Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aguś1984

ślub - sierpień 2010..kto jeszcze??..

Polecane posty

Gość Smerfetka1985
Ja też nieraz próbowałam pojąć dlaczego rodzic może taki być...Prawdę mówiąc pomyślałam, że nawet jeśli byłaby w 100% nasza czy moja wina to kurde jak ktoś wyciąga w jakiś sposób ręke a kocha sie dziecko to chyba choćby ze względu na to się człowiek normalnie zachowuje, a tu z tą winą tak nie jest, a na ur życzeń nie dostał, jak dzień przed wigilią napisałam czy możemy wpaść jutro wieczorem to odp.była ni, potem kiedyś chciałam się z Nim we dwie spotkac to, że nie, potem byliśmy z zaproszeniem kilka minut to pisałam co gadała, potem zaprosiłam na obiad świąteczny to ani odp.tak samo jak o pogodzeniu sie wysłałam smsa w Dzień tragedii naradowej to też bez odp..byliśmy na Dzień Matki a i tak w Dzien Dziecka ani smsa z życzeniami nie dostał..to ileż można? sama sobie na złość robi...Choć dziś miałam tak, ze był u nas kolega mojego i potem jak siedzieli, potem grali troche to intensywnie myślałam żeby wsiąść na skuter, podjechac do Niej i spróbować Nią "potrząsnąć" i koniec końców zostałam w domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka1985
Kiniam to moja inspiracja http://ikf.styl.fm/img83470.fryzury-slubne.105818.jpg , z tym, że to co Ona ma na boku to nie wiem czy po prostu nie będe chciała z tyłu żeby se na plecy spływało, i wiem, ze na grzywce nie chce lakieru, że nie chce ulizanej. Dziś z 2h robiliśmy piosenki z moim i się zmęczyliśmy haha Dużo disco polo mamy i starszych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka1985
Wysłałam na maila tą liste, parę dni temu coś mi przejśc dwa razy nie chciało. Teraz poszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smerfetka ja też mam no oku tę fryzurę? ale chciałam welon a chyba do niej nie pasuje ,nie? dobrze,że nie pojechałaś,nie płaszcz się więcej,nie ma sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka1985
Tzn.wydaje mi się, że welon pod ten "rozpuszczony kok" może mi wpiąć albo zaraz nad nim a pod fryzurką. Co Ty na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki ZDALAM!!! juz mam po egzaminach jeszcze nie wiem na jakie oceny ale na 100% jestem pewqna ze wszystko do przodu uff, za tydzien tylko po wpisy;-) ALe zla bylam bo zrobili nam egzamin ktory mial byc za tydzien ale generalnie sciagi poszly w ruch;-) Kurcze jestem taka zmeczona ze wczoraj jak sie polozylam w ubranaich na "5" minut to tak sie dzis o 7 rano obudzilam, przez 2 dni spalam tylko po 2 godziny bo tak sie uczylam jestem naprawde zadowolona z siebie;-) Od dzis moge sie bez reszty psowiecic przygotowaniom do slubu. Wiecie co wczoraj strasznie mi brakowoalo mojego zawsze byl ze mna na ostatnich egzaminach i zawsze mi szczescie przynosil , podtrzymywal na duchu i wogole wczoraj okropnie zatesknilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idelajda gratulacje:) A ja właśnie przed chwilą dzwoniłam do naszego proboszcza w pl spytać się o te zapowiedzi bo zostawiłam mu pieniądze na to .Wy już piszecie,że u was są wywieszone więc się zaniepokoiłam że może nasz proboszcz zapomniał o nas. Powiedziałam mu przy okazji,że mamy juz licencję ,nauki ,poradnie .Ale nie spisywaliśmy tutaj protokołu ,że tutejszy ksiądz powiedział ,że w polsce to zrobimy.A ten mi powiedział,że on tez z nami nie będzie pisał protokołu,bo jak damy mu licencje to dla niego to znaczy,że wszystkie formalności juz mamy itd. Jakoś to dla mnie wszystko niezrozumiałe. Jak to bez protokołu???? Nie rozumiem. A zapowiedzi to powiedział jak przyjedziemy. MAmy już bilet na prom zamówiony. jedziemy 9 lipca więc już niedługo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i do slubu juz zostajecie w pl?W koncu moge sie bez reszty oddac przygotowaniom do slubu;-) kurcze niecale 2 miesiace a dla tych z 7 to mozna powiedziec ze