ślub - sierpień 2010..kto jeszcze??..

a ja tak sie czuje i nie czuje;P wiem że czas goni i to właśnie ten czas mnie tak stresuje i przeraża, boje sie że sie nie wyrobie ze wszystkim i w ogóle... co jest najlepsze, w ogole nawet przez chwile nie mialam i nie ma wątpliwości co do samego slubu tzn. czy nie za szybko, czy to ten itp.itd. stresuja mnie przygotowania i ta część "techniczna" a nie sam ślub sam w sobie;)

Dulcia, ja też nie wiedziałam, że masz problemy z teściową ;) Może mi to gdzieś umknęło. Przykre to jest, że macie takie relacje z nimi, a właściwie ich nie ma :-/ moja jest w porządku, przynajmniej przed ślubem ;p Ale kto wie czy jakbym z nią mieszkała, jak np. Niebieska ze swoją teraz, nie byłoby jakichś spięć bo co innego widzieć kogoś "Od święta", a co innego codziennie, mieszkać i próbować tolerować swoje przyzwyczajenia. Ida, też jestem blada, nie byłam jeszcze na solarium i zastanawiam się czy się nie wybrać, jeżeli nie uda mi sie troche opalić w najbliższym czasie bo na weekendy zapowiadają gorszą pogode :-/ Dziewczynki mam już winietki i zawieszki na butelki, strasznie mi się podobają :) W przyszłym tyg. muszę zamówić kwiaty, żeby potem nie było, że za późno. Też mam stresa związanego z upływającym czasem i tym, czy wszystko pójdzie dobrze, czy wszystko będzie załatwione na czas.

dziewczyny wy blade??? ja juz czekoladka, parę razy byliśmy nad jeziorkiem a,że mnie słoneczko szybko chwyta to się ładnie opaliłam:) w domu mnie praktycznie nie ma bo ciągle zalatani, a to sprawy związane ze ślubem a to codziennie ktos nas zaprasza. jakieś imprezki ze znajomymi i grille. nie pracuję a normalnie jestem padnięta,\. zapisaliśmy się na kurs tańca jutro jedziemy pierwszy raz.zobaczymy jak będzie:) stres mam tak samo jak palulatko ,samym ślubem się nie przejmuję,dobijają mnie tylko te wszystkie sprawy formalne

Miłego ten kontak, a raczej jego brak to nie nasz wybór, mówią, że starsi mądrzejsi, no ale..jak pisałam czasem warto wziąść sobie króliki.. Dziewczyny z 21 sierpnia, co Wam jeszcze zostało do zrobienia?? ( my właśnie byliśmy ugadać ciasto z babką to co do pracy bierzemy, na trzaskanie talerzy i kilku osobom, które nie będa na weselu, a chcemy dać).. Nam zostało spotkać się raz jeszcze z księdzem jak w końcu będą wiedzieć kto wtedy tam będzie itp.żeby ustalić szczegóły, które chcemy wiedzieć, do DJa wysłać parę rzeczy i pomyśleć tak nad dwoma zabawami, jeszcze jedno spotkanie z fotografem, 12ego farbowanie włosów, 13 fryzjer, umówić się na brwi i kurde nie wiem jeszcze co, kto co do makijażu, prezenty dla rodziców..ech. Piszcie wszystkie, może coś się ktorejś przypomni. Uznałam, że zrobie mimo nieobecności przyszłej teściowej moim rodzicom podziękowanie, tzn.myśle je zrobić nie po oczepinach, a może późniejszym popołudniem, powiedzieć sama kilka słów, dać prezencik ( o dylemat-taki jakby dyplom chyba i może np.zapłącone miejsca w restauracji na obiad czy coś) i zadedykuję piosenke Im Accapulco-to na Ich weselu była 1wsza na 1wszy taniec i np. kilka zdjęć z Ich ślubu na ekranie DJ pokaże. Co o tym myślicie?

Smerfetka mysle ze to bardzo fajny pomysł, ale czy twojemu nie bedzie przykro? W dniu ślubu rodzice są nam bardzo potrzebni i nawet jesli nie ma ich (bo sami tak wybrali) to mimo wszystko ich brakuje... Moj PM nie ma rodziców, a ja mam, ale nie robie moim podziekowania bo wiem że gdzies tam w glebi serca byloby mu przykro że jego rodziców nie ma w takim momencie. I nieważne czy nie zyją, czy odeszli dawno temu czy po prostu nie chcieli przyjsc... Rodzic zawsze zostanie rodzicem. U mnie na szczescie dosyc dobrze się sklada ze moja mama o północy bedzie miala urodziny wiec podziekowań nie bedzie ale na pewno odspiewamy jej 100 lat i wreczymy kwiaty:) a takie "mini" podziekowanie zrobimy na błogosławieństwie, w gronie najbliższych.

