nienawidzę dzieci! da sie to jakos naprawic?

DO Mało_stanowczy i zawsze szczery CZY WY JESTESCIE NIENORMALNI?? WIADOMO ZE KAZDY MA SWOJ POGLAD NA TEN SWIAT> JA TAK SAMO JAK DZIEWCZYNY NIE NAWIDZE BACHORÓW.MOZE WY POWINNISCIE ZMIENIC PLEC I RODZIC CO??SKORO SIE TAK ANGAZUJECIE W TO MYSLE ZE BEZWLZGLEDNIE POWINNISCIE WE DWOCH ZOSTAC SAMICAMI PLODZACYMI.MYSLE ZE WAS TO CIESZY ZE MOZECIE NIMI ZOSTAC I SIEDZIEC Z TYMI WSTRETNYMI KRYJANAMI.A FACECI KTORZY WAS ZAPLODNIA BADA CZULI SIE SPELNIENI I SZUKALIO NOWEJ SAMICY NA ZAPLODNIENIE!!

.

lo

Ludzie... ja też NIENAWIDZĘ BACHORÓW!!!!!!!! Wkur mnie jak ludzie mówią że to takie słodkie idp ;/ Przecież tam nic słodkiego nie ma.. Nap*ie*rdoli Ci kupe i sobie sprzątaj+nieprzespane noce+ 9 miechów chodzenia ze sadłem i uważania na siebie;/+ rok zajmowania się tym+ CIEZKI poród bo rozcinają tyłek i kości się rozchodzą... Facetom się łatwo mówi że chcą tylko kobieta staje się potem nańką !! I kuchrką itp.. I dobrze Cię rozumiem że ich nienawidzisz.. A ktoś pisał tutaj na tym forum po co ślub? JA UWAŻAM ZE ŚLUB TO TYLKO I WYŁĄCZNIE PRZYPIECZĘTOWANIE M I Ł O Ś C I!!! A bachor to same problemy o mega obowiązki..

mam 26 lat i nawet przez chwilę nie czułam, że chcę mieć dziecko.... to nie dla mnie. Mąż by chciał, ale wiem, że uszanuje moją decyzję...

masz fajnego męża,a nie boisz się ze bardzo będzie chciał bachora i zrobi coś głupiego?

mam 29 lat, lubie dzieci grzeczne ale to tylko max godzine...Nie wyobrazam sobie porodu, rozstepow po porodzie, unikania seksu przed i po, szerokiej pochwy i depresji z tym spowodowanej, karmienia dziecka piersia, wstawania w nocy. Nie chce miec dzieci, nie chce aby facet widzial we mnie tylko rodzicielke. Kazda moja znajoma po porodzie przez jakis czas zajmowala sie tylko dzieckiem, zero pracy, brak seksu z facetem- brak sil, brak czasu, zero libido!!!!! Dla mnie wazniejszy jest moj zwiazek niz opiekowanie sie non stop dzieckiem....psa mozna zostawic na pol dnia samego, postawic miske z wodai karma a z dzieckiem wszedzie trzeba lazic a po 2 organizowac pomoc jak chce sie gdzies jechac! Co najgorsze moj facet chce miec dzieci:(

buhahahaha supertemat, szkoda że vitty mieszka w Krakowie:(

fhgj! Musi to uszanować że Ty ich nie chcesz!! Bo to Ty bedziesz musiała przejść burzę hormonalną w organizmie i W PSYCHICE!! Ja bym odrzuciła bachora jakbym go urodziła.. jezu jaka to jeszcze wiocha chodzic z takim sadłem.. i masz rację z tym psem.. bachora nie mozesz zostawić!!! A dziś raczej mało kto jest chętny się tym zajmowac.. Jakby Twój facet się nim kiedyś tak zajmował jak dziś chce to fajnie by było..

