dlaczego lepiej dogaduje sie z facetami?

Witam moje kochane pasztety

taka prawda niestety" nie zawsze , ale to częsty przypadek :P

do [zgłoś do usunięcia] golcia pisz jeszcze - wiem jak wyglądasz mam to gdzieś ,ja też wiem jak wyglądasz :D

Ija pracuję w budowlance, tyle że nie w terenie:) Od dziecka zawsze lepiej dogadywałam się z facetami, zawsze mialam wiecej kolegów niż koleżanek, wolalam grać z chłopakami w pilkę niż bawic się w dom z dziewczynkami. W czasach nastoletnich i studenckich zawsze byłam otoczona wianuszkiem kolegów, a koleżanki miewałam sporadycznie, jeśli już to były to takie sprawdzone kumpele o podobnym jak mój charakterze. Jestem konkretna, szczera, nie lubię obłudy, plotkowania, i dlatego wole pracowac z facetami, niz kobietami. W mojej obecnej pracy mam do czynienia głównie z facetami, konkretnymi chłopami o technicznej profesji, i to mi sie podoba. Kiedyś pracowalm w ogromnym biurze pełnym rozplotkowanych obłudnych bab i to było okropne. Mój mąż poczatkowo patrzył podejrzliwie na moich męskich znajomych, ale chyba już przywykł, że żona ma więcej kolegów niż koleżanek;)

nawet po przebiegu tej rozmowy można się utrwalić w przekonaniu że autorka ma racje zadając sie w większości z mężczyznami...oni nie robią afery! o byle słowo ;p ja tak samo mam- wole mieć kolegów/przyjaciół niż koleżanki. :)

Bo to my jesteśmy panami tego świata. Wy musicie prać po nas nasze brudy :D

agamalina - po przebiegu postow tego topiku mozna bardzo duzo wywnioskowac - jesli domyslasz sie o co mi chodzi autorki niektorych wypowiedzi same sie zdradzaja dlatego lubie konkretnych mezczyzn

ja też mam lepszy kontakt z facetami.Kobiety tylko gadajką o ciuszkach i i innych pierdołach.

nie zazdrosnica- oj wiem wiem ;p ale to już ich problem jakie mają o nich inni zdanie ;p (a i zaraz pewnie będzie " co mnie obchodzi czyjeś zdanie"- na pewno obchodzi, nie ma osoby która by miala zawsze opinie o sobie w 4 literach :)

kobiety jakie wy jestescie proste wystarczy tylko uwaznie czytac

slaby temat:(

spierdalam na inne topiki kogoś po wkurzać:) :)

A u mnie jest jeszcze inaczej. Od kiedy zaczelam pracowac, czyli kilka lat temu jakos trudniej mi nawiazywac jakies przyjaznie. Z racji mojego zawodu niestety przebywam w duzej czesci z kobietami i napatrzalam i nasluchalam sie tylu intryg i bzdur ze jakos mniej ufam kobietom i nie mam ochoty na jakies takie kolezenskie uklady. Straszne to jest bo na studiach wiecznie sie kogos poznawalo i bylam jakas taka bardziej otwarta na ludzi. No i w ogole z kobietami sie okropnie pracuje!!! a nie daj Boze ze przyjdziesz w fajnych ciuchach do pracy i ladnie wygladasz to zjedza cie zywcem :(

golcia (kicikiteczka@wp.pl) spie**alam na inne topiki kogoś po wkurzać " a nie pisalem :D

pe.P do Iga_77 nie masz się co martwić, mężczyźni po 1-sze nie będą zazdrośni o Twoją urodę nie obsmarują Ci d... za plecami jak wyjdziesz na przerwie do toalety nie będą się wtrącać tak bardzo w życie prywatne są konkretni nie stwarzają niepotrzebnych problemów mogłbym tak wymieniać jeszcze długo no właśnie zazdrość u bab to jest cos strasznego

Amaleta Ty musisz pracować z samymi mężczyznami odkąd ten fin czy jakiś tam cudzoziemiec ... wiesz o co kaman

!!!

