Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Cosmopola

TURBO ODCHUDZANIE - REAKTYWACJA!!! Poszukiwania złotego środka

Polecane posty

ja ważę nadal 65, bo zjadłam dzisiaj normalny obiad ze względu na gości i wypiłam kawę, więc odpadam moje drogie laleczki, ale z całego serducha gratuluje:) i od jutra zaczynam dietę proteinową:) (bynajmniej mam taki zamiar:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goś89 na pewno Ci się uda. Ja dziś z okazji niedzieli też sobie pozwoliłam. Zjadłam rosół z makaronem razowym i budyń z sokiem malinowym :P ale już jutro dieta ścisła. Powiem wam dziewczyny, że fizycznie czułam się świetnie na tym oczyszczaniu. Jutro wracam do soków, Cucarach to co przyłanczasz się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak cosmo przyłączam się :D jutro sok grejfrutowy, z aronii i woda w 2 dniu tez tylko soki? a potem owoce i warzywa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak dwa dni soków ja sobie pierwszy dzień robię cytrusowy, a drugi marchew jabłko seler buraki, robię z nich sok sama albo kupuję. Muszę wytrzymać to kwestia uwierzenia na nowo że to ja panuję nad swoim ciałem a nie ono nade mną. Samopoczuce po tych dwóch dniach jest zajebiste, a potem dołanczam 3 dnia owoce i surowe warzywa, a 4 dnia warzyw więcej i już gotowane i ryż brązowy. Oprócz tego oczywiście woda i herbatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Wpadłam tylko na chwilę żeby żczyć wam miłego dnia. :) Dziś sokowy dzień. ;) Chciałam rano pobiegać ale nie byłam w stanie zwlec się z łóżka :( ... może jutro, a dziś wieczorkiem pospininguję jak małego położę spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jaki tu tłum! nie wszystkie naraz dziewczyny Tak więc męczę sie sama :( buuu dziś tylko soki, pomarańczowy i grejfrutowy i jedno kiwi zjadłam. Fizycznie czuję się wyśmienicie, ale psychicznie to trochę się męczę. Czasem myślę że jedzenie mi szkodzi :) albo mam nietolerancję na większość produktów spożywczych, bo jak tylko zaczynam jeść więcej to od razu mi gorzej, wzdęcia, ociężałość, zgaga i ogólne nie za dobre samopoczucie. Zastanawiam się czy powinnam z tym iść do lekarza czy do dietetyka, a może do psychologa? (wydaje mi się że nie mam zaburzeń odżywiania ale... no nie chcę używać zbyt dosadnych porównań) :) trochę powiało deprachą co? he :) ale nie nie nic mi nie jest czuję się świetnie, tyle że nie ma z kim pisać. nikogusieńkiego nie ma na tym topiku :( buuuu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cosmopola- A może masz jakąś alergię ? Bo ja mam na sztuczne konserwanty. Gdy jem b. przetworzone rzeczy to czuje się okropnie. Może u ciebie jest podobnie. Fajnie, że idzie nam dobrze. Od soboty ćwiczę codziennie. Trzymam się diety i czuje się świetnie. Chciałabym jeszcze wyeliminować moje ukochane napoje energetyczne, ale czy wyjdzie to się okaże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seesi może masz racje. Musiałabym zrobić testy. Cieszę się że dobrze ci idzie ja za chwilę wskakuję na rower i pospininguję pół godzinki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
25min spiningu (więcej nie dałam rady) i 250 brzuszków i 20 pompek (muszę popracować nad ramionami, słabiutkie są) Zobaczymy co mi się uda zrobić jutro :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cosmopola, świetnie ci idą ćwiczenia. Pamiętaj trzeba do wszystkiego dochodzić małymi krokami ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Laski! Jak wam idzie? Ja nie schudłam ani grama przez te dwa dni :( ale za to wczoraj pospiningowałam o 5 min dłużej :) może dziś znów dam radę dłużej Jeśli chodzi o dietę to dziś już chyba wprowadzę więcej normalnych rzeczy. Cucarach a jak tobie idzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cosmopola nie waż się tak często ! Raz na tydzień jest najlepiej;). Mi idzie dobrze, chociaż wczoraj złamałam się i zjadłam chipsy ( na szczęście około 15), ale za to później darowałam sobie jeden posiłek. No i niestety wczoraj także nie ćwiczyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seesi nie łam się na pewno ci taka ilość nie zaszkodzi ja dziś zjadłam bułkę z szynką :P Rano nie pobiegałam niestey ale wieczorem wsiądę na rower. Co do ważenia się to masz rację :( Powodzenia dziewcyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co tam u was slychac dziewczyny? jak pogoda? u mnie strasznie wieje, drzewa poprzewracane... nie za fajnie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny! U mnie ostatnnnnio kiepsko, ale muszę się wziąść w garść. Cucarach a gdzie ty mieszkasz? U mnie trochę popadało ale na razie jest ok Gdzie to lato????? BUUUUUU!