mamuśki na diecie

przeczytałam ta stronę od początku i widzę ząbkujący problem, to możemy sobie łapki podać bo ja tez mam ząbkującego młodzieńca w domu, gryzaki ciagle w lodówce , denitox gel, ibufen , temp ok 38,8 nocka zarwana - to bilans świątecznego weekendu . Ja jestem mama przed trzydziestką, tuż przed bo właśnie skończyłam w marcu 29 ;)

hej :) witam wszystkie mamuśki i nową również :) oczywiście sprzęt nie dojechał....już nawet komentować mi się tego nie chce..... ząbkowanie na całego :( dentinox , ibufen, ....nie śpię od poniedziałku....mam nadzieję że weekend będzie spokojniejszy :) pozdrawiam was laseczki :)

witajcie mamuśki!Widzę, ze problem ząbkowania maluchów daje sie Wam we znaki...mój synek jakoś bardzo łagodnie to przechodził, pierwsze 2 górne jedynki wyszły mu na tydz przed skonczeniem roczku, wtedy troche gorączkował...a potem ząbki szły dójkami, tak szybko, ze nie wiedzialam sama kiedy...współczuje Wam, naprawde...ale musicie to znieść....a co do ćwiczeń...mam nadzieję, ze taki zapał nam zostanie do końca....ja po kolejnej serii biegów, juz o 3 okrążenia wiecej, czyli w sumie jakies 3 km....jestem zadowolona, z każdym dniem będzie coraz lepiej...tak samo zadowolone sa moje towarzyszki ;-) pamelka-mam nadzieje, ze jednak ten sprzet do Ciebie trafi.....nie trac nadziei....w pzreciwnym razie niech ta babę tam poskręca i niech lepiej nie póbuje Cie wyrolowac....

Witajcie cóż można powiedzieć w takim dniu....jestem zdruzgotana tym co wczoraj się wydarzyło, wielka narodowa tragedia....ogromny żal...współczucie dla rodzin które pozostały.....

wczoraj dotarł mój orbitrek, stoi w paczce nie rozpakowany i nie złożony....

Pamelko nareszcie dostałaś , mój sprzecik napewno przez ten tydzien żałoby przyjdzie też pózniej, no nic poczekam.

hej :) Widzę że co niektórzy ładnie gubią kilogramy :) gratuluję!!! ja dziś zaczynam ćwiczyć

Cześć Dziewczyny. U mnie zastój ze względu na okres. Zastój z dietą, ćwiczeniami. Właściwie od soboty z tego przygnębienia to nawet ochoty na jedzenie nie mam... Co się stało, to się nie odstanie, trzeba się zebrać "do kupy". Pamelko, cieszę się że sprzęt w końcu dotarł. Oby się dobrze sprawował i męczył niemiłosiernie :)

...pamelka-widzisz, jednak trzeba zawsze mieć nadzieje, nawet wtedy gdy sytuacja jest beznadziejna...to miłych ćwiczeń i czekamy na relacje... ja ten tydz moge pobiegac sobie w warunkach domowych czyli wieczorem jak mały zasnie....maż ma drugie zmiany i nie mam możliwości pobiegać na świeżym powietrzu...ale dam rade, ważne ze cos robie....po tych tabsach na tarczyce wszystko sie jakoś zmienia...czuje sie ocięzale jak przed okresem, a przeciez dopiero za 2 tyg powinnam dostać, moze dlatego waga jest wyższa...albo to wina tabsów....jutro ide do lekarza i sie wszystkiego wypytam...

no to sobie poćwiczyłam hehehehe 5 min wytrzymałam....:) masakra....zero kondycji ...ale cóż mam nadzieję że jutro lepiej mi pójdzie buziaki

Witam mój rowerek już przyszedł ostro dziś jezdziłam pół godzinki wieczorkiem przy serialu,a tego stepera nie ma, nogi mnie troche bola i tyłek zobacze co bedzie jutro . Kurcze apetytu nie mam, jakos mi nie dobrze głowa mnie boli to chyba ta pogoda.

Ale się mamuśki rozbrykały z tymi ćwiczeniami :) Podziwiam :) Pamelko, wczoraj 5 min, dzisiaj pewnie z 7 już wytrzymasz :) To jest oczywiste że jak się nie ćwiczyło to trzeba zacząć pomalutku, nie ma co sobie fundować zakwasów na starcie, bo to zniechęca. To trzymam kciuki za Twoje 7minut dzisiaj :) Ja dzisiaj czuję się już lepiej więc pewnie też poćwiczę i wybiorę się z synkiem na długi spacer :) Grusia, mnie właśnie do jazdy na rowerze zniechęca ból tyłka. Nogi ok, ale zadek bolący czuję później ze 2dni :) Pogoda u mnie też szaro-bura z deszczem co pół godziny.. A wczoraj było ślicznie, słonecznie i ciepło. Kasiulaku :) a jak długo biegasz? Ja ostatnio 30min, mogłabym wydłużyć już ten czas, bo tak się nie męczę ale dobijam się później ćwiczeniami na ramiona, brzuch i uda:)

Witam dziewczyny nie ma zle troszke pupa boli ,dzis rano 40 minutek, jeszcze wytrzymała bym troche ale dzieciaczki nie dały ,postaram sie jezdzic 3 razy dziennie ,a jak nie to rano i wieczorkiem póki nie ma stepera i tego na talie . U mnie pogoda tez brzydka , ani nie mozna wyjsc na spacer:(

Nie mogę się pozbierać. Ostatnie wydarzenia bardzo mnie przytłaczają. Mała znowu chora. Nic mi się nie chce, więc z odchudzaniem klapa.

hej kobitki :) dziś 8 minut :) hehehehe tylko mnie nie wyśmiewajcie :) jutro będzie 10 minut, no chyba że okresu dostane.... dziewczyny jak tam wasze wagi? kontrolujecie? u mnie dziś znowu 89 na liczniku.....już nie wiem o co w tym wszystkim chodzi....