upssss dopiero teraz doczytalam że chcesz zrobić podziekowanie nie na sali tylko osobno popoludniu. Sorki tak to jest jak czlowiek czyta cos w pospiechu;) mysle ze to świetny pomysl zeby wlasnie takn wybrnąć z sytuacji i zrobic podziekowania w swoim gronie a nie przy wszystkich, a super dodatkiem bedzie zadedykowanie tej piosenki i puszczenie zdjęć w miedzyczasie, super pomysl:)

Dobrze przeczytałaś, chce zrobić póżniejszym popołudniem, ale na sali. To właśnie jest "zgrzyt", bo może Jemu chwile będzie przykro, a z drugiej strony może być rodzicom, że za głupote Jego mamy Oni mają inaczej, dlatego też mam dylemat, bo są dwie strony tego.

w końcu byliśmy u księdza i spisaliśmy ten protokół,tylko potem musimy dostarczyć ,że ten kurs zaliczyliśmy. Ale mamy go dopiero 2-17 sierpień.byliśmy dziś na kursie tańca gościu. chcieliśmy się tylko trochę podszkolić i tańczyć pierwszy taniec do Pauli ale gościu nam zaproponował,że nauczy nas walca angielskiego i żebyśmy do niego zatańczyli. I się zgodziliśmy. Nawet nam wychodziło, spodobało nam się:) co do podziewań to nadal nie wiemy,kilka dni temu taka akcja u nas była,że masakra. Mój tak się z matką kłócili w tych nerwach powiedział jej,że jej nie nawidzi:( wygarnął jej wszystko/ A zaczęło się od tego,że jego 22 letni brat zostanie tatusiem i matka chce jemu przepisać mieszkanie. Mój już nie wytrzymał i wszystko wygarnął, że czuje się jak benkart,że wszystko tylko dla brata i siostry. A jego losem się nie przejmuje. trochę przesadził ale wieczorem pojechał i ją przeprosił za to że powiedział,że jej nienawidzi. I tak pewnie nic do niej nie dotarło. taki typ;/ A tak mi się przykro zrobiło jak się dowiedziałam,że jego brata dziewczyna w ciąży,że mało się nie popłakałam.teraz teściowa mu wesele zrobi ,mieszkanie da, utrzyma ich bo nie pracują. takim to dobrze. A my też chcielibyśmy dziecko bardzo a ciągle się hamujemy. A bo nie ma mieszkania to ta to tamto. A takie gówniarze sobie zrobili i w dupie maja ,teściowa im wszystko zapewni.

niebieska współczuje jeszcze przed samym ślubem takie akcje... nie moge zrozumiec jak wlasna matka moze tak nierówno traktować dzieci:( masakra:( nie dziwie sie twojemu że wybuchnął...

Ja też się Niebieskaaa nie dziwie i nie wiem czy bym przeprosiła skoro druga strona nie przeprasza i tak robi, hm...nie wiem czy tych przeprosin sobie nie odebrała tak, że nic złego nie robi i nikogo nie krzywdzi..

A co do dzidziusia to też byśmy chcieli, ale 3ci m-c echo, mam od tego m-ca na 10dni progesteron, bo raczej mi go brakuje, ale mierze też tempke i widze, że coś się pomieszało;/ w ogole to mi najprawdopodobniej okres na ślub wypadnie;/

potem jak już ochłonęliśmy to też żałowaliśmy,że ją pojechał przeprosić bo nic do niej nie dotrze. Ale juz mi to wisi nie jeździmy wcale do niej i nie mamy ochoty na kontakty z nią.tylko nie wiem co będzie potem,narazie kłamiemy ją,że nie wracamy do no tylko wprowadzamy się do jej mieszkania. mój mówi jej ,że jest tam zameldowany i ma tam prawo mieszkać tak samo jak jego młodszy brat. A jak nie to niech go spłaci. nie wiem zobaczymy jak to wszystko się ułoży przyszła nam dziś paczka z allegro,zamówiliśmy przystrojenie samochodu, rejestrację, balon strzelający , lampiony szczęścia i takie tam pierdółki. wódkę już mamy, wino też,ciasta upiecze mój szwagier. w nast.tyg. umówiliśmy się z orkiestrą i kamerzystą. Do kwiaciarni mam przyjść na początku sierpnia. Dalej nie wiem jaki bukiet heheh smerfetka powodzenia w staraniach o dzidziusia:)

