Czy wypada odezwać się pierwsza do mężczyzny??

Dlaczego faceci są tak bardzo skomplikowani?chyba nigdy w życiu nie zdołam zrozumieć ich toku myślenia.Wczoraj tak fajnie nam sie rozmawiało i nigdy bym nie pomyślała ze taki dziwak z niego że nawet jednego smsa nie potrafi napisać

Musztarda, ja sie nie licytuje i jesli Tobie zawsze to co robisz wychodzi na zdrowie, to co ja moge powiedziec wiecej niz tylko "moje gratulacje"? :P

to skoro juz bawimy sie w te gierki, ktore wg Ciebie dzialaja, to zapytajmy autorke, po ktorej jego prosbie, zgodzila sie na randke. Bo jak szybciej, niz po 10-tej, to juz wyszla na desperatke :o

Naprawde, spokojnie :) Wcale nie musi byc dziwakiem. Tak naprawde nikt w 100% nie jest tutaj pewny dlaczego on sie nie odzywa - ja tez nie. I nie wiem czy jest sens gdybac nad powodem jego zachowania. Skoncentruj sie na swoim ;) ;) Poza tym, minal dopiero jeden dzien! Nic nie jest jeszcze stracone

sklaniam sie ku slowom Musztardy :).....jak on bedzie sie czail i ty do podzielicie los dinosaurow....moze on piesz teraz to samo co ty na innym portalu :)

Ronie, nie wiem dlaczego tak ironizujesz, poczules/as (chyba raczej "poczules" :P ) sie dotkniety w jakis sposob? :)

Bronka bez ogonka Musztarda, ja sie nie licytuje i jesli Tobie zawsze to co robisz wychodzi na zdrowie, to co ja moge powiedziec wiecej niz tylko "moje gratulacje"? Wiesz.... ja po prostu wiem czego chcę. :) I nie czekam na to, czy facet się odezwie pierwszy. Nie obgryzam w tym czasie paznokci i nie pytam na forum czy wypada. Dzwonię, helllloooołłłłł. :)

Nie, ale smiesza mnie takie gierki. Zwlaszcza, ze facet jest niesmialy.

Słuchajcie on miał nawet problem z tym żeby zapytać mnie o nr telefonu, a wczoraj to napisał mi smsa czy może do mnie zadzwonić on sie mnie prawie o wszystko pyta i dla mnie wielkim szokiem było to że wogóle do mnie się odezwał i zapytał o spotkanie.Nie odmówiłam mu bo nie skreślam odrazu ludzi wczoraj okazało się że jest naprawdę super facetem, tylko dzisiaj mnie drażni co mu jest że się nie odzywa

logika. skoro facet ma w sobotę trochę wolnego czasu to zamiast się dobrze bawić robiąc to ,co lubi , to on będzie sie zastanawiał czy napisać znów do niej czy bawić sie w babskie gierki. :D :O

helooooł Musztarda :D

ragazzina85 Słuchajcie on miał nawet problem z tym żeby zapytać mnie o nr telefonu, a wczoraj to napisał mi smsa czy może do mnie zadzwonić on sie mnie prawie o wszystko pyta i dla mnie wielkim szokiem było to że wogóle do mnie się odezwał i zapytał o spotkanie.Nie odmówiłam mu bo nie skreślam odrazu ludzi wczoraj okazało się że jest naprawdę super facetem, tylko dzisiaj mnie drażni co mu jest że się nie odzywa Wyślij mu chociaż :), czeka na Twój znak, zapewniam Cię. :)

Albo podaj Jego numer, załatwię sprawę za Ciebie :D

A mi kabel USB sklaniam sie ku slowom Musztardy .....jak on bedzie sie czail i ty do podzielicie los dinosaurow....moze on piesz teraz to samo co ty na innym portalu Oj kabel... jak my się od wczoraj zgadzamy... :)

Równouprawnienie jest. Dinozaury też czekały i jak skończyły?

Kant dupy, otóż to :)

:)...bo widzisz Musztarda staram sie wcielic w czajacego sie faceta :)..chcialbym by dziewczyna napisala do mnie ...w brew pozorom faceci tez maja swoje obawy ...aaano zgadzamy :P

To tylko głupi jeden sms a takie zamieszanie, ja też jestem tego zdania że to facet powinien zrobić ten pierwszy krok ale w jego wypadku sama już nie wiem. Druga myśl jakby chciał to by się odezwał Trzecia myśl może czasem warto złamać swoje zasady, jedną zrobiłam podeszłam do niego pierwsza w klubie i dzięki temu się znamy:) Co ja mam zrobić?

Kant dupy (kant_dupy@wp.pl) Nadal uważam ,że Bronka ma racje. Nie chodzi tu o gierki. Może faceci sa prości ,ale są też samcami ,którzy lubią zdobywać , jeśli im sie "ofiara" podłozy sama to nie są już zainteresowani. Aaaaa taaaam.... głupoty. To ich trzeba zdobywać, serio. :)

ehh...zasady i zasady. Pierwsze pół życia to zasady a druga połowa to żałowanie że się czegoś w tym życiu nie zrobiło.

Nie wiem kochana, moje zdanie znasz, widzisz tez jak wypowiadaja sie inni - decyzja nalezy do Ciebie :) Jakkolwiek nie wybierzesz, zycze Wam powodzenia!! :D

>>Co ja mam zrobić? Napisać, skoro Cię to gnębi. Nie czekać, bo możesz coś przegapić. Oleje? Trudno. Będziesz przynajmniej wiedziała na czym stoisz.

musztarda, podzielam. Lepiej wyjaśnić na początku niż leżeć i myśleć bez sensu. Życie to tylko gierki...Więc szczegółami nie ma co się przejmować.

napisałby do mnie smsa i było by po problemie a tu tel. nadal milczy. A jak napisze do niego smsa a on nie odpisze?wtedy to dopiero będę żałować i spalę się ze wstydu

a ja powiem Ci tak :) jeśli jest to facet typu macho, który ma pstro w głowie tak naprawdę (może sprawiać inne wrażenie) i zależy mu bardziej na podbojach, męskim ego niż na stałym związku i miłości, to nie pisz, wtedy utrzesz mu nosa. Ale... Czy Ty naprawdę chciałabyś z kimś takim być? Chyba, że szukasz też przygód. A jeśli jest to facet normalny, który myśli poważnie i nie bawią go żadne gierki, to pewnie, że napisz :) jeden sms to przecież nie jest narzucanie się. :) kto wie czy czasem nie jest nieśmiały albo sam czeka aż się odezwie, żebyś mu okazała, że Ci się podobało, nigdy nie wiadomo :) tylko, że jest też możliwość, że jemu średnio przypadłaś do gustu. Pozdrawiam i życzę Ci powodzenia! :)

A mi kabel USB ...bo widzisz Musztarda staram sie wcielic w czajacego sie faceta ..chcialbym by dziewczyna napisala do mnie ...w brew pozorom faceci tez maja swoje obawy ...aaano zgadzamy Nie czaj się. A jak się czaisz, podaj mail, napiszę za Ciebie. :)

Temat topiku powinien brzmieć: chce się ale boje sie. :D

Napewno nie jest typem macho.Odpowiedzialny i ułożony facet. Kurcze mam ochotę mu napisać ale boję sie co będzie ale to wwszystko trudne i skomplikowane

Oj nie bój się. :) Ja bym nie wytrzymała. :)

nawet jak zdecyduję się żeby wysłać mu tego głupiego smsa to co jamu napiszę?niie chcę go zrazić do siebie i nie chce też żeby pomyślał ze jestem jakaś głupią lalą co mu się narzuca.