kosmitka ,dlatego od poczatku naszego zwiazku on wie ze bardzo go kocham i chce z nim byc do konca zycia ale dzieci nie chce miec....postawilam sprawe jasno aby byc wobec niego fair!!!!Tylko,ze on chyba uwaza ze ja zmienie zdanie kiedys:( probowalam sie jakos przekonac do dzieci, nawet prez chwilke zazdroscilam kolezankom poukladanego zycia ale szybko mi przeszlo.Moje znajome ciagle laza po lekarzach, wydaja gruba kase na leki, do tego dziecko wymaga stalej opieki. Mnie np draznia wrzeszczace,ryczace male potworki. Nie wzbudzaja tez we mnie zadnych uczuc a wrecz wscieklosc!! jedyne dziecko jakie akceptuje w rodzinie to dziecko mojej siostry, ktorej wrzaskji jeszcze jakos znosze.Moge sie z nia pobawic anawet potrzymac na rekach ale oczywiscie przez chwile, caly dzien bym zwariowala. Kazdy wyjazd moich znajomych dzieciatych jest pod dyktando dzieci, trzeba takie bachorki zapakowac do samochodu, jecza kwecza co 10 min ze pic, jesc, kupa, siku...zero intymnosci dla rodzicow.Potem przyjazd np nad morze, wiecznie oczy dookoloa glowy, jeki kweki ze loda, poplywac, pobawic sie z nimi....bleee.Tacy rodzice biedni nie maja nawet czasu dla siebie i potem sie dziwic ze facet rozglada sie za fajnymi laskami na plazy...ile mozna znosci kweczaca zone z dziecmi.No bo prawie kazda matka polka to kura domowa, dziecko jest dla niej swietoscia, seks raz na pol roku... Moze tylko raz w zyciu spotkalam na swojej drodze fajna pare z dzieckiem, laska zadbana usmiechnieta, dziecko wychowane, nie chodza za matka krok w krok, ojciec tez fajny...a tak reszta to zenada:o

heh masakra...

a ja uwielbiam uwielbiam dzieci ale...

fhgj! No cóż tu ukrywać, masz ogromną rację! Jesteś uwiązana.. Taki bachor to rzep... I to nie do Twojego partnera się przpie*doli tylko do Cb.. I jak rodzisz to Tobie to okropne gówno dają.. a mnie rozwala jak ludzie kręcą kamerą najgorsze chwile kobiety! oczywiscie wqszyscy tam zgromadzeni uważają ze to jest wspaniałe iotp a Ty kurwa cała mokra męczysz się zeby już ten poród się skończył a tamci się kurwa cieszą! To już jest poniżej krytyki... Ja wgl nie trawie dzieciorów i uważam że to strata czasu..

Barek88, Tobie jest przykro? Ale dlaczego bo nie rozumiem..

Ja tez tych bezmyślnych zwierzaków nie cierpię, nienawidze!!! I niestety-to najgorsze- mam! Wkurwia dosłownie wszystkim, drze ryja przy byle okazji, lub bez. Wściekłym wrzaskiem wymusza wszystko. Nie pozwolisz mu przekrecić kurka w kuchence, drze morde, zesra sie- chcesz go przewinąć -drze morde, nie zesra się też drze morde, chcesz ubrać-drze ryja, rozebrać -drze ryja... nie, nie płacze-d r z e r y j a- wrzeszczy bo mu sie na coś nie pozwala lub robi coś czego nie chce. Nie pozwolisz debilowi zrzucic wazonu ze stołu na łeb, wydrze morde jak opętany. Dosłownie kazda próba zwrócenia uwagi kończy sie szantażem za pomocą wrzasku-takiego, ze szyby mało nie polecą w oknach. Do tego wieczne mendzenie, marudzenie, bełkotanie bez ładu i składu, powtarzanie przez cały dzien jednego wyrazu(nieistniejacego) na okrągło, tak ze pier***ca można dostac. Natura nic bardziej upierdliwego niz bachor nie stworzyła. No i głupie jak but, sto razy mozna tępakowi powrtarzac: nie otwieraj tego, nie rusz tego. NIC! jak do pnia, tygodniowy kociak jest bardziej inteligentny niż bachorzysko. Czasem mam ochotę rotrzaskać toto o scianę

Bzdura, to jest upierdlliwy, wkurwiajacy zwierzak, jak większosc parszywych bachorów, które tylko drą ryja bez żadnego powodu! Co z tego, ze mój, wrzód na d*pie też może być mój. I co? mam sie w zwiazku ztym nim zachwycać? te słodko pierdzące, cielęce zachwyty nad bachorami to jeden zwiększych przejawów hipokryzji. Dzisiaj bachor wbił mi takiego gwoździa w ucho że do tej pory mam dzwonienie w głowie.

ja też nienawidzę tych pieprzonych bachorów, a niestety będę miała wkrótce swoje!!wpadłam niestety!nikt mnie nie rozumie,ciągle powtarzają:będzie dobrze,pokochasz,a ja w to nie wierze!! z każdym dniem jest coraz gorzej,coraz bardziej nienawidzę tego pasożyta we mnie,nienawidzę siebie i swojego chłopaka za to co mi zrobił!!jesteśmy 4 lata,od poczatku mówiłam:nigdy,przenigdy bachorów,jak je chcesz to koniec,no i ten debil myślał,że mi się zmieni i podgadywał!!no i co wpadłam ku..!!!on sie cieszy pier... pajac,a ja ryczę i modle się o cud,może poronie!!teraz wiem,że ludzie nie powinni się dobierać w pary kiedy tak do siebie nie pasują,a ja głupia się zakochalam,zamiast go dawno temu rzucić to trwalam w tym związku i taki finał,zajebiście ku...!!!życie jest do d..!!!