potem jak już ochłonęliśmy to też żałowaliśmy,że ją pojechał przeprosić bo nic do niej nie dotrze. Ale juz mi to wisi nie jeździmy wcale do niej i nie mamy ochoty na kontakty z nią.tylko nie wiem co będzie potem,narazie kłamiemy ją,że nie wracamy do no tylko wprowadzamy się do jej mieszkania. mój mówi jej ,że jest tam zameldowany i ma tam prawo mieszkać tak samo jak jego młodszy brat. A jak nie to niech go spłaci. nie wiem zobaczymy jak to wszystko się ułoży przyszła nam dziś paczka z allegro,zamówiliśmy przystrojenie samochodu, rejestrację, balon strzelający , lampiony szczęścia i tajkie tam pierdolki. wódkę już mamy, wino też,ciasta upiecze mój szwagier. w nast.tyg. umówiliśmy się z orkiestrą i kamerzystą. Do kwiaciarni mam przyjść na początku sierpnia. Dalej nie wiem jaki bukiet heheh smerfetka powodzenia w staraniach o dzidziusia:)

nom kurczaki nie smutaj sie niebieska Tak to juz jest, spoko wiem co wy czujecie bo u nas sytuacja z rodzenstwem mojego wyglada identykoo takze luz, ale my juz odpuscilismy. Ja jak narazie w tyle z przygotowaniami bo czekam teraz na mojego i tydzien przed slubem bedziemy latac po sklepach jak poparzeni haha;-) Z mojej strony potwierdzilo mi 34 osoby i 3 jeszcze sie nie zdecydowaly ale zapraszalam ogolem 47 osob takze bilans taki sobie ze strony mojego pewne jest 26 osob co do reszty hmm, zobaczymy a zapraszal 43 os. Kobietki pomozcie mi wybrac seksowna bielizne chce mojemu niespodzianke zrobic jak wroci bo mi jeczy przez tel ze juz nawet mojego glosu nie moze sluchac bo cos mu tam heheh;-) Co do dziecka u mnie styuacja wyglada tak ze finanse beda podreperowane i na dobra sprawe moglabym juz,ale ja jestem teraaz jakas anty a to moze dlatego ze narazie pragne swojego mieszkania by moc swobodnie sie nago po domu ganiac;-) Kurcze tesknie juz za moim wariatem juz tyle tyg minelo ale i tak dzielnie to znosze myslalam ze bedzie fatalnie a tak tylko wieczorem mi teskno bo w dzien nie mam czasu myslec

a smerfetka ja bym zrobila podziekowania dla towich rodzicow bo przecierz masz za co im dziekowac, a zamiast matki twojego to mozecie podziekowac chrzestnej i jakies wyjsce bedzie. Odnosnie podziekowan wymyslilam ze kupimy rodzicom po aparacie cyfrowym bo pierdoly nie maja a sami sobie nie kupia a potem na rocznice slubu kupimy im po ramce cyfrowej;-) do tego po pieknym bukiecie roz, a jak juz bedziemy miec zdjecia to zrobimy 2 albumy dla nich i im damy. Na bank nie bedzie u mnie idiotycznego tanczenia w koleczku dla mnie to zenujace bo ani rodzice ani mlodzi nie czuja sie komfortowo

Coś musimy wymyśleć myślę najpóźniej początkiem sierpnia...nie chce przed samym ślubem się tym głowić. Oglądałam sobie na youtube filmiki z mszy ślubnej-przysięgi i albo się uśmiechałam albo oczy pełne łez i leci z kichola..haha..jejku żebym na swoim nie płakała i nie smiala sie..

ja to jestem pewna na 99 procent ze lzy mi poleca ale ze szczscia tak bardzo sie ciesze ze po ponad 7 i pol roku bedzimey malzenstwem;-) tym bardziej ze data byla ustalona juz na 2 lata wczesniej mial to byc 14 sierpien ale z powodu niedogrania zostal 21;-)

O łzach szczęścia pisałam...:) Chyba jednak taniec z niespodzianką odpadnie, nie amy chyba silnej woli, zatańczymy swoją piosenke po swojemu bądź ewentualnie pójdziemy na parę lekcji co by można było..