miesiac;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak juz mi stresy odeszly w zwiazku ze studiami to teraz slub hehe stresujacy rok ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to tak jak ja:) jakie tam stresy, ja pewnie dopiero w dzień ślubu rano poczuję:D idelajda wiesza coś może na temat tego protokołu,bo dla mnie to dziwne,że nie będziemy go wcale spisywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem w polsce prptokol jest niezbedny, moze zadzwon do innego ksiedza podpytaj troszke to dziwne, a znowu moze faktycznie z ksiedzem u was powinniscie go spisac hmm nie wiem kobietko choc btym chciala to nie pomoge bo nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ida a wy już spisywaliście protokół?? jak nie to zwracam się z pytaniem do dziewczyn ,które juz sa po. Mam pytanie czy do tego protokołu dotaczaliście jakieś zaświadczenie z USC?? bo jeżeli nie to nie widzę problemu,pójdziemy do tego księdza tu i bez problemu spiszemy z nim ten protokół ale gorzej jak potrzeba do niego te zaświadczenie,bo skąd je wtedy weźmiemy??? I do czego ten protokół tak naprawdę jest potrzebny,on jest później gdzieś wysyłany???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niebieska my protokół spisaliśmy już w marcu:) a z zaświadczeniami z USC może w końcu wybierzemy się w tą sobotę. Tak więc do spisania protokołu nic nie potrzeba tzn dowody musicie mieć ze sobą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niebieskaaa protokół jest niezbędnym dokumentem kościelnym bez którego ksiądz ci nie udzieli ślubu - bo odpowiadasz tam na pytania dotyczące wiary np. czy rozważacie opcję rozwodu w przyszłości, czy dopuszczacie taką możliwość? (jak wiadomo kościół tego nie uznaje).do samego spisania protokołu musieliśmy mieć dowody osobiste i akty urodzenia. pozostałe dokumenty musieliśmy dostarczy w ciągu 3 m-cy od ślubu tj. zaświadczenie z usc o stanie wolnym, zaświadczenie o odbytych naukach i poradni i o ogłoszonych zapowiedziach. a i przy protokole podawaliśmy kto będzie świadkami (ich rok urodzenia i dokładny adres zamieszkania). w środę byliśmy spisać drugą część protokołu i wchodziliśmy pojedynczo (przy pierwszej razem, bo tylko dane personalne były spisywane z dowodów i aktów urodzenia). potem ksiądz nam pokazywał nasze odpowiedzi i chwalił, że stuprocentowa zgodność. tu masz pytania: http://www.informator-weselny.pl/poradnik/protokolprzedmalzenski.htm częśc IV nas nie dotyczyła. samo odpowiadanie trwało u nas po 5 min na osobę, szybko poszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to juz sama nie wiem,w sumie nie byłoby problemu jakbyśmy ten protokół tutaj spisali.Ale jakieś dziwne to dla mnie.myślałam,że zrobimy to w Polsce.nie wiem czemu nas proboszcz w Polsce powiedział mi dziś,że nie będzie z nami spisywał on chce zobaczyć tylko licencję. Chyba bedę musiała do niego jeszcze zadzwonić ale aż się boję bo on taki biurokrata ,nie potrafię z nim rozmawiać.jak byliśmy u niego na spotkaniu to zestresowani byliśmy jak na jakimś egzaminie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to juz sama nie wiem,w sumie nie byłoby problemu jakbyśmy ten protokół tutaj spisali.Ale jakieś dziwne to dla mnie.myślałam,że zrobimy to w Polsce.nie wiem czemu nas proboszcz w Polsce powiedział mi dziś,że nie będzie z nami spisywał on chce zobaczyć tylko licencję. Chyba bedę musiała do niego jeszcze zadzwonić ale aż się boję bo on taki biurokrata ,nie potrafię z nim rozmawiać.jak byliśmy u niego na spotkaniu to zestresowani byliśmy jak na jakimś egzaminie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulątko
caly weekendzior mnie nie bylo i juz mam full do nadrabiania;) niebieska w kościele w ktorym nie birzesz slubu moga ci wystawić zgode na zawarcie slubu lub licencję. Na moim przykladzie: ślub biore w innym kościele niz moja parafia i ksiądzn dal nam zgode z mojej parafiii i to oznacza że protokol spisujemy w tym kosciele, w ktorym bierzemy slub. a gdybym chciala licencje to protokol spisuje wtedy w mojej parafii i dostaje od księdza licencje oznacza ona ze protokol zostal juz zrobiony i tylko to zanosze do kosciola w ktorym biore ślub. Tak więc licencja jest jakby jednoznaczna ze zrobieniem protokolu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulątko
czyli masz 2 opcje: 1) w Norwegii spisac protokol i jechac do Polski z licencja, wtedy juz w Polsce nie spisujesz drugiego protokolu 2) wziąć od ksiedza z Norwegii zgode na zawarcie sakramentu malzenstwa i z ta zgoda jechać do twojego kościola w ktorym bedzie ślub i tam spisac protokol. Do pełnego protokolu ja potrzebuje: -akt chrztu moj i narzeczonego -akt ur. narzeczonego, ponieważ pochodzi z innego miasta -zgoda z mojej parafii na zawarcie malżenstwa -zaświadczenie o odbytych naukach i kursie przedmałżenskim -dowody osobiste Dlatego ja dopiero jutro jade na protokol bo do tej pory zbieralismy wszystkie dokumenty... od piatku bylismy w miescie mojego K. i dopiero zalatwilismy wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulątko
aaa i jeszcze potrzebny jest dokument z USC (i tu jest problem bo USC jest czynne tylko do 15:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paulatko licencję mamy:) tutaj jest super ksiądz wszystko idzie z nim załatwić. paulątko ale jak spiszemy ten protokół skoro nie mamy tutaj aktów urodzenia swoich tutaj ani zaświadczenia z USC:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulątko
kurcze to rzeczywiście problem... w takim razie powinniście spisac protokół tutaj w kościele w którym bierzecie slub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra dzwoniłam do proboszcza naszego w Polsce Uff aż się spociłam tak on mnie stresuje:D:DD::D powiedziałam mu co i jak,że nie możemy spisać tutaj protokołu bo nie mamy Tych zaświadczeń z USC. Nasciemniałam jeszcze,że tutejszy ksiądz nie odbiera tel,że może gdzies na wakacje pojechała i co my teraz mamy zrobić.:D On lekko podirytowany :D mówi do mnie, to jakim cudem wystawił nam licencję skoro ,żeby ona mogła zostać wystawiona wszystkie sprawy formalne powinny być załatwione. Przeczytałam mu końcówkę z tej licencji,że nasz ksiądz pozostawia sprawę formalną jemu tzn.spisanie protokołu. specjalnie udałam przestraszona,że co my teraz zrobimy itd. Coś tam poburczał i w końcu powiedział,ze spisze z nami ten protokół .wywnioskowałam z niego gadki,że według niego chyba nie jesteśmy zbyt do ślubu przygotowani.powiedział,ze wiele pracy nasz czeka i po przyjeździe mamy się jak najszybciej zgłosić. Mówię wam,to taki straszny biurokrata, z wszystkiego robi problem.PÓł miasta na niego narzeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde tylko,żeby nas nie pytał o czym rozmawialiśmy na spotkaniach w poradni etc.. bo my na nich nie byliśmy, ten ksiądz tutaj napisał,że mamy zaliczone nauki i poradnię a prawda jest taka,że byliśmy u niego chyba z 4 razy ,postawił kawkę ciasteczka i pogadaliśmy sobie na luzie o życiu i małżeństwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haj. Ja już też po egzaminach, wszystko ładnie zdane;) i teraz już tylko myślenie o slubie. W zeszłym tygodniu zamówiliśmy w końcu obrączki i w połowie lipca do będą odbioru:) trochę za garniturami pochodziliśmy, ale jak zawsze wszystko za krótkie. Listę piosenek w połowie może mam spisaną, teraz przesłuchujemy i strasznie wolno to wszytsko idzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka1985
Ide gratki:) Niebieskaa pośmiałam się troche z Twojej przedost.wypowiedzi..hihi No my mieliśmy wsio dokumenty jak byliśmy spisac protokół ( oprócz spowiedzi), ale to nie trzeba mieć wsio w tym samym dniu, można donieść. Tak mi dziś okres dał popalić, że przez parę h w pracy z powodu lędzwi itp. to myślałam, że uciekne do łózka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×