jak działa elektroniczna niania?

planuję taką zakupić i nie wiem czy faktycznie sie przyda. Co sie dzieje np jak dziecko sie obudzi? czy ta niania mi sie nagle włączy i zawyje? np wyjde do sklepu zostawiając dziecko samo śpiące i załóżmy ze zacznie płakac i tez ta niania zawyje czy jakos da dżwięk? ktos z was wie jak to działa?

Mam Angelcare pisze firmę bo nie wiem jak jest w innych) i włącza się tylko, gdy czujnik wychwyci odgłos. Wtedy słyszę echo tła lub np płacz dziecka (tak, jakby siedziało obok mnie). Nie ma żadnych obcych dźwięków typu pikanie, o czym myślisz.A to, czy usłyszysz wychodząc do sklepu zależy od tego jak duży ma zasięg dany sprzęt. Jest nadajnik i odbiornik, odbiornik nosisz ze sobą.

cały czas jednak słychac np chrapanie dziecka, sapanie, kichnięcie i głos płaczu tak?

chciałabym zakupic taki zwykły jakis najtańszy bo zakładam ze specjalnie wychodzić nie bede tyle ze np w nocy jak będę spała, abym czuwała nad nim

Jeśli na noc, to zaufaj mi, że nie będzie ci to potrzebne. Ja przez kilka miesięcy spałam z dzieckiem w pokoju, potem syn poszedł do siebie, a my z męzem do własnej już sypialni. Każdy najdrobniejszy krzyk, stęknięcie się słyszy. Mimo, że mieszkamy w domu. Nie wierzyłam w to, zanim syn się nie urodził. Ale ucho rodzica słyszy wszystko.,

W tej niani co mam ustawiona jest czułość. Włącza się po iluś tam decybelach, więc nie słyszę gdy dziecko się przekręca czy stęknie 9ale gdybym chciała to ustawiam na większą czułość). nie słychać dźwięku tła cały czas, to nie jest połączenie bezpośrednie. niania się włącza, jak dziecko zacznie popłakiwać albo inny silniejszy dźwięk powstanie (mnie czasem włączało sie na chwilę przy trzaskaniu drzwiami w pokoju sąsiednim).

Moim zdaniem, zostawianie dziecka samego w domu, nawet gdy śpi i chcesz na „chwilę” wyjść do sklepu, to nie jest najlepszy pomysł. A jeśli chodzi o nianie, w sklepach jest do wyboru wiele elektronicznych niań – o różnej liczbie funkcji i zasięgu. Istnieją nianie, które reagują na odruch dziecka sygnałem dźwiękowym, ale także nianie reagujące sygnałem świetlnym. Ela, redaktorka Mamopedii

przez dluzszy czas korzystalam z niani angelcare, ale chyba mialam troche juz zespsuty, bo strasznie buczal sam z siebie, ale i tak spelnial swoja role. pozniej chcialam kupic z kamerka, by widziec czy dziecko krzyczy przez sen i nalezy nie wchodzic do jej pokoju czy moze sie obudzila i trzeba tam isc. jednak trafilam na jakis bublowaty sprzet (nie wiem jaka to byla firma, ale to byla kamerka kwiatuszek). widziec-owszem widzialam, ale nic kompletnie nie bylo slychac, wiec nie spelnia roli niani, bo nie siedzisz caly czas wpatrzona w kamere i nie obserwujesz dziecko-lepiej w takiej sytuacji nie miec zadnej niani. kupilam wiec normalna nianie bez zadnych bajerow firmy Fisher Price i jestem b zadowolona. nie burczy tak mocno, a daje duze wzmocnienie tego co dzieje sie w pokoju dziecka. slysze nawet jak dziecko sie obraca na drugi bok. dla mnie niania jest bardzo wazna, choc dziecko ma ponad dwa lata. jestem przemeczona, wiec jak moge sie na troche polozyc przespac, to spie bardzo twardo. owszem mozny krzyk dziecka pewnie bym uslyszala bez niani, ale bez niani nie uslyszalabym jak dziecko sie np. dusi. nigdy nie wyszlabym z domu zostawiajac spiace dziecko same w domu-nawet jesli by to bylo wyrzucenie smieci. jak dziecko sie krztusi, dusi czy cos innego musisz w pare sekund dobiec do dziecka, a jak wyjdziesz do pobliskiego sklepu nie zdazysz dobiec do dziecka. uzywam niani nie tylko wtedy jak sama ide spac, ale jak np ide do lazienki, badz ide prasowac i wlanczam sobie telewizor. telewizor badz prysznic nie przeszkadza dziecku spac, a ja moge cos zrobic caly czas slyszac co dzieje sie u dziecka