Kobiety ratunku nie wiem co sie stalo ale na jednym policzku mam miliony takich jakby krost ale w swietle np. w pokoju tego nie widac ale ja jak dodtykam ich palcem to wyczuwlana jest taka skora dziwna, za to na dworzu widac to to ani nie jest biale ani czerwone, nie swedzi nie piecze tylko jest co to moze byc jak sie tego pozby? Na poczatku mialam tylko na jednym poliku a tyeraz widze ze na 2 tez sie zaczyna i na brodzie jestem zalamana,. W pn chcialam isc na solarium alez tym chyba nie moge. Wzielam alertec i wypilam wapno moze choc troszke zacznie znikac kurcze no:-(

polecam wapno musujące 3xdziennie po 2 tabletki i smarować maścią cynkową:) mogłaś dostać uczulenia na coś do jedzenia lub jakiś kosmetyk

Też myślę żebyś spróbowała wapno. Dziewczyno co u Was? Kurcze jakoś szybciutko ten weekend zleciał,a jakoś miła atmosfera była:)

Musicie wybaczyć dziewczyny że nie pisze ale najpierw ta obrona (dostałam 5 ;)) ciągle załatwiałam jakieś sprawy zresztą wy pewnie też. Mam takie pytanie czy robicie depilacje przed weselem ? Bo ja robie woskiem i zastanawiam się czy jak zrobię we wtorek przed weselem to będzie dobrze ??

Gratulacje obrony:) Nie, ja na takową depilację się nie wybieram. Ciekawe czy po naszych ślubach nadal będziemy tu pisały:>

Daria Gratuluje. Dzisiaj zaczelam pic wapno i biore alertec ale obiety kiedy mi to zejdzie i co w atkim razie z solarium?? MASAKRA pierwszy raz w zyciu cos takiego mam

W ramach przypokmnienia wklejam tabele ale chyba wszystkich tu nie ma to jak cos dopiszcie sie zebysmy wiedzialy kiedy komu gratyulowac i kiedy komu relanium podawac hihi;-) Imię............Data ślubu.........Godzina........Woj............Wiek Par kokosznel......07.08.2010.........13:00........podk...... ..........21/ 24 Dulcia98........07.08.2010.........15:00.........Wlkp.... ...........24/24 Krychaa........07.08.2010.........16:00.........pom/malp. ........24/30 dar_ia..........07.08.2010..........17:00.......lubelskie ...........24/25 Monia..........14.08.2010...........17:00........lubelski e...........24/27 Sylwunia23....14.08.2010..........18:00.........Warm -maz.......26/30 Miła.............16.08.2010..........12:00.......śląsk ie..............25/27 Smerfetka 1985...21.08.2010......13.00.......śląskie..............25 /27 Niebieskaaa...21.08.2010...........16:00.......lubuskie.. ..........26/30 idelajda........21.08.2010...........17:00......pomorskie .........22/25 kiniam85.......21.08.2010..........18:00........maz...... ...........25/28 mariolka.......28.08.2010...........16:30........maz..... ...........24/29 malisia m......28.08.2010.........................malp.............. ....25/27 paulątko......28.08.2010..........17:00.......zachodniop om........23/28

to i ja sie dopisze Imię............Data ślubu.........Godzina........Woj............Wiek Par kokosznel......07.08.2010.........13:00........podk...... ..........21/ 24 Dulcia98........07.08.2010.........15:00.........Wlkp.... ...........24/24 Krychaa........07.08.2010.........16:00.........pom/malp. ........24/30 dar_ia..........07.08.2010..........17:00.......lubelskie ...........24/25 Monia..........14.08.2010...........17:00........lubelski e...........24/27 Sylwunia23....14.08.2010..........18:00.........Warm -maz.......26/30 Miła.............16.08.2010..........12:00.......śląsk ie..............25/27 Smerfetka 1985...21.08.2010......13.00.......śląskie..............25 /27 Niebieskaaa...21.08.2010...........16:00.......lubuskie.. ..........26/30 idelajda........21.08.2010...........17:00......pomorskie .........22/25 kiniam85.......21.08.2010..........18:00........maz...... ...........25/28 mariolka.......28.08.2010...........16:30........maz..... ...........24/29 malisia m......28.08.2010.........................malp.............. ....25/27 paulątko......28.08.2010..........17:00.......zachodniop om........23/28 aaaaanula.....07.08.2010...........13;00..............małopolskie......25/27

Idelajda kochana obawiam się, że po relanium mogłybyśmy przespać nasz ślub:P albo być niepoczytalne co upoważniałoby nas do unieważnienia sakramentu małżeństwa:D

przeraza mnie, ze to tuz tuz...

Kiniam ja o Twojej porze ślubu myśle, że już będe starym małżństwem hahaha:P Kurcze nie chce zapeszać, ale 3 bądź 4ty tydzień jem dziennie grejfruta i na jedno na pewno póki co mi pomógł:)

a na co pomógł ci smerfetko jeśli można wiedzieć? bo może też zaczne jeść:)