No wiesz, tak na forume ? :O

Ja tez!! Faceci górą!! Konkret z każdej strony,wsparcie i logika!Ze mnie robili nawet dziwkę,dlatego,że właśnie mam lepsze relacje z męską częścią populacji:)) Mega pozytyw dla facetów!!

też jestem inżynierem ale takim z branży it :D (a kobiet inż wcale nie jest tak mało bo na pw taka chemia to mocno sfeminizowana jest :P więć nie przesadzajmy). mi akurat się ułóżyło w ten sposób, że mam więcej kolegów ale są to takie luźne kontakty a najbliższą mam przyjaciółkę i to jest przyjaźń od zerówki :). A z koleżankami z podwórka też biegałyśmy po boisku i łaziłyśmy po drzewach :) lalki też się czasem zdarzały. A przypisywanie do płci cech typu: kobiety to cię obgadają i są fałszywe a facet to ci wprost powie o co mu chodzi to mnie rozśmieszają. Faceci tak samo obgadują i plotkują bo to nie od płci zależy tylko od człowieka :P.

Ze jestes normalna a nie zawistna suka

Faceci tak samo obgadują i plotkują " i owszem .... ale zastanów sie skąd czerpią wzorce ? róznica jest taka że jeśli nawet plotkują to we włanym zaufanym gronie i informacja zostaje w grupie ... po plotkowaniu kobiet , informacja jeszcze w tym samym dniu krązy już po całym mieście ,nie omijając żadnego domostwa :p to taka lekka ale jakże istotna różnica :P

Amaleta Osobiscie wole facetow, bo wsrod kobiet czuje sie na cenzurowanym: a ze przytylam 2 kilo, ze kiepsko wygladam w tej kiecce itp.. Na saune tez wole chodzic w towarzystwie mezczyzn, mniej sie stresuje.. Faceci moze i plotkuja, ale nie obgaduja.. Poza tym kobiety duuuzo wiecej mowia o seksie od mezczyzn Wbrew stereotypom ostatnie zdanie mnie dosłownie rozwaliło a to sprośne świntuchy te baby no no no

Faceci tak samo obgadują i plotkują " i owszem .... ale zastanów sie skąd czerpią wzorce ? róznica jest taka że jeśli nawet plotkują to we włanym zaufanym gronie i informacja zostaje w grupie ... po plotkowaniu kobiet , informacja jeszcze w tym samym dniu krązy już po całym mieście ,nie omijając żadnego domostwa to taka lekka ale jakże istotna różnica regeres chyba cie polubie

chyba tych wszystkich 'kobiecych' tematow najfajniejszy jest ten.. Stereotypem jest ze to faceci ciagle mowia o seksie.. A to nieprawda prędzej gadają o samochodach niż o seksie

no i racje kolega ma no nie patrz na nicki ;) tylko na treści :D Amaletko to że kobiety więcej gadają o sexie to wiadomo od zawsze .... tylko i wyłacznie zasady dobrego "prowadzenia sie" :P nakazują im o tym głośno nie mówić ... no ale jak już dorwą sie do wspolnego kółka wzajemnej adoracji ... np podczas jakiegoś wieczoru panieńskiego wtedy tej lokomotywy napędzanej opałem zwanym "SEX" niestety ale nikt nie jest w stanie zatrzymać .... :D

to dear Amaleta : wszystko zalezy od poziomu "dyskutantow" :D co do wczorajszego "złotka", znam jego opinie tylko z 2 topików, gdzie wypowiadał się ... ( nie napiszę bo dzieci są) charakteru jego nie znam, co nie zmienia faktu, ze moim zdaniem powinien pracować w "kobiecym" zawodzie :P

Amaleto, ja pamiętam Cię z pewnego topiku...gdzie reprezentowałaś bardzo zmienny poziom, co było bardzo ekscytujące. Ale sądzę że to pod wpływem starej stopki. W końcu każda kobieta zmienną jest. :)