Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tak czy inaczej

Jak żyjecie, jak chcielibyście żyć?

Polecane posty

Gość tak czy inaczej

Witam :). No właśnie mam ciągłe rozterki związane z tym, jak żyć, co robić żeby być w zgodzie ze sobą? Macie podobnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak czy inaczej
Ponadto głowię się od tygodnia jak wepchnąć dziadkowe kalosze w swój wydepilowany otwór analny i nie zabrudzić podeszwy gnojem :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to ciągle czuję się rozdarta, bo z jednej strony męczy mnie takie życie, jak żyją miliony przeciętnych Polaków, typu: praca, dom, zakupy, telewizja...z drugiej zaś strony, jak chce żyć inaczej, jak próbuję żyć inaczej, to zaraz są komentarze, czuję jakąś presję, po prostu ciężko jest żyć nawet tylko trochę inaczej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm nie tak jak bym chciała
studiuję coś, co mnie nudzi zamiast się starać i uczyć - olewam to... jakoś przechodzę dalej (głupi ma zawsze szczęście... no i dobra... mało skromnie - zdolna jestem i wcale nie muszę się starać by mieć 4) uchodzę za feministkę więc faceta znaleźć nie potrafię chciałabym się wziąć za siebie, zadbać o wygląd ale brak mi motywacji mieszkam z rodzicami bo studiując na dziennych nie mogę pracować (a to, na czym jestem... na wieczorowych czy zaocznych nie istnieje) brakuje mi prywatności i za dużo marudzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm nie tak jak bym chciała
a jak bym chciała? mieć jakieś maleńkie mieszkanie - prywatność! mieć jakąś pracę - i nie zazdrościć innym tego, na co mnie nie stać w końcu gdzieś wyjechać na wakacje... już zapomniałam co to takiego robić coś, co mnie interesuje najzwyczajniej w świecie - zacząć żyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce miec wille dobre auto
kupe pieniedzy, dziecko i 5 mln na koncie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm nie tak jak bym chciała
nie - z prostego powodu... muszę te skończyć jak najszybciej, znaleźć pracę i wynieść się z domu rodzice by mi nie darowali, gdybym przerwała... (już próbowałam rozmawiać z nimi na ten temat) idę w jedną stronę, w jednym kierunku... i nie ma wyjścia, ucieczki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie będę Ci radzić pójścia do pracy i na studia zaoczne i wynajęcie pokoju, bo to często te parę gorszy zarobione nic nie zmienia, znam z autopsji. Będziesz chodzić zmęczona na zajęcia, a w pracy będziesz zmęczona po zajęciach, błędne koło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm nie tak jak bym chciała
dlatego wyjścia nie ma... pozostaje tylko uśmiechać się i udawać, że jest w pożądku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm nie tak jak bym chciała
*w porządku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm nie tak jak bym chciała
bardzo dużo... jestem na 2 roku zmieniłoby wiele... ale mnie nie stać na kupno mieszkania.. a wynajęcie też nie takie łatwe - próbowałam się zorientować w tym temacie gdyby czekać na przyznanie mieszkania jakiegoś komunalnego czy coś w tym stylu - to też trochę minie, no i zaświadczenie o zarobkach musi być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ostatnio znalazłam ciekawe warsztaty w weekendy, takie dla rozwoju osobistego. No i przypadkiem niezłe zderzenie stylów życia nastąpiło. Jak byłam na tych warsztatach, to dzwoni do mnie mój brat i pyta, czy bym mu coś w domu pomogła. No i jak skończyłam z nim gadać, to tak sobie pomyślę kurczę, jak nie chcę tak żyć, że co weekend sprzątanie w domu, gotowanie...Owszem lubię czasem pogotować, sprzątać też mi się zdarza ;), ale kurczę nie co weekend...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm nie tak jak bym chciała
bo życie może być zbyt ciekawe niż to, którego się spodziewamy... codzienna monotonia... i mówią, że pieniądze szczęścia nie dają - tyle, że lepiej żyć pozwolą otworzą horyzonty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm nie tak jak bym chciała
każdy ma prawo do błędów... ile osób stwierdza, że dany wybór był pomyłką... i ja popełniłam błąd... tylko, że ja do niego prawa nie miałam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do kasy, czy otwiera horyzonty, według mnie różnie bywa...czasem właśnie nakłada klapki na oczy. Każdy ma prawo do błędów. Kiedy studiowałam dziennie i generalnie nie miałam swoich dochodów, to też sobie myślałam o jak fajnie by było mieć swoją kasę, bym sobie pojechała yu czy tam, było by mnie stać na wiele książek...z tym, że nie mieszkałam z rodzicami. I ja na prawdę czułam się wtedy szczęśliwa, bo wychodziłam z uczelni powiedzmy o 13, 14 mogłam robić, co mi się podoba, spacerować, jak mi się nie chciało, to czasem nie wstać na zajęcia, siedzieć do późna w nocy, totalny luz...i nie potrzebna mi była do tego duża kasa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owszem, że życie może być dużo ciekawsze, tylko najczęściej trzeba wyjść temu życiu na przeciw, coś poszukać, otworzyć się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm nie tak jak bym chciała
ale ja mam strasznie drogie marzenia 1. teleskop 2. zobaczyć Skandynawię 3. książki, książki i jeszcze raz książki 4. móc ze znajomymi gdzieś wyjść... mieć kasę choćby na dwa głupie piwa 5. mieć prawo i możliwość wyjechać gdzieś na weekend (dobija mnie słuchanie, że ten był tutaj, tamten tutaj... a ja siedziałam w domu) 6. ludzie chodzą na ścianki wspinaczkowe, jadą na koncerty... a ja mam w portfelu pustko... skończyć te piekielne studia i zacząć żyć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak żyję? Sądzę, że mam sporo szczęścia w życiu :-) Robię to co lubię - moja praca to moja pasja, mam świetnych znajomych, z którymi realizuję swe hobby, wkrótce będę miała kawalerkę - fakt - wynajmowaną, ale zawsze... Jak chciałabym żyć? Z kimś, po prostu...najlepiej, gdyby ta osoba podzielała moje zainteresowania i...zechciała realizować ze mną marzenia o wspólnym życiu, tylko jest jeden problem - owe marzenia nie należą do typowych, więc nie mam wielkich nadziei na ich realizację z 2 osobą...chyba muszę sama zająć się ich realizowaniem...ehhh....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm nie tak jak bym chciała
nie mam innego wyjścia - muszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm nie tak jak bym chciała
1. jasne... i przetrwać kolejne awantury w domu... czasem dla świętego spokoju trzeba 2. nie po to przez te 13 lat się starałam być najlepszą, nie po to spędzałam całe dnie nad książkami by potem pracować w sklepie, czy na jakimś bazarku... starałam się - bo miałam marzenia... tylko, że marzenia zderzyły się z rzeczywistością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FiodorowiczDostojevsky88
Ja bym chciała wyjść w życiu na prostą.Bo od kilku lat zagubiłam się w otaczającym świecie, zamiast dbać o rzeczy, które dają mi szczęscie, niejednokrotnie je niszczę swoją postawą i głupotą. Chciałabym skończyć obecne studia, pracować jako dziennikarz prasowy, podróżować, pisać.Ogólnie stawiam na życie aktywne, twórcze, otwarte.Nie myślę o mężu, dzieciach, białym domku z ogródkiem.Wolę podróże (Skandynawia :), szaleństwo i poczucie tego, że żyję z tego, co naprawdę lubię. Mam nadzieję, że kiedyś jeszcze zobaczę za parawanem chmur prześwitujące słońce, a cienie zejdą na bok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×