w takich momentach żałuję że zabili BIN LADENA powinien z wami zrobić porządek żenada

pech,współczuje z całego serca.ja tez nienawidze bachorów ,podwiażę sobie jajniki zeby swoich nie mieć

żeby się to gówno nie wylewało na innych

odezwała się matka 9 dzieci co zazdrości pomysłu

ty jestes kretynką.wyzywasz ludzi mających inne poglądy od ciebie :-P

Witam , Ja mam 24 lata i dzieciom mówię zdecydowane NIE!! Jestem z moim chłopakiem od 3 lat i mam to szczęście , że on też nie chce. Wizja macierzyństwa mnie przyprawia o mdłości , a w małych dzieciach nie widzę nic "słodkiego" ani fajnego. Mam koleżankę rok młodszą , ma troje dzieci , i widzę co się z nią dzieje . Uwiązana w domu , nie ma czasu na nic , dzieci absorbują jej cały wolny czas. Nie chce być w ciąży - nie mam instynktu macierzyńskiego , nie chcę mieć sflaczałych piersi , ani rozstępów . Chcę się rozwijać zawodowo , mieć czas dla siebie i inwestować w siebie . Nie chce mi się bawić w obsrane , śmierdzące pampersy , kaszki i nie przesypiać nocy , bo bachor drze mordę !Egoistyczne? Może i tak . Bardziej egoistyczne uważam stwierdzenie " a kto Wami się zajmie na starość?" - rzeczywiście szczytny i nieegoistyczny cel , dla którego warto mieć dzieci !! Już widzę jak te " słodziaki " rzucają wszystko , żeby się Wami zająć. Jak inni je chcą mieć to proszę bardzo , ja tego nie kwestionuję , ale co do mojej osoby , to nigdy w życiu!!

w pełni popieram

ja tez nigdy nie chce miec dzieci, mam 26 lat, z facetem jestem od 5 lat. wszystko bylo dobrze, dopoki jego bratu nie urodzilo sie dziecko, teraz ma obsesje, bardzo by chcial miec dziecko, ja nie chce, on wie o tym i przez to sa wieczne klotnie. On mnie nie rozumie ze ja wole chodzic do pracy, nie byc taka kura domowa i tylko dzieciakiem sie zajmowac- porazka jakas. Poki co biore antykoncepcje, ale mysle o wlasnie podwiazaniu. MOze mi ktoras z was powiedziec ile taki zabieg kosztuje i czy w ogole jest u nas mozliwy do wykonania, ile trwa i ile sie goi. Moze ktoras z Was miala podobny problem to niech sie wypowie. Ja jak tylko widze dzieciaka malego to cisnienie mi rosnie. Dziecko to obowiazek 24h na dobe, ja tego nie potrzebuje, chce miec swobode i cieszyc sie zyciem, robic ma co mam chec nie patrzac ze jakis bachor mi w tym przeszkadza.

Ja mam 30 lat i nie nawidze dzieci! Wkurzaja mnie. Lubie moje zycie takie jakie jest. Naszczescie moj narzeczony nie che miec dzieci. Wole zwierzeta.

ja też nie cierpię dzieci wręcz nienawidzę na szczęście mój facet nie chcę mieć dzieci,w końcu ktoś normalny mi się trafił:-) kurwa najbardziej nie cierpię jak ludzie ciągle gadają albo się zachwycają nimi,kiedy to słyszę coś takie jakie te dzieci są wspaniałe albo dzieci to cud,to mnie szlak trafia,ja nie mam zamiaru tego naprawiać,kupimy sobie zwierzaka to lepsze niż wrzeszczący bachor!!!!!!!!!!

Ja tez nieznosze śmierdzących gówniarzy ... brzydze sie ich moja mama wlasnie planuje kolejne dziecko a ja w zyciu sobie tego nie wyobrazam (jestem jedynaczką) nie cierpie dzieciaków i nie wyobrazam sobie słuchać darcia ich mordy !!!!! i potykania sie o ich klamoty! jestesmy z mamą jak przyjaciolki a teraz jakiś zaśliniony gówniarz wejdzie między nas , czuje sie zagożona!! :(:(

a kto wam kaze dzieci rodzic oszolomy zainwestujcie w antykoncepcje lub sterylizacje wyswiadczycie przysluge sobie i spoleczenstwu

pijani nienawiscia zeby jeszcze bylo kogo nienawidzic