Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość warszawski krawężnik

myslę o śmierci samobójstwie

Polecane posty

Gość warszawski krawężnik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbie w trampkach
Znajdź coś do pokochania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbie w trampkach
Czwarta nad ranem Może sen przyjdzie Może mnie odwiedzisz Czwarta nad ranem Może sen przyjdzie Może mnie odwiedzisz Czemu cię nie ma na odległość ręki? Czemu mówimy do siebie listami? Gdy ci to śpiewam - u mnie pełnia lata Gdy to usłyszysz - będzie środek zimy Czemu się budzę o czwartej nad ranem I włosy twoje próbuję ugłaskać Lecz nigdzie nie ma twoich włosów Jest tylko blada nocna lampka Łysa śpiewaczka Śpiewamy bluesa, bo czwarta nad ranem Tak cicho, by nie zbudzić sąsiadów Czajnik z gwizdkiem świruje na gazie Myślałby kto, że rodem z Manhattanu Czwarta nad ranem... Herbata czarna myśli rozjaśnia A list twój sam się czyta Że można go śpiewać Za oknem mruczą bluesa Topole z Krupniczej I jeszcze strażak wszedł na solo Ten z Mariackiej Wieży Jego trąbka jak księżyc Biegnie nad topolą Nigdzie się jej nie spieszy Już piąta Może sen przyjdzie Może mnie odwiedzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izikki
Dlaczego? zycie jest piekne... Co Ci dolega moze potrzebujesz sie wygadac komus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warszawski krawężnik
straciłem nadzieję na to że coś w moim życiu zmieni się na lepsze jestem policjantem prewencji w Wawie i mam dość tej pracy,nie ma mowy o urlopach czy nadgodzinach,poza tym nie mam tu nikogo i czuje się samotny w wawce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mam ochote palnac sobie
w łeb, nie widze perspektyw na poprawe, dno totalne:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaa.....
Mój (niestety) były facet pracował w prewencji. Pamiętam,że ciągle mi mówił, jak tam przejebane jest, bardzo często pił jak tam pracował.Mówił,że nie może tam wytrzymać, że tak jest "chujowo". Teraz pracuje Wawie ale już nie w prewencji, udało mu się wyrwać czego i Tobie życze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izikki
hm mysle ze to nie jest taki powod zeby od razu myslec o takich rzeczach... A moze gdzies poznasz jakas mila kobiete i akurat bedziesz mial z kim dzielic czas. A z praca jak z praca... Tez mam problemy z urlopem;/ Moj brat zdaje do szkoly policyjnej czy mam mu odradzic wyboru?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaa.....
Zależy, gdzie chce pracować. Chociaż na początku wlaściwie każdy leci do prewencji, chyba tylko tam brakuje ludzi, bo nikt tam nie chce tam pracować, przejebana robota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warszawski krawężnik
nasi przełożeni traktuja nas jak smieci,najważniejsza jest statystyka,niedawno koledzy mieli powazny wypadek drogowy to oczywisice pierwsze pytanie co z samochodem.O awansie zapomnij,znam bardzo dobrze angielski teraz zacząłem uczyc się niemieckiego ale i tak mi to nic w tej pracy nie pomoże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzies tam
jak znasz ang to moze zacznij studia zaoczne. moglbys tez sluzyc w policji za granica. wychodzisz wogole gdzies ze znajomymi? napweno kogos poznawsz. to tylko kwestia czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izikki
A nie chcesz zmienic pracy? Isc np na jakies studia zaoczne i zmienic kierunek. Angielski jest wielkim plusem wiec napewo bys cos zalapal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warszawski krawężnik
nie mam znajomych jak mam wolne to śpie bo pracujemy po 60 godzin tygodniowo a jak nie chce mi się spać to siędze w bibliotece i czytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzies tam
a co z kolegami z pracy? mozesz tez sie umowic z kims przez neta. to wcale nie jest takie glupie. wiele malzenstw tak sie poznalo. probowales?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izikki
Dlaczgo nie spotykasz sie z kolegami z pracy jak Ci sie nudzi?mnie mozesz sie zamykac w bibliotece wyjdz do ludzi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izikki
haha -Gdzies tam- chyba mamy podobny tok rozumowania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaa.....
No ale jak szłeś do policji to gdzie chciałeś pracować? pewnie nie w prewencji, więc zacznij do tego dążyć. Co masz więcej do roboty? czytasz książki w bibliotece, chyba dosyć spokojny jak na policjanta jesteś, jaki staż w policji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbie w trampkach
Nie masz zadnej pasji? czegos dzieki czemu bedziesz czuł sie spelniony? A co umiesz robić naprawde dobrze? Ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbie w trampkach
Jesteś? Pogadaj z nami. Nie musisz ujawniac szczegolow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warszawski krawężnik
mam 26 la t w policji pracuje ponad rok,chciałem awansować ale miejsca sa dla znajomych jak powiedział mi komendant,znajomych nie mam i nie mma ich gdzie poznawać,tutaj ludzie mają przyjaciół i nie chca się zaprzyjaźniać z kimś innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izikki
A skąd jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzies tam
wszedzie albo prawie wszedzie tak jest. nikt nie jest w takiej sytuacji jak ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzies tam
a twoj partner? chyba jakies masz? w policji nie pracuje sie samemu chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaa.....
Ale gdzie Ty chcesz pracować? na komendzie czy w wydziale kryminalnym, gdzie? przede wszystkim powinieneś zacząć studia, jeśli nie masz, przeważnie awansują tylko Ci. Mój facet wybił się z Kielc do Warszawy, Ty jesteś na miejscu, to Tobie się nie uda? trzeba tylko chcieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaa.....
Rok czasu to krótko, mój pracuje jakieś 3lata a ma 23. Jeżeli tak wkurwia Cię ta robota, to rób coś,żeby ją zmienić. Ludzie mogą sobie gadać ale wiem,że naprawdę trzeba mieć psychę,żeby tam wytrzymać. Dasz radę, tylko weź się za siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warszawski krawężnik
mam licencjat z rachunkowości ale komendant powiedział że studia w polciji nie mają znaczenia partnerów w policji mam róznych zalezy od dnia mam już dość tych interwencji,czasem jest tak że podczas 12 godzin nocy nie mamy nawet czasu żeby coś zjeść bo ciągle bójki,pobicia,włamania itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warszawski krawężnik
moje nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbie w trampkach
a nie mozesz zmienic po prostu pracy. Czasami tak trzeba zeby zdrowia nie stracic. Lepiej nie miec pracy niż zdrowia. Poszukaj czegos innegfo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×