Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kobietka77

odpornosc dzieci

Polecane posty

Gość błyszcząca
"zapytaj matki i babki to ci powiedzą" ..... A skąd ty wiesz ile ja mam lat? :o Kiedyś dzieci tyle nie chorowały, nie powiesz mi. Zgodzę się z jednym-dzieci (czy nawet dorośli) zamiast garści sztucznych witamin potrzebują wartościowych posiłków i ruchu na świeżym powietrzu. To samo z naturalnymi zarazkami i bakteriami one są dzieciom potrzebne. Sztuczna suplementacja natomiast powoduje "przyzwyczajenie" organizmu do sztucznych witamin. Organizm traci zdolność do pobierania naturalnych witamin z pokarmu. Więc te wszystkie sztuczne witaminy więcej szkodzą niż pomagają. Coś o tym wiem ;-) bo moi rodzice i siostra to lekarze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chcialam sie poradzic a zostalam totalnie skrytykowana. a kto w ogole wie jak ubieram dziecko zima czy latem. jemy zdrowo. i caly rok staramy sie miec diete z witamin. jednak mysle ze czasem potrzebne sa dodatkowe witaminy. taka omega 3 ktora jest w rybach tez przeciez mozna kupic w aptece. multitabsy widzialam dla dzieci z ta omega. ja wiem ze tran jest zdrowy ale moje dziecko tranu na lyzce nie tknie, zreszta nie dziwie mu sie bo sama zle wspominam tran z dziecinstwa. dlatego chcialam sie zaopatrzyc w cos specjalnie dla dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sami sobie winni
macie rację, kiedyś dzieci tak nie chorowały bo była naturalna selekcja, jeżeli było słabe dziecko to umierało, zostawały te silniejsze dzieci, do tego rodzice tak nie chuchali na nie, nie tak, jak obecnie, od poczęcia dziecka, matka jest na lekach, rodzi 6-7 miesiąc, jest w inkubatorze no i jeszcze to chuchanie, dmuchanie na nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja daje TRAN w kapsułkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elzbieta.mp
Tran zawiera wielonienasycone kwasy tłuszczowe omega-3, jest także źródłem witamin A, D, E, które mają wpływ między innymi na funkcjonowanie układu odpornościowego. Z wypowiedzi pediatry w naszej encyklopedii wynika, że nie ma bezwzględnych wskazań do jego stosowania, zwłaszcza w przypadku stosowania zróżnicowanej diety bogatej w wielonienasycone kwasy tłuszczowe omega-3 (szczególnie dużo jest ich w rybach morskich) oraz witaminy A, D i E. Uważa się jednak, że niewiele dzieci ma prowadzoną dobrze zbilansowaną dietę, wtedy jak najbardziej warto, szczególnie w okresie jesienno-zimowym (gdy mniejsze jest nasłonecznienie i, co za tym idzie, większe ryzyko niedoboru witaminy D), dodatkowo podawać tran. W wielu krajach tran podaje się profilaktycznie wszystkim dzieciom. Wiadomo też, że tran (a właściwie kwasy omega-3) wpływają na rozwój intelektualny dzieci. Ela, redaktorka Mamopedii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hillarka
moje dziecko tranu nie znosi - nie przełknie ani tego w tabletkach, a już tym bardziej takiego na łyżce w płynie, którym jej nawet nie próbuję męczyć, bo sama mam traumę z dzieciństwa jeśli chodzi o tran w płynie. dobrze, że jest teraz wiele innych witamin, które mają skład taki, jak tran, a są milion razy lepsze w smaku. osobiście wypróbowałam Kidabion - moja córka bardzo go lubi, bo ma pomarańczowy, fajny smak - jak soczek. no a w środku same dobrodziejstwa, bo NNKT Omega-3 i cztery witaminy A,D,E i C - czyli jak tran, a o wiele smaczniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matuduuu
