Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aguś1984

ślub - sierpień 2010..kto jeszcze??..

Polecane posty

tu nie chodzi o to, żeby było więcej ludzi, raczej o to, że zapraszaliśmy najbliższe nam osoby, ale odmawiają nam. owszem mamy kilku znajomych, których nie zaprosiliśmy ze wzgl. finansowych, więc moglibyśmy ich zaprosić, ale jednak widzę jak mojemu jest troszkę przykro, że nie będzie jego dziadków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem sylwunia. A dlaczego dziadkowie odmówili? dziewczyny jaką będziecie miały biżuterię? chodzi mi o kolory bo w każdym salonie to panie pokazywały mi kryształki itd. a mi podoją się szmaragdowe kompleciki(naszyjnik plus kolczyki) albo szafirowe.Ale nie wiem czy wypada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka1985
Cześć dziewczyny. My mamy na zaproszeniach, że mają dać odp.do 31lipca i też dopraszać raczej nie zamierzamy. Ze względu na wielkość sali jakby coś się wykruszyło to kierowca będzie na całym weselu, a jak nie to będzie na telefon. Nio ja wczoraj na urodzinki dostałam od mojego tak jak chciałam srebrny komplecik z białymi oczkami, tzn. łańcuszek z wisiorkiem i kolczyki, takie delikatne:) Dziś pokazałam mamie odebrane zaświadczenia z USC i dobrze zrobiłam, bo się okazało, że mamy dwa swoje i trzecie nie nasze haha, znalazłam ich na nk, to para, która wchodziła przed nami, skądś Ich kojarzyłam, teraz wiem skąd...pojechaliśmy, bo nie daleko pod adres tamtego pana młodego i to dentysta prywatny, który 40min.chirurgicznie wyrywał mi zęba a Jego narzeczona trzymała mi głowę ha, na miejscu Go nie było, ale Ona była, mówiła, że odłożyła to nawet nie patrząc, wieczorem zadzwoni czy ma nasze, a Ich daliśmy Jej. Jutro idę 1wszy dzień do nowej pracy, stres przed nowym miejscem, ludźmi, zadaniami. I płakałam sobie dziś, bo coś tyję w brzuchu i udach i przymierzyłam tyle par spodni i tyle razy nie fajnie mnie się na siebie patrzyło, że jak mój kukał to mówiłam żeby przestał patrzeć, chciałam wyjść stamtąd, koniec końców wzięłam dzinsy 3/4 i fajną bluze sportową żeby nie było marudzenia, że tyle czasu, przymierzanie a nic nie wzięłam i po powrocie do domu płakałam sobie...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz, za bardzo mój nie chciał mi powiedzieć, jakiś konflikt pomiędzy dziadkami a jego rodzicami. ja mam srebrną biżuterię i kryształki. ale szafirowy zestaw też byłby ciekawy. a masz jakieś przykładowe fotki, jaki mniej więcej byś chciała komplet? smerfetko to spóźnione życzonka urodzinowe: wszystkiego naj i spełnienia marzeń :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka1985
dziękuje:* No ja też mam srebrną z kryształkami. Kurcze przecież konflikt dziadki-rodzice to nie konflikt On -dziadki więc nie rozumiem takiego podejścia, bo to nie rodzicom sprawią największą przykrość..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka1985
Wysłałam na naszego maila fotkę biżuterii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smerfetka sto lat:) no ja tez właśnie myślę o kryształkach swavorskiego tylko podobają mi sie szafirowe,nie wiem jeszcze jest trochę czasu. gdzieś wyczytałam,ze biżuteria powinna pasować do bukietu a białego przecież ni będę miała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka1985
:)dzięki za życzenia, a co do pracy to..stressss Pierwszy link nie chce mi się otworzyć, a podoba mi się ten drugi, lubię takie delikatne, te następne są dla mnie za "mocne"kolorystycznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka1985
A co do tego, ze biżuteria ma pasowac do bukietu...ja tam się nad tym tak "nie staram", bukiet będzie pasował z butonierką, suknia będzie biała, biżuteria srebrna i tyle, co do kaiwtów na aucie to jeszcze nie wiem, ale kurcze koleżanka miała swój bukiet nie wiedząc jak szef sali ozdobi auto i nie zwracałam na to uwagi, prawde mówiac dopiero tu się dowiaduje, że coś powinno do czegoś pasowac haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smerfetka dla mnie nie jest to tez jakoś szczególnie ważne, bo przecież większość PM ma właśnie jasna biżuterię. Ja chciałabym coś innego i myślę,że tez powinno pasować np, gdybym miała w bukiecie coś z fioletu czy innego koloru to nie muszę mieć wtedy białych kryształków. ale sama jeszcze do końca nie jestem przekonana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka1985
