Bardzo długie włosy rozpuszczone pod welonem?

I widzicie - można! ;) Też zastanawiałam się, czy nie wyprostować włosów zamiast kręcić. Rozumiem, że przyjaciółce welon nie rozczochrał wygładzonych włosów? W jakim miesiącu brała ślub?

ja pierdole . slub masz w sierpniu za rok!!!!! dobrze pisal ktos ze poco teraz nad tym myslisz powalona jestes.

a nie myslals zeby wogole zrezygnowac z welonu?? wystarczy jakas ozdobna spinka, a lbo kwiat i wlosy w dobrym stanie, ladnie ulozone beda w sobie samych ozdoba

Moja przyjaciółka miała taką fryzurę: http://ikf.com.pl/fryzury-slubne/fryzura298222.htm i welon wpięty tam, gdzie u modelki róże. Loki wytrzymały nawet pod welonem do końca wesela, ale strasznie nienaturalnie wyglądają :(. Ja wolałabym taką wersję: http://ikf.com.pl/fryzury-slubne/fryzura296949.htm tyle, że włosy mam ciemnobrązowe i welon byłby jednowarstwowy

Moim zdaniem do takich włosów świetnie pasuje welon tzw. hiszpański. Coś w tym stylu: http://wedding.w8w.pl/DODATKI/WELONY/slides/656-72_jpg.html http://wedding.w8w.pl/DODATKI/WELONY/slides/advantagebridal_1948_149013822.html http://wedding.w8w.pl/DODATKI/WELONY/slides/694-72_jpg.html http://wedding.w8w.pl/DODATKI/WELONY/slides/691-80_jpg.html Właśnie tak "założony" na głowę plus rozpuszczone włosy z podpiętymi z tyłu przednimi pasmami - fryzura a'la elfka. http://bfme2.heavengames.com/lore/article_pix/galadriel Coś takiego, tylko bez tych uszu na wierzchu :).

Tylko jak takie długie włosy i niech juz bedzie, ze welon - to KONIECZNIE prosciuteńka sukienka, żadne tam bezy, żadne koraliki i inne pierdoły - ozdobą mają być włosy

http://www.stylistka.pl/images/article/150/1353_318x500.jpg http://www.allegro.pl/item733093678_dodatki_slubne_welon_hiszpanski_do_slubu.html Tu jeszcze lepiej widac o co mi chodzi.

co sie przejmujecie . przez rok jej sie zmieni albo zetnie wlosy i tyle z waszych rad

O, ten ostatni welon jest taki, o jakim myślałam - nie za długi i przykryje mi całe włosy :). Nie bójcie się, jak przez 17 lat nie ścinałam włosów (tylko wyrównywałam końcówki), to przez rok do ślubu na pewno się uchowają :) Dzięki wszystkim za rady :)

nie, nic jej nie zmierzwiło, włosy były idealnie gładkie, bo ma je grube i dosyć ciężkie. Ale jak pisałam - welon miała tylko w kościele i wchodząc na salę. Już do pierwszgo tańca zdjęła, bo po prostu taki miała kaprys - nie chciała się bawić w welonie, lubi prostotę i naturalność, stąd te jej rozpuszczone i wyprostowane włosy ;)

aha, i brała ślub w lipcu ;)

A najefektowniej bedzie, jak o północy rzucisz welon, a tesciowa obetnie ci włosy do ucha i załozy czepiec

Rozpuszczone to niezbyt dobre rozwiązanie. Może taka kokarda z włosów Ci przypasuje, zobacz sama tutaj http://www.youtube.com/watch?v=xo2b5gLRAeY

jak masz piekne wlosy to smialo miej rozpuszczone -a część upnij po bokach głowy. będzie pięknie:)