Cześć dziewczyny. Zapraszam Wszystkie mamusie przyszłe i obecne,jak i kobiety które są w trakcie starań o dzidziusia na nowo założone prywatne forum. Jeśli macie ochote i czas podzielić się swoimi doświadczeniami i przeżyciami związanymi z ciążą, porodem, połogiem i macierzyństwem oraz chcecie poznać nowe mamy to gorąco gorąco ZAPRASZAM. Jest wielee przeróżnych działów na któryc na pewno odnajdziecie kompanki do rozmów. Pomóżce rozkręcić naprawde świetne forum : GWARANTUJE MIŁĄ I PRZYJEMNĄ ATMOSFERE!! Zarejestruj się na http://www.mamazjajem.fora.pl/ Zapraszam do założenia sobie takiego topicu jak tutaj na tym forum Adminka nie ma nigdy nic przeciwko nowym topikom a forum bardzo chcemy rozkręcić Zapraszam również do uczestnictwa a będących już tematach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja słyszałem, że na odporność najlepsza est immulina. Mogą ją spokojnie stosować dzieci bo jest bezpieczna. Ponoć szybko działa i poprawia naturalną odporność organizmu. Myślę, że coś takiego wystarczy i nie potrzeba do tego zażywać jeszcze jakichś innych witamin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja pytałam się lekarza co myśli o dodatkowej ochronie przedszkolaka witaminami MArsjanki, nie miał nic przeciwko tylko kazał wybrać odpowiedni do wieku, bo Walmark ma różnego rodzaju witaminy dla dzieci z różnym składem i dla różnego wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieprzniete wy
a jestem zdania, ze dziecko to sie hartuje, odpowiednio je ODŻYWIAJĄC (owoce, warzywa, domowe obiady a nie fast foody i tacki z tesco), plus zachęcając do sportu (w czym uk rowniez kuleje - wf to czesto smiech na sali), a nie rozbierajac do gołego w zimie. i żeby nie bylo- sama nie lubie sie przegrzewac, w domu mam raczej chłodno, a dziecinstwo spedzilam kąpiąc się na obozach żeglarskich w zimnych jeziorach. anglicy przesadzaja w druga strone. wiecie o tym, ze tutaj jest najwiekszy wskaznik ludzi chorujacych na reumatyzm? u mnie w pracy, polowa starszych ludzi skarzyla sie na reumatyzm, artretyzm. a młodzi ciagle katar, zapalenie gardła. wg mnie wcale zahartowani nie sa, tylko po prostu łażą tacy zakatarzeni - bo i tak nie ich kto leczyc błedne koło. takie wyzie bianie za młodu na pewno ma konsekwencje w przyszlosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie odżywianie i hartowanie to dwie różne sprawy... do hartowania w stylu zachodnim jakoś nie mogę się przekonać, bo nie ma co popadać ze skrajności w skrajność, nie wszystko jest czarne albo białe, ja wolę te szarości po środku ;) ani dziecka nie przegrzewam ani przesadnie nie hartuję, o dietę staram się dbać na tyle, na ile to możliwie w przypadku wspólnych 1-2 posiłków w ciągu dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja koleżanka [podaje swojemu synkowi immuline i twierdzi, że chłopiec od pewnego czasy rzadziej choruje. Chodzi do przedszkola więc narażony jest na kontakt z dziećmi które szybko łapią róże wirusy. Poza tym suplement ten jest niedrogi i przyjemny w smaku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość behind green eyes
a rabehorst ? co sądzicie? slyszlam glosy ze soko i dzieciaki łykają i nie choruja itd ale chcialam sie dowiedziec czy tak jest naprawde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ludka87
Tak jest! Pomaga Rabenhorst i jestem naprawde zachwycona tym produktem! Zwłaszcza Rumiane Policzki u nas sie sprawdza - dzieci mają wiecej energii, nie przeziebiają sie i sa bardziej wytrzymale. Jak dla mnie rewelacja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TolaKal
No to może w takim razie warto również postawić na Juvit, który moim zdaniem jest świetną opcją do wsparcia odporności dziecka oraz jego zdrowia. Tym bardziej, że możesz się co do niego upewnić zaglądając na stronę internetową https://straznicytwojegoskarbu.pl/ na której znajdziesz również sporo pomysłów na gry oraz zabawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×