U mnie waga ciągle spada ,w połódnie przyszedł steper 13 minut wytrzymałam ,a na kółeczku na talie 10 masakra cała mokra byłam na rowerku już nie jezdziłam :( Wiem Pamelko nie da rady wiecej ja też jestem zastana po ciąży ,ile kcal zjadasz dziennie ,nie podjadasz?

...kidyś miałam taki okres w życiu, ze mimo normlanego jedzenia i ruchu moja waga rosła z tyg na tydz, normalnie byłam załamana...teraz mam znów zaczatki tego okresu, narazie skonsultowałam to z lekarzem, byc moze to od hormonów na tarczyce...dzis beda wyniki i okaże sie co jest przyczyna mojego stanu...normalnie nie zniosę tego...tym bardziej że zawsze byłąm uczulona na punkcie mojej wagi i wyglądu... pamelka-dajesz radę, zobaczyz z dnia na dzien bedziesz wicej wytrzymywać....a co do wagi to świetnie CIe rozmiem, bo przeciez robimy wszystko żeby fajnie wygladać, a waga wcale na to nie wskazuje...ja sie naprawde zaczynam martwić...to wcale ni motywuje wrecz przeciwnie... martysia-staram sie biegać min. 30 min..ma nadzieję, ze z czasem moje wyniki sie poprawią i waga zacznie spadać... Grusia-gratuluje spadku wagi i świetnych wyników w ćwiczeniach....oj jak ja bym tak chciala....;-)

hej mamuśki :) i po ćwiczeniach :( okresu dostałam cholerka a dziś sobie obiecałam ze już 10 minut będzie.... kurczę a może i ja mam coś nie tak z tymi hormonami ???? zjadam pewnie coś około 1300 kcal dziennie, staram się ograniczyć słodycze ;)

Ja słodyczy wogóle nie jem od czasu gdy jestem na diecie wpadka 1 była mała z ciastem w swieta ,na szczescie za słodkim nie przepadam, staram się jesc do 1000 kcal , gdybym wiecej jadła to nie schudne za chiny.

Dzień dobry wszystkim :) Pamelko, są postępy w ćwiczeniach? Ja wczoraj miałam dzień załamki ale dziś już wracam do ćwiczeń :) Spróbuję 40min pobiegać i z 15min przysiadów, brzuszków zwykłych, skośnych, ćwiczenia na piłce i takie tam rożne moje wygibaski :) Plus wygłupy z synkiem oczywiście które też męczą. Powiedz mi kochana jeszcze co jesz? szukam czegoś nowego bo owsianka, jajka i gotowane mięso mnie już nudzą..

hej :) Martynko chwilowo nie ćwiczę bo okres.... Moje menu nie jest jakieś szczególne. Ja lubię kefiry, wszelkiego rodzaju kefiry ...ostatnio piekłam udka kurczaka , cały tłuszczyk się wytopił :) hmmm co jeszcze ? niestety lubię zupy...ale staram się teraz gotować warzywne :)

Witam , waga od tego tygodnia spada mi szybciej dobrze ze zamówiłam ten sprzecik:) A co tam u Was ?

Waże 80, 5 jeszcze troszke i pożegnam te cholerne 8 z przodu .

Dziendobry ładna pogoda , niestety mój maluszek jest chory i ze spaceru nici. Co tam u was dziewczyny?

a co tu taka cisza !!!! ??? :( kobitki co tam u Was? ale się porobiło....miałam 2 dniowy okres...miałyście kiedyś coś takiego ? nie wiem co się dzieje???wczoraj nawet test ciążowy zrobiłam bo myślałam że w ciąży jestem :) ale nie , test ujemny. Czuję się okropnie jak bym cały czas ten okres miała...cholera co się dzieje??? dziś byłam u lekarza rodzinnego bo mam anginę :( i powiedział że to prawdopodobnie dlatego że odstawiłam małą od cyca i hormony "oszalały" Chodzę jak bomba zegarowa...nie daj Boże żeby ktoś mi w drogę wszedł!!!!!! no to sobie po urzekałam....zła jestem bo nie mogę ćwiczyć a apetyt mam taki że już chyba zjadłam tego konia z kopytami..... dziewczyny odezwijcie się

:(((((((

chyba wszystkie mamuśki się na mnie pogniewały.... :(

Hej mamuśki co polecacie na doprowadzenie się do figury z lat młodości. mam35 lat i bardzo chciałabym mieć te7 kg mniej. stosowałam już różne preparaty i jak na razie żaden mi jeszcze nie pomógł. pracuję 8 godzin dziennie wiec nie mam zbytnio wiele czasu na ruch i diety. może coś polecacie. koleżanka mówi o chitinine wiecie coś na jego temat??? a może macie jakieś inne środki? pozdrawiam

mój topik chyba umiera śmiercią naturalną....:(

przez tydzień żadna z Was się nie odezwała :( no trudno.....pa