Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jarek_134

Czy zrobiłem coś złego??

Polecane posty

Gość Jarek_134

Witam! Chciałbym się Was zapytać czy to co zrobiłem to coś złego? Otóż moja żona weszła na Naszą Klasę na mój profil i pokazałem jej moją koleżankę ze szkoły średniej mówiąc że z nią spałem oraz że była dobra i dała radę. Zona obraziła się, że w taki sposób to powiedziałem, ponieważ stwierdziła, iż ja porównałem ją do tej kobiety, jednocześnie mając w podtekście, iż to ona jest w seksie beznadziejna. Proszę o odpowiedz zarówno kobiety jak i fACETÓW

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ci jarku napisze
a jak ty bys sie czul gdyby to zona pokazala ci kolege ze szkola i powiedziala o nim ze sie z nim kochala, ze byl dobry i dal rade ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie jak ty bys sie czul na jej miejscu? Moze nie miales nic takiego na mysli, ale mnie tez by to zabolalo. Uwazam, ze w zwiazku nie powinno sie wogole gadac na temat seksu z bylymi partnerami. Po co. Bylo minelo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poprawka
ja bym pokazała ci jakiegoś kolegę i powiedziała to samo, oczywiście w odpowiednim czasie albo wypomniała podczas seksu ;P weź z nią pogadaj, bo dziwnie to wygląda bez wytłumaczenia... weź jej powiedz, że jej do niej nie porównywałęś że z nią ci najlepiej i dlatego też jesteście razem.... Boże jak te chłopy nie myslą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I po co jej ją pokazywałeś i mówiłeś, że była dobra w łóżku? Chciałeś poczuć się lepiej? Kopnełabym cię w d**ę i tyle, przerabiałam już podobny przypadek :O To takie dowartościowywanie się kosztem innej osoby. I to jeszcze żony! Współczuję jej takiego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wow,za takie slowa tez bym sie obrazila...przepros zone i daj jej do zrozumienia,ze teraz to ja kochasz,i ze ona jest najlepsza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam podobnie
Mój mąż jeszcze przed ślubem chwalił się że chodził (i sypiał też) z Amerykanką. No i jego cała rodzinka oczywiście też piała z zachwytu nad tą dziewczyną, że taka piękna i na dowód pokazali mi zdjęcie. Dziewczyna przeciętna, ze strasznie okrągłą twarzą i bardzo cienkimi włoskami. Czułam się podle choć nic mi absolutnie nie brakowało, miałam super figurę, twarz niczego sobie a szczególnie moim atutem były (i są nadal) bardzo gęste, zdrowe włosy. Ale że byłam bardzo skromna i nieco zakompleksiona to nic na to nie odpowiadałam. Aż pewnego dnia po chóralnych zachwytach jaką to piękną Amerykankę miał mój facet, nie wytrzymałam i wygarnęłam im: "W czym niby ona taka piękna? Twarz jak d... Tatara i te pięć włosków na krzyż..." Zamknęli się i skończyło się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MMMery
UUUU... Facet... Powiem Ci tak: jak już masz coś wspominać o seksie z byłymi to mów, że był taki sobie. Nawet jeśli musisz kłamać. Ja nie raz przeżywałam coś takiego co Twoja żona ( i nie tylko w kwestii seksu). Zawsze i wszędzie musisz dawać do zrozumienia, że to Twoja obecna partnerka jest the best from the best!!! Pod każdym względem. Bo później to ona czuje się niedowartościowana, później nieszczęśliwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×