jak przekonać faceta do starań o dziecko

Otóż ja bardzo mocno pragnę dziecka, a mój facet twierdzi, że musi sie wyszaleć.. macie jakiś pomysł jak go przekonać?

nie znam! ale pomyśl o tym co on czuje. postaw się na jego miejscu - ty nie chcesz dziecka, jeszcze za wcześnie a on nalega na nie. czy byłabyś zadowolona????? chyba nie. najlepiej to dac mu czas!!! ja tak zrobiłam. przyszedł dzień, kiedy stwierdził że jest gotowy i....10 miesięcy później pojawił się synuś :)

A jak facet ma przekonac ciebie, że jeszcze musi sie wyszaleć? Dlaczego twoje musi byc na wierzchu? Dziecko sie powinno miec wtedy, kiedy sie chce, OBIE STRONY, a nie z przymusu

tylko że ja nie umiem przestać o tym myśleć.. na każdą myśl czy widok dziecka/mamy z brzuszkiem robi mi się bardzo przykro.. a jeszcze jak czytam te wypowiedzi kobiet które zaszły w ciąże mimo że tego nie chcą to mi sie przykro robi.. że ja pragnę a nie moge mieć... a są osoby które zachodzą mimo że nie chcą.. :(

tylko że ja nie umiem przestać o tym myśleć.. na każdą myśl czy widok dziecka/mamy z brzuszkiem robi mi się bardzo przykro.. a jeszcze jak czytam te wypowiedzi kobiet które zaszły w ciąże mimo że tego nie chcą to mi sie przykro robi.. że ja pragnę a nie moge mieć... a są osoby które zachodzą mimo że nie chcą.. :(

na faceta bo on mówi otwarcie, że musi sie wyszalec czyli jeszcze nie czuje sie gotowym do bycia ojcem a ty chcesz miec dizecko a na dojrzałą nie wygladasz!

hej kobitki :) U mnie to jest tak: mam 20 lat i bardzo chcialabym miec dzidziusia. (mam to chyba po mamie, bo z ojcem zaplanowali mnie rok po ślubie i mama miala wtedy 19 lat:) ) Moj chlopak jest 3 lata starszy i widze po nim ze dla niego to jeszcze nie ta pora, nie dorosl zwyczajnie :p ale ani sie o to nie klocimy ani nie stwarzamy sobie problemow z tego powodu. Uważąm, że na wszystko przyjdzie pora takze Ty tez sie nie zalamuj. Predzej czy pozniej sam zacznie poruszac ten temat :)

zygac mi sie chce jak slysze od malolat, ze chca dziecko i jeszcze chca "zmusic" do tego faceta. robicie juz terazx krzywde sobie i dziecku bo taki ojciec skoro sie nie wyszalala to nie bedzie kochac dziecka a Wam w niczym nie pomoze= jestescie durne!!!!

Znajdźcie sobie jakieś hobby i problem potrzeby posiadania dziecka zniknie. Nie macie co robić w życiu, nie macie pomysłu na siebie i własne życie, nie wiecie co począć, to chcecie począć dziecko. Wasi mężowie mają bardziej pasjonujące życie od was dlatego jeszcze dziecka nie chcą. Potrafią wypełnić swój czas innymi zajęciami, niż tylko opieką nad dzieckiem.

Gdybyście miały pasjonujące życie i miały ciekawe zajęcie, to posiadane dziecka i konieczność rezygnacji z dotychczasowego życia wzbudzałoby w was przerażenie.

Co ty w ogole gadasz? Myslisz, ze dziewczyna w moim wieku jak chce dziecka to znaczy, ze nie ma co robic w zyciu i nie ma pomyslu na siebie? totalna bzdura- idz do lekarza!

skwarek-szuwarek --> W jakim twoim wieku? 20 lat to taki zaawansowany wiek?! Dzieciak jesteś jeszcze! 20 lat to wiek na naukę, poznawanie życia i świata, a nie na pieluchy!

Nie powiedzialam, ze moj wiek jest zaawansowany. Ale to co piszesz, to sa tylko i wylacznie Twoje poglady. To nie forum dla CIebie chyba. Jak nie chcesz dzieci to twoja sprawa. Przeciez nikt tego nie kwestionuje...

Dla mnie osoby piszące "jesteście niedojrzałe skoro tego nie rozumiecie,że facet nie chce" jest chore! Pragnienie posiadania dziecka jest dla niektórych tak mocne,że trudno im pogodzić się z myślą aby poczekać. Wiem,bo sama byłam w takiej sytuacji mój facet też nie chciał,bo to nie ta pora jestem za młody (miał 26lat) nie wiadomo jak bedzie z pracą itd itp.. i w końcu się wkurzyłam i zagrałam z nim w otwarte karty i miał mi szczegółowo odpowiedzieć czemu nie jest jeszcze pora na takie decyzje,a ja usłyszałam od niego,że on się boi,że sobie nie poradzi w byciu ojcem,że nie bedzie umiał sie zająć itd.. Facet czasami wstydzi się o tym powiedzieć swojej kobiecie dlatego zawsze są inne wymówki :) Po tej rozmowie zabrał się do roboty,a teraz nasza 2,5 roczna córeczka jest jego oczkiem w głowie. Pogadaj z nim szczerze to czasami pomaga . Pozdrawiam

Moim zdaniem obie strony muszą chcieć. Mocne pragnienie dziecka nie jest powodem - sama je miałam, ale zdecydowaliśmy się właśnie gdy potrafiłam to pragnienie okiełznać - i nie żałuję. Ważne też czy facet będzie dla Ciebie cały czas najważniejszy, czy codziennie będziesz mu potrafiła okazać, że jest na pierwszym miejscu, że będziesz bardziej jego ukochaną niż matką? Jeśli nie, to wcale się mu nie dziwię że nie chce...