaa
Rozumiem i podziwiam:-) Ja tez uczyłam sie długo swojego ciałka..teraz jak jestesmy osobno..z racji pracy buuu...czesto sie masturbuje ,ale to nie to co sex;-)ta chemia..dotyk, czułe słowa, ciepłe spojrzenia, miłe gesty..to w sumie mnie najbardziej kreci;-) Cała ta otoczka, romantyzm.dotyk, pieszczoty..tak na mnie wpływaja że po prostu sie rozpływam......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem ze facet moze sie zniehcecic latwo do moich fochow, ale nie zdarzaja sie codziennie, musze przede wszystkim zrobic wokol siebie porzadek bo za chaotycznie zyje, tak naprawde w domu mamy za duzo rzeczy, dookola lozka walaja sie jakies rzeczy ktore niepotrzebnie odwracaja moja uwage od partnera kiedys porposilam go zeby zawiazal mi oczy, bo wtedy wokol mnie jest ciemno, wyobraznia dziala, jestem silnie podniecona ale kiedys w klotni wykrzyczal mi, ze zawiazuje sobie oczy zeby na nigo nie patrzec co bylo nieprawda i co juz sie dawno wyjasnilo ale mam problem i to powazny ale to temat bez tabu wiec moge o tym mowic a co sadzicie o sado-maso, przywiazywanie siebie nawazejm do kaloryfera, wibratory itede

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na mnie tez :) uwielbiam przed seksem wypic szampana z chlopakiem, zjesc cos, np spagetti, albo pizze domowej roboty (nigdy nie dojemy tego do konca) wiesz swieczki i te sprawy osotatnio przenieslismy nastroj do lazienki, zapalilam swieczki, zrobilam pachnaca kapiel, wpuscilam olejki, troszke soli morskiej, muzyczka, kiliszki szampana i tak sobie siedzielismy i od samego nastroju nas podniecalo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halohaaaaaaaa
My jestesmy romantykami nawet w sypialni..ale ja go kiedys przywiazałam do łózka, zawiazałam oczki i po pieszczotach na jakie miałam sama chec..po prostu zgwałciłam:-D Było bosko ...nie raz mi eski sle ze musimy to powtórzyc;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halohaaaaaaaaa
Ktos na kafe kiedyspisał o bawolim oku..podobno facet moze dłuzej sie kochac i dla kobiety to super doznanie.. Namów swojego na taka rzecz i spróbuj dojsc..to napiecie to zapewno sexualne..Ja tez mam nerwki okropne ,jak długo nie mam orgazmu:-( to tak mi sie przypomniało;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widzisz, ja tez tak lubie, troche nam niewygodnie uprawiac tzw. glosany seks bo mamy sasiadow nad soba, cienkie sciany, wiec czesto tlumimy emocje i sobie tylko wzdychamy a raz jak wiedzielismy ze nikogo w domu nie ma, to dawaj....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mco to jest to bawole oko?? moj sie kiedys wkurzyl na swojego "kolege" i chcial kupic viagre zeby mnie uszczesliwic, ale stanowczo odmowilam bo wiem jakie sa potem skutki uboczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halohaaaaaaa
:-D to mamy podobnie:-D ja głosno krzycze jak dochodze..a mój hmm bardzo donosnie..ze tak to nazwe:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halohaaaaa
Bawole Oko to nakładka na penisa z wypustkami stymulujacymi pochwe..wejdz w gofle i znajdz..widziałam gdzies linka do zakupów netowych ale nie wiem gdzie;-)Nie droga rzecz ,a podobno cieszy bardzo i zaciska tak pracie ze facet moze długo;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×