Uznałam, że aż takimi rzeczami się nie będe przejmowała, bo mam na tyle o czym myśleć, o co się martwić, że to jest pikuś hehe Musimy jeszcze dziś mailem posłac listę gości do winietek. Sadzacie gości czy siedzą gdzie chcą?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my chyba sadzamy,wkurzają mnie niektóre osoby z rodzinki mojego i nie chce żeby się panoszyły jak na ostatnim weselu na którym miałam przyjemność być z nimi. uciekam na papieroska, a potem do lóżeczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka1985
My też sadzamy żeby np.nie zabrakło komuś miejsca z danej rodzinki czy pary, ze np. będą musieli siedzieć oddzielnie. Dobranoc;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulątko
hej dziewczynki, ostatnio siedziałam po 12 godz. w pracy i nie miałam zbytnio czasu na rozpisywanie:( ale już go trochę mam;) jeśli chodzi o biżuterię to chciałabym taką delikatną, kolczyki koniecznie wiszące, a co do łańcuszka to się jeszcze zastanawiam, bo mam sukienke na szyję. Na święta od rodziny mojego K. dostałam naszyjnik i wiem że wypadałoby go założyć bo jak mi dawali to mówili że to do ślubu... podoba mi się, ale nie jest "ten mój wymarzony"... mam więc dylemat co zrobić żeby im przykro nie było;) my też chcemy posadzić gości, w tamtym roku byłam na weselu gdzie były winietki i było to wspaniałe rozwiązanie! młodzi siedzieli z młodymi, ludzie byli podobierani charakterowo i nie było czegoś takiego że jeden stół to rodzina panny młodej a drugi pana młodego... i też bym chciałam pousadzać, chociaż wiem że to będzie nie lada problem, bo ten się z tym nie lubi, bo ten nie chce koło tego, no i pytanie kogo posadzić najdalej od stołu młodych... ludzie ubzdurają sobie że jak siedzą "przy wyjściu" to znaczy że mi na nich nie zależy... ech coś czuje że będzie sporo dylematów jak tych gości usadzić mam jednak nadzieję że się uda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulątko
Smerfetko i jak tam pierwszy dzień w pracy? mam nadzieje ze wsio oki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Jeśli chodzi o biżuterię to kupiłam już wiszące białe kolczyki kulki. Bukiet to też będzie kulka z białych kwiatów to myślę, że będzie pasować. Dziś chodziliśmy za obrączkami, ale tylko dwa wzory nam się podobały, także ogólnie nas to trochę przybiło. Kupiłam mój wymarzony, długi welon:) smerfetka gratuluję pracy. Jeśli chodzi o potwierdzenie przybycia, my mamy do końca czerwca i pewnie niektórym nie będzie się chciało potwierdzać. Część w momencie wręczania mówiła, ze będzie, ale prosiłam o smsa w czerwcu, wiec jestem ciekawa, ile osób potwierdzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulątko
Dulcia a masz fotkę tego welonu? bo ja się nad moim zastanawiam więc z chęcią obejrze jakieś propozycje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka1985
Dziękuję, pierwszy dzień w nowej pracy ok. Jeszcze jutro i wolny dzień hihi. Ja nie chcę długiego welonu, ale chętnie zobaczę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki :) Ostatnio ciągle byłam zagoniona i mało czasu na pisanie. Smerfetka gratulacje z powodu nowej pracy :) Pewnie masz teraz dużo zapału ;) Też jeszcze nie mam welonu, ale wybiorę chyba taki do tyłka. Całkiem prosty bez zdobień, lamówki itp. Biżuterii nie mam jeszcze, nawet nie mam kiedy iść na sklepy, ale może jutro uda mi się rozejrzeć bo mam wolne. Muszę też kupić jakąś sukienkę na wesele, na które idziemy i nie mam nic na drugi dzień do nas, chciałabym jakąś prostą krótką sukienkę, może w różu. Fajna byłaby kremowa, ale jestem za blada do takiego koloru. Załatwiliśmy już formalności, spisaliśmy protokół, w niedzielę mają wywiesić u mnie zapowiedzi :D Nawet znalazłam dyplom z ukończenia katechezy w szkole średniej, ale to i tak tylko do wglądu, ksiądz nawet tego nie chciał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety nie mam fotki welonu ani nie mam jak zrobić. Ale jest podwójny, lamowany. Powiedzcie mi dziewczyny, macie już jakiś pomysł na menu? Pod koniec miesiąca przydałoby się to ustalić z kucharzem, a ja nie wiem, czego się spodziewać. Ani tak chyba wiedzą, ile tego wszystkiego na głowę potrzeba, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkoda, że nie masz fotki Dulcia. Nie martw się, w restauracji już tam wiedzą co najbardziej schodzi i ile trzeba tego i owego. Moja teściowa tez się już przejmuje, czy będzie dość jedzenia itp. My wybieramy menu dopiero na ok. 2 tyg. przed ślubem. Mamy przykładowe menu i z niego wybierzemy co chcemy. Obawiam się tylko, że teraz przez tę powódź dźwigną nam cenę bo warzywa, owoce wiadomo poszły w górę. Wiesz, w moich stronach ważne jest by było jedzenie tradycyjne - rosół, rolady (na śląsku) i schabowe zwykłe wieprzowe i nadziewane, a potem także de volai i także jakieś wymyślne. O ile się nie mylę, my mamy do wyboru 6 rodzajów mięsa w podstawowej cenie, 2,5 kawałka na osobę. Trochę to chyba mało bo przeważnie jest po 3. Ale najwyżej zamówimy więcej. Oczywiście sałatki. A do mięsa zawsze są kluski i ziemniaki. Po obiedzie kawa, ciasta i tort. Mamy po 2 kawałki ciasta na os. Wydaje się to mało, ale byłam na wielu weselach i jak ktoś zje kawałek tortu to już nawet nie sięga po ciasto, zawsze go dużo zostaje. Będzie także deser, my pewnie weźmiemy lody. Na kolację zimna płyta, różne zakąski, potem dwie ciepłe kolacje - na pierwszej jakaś potrawka czy bogracz a potem mięso, ryba, frytki, dufinki, sałatki itp. i na końcu barszcz z krokietem. Myślę, że dodatkowo możemy jeszcze zamówić bufet z wyrobami albo zakąskami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas często na weselach jest prosiak i do niego kapusta zasmażana, ale ten prosiak już jest oklepany i wolałabym co innego, jednak możliwe, że rodzice będą go chcieli bo ustalają menu z nami. W sumie to my zdecydowaliśmy ze wszystkim sami, więc damy im głos przy wyborze menu ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki miła, też mam nadzieję, że już oni tam najlepiej wiedzą, ile czego. Na ile dni wcześniej zamawiacie tort? My jesteśmy w trakcie wybierania modelu. Pewnie będzie duży i biały:) Teraz dostałam takiego powera, że za wszystko się naraz zabrałam:) to ze stresu. Czy któraś z was nie rozdała jeszcze wszystkich zaproszeń, mi zostały 3 i tak mi się nie chce pojechać i dać, że aż mi wstyd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dulcia, nie martw się, nam zostało 5 zaproszeń i też już się nie chce ;p musimy to jak najszybciej załatwić by mieć z głowy. A z tortem to jeszcze nie wiem. Nie mamy tortu w cenie, ale nasza restauracja i tak będzie nam go załatwiać, chciałabym piętrowy różne smaki, a z zewnątrz białe, ale zobaczymy. Wiesz, jak zamówiłam swoją suknię to nagle zaczeły mi sie inne podobać, np. takie z koronki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi się moja sukienka bardzo podoba, ale jak bym miała duże wesele w sali balowej to może wybrałabym coś bardziej okazałego, taką suknię jak w linku na przykład:) My tortu też nie mamy w cenie. Właśnie chcemy piętrowy, taki piętro na piętrze, biały, ostatnio taki ozdobiony cukrowymi różami mi się podoba. Od paru dni gromadzę sobie na kompie zdjęcia tortów, to może z tego coś wybierzemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie też się moja suknia podoba, a zresztą wydaje mi się, że w takiej szerokiej balowej to zgubiłabym się :) a z kolei te z koronki są zbytnio dopasowane do ciała i pasują wyższej osobie z idealną figurą, poza tym cieszy mnie to, że górę mam wiązaną bo w razie czego można poluzować, nie mogę być pewna, że nie przytyję do wesela ;p Ja teraz próbuję znaleźć bukiet idealna kulka z róż biało-różowy :) Podoba mi się nawet taki ostrzejszy z róż bo czymś muszę się rzucać w oczy ;p, a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka1985
Hej. No właśnie, że nie mam poweru w związku z nową pracą:( Utrata "starej" była nagła, przez moją naczelniczkę (jakbym Wam wsio opowiedziała to chyba zastanawiałybyście się czy w ogóle jest normalna), bardzo rok temu dostając tel.do pracy tam się cieszyłam, piszczałam z radości więc teraz nie,że nie jest ok, ale jest inaczej, jeszcze boli, jeszcze tęsknie:( i czuję się źle..przeżywam to, wczoraj koleżanka z pokoju napisała mi m.in.w smsie, że dużo ludzi o mnie pyta...:( My też nie mamy w cenie tortu, ale będziemy zamawiali tam,gdzie mamy wesele i też chcemy piętrowy, śmietankowy. Zaproszenia mamy wsio rozdane. Welonu w ogóle jeszcze nie wybierałam, jak będe na przymiarce to coś pooglądam. Menu mamy raczej tradycyjne, rok temu na dwóch weselach takowe było i było wg mnie dobrze:) Wydaje mnie się, że nie ma co mieć nadto, przecież ludzie mają się bawić, ruszać, a nie siedzieć i jeść aż brzuch pęka, a potem problem od stołu odejść na parkiet:P Jak u Was z ciastem? Tzn.chodzi mi o te nie na weselu, a czy dzień-dwa wcześniej jedziecie z ciastem do pracy, do hm sąsiadów, do osób, których nie będzie na weselu bo nie zapraszaliście, ale może np.będą na ślubie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×