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem z koszalina:D jak odchuszanie? u mnie super, dzis zjadlam kanapke z szynka i ogorkiem, udko z kurczaka i ciastko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś trochę podupadłam na diecie :( właśnie robię lasagne :) hehe ale za to Cwiczę codziennie i dziś też zamierzam. Jutro wezmę się w garść :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny mam propozycję :) powiedzcie co o tym myślicie. Myślałam sobie że łatwiej mi szły diety dla których miałam z góry ustalony jadłospis i się go po prostu trzymałam. Tylko że napisanie jadłospisu na cały tydzieńn zajmuje dużo czasu, a na kopenhaską nie mam ochoty. Co powiecie na to żeby każda z nas napisała jadłospis na jeden dzień , który będzie zgodny z założeniami naszej diety z pierwszej strony? Zamieścimy te jadłospisy na topiku i będziemy się ich trzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sniadanie: kromka ciemnego chleba lub bulki z szynką, sałata ogórkiem pomidorem czy jakie warzywa tam lubicie II sniadanie owoc obiad piers z kurczaka z kasza i warzywami kolacja garsc orzechow sniadanie: twarozek wiejski z warzywami II sniadanie szklanka soku obiad kotlety sojowe z kasza i warzywami kolacja miska kałatki greckiej sałatka gracka: kapusta pekinska, ogorek cebula, kukurydza pomidor i feta moze tez byc fasola czerwona groszek papryka i oliwki jak lubicie:D mam nadzieje ze wam sie podobaja jak cos to mozna poprzemieniac. to ustalmy sobie jadlospis od poniedzialku do niedzieli co??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo fajnie! Tylko może by jeszcze obliczyć zawartość kaloryczną? Jutro wykorzystam dzień pierwszy :) Postaram się jutro też coś dopisać. Muszę tylko zainstalować sobie w kompie kalkulator kalorii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Cosmopola i inne dziewczyny! chciałabym dołączyć do waszego forum. Pamiętasz mnie Cosmopola z poprzedniego topiku. Ja niestety przytyłam a raczej ważę tyle samo od zimy. Ale postanowiłam się wziąść za siebie bo już się sobie nie podobam i mąż też coś przebąkuje, że mi się przytyło. Planuję ważyć 52 kg do 1 stycznia i jedyna dieta którą będę w stanie wytrzymać to niskokaloryczna. Znalazłam w internecie dietę punktową, są wypisane dania po 100 kalorii i w ciągu dnia planuję zdobyć10 punktów. dzisiaj chyba wytrzymałam: śniadanie: 4 kromki chleba chrupkiego po 25 ckal i jogurt naturalny 80 ckal II śniadanie: pół banana 70 ckal obiad: 2 razy zupa pomidorowa z makaronem ( makaron 300 g) 400 ckal 150 g ziemniaków 100 ckal , jajko sadzone 120 ckal 150 g gotowanego kalafiora 30 ckal, 3 mandarynki 40 ckal 2 jabłka 72ckal 2 kromki ciemnego chleba 140 czyli razem 1150 kal jest nieżle. Tylko że mało piłam innych napojów niż kawa i prawie w ogóle ruchu bo mala chora i nigdzie nie wychodziłam prawie wcale. Cal na następne dni ta sama dieta i biegi i może jakieś ćwiczenia. Czuję się ciężka i gruba mimo że nie zjadłam dużo. Odezwę się jutro. Pozdrowiona trzymajcie się dziewczyny. Cosmopola ile ważysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Anata! No pewnie że cię pamiętam :D miło że się do nas przyłąnczasz. Bardzo mi się podoba twoja dieta możesz coś więcej o niej napisać? Mi też się przytyło :( więc muszę coś z tym zrobić. Dziś idę na fitnes na dwie godzinki a potem z 10 km chciałąbym przbiec dzisiaj. W końcu wolne więc mam trochę więcej czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eh. U mnie jako tako. Wczoraj byłam w kinie na maratonie = trochę więcej jedzenia. W ciągu dnia jadłam normalnie, ale w kinie na 3 osoby zjadłyśmy paczkę chrupek, średni popcorn i ryż preparowany. Ale za to w obie strony do kina szłam na pieszo- czyli 1h 20 minut drogi razem ;). Ćwiczeń jako takich od weekendu nie wykonywałam, jedynie spacery i tego typu cuda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seesi nie marw się. Trzeba się poddźwignąć i iść dalej. Mi też cięzko idzie, ale teraz będzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sesi ja tez wczoraj bylam kinie na mratonie;] na jakim bylaś?;] zrubcie tez jadlospis na 2 dni to bysmy mogly od poniedzialku zaczac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam na Housie, świetna zabawa, plus zbierała od nas wywiady jakaś babka z radia ;) Chciałam was poinformować, że dzisiaj wyjeżdżam na około 2 tyg. Więc niestety dieta nie bardzo będzie zależała ode mnie, i z ćwiczeniami będzie ciężko. Postaram się, jednak wpadać do was. 3mam kciuki za was !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niedziela a wiec zmiana tabelki nick.....wzrost.....waga startowa...waga obecna....cel 24 grudnia...do zrzucenia cucarach....175.......65kg...............61kg..................55